Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

Aniu,

a poszłabym w kierunku nowoczesnym , bo to bliższe mojej duszy:)

 

No tak, ale te pudrowe odcienie to już nowoczesne nie są :lol2:

Wówczas musiałabym chyba iść w chłodne tonacje, takie bardziej eleganckie.. rozbielone fiolety, szarości?

A tu z kolei mam drzwi w ciepłych barwach.

Można łączyć chłodne i ciepłe barwy na jednej powierzchni? :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja też jestem za nowoczesnością.....podoba mi się u Ciebie nawet teraz przed zmianami.....ja myslę że powinnaś iść w jasne kolory....zrezygnowac z mocnych kolorów na scianach.....bo to pomniejsza pomieszczenia, a jeszcze skosy masz.....

ten pudrowy to nie wiem......mi się średnio podoba taki róż....a jeszcze masz to zgrac z kuchnią....

sciany stonowane -jasne , a zaszalej z kolorem w dodatkach.....ja u siebie zmieniłam salon- wywaliłam dwie ściany zielone i mam jasne beże......wszyscy mówią że pokój zrobił się większy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pudrowy to taki delikatny roz na bezowej bazie - nie wiem jak u innych na monitorach widac ale u mnie w Ani pokoju, swiatlo samo robi z jej bezu pudrowy kolor. Moze to jest tylko moje optyczne zludzenie na moim lapku, ale jezeli juz swiatlo az tak zmienia bez, to poszla bym wlasnie w taka pudrowa naturalnosc, bo kazdy inny kolor bedzie znowu zafalszowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu- rzeczywiście jak macie tylko malować ściany i jakieś dodatki to nie ma sensu wołać ekipy Dekoratornii.... Piszesz, że chciałabyś zmienić styl na bardziej romantyczny, hmm wtedy powinnaś zrobić też lifting kuchni i np. wymienić fronty kuchenne. A sama piszesz, że to wszystko ma dopiero 4 lata, więc szkoda i nie ma sensu. Myślę, że poważny lifting, to dopiero za parę latek, a póki co malujemy i szukamy nowych dodatków :D

 

Jestem jak najbardziej za chowaniem rożnych bibelotów- też nie lubię za dużo trzymać na wierzchu...

Co do koloru różowego- hmm, ja mam na razie takiego przesyt, bo miałam takie łazienki w starym mieszkaniu-róż z bordo :lol2: Na pewno musisz trochę rozjaśnić ściany, bo to poddasze i ponieważ jest to otwarte to powinnaś ujednolicić kolor. Pozbyłabym się koloru czerwonego. Jakieś fajne poduchy na sofę, doniczki, może nowe zasłony...

 

Nie martw się- będziemy cały czas myśleć i Ty też myśl i wrzucaj nowe kolorki i pomysły:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też jestem za nowoczesnością.....podoba mi się u Ciebie nawet teraz przed zmianami.....ja myslę że powinnaś iść w jasne kolory....zrezygnowac z mocnych kolorów na scianach.....bo to pomniejsza pomieszczenia, a jeszcze skosy masz.....

ten pudrowy to nie wiem......mi się średnio podoba taki róż....a jeszcze masz to zgrac z kuchnią....

sciany stonowane -jasne , a zaszalej z kolorem w dodatkach.....ja u siebie zmieniłam salon- wywaliłam dwie ściany zielone i mam jasne beże......wszyscy mówią że pokój zrobił się większy.....

 

Beże...

Już mi niedobrze na ich widok, przejadły mi się.

W moim salonie oczywiście, u kogoś to inna sprawa.

Ten pudrowy bardzo mi się podoba, ale mam wrażenie, że nie pasuje do tych nowszych wnętrz.

Jeszcze taki pudrowy beż przeszedł wówczas dalej

 

Dobrze, że je zapisałam na kompie, bo tamto z sieci znikło ;)..

Ale.. to trochę podobne do tego, co mam.

 

Bardzo uwodzi mnie także kolor, który ma Rokoko w przedpokoju, pożyczyłam zdjęcie ;)

http://farm5.static.flickr.com/4101/4932860628_9689a2366d.jpg

cuuuudny jest....

Ale z bielą a ja mam brązowe drzwi :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ważna sprawa, salon będzie znów zmniejszony o kawałek ściany, bo gdzieś musimy mieć wejście do przyszłej sypialni.

Wejście będzie tutaj, gdzie zanaczyłam X

 

Obraz (pamiętacie.. mój prezent dla eMa na 3 rocznicę ślubu? :) )będzie w sypalni, w salonie myślę o obrazach dzieci w b&w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pudrowy to taki delikatny roz na bezowej bazie - nie wiem jak u innych na monitorach widac ale u mnie w Ani pokoju, swiatlo samo robi z jej bezu pudrowy kolor.

Trafiłaś w sedno, każdy kolor w tym załamaniu, w tym kącie zmienia barwę i robi się nijaki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno musisz trochę rozjaśnić ściany, bo to poddasze i ponieważ jest to otwarte to powinnaś ujednolicić kolor. Pozbyłabym się koloru czerwonego. Jakieś fajne poduchy na sofę, doniczki, może nowe zasłony...

 

Nie martw się- będziemy cały czas myśleć i Ty też myśl i wrzucaj nowe kolorki i pomysły:D

 

Tak, czerwonego nie będzie.

Ala jakąś ścianę chyba zaakcentować by trza?

Nie mam na myśli mocnej barwy, tylko jakiś akcent albo inny kolor, może tapeta..

A może nic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz nowoczesne meble w kuchni a przeciez nie bedziesz ich zmieniac. Mi sie ten puder widzi, wg mnie pasuje do kuchni, ale ten żółcien w przedpokoju w ogole nie pasuje mi do tych brazowych drzwi, jest za cieply. ja bym tu sprobowala ten szary fiolet z jednej fotki ale zeby nie bylo za ciemno i przytlaczajaco polaczylabym z jakas tapeta w geometryczne wzory wtedy najlepiej taki fiolet z bialym, lub bez/czarny, bialy jako gemetryczne wzory - pionowe pasy pomiedzy drzwiami. Z duzego pokoju zlikwidowalabym ten slupek z kwiatami, zaslania swiatlo ii jest niemodny. Ten pudrowy na pewno by rozswitlil salon ale trzeba go dobrze dobrac by byl jakis kontrast z kanapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, czerwonego nie będzie.

Ala jakąś ścianę chyba zaakcentować by trza?

Nie mam na myśli mocnej barwy, tylko jakiś akcent albo inny kolor, może tapeta..

A może nic :)

 

Ja bym tu dala tapete tez w geometryczne wzory nawiazujace do przedpokoju - duze wzory, kontrastujace ze soba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dorbie :)

Dochodzimy do czegoś powoli :)

 

Słupka z kwiatami już nie ma od dawna, to zdjęcie z 2009r, bo nie mam nowych :D

Kolor przedpokoju też jest zdecydowanie do zmiany oczywiście.

Ale chciałabym najpierw ustalić salon i kuchnię a resztę dobrać dopiero do nich.

Szkoda, że płytek się nie da tak łatwo zmienić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, dobrze ze pokazalas ta fote, bo akurat mialam pisac ze jak masz juz bezu dosc to walnij sobie szary ale wlasnie taki jasny szary jak na tej focie z przedpokojem. Przy swoim oswietleniu uzyskasz identyczny efekt tz szarosci z odrobina rozu ... zobacz ze on tez wyglada pudrowo, tylko ze jest na bazie szarego a nie bezu.

 

ps ja bym dala sobie na wstrzymanie ze wszelkimi tapetami, znowu poszatkuje sie powierzchnie jak tym czerwonym kolorem i znowu bedzie ciemniej i przytlaczajaco. Ale cos Ci pokaze, nie pamietam czy juz wklejalam ... zeby jednak urozmaicic ta sciane kolo stolu, mozesz sobie walnac tapete do malowania. Struktura bedzie ale barwa ta sama... u mnie akurat jest bialo.

 

Bild 025..jpg

 

Wzory sa rozne i mozesz sobie wybrac co tam Ci sie bedzie podobalo - mam tez dwa pasy tych kolek w przedpokoju i w przedpokoju sa malowane na szaro, uwazam ze lepiej wygladaja ale ja kocham biale sciany, to u mnie nie bylo w pokojach innej opcji.

 

ps sorry ale fota na kompie lepiej wyglada niz zgrana, to zblizenie

 

Bild 028..jpg

Edytowane przez Mohag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam te kółka, boskie są :)

A gdzie dostałaś taką tapetę?

I gdzie te kółka mam u siebie rzucić?

Za narożnik?

 

Cieszę się, że kolor Rokoko przypadł Wam do gustu, bo mnie bardzo.

Miłość od pierwszego wejrzenia :D

Tylko ciut ciemny chyba w ten mój ciemny róg..

Ale w ten deseń można by iść? :)

 

Musze chyba się wziąć w garść i zrobić świeże zdjęcia, obszerniejsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myslalam o tej czerwonej scianie gdzie masz stol - za kanapami nic nie dawaj, maznij farba na gladko - tam jest i tak za duzo - kanapa, skos ... nie, nie tam bym nic nie robila. Kat masz i tak ciemny, to jak bedziesz miala dwa tony ciemniejszy to jak dobrze oswietlisz tez bedzie okejos.

 

Kolka w castoramie, ale w Obi-ku tez widzialam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, też jestem za tapetą 3 x TAK! :yes::yes::yes:

Ja wyznaję zasadę spójności i otwarte przestrzenie widzę w jednej barwie, oprócz tej ściany z tapetą oczywiście. Co do płytek kuchennych- jeżeli Ci się nie podobają- możesz je pomalować, obkleić specjalną folią, lub zamówić np. taką płytę imitującą beton. Widziałam chyba u Ragazzy. Zawsze da się coś zrobić- trzeba tylko pogłówkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytki kuchenne są chyba neutralne (te róże... to pomalowane lakierem do paznokci były :lol2:, nosiło mnie w ciąży ;) ), bardziej mnie drażnią te, które są w przedpokoju :(

 

No właśnie się dziwiłam, że Ci płytki kuchenne przeszkadzają.... Ale na podłogowe, to chyba jedyny sposób na zmianę to skucie-ale nie przesadzaj nie jest przecież źle:D Płytki muszą zostać i basta- przecież to miał być tylko delikatny lifting, a nie generalny remont :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...