Anoleiz 30.10.2007 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 to skubaj po dwie dyszki co miesiąc - za jakiś czas styknie nie no żartuje, z reguły pomagają rzeczowe argumenty... a jak nie rzeczowe... każda z nas ma jakieś swoje sposoby na tych naszych miśków, meżów wspaniałych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 30.10.2007 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 noo ba nie ma to jak parka a i fajnie mieć starszego brata jak się jest córeczką )) rozumiecie Ci fajni starsi koledzy.... tia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Anoleiz masz dużą rodzinkę, gratuluję kici też, lepiej, że jest ja ta wołowa, niż gdyby się dotknąć nie dała a tego glonojada, to podziwiać trzeba za siłę przebicia normalnie OK, zwierzęta przejmują nawyki po właścicielach... dlatego ucieka przed aparatem a na pifko też z Tobą chodzi?? tak po za tym, to jakieś jej zdjęcia masz, to i tak dobrze. Dachowiec ale z wdziękiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.10.2007 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Skub na raty i zawyżaj ceny zakupów Potem powiesz, że dostałaś w prezencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.10.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Aniu, na szczęście jeszcze nie wpadła na to, żeby na piffko ze mną chodzić Bo jakby miała pić tyle co ja ..... Odpada... Finansowo nie dałabym rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 noo ba nie ma to jak parka a i fajnie mieć starszego brata jak się jest córeczką )) rozumiecie Ci fajni starsi koledzy.... tia... nio... zawssze mi się marzył starszy braciszek... a zwłaszcza te lepsze strony z jego posiadania.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Skub na raty i zawyżaj ceny zakupów Potem powiesz, że dostałaś w prezencie problem w tym, że na większe zakupy jeździmy na markety (do Tesco na przykład), a mniejsze małż robi, bo ma taką pracę, że w przerwach może dużo rzeczy załatwić. Tu jest takie z lekka zadupie gdzie teraz mieszkam, więc on ma lepsze pole do popisu . Ale jak się przeniesiemy, to dopiero sprawy się obrócą... Tylko małż ma kalkulator w głowie, więc po dużo się nie da skubać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Aniu, na szczęście jeszcze nie wpadła na to, żeby na piffko ze mną chodzić Bo jakby miała pić tyle co ja ..... Odpada... Finansowo nie dałabym rady no i znowu mnie mordka boli ze śmiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.10.2007 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Skub na raty i zawyżaj ceny zakupów Potem powiesz, że dostałaś w prezencie problem w tym, że na większe zakupy jeździmy na markety (do Tesco na przykład), a mniejsze małż robi, bo ma taką pracę, że w przerwach może dużo rzeczy załatwić. Tu jest takie z lekka zadupie gdzie teraz mieszkam, więc on ma lepsze pole do popisu . Ale jak się przeniesiemy, to dopiero sprawy się obrócą... Tylko małż ma kalkulator w głowie, więc po dużo się nie da skubać Hhhmm, no tak... To trzeba kombinować inaczej A płaczem się go nie da ?? Albo zastraszyć jakoś ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 30.10.2007 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Dario -nie kupuj legwana To paskudztwo jaszczurowate naprawdę ci się podoba? Chyba bym spac nie mogła wiedząc że takie "coś" jest w domu i może wyleźc brrrr ..... Najlepiej to kup sobie kota brytyjskiego -albo od razu parkę to za rok może odkupię potomka http://www.rufi-koty-brytyjskie.strefa.pl/img/galerie/Nasze_Koty/IMG_2693a.jpg Fakt kachna28 to trzeba lubić DarioAS nie wiedziałam, że legwan to taki byk , na pewno już na starcie w takim układzie jestem spalona. Małż to razem z tym legwanem by mnie z domu wyprowadził . Zarówno za rozmiar zwierzątka jak i za jego cenę A legwan dorasta do 2m w naturalnym środowisku jest jeszcze większy Mój mąż jeszcze nie wie co go czeka, ale już napominam że w nowym domu będzie nowe zwierzątko a tak jeszcze... kraba??? a jak się to chowie?? Krab to tez tylko dla tych co takie skorupiaki i pajęczaki lubią . Ale hodowla jest prosta i fajna, kraby to piękne stworzonka , szczególnie krab tęczowy. To moje akwarium http://img442.imageshack.us/img442/7062/esterek6gq5.jpg A to jego mieszkaniec Krab tęczowy o imieniu Ester Mój synek uwielbia stać przy akwarium i patrzeć jak on sobie spaceruje po swoim domku. http://img409.imageshack.us/img409/951/esterek11qi4.jpg http://img505.imageshack.us/img505/5127/esterek1rk5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Hhhmm, no tak... To trzeba kombinować inaczej A płaczem się go nie da ?? Albo zastraszyć jakoś ?? już nie działa.. żadne argumenty nie są na tyle mocne chyba, że może jakis taniec na rurze i obietnica za obietnicę??... toż to chyba desperacja.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 http://img505.imageshack.us/img505/5127/esterek1rk5.jpg wolę legwana to już chyba nie w moim guście jak u kogoś to bym się naptrzeć nie mogła, ale u siebie, to chyba nie spałbym po nocach.. kota to już wcale nie przypomina podziwiam Cię za oryginalnośc, no, no, no a tak tego... to w życiu nie pomyślałabym, że Ty takiego kraba będziesz chodować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.10.2007 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Hhhmm, no tak... To trzeba kombinować inaczej A płaczem się go nie da ?? Albo zastraszyć jakoś ?? już nie działa.. żadne argumenty nie są na tyle mocne chyba, że może jakis taniec na rurze i obietnica za obietnicę??... toż to chyba desperacja.. Eee tam, z własnym mężem, to chyba nie desperacja Ale może tak: zacznij go namawiać na legwana . I to ze wszystkimi szczegółami, ze szczególnym uwzględnieniem osiąganych rozmiarów No wiesz - chciałabym..., takie fajne stworzonko, oryginalne..., wiem, że nie możemy, ale..., już widzę to terrarium w tym miejscu - jak znalazł....... itp, tylko tak całkiem na poważnie Jak już będzie na skraju wytrzymałości, to go wtedy z drugiej mańki kotkiem Odetchnie z ulgą, że za 6 stówek ma wreszcie święty spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 jakie on ma oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Eee tam, z własnym mężem, to chyba nie desperacja Ale może tak: zacznij go namawiać na legwana . I to ze wszystkimi szczegółami, ze szczególnym uwzględnieniem osiąganych rozmiarów No wiesz - chciałabym..., takie fajne stworzonko, oryginalne..., wiem, że nie możemy, ale..., już widzę to terrarium w tym miejscu - jak znalazł....... itp, tylko tak całkiem na poważnie Jak już będzie na skraju wytrzymałości, to go wtedy z drugiej mańki kotkiem Odetchnie z ulgą, że za 6 stówek ma wreszcie święty spokój OK, Ty wiesz, jak temat ugryźć ale aż się popłakałam teraz dosłownie ze śmiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.10.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Tak sobie tylko przypomniałam, że chyba nie przewidziałaś rury w sypialni (nie było takiego wątku we Wnętrzach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.10.2007 14:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 no nie jakos wcześniej nie czułam takiej kociej potrzeby, jak teraz nio... ale właśnie myślę gdzieby ją zamontować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 30.10.2007 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 U nas z pierwszym kotkiem to było prosto , bo jak sie przeprowadziliśmy na wynajem , to mąż usłyszał wołanie jakiegoś kociaka , mówi mi słyszysz kotek gdzieś miauczy , więc wyjrzałam przez balkon i zobaczyłam kiciusia, poszłam po niego wzięłam do domu i dałam jeść i pić . Mąż się zapytał czy mam zamiar go zostawić to mu powiedziałam że trzeba było mi nie mówić że kotek miauczy ,A wieczorkiem już mruczała pod kołderką, szczęśliwa. Z drugim była prawdziwa przeprawa, ile ja się mężowi na kolanach nasiedziałam Nawet taniec na rurze nie przekonałby go . Więc postawiłam go przed faktem dokonanym i wzięłam kotka od takiej dziewczyny. A właściwie kocura wielkiego .Mój mąż był przeszczęśliwy gdy zobaczył w łazience drugą kuwetę Niestety drugi kiciuś okazał się wrogiem facetów i , musiał zamieszkać gdzieś indziej.Ale i tak nie ustąpiłam , kupiłam innego kotka.Mąż z miną cierpiętnika jechał ze mną 50 km po kota Z krabem było tak samo jak wrócił z pracy to akwarium z krabem już stało, Też kilka dni sie nie odzywał Ale mu przeszło , powiedziałam mu kiedyś tak ,że ja nie jestem jego mamą ani on moim tatą żeby sobie czegoś zabraniać. Ja bym mu nie zabroniła niczego co on by chciał mieć , ale mój mąż należy do osób które nie przepadają za zwierzyńcem. Pełna tolerancja musi być , bo jak nie to tarantule sobie kupie, a z dwojga złego to maż woli każde inne zwierzątko niż włochatego pająka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaczekKr 30.10.2007 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 No Ania rura w sypialni obowiązkowo...musi być... Kurcze nie nadążam za wami - musiałabym chyba cały dzień przy kompie siedzieć...a ja godiznę czytam zaległości... Ale poczekam na kuchnie - kurcze doczekać sie nie mogę... No i jeszcze jak fieranki, czy rolety będą to wtedy sie tak fajnie przytulnie zrobi...czekam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.10.2007 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 A co do zwierzaków jeszcze... Kumpel z poprzedniej pracy (facet ok. 60) ten to miał problem Małżonka zafundowała sobie 2 pytony Jak podrosły ponad 2 m, to się ich pozbyć nie mógł, a zajęły mu całą piwnicę Rozdawał na lewo i prawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.