juras 11.07.2003 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 Z mojego doświadczenia wynika, że poczta elektroniczna nie jest traktowana poważnie przez mniejsze firmy. Wypada mieć adres www i/lub e-mail to go podają, ale żeby cokolwiek konkretnego się dowiedzieć - trzeba co najmniej zadzwonić. Macie jakieś inne doświadczenia ? WTL Dokładnie jest jak mówisz, bo takie same doświadczenia miałem nie tylko z firmami małymi, ale nawet z bardziej liczącymi się. Wszyscy mają pocztę i niektórzy nawet www, ale nie bardzo wiedzą jak to wykorzystać. Przecież wg mnie e-mail to jest jeden z lepszych wynalazków w dziedzinie komputerów (ściślej sieci). Pracuje jako informatyk i wiem jak trudno nauczyć niektóre osoby korzystania z poczty a jest to bardzo pożyteczna umiejętność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_PA 11.07.2003 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 Długo musiałbym pisać, aby opisać to, co przez całą budowę przeżyłem z pseudo hurtowniami i składami budowlanymi. Mnie osobiście najbardziej denerwuje to, że w 99 % przypadkach klient który przychodzi do hurtowni i pyta o nietypowy towar jak np. ja ostatnio o płyty fermacell, to byłem traktowany jak intruz niemal obrażano się na mnie że w ogóle pytam o towar którego oni akurat nie mają, a informacja, że potrzebuje tylko parę sztuk już była nie do zniesienia. Druga sprawa dotyczy właśnie traktowania klientów wg. portfela. Gdybym zajechał pod hurtownie x BMW serii 7 za 150.000 zł pewnie właściciel rozłożyłby dywan czerwony i traktował mnie jak króla, natomiast jeżeli przyjeżdżam zdezelowaną Ładą to nawet d... mu się nie chce podnieś ze stołka, a potem jeden z drugim dziwią się że do hurtowni ludzie nie chcą przychodzić ?. Na koniec optymistyczny akcent. Są hurtownie, w których klient traktowany jest normalnie, jednak można je policzyć na palcach jednej ręki.A i jeszcze jedno to co opisywaliście wcześniej praktycznie w 100 % mnie również spotkało. Po prostu POLSKA ŻECZYWISTOŚĆ !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 11.07.2003 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 Jeśli ktoś ma takie BMW to nie przyjeżdza do hurtowni tylko przysyła ludzi lub zleca 100% budowy firmie. Hurtownie są wredne i aroganckie, często się słyszy przy próbach targowania, że nie i się nie da i co im zrobimy? Mają nas w d... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 11.07.2003 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 tak źle to nie jest - zawsze mogę iść do innej. Najgorsze jest to, że ktoś umawia się na coś - i nie dotrzymuje, często nie racząc o tym poinformować...Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.07.2003 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 Długo musiałbym pisać, aby opisać to, co przez całą budowę przeżyłem z pseudo hurtowniami i składami budowlanymi. Mnie osobiście najbardziej denerwuje to, że w 99 % przypadkach klient który przychodzi do hurtowni i pyta o nietypowy towar jak np. ja ostatnio o płyty fermacell, to byłem traktowany jak intruz niemal obrażano się na mnie że w ogóle pytam o towar którego oni akurat nie mają, a informacja, że potrzebuje tylko parę sztuk już była nie do zniesienia. Druga sprawa dotyczy właśnie traktowania klientów wg. portfela. Gdybym zajechał pod hurtownie x BMW serii 7 za 150.000 zł pewnie właściciel rozłożyłby dywan czerwony i traktował mnie jak króla, natomiast jeżeli przyjeżdżam zdezelowaną Ładą to nawet d... mu się nie chce podnieś ze stołka, a potem jeden z drugim dziwią się że do hurtowni ludzie nie chcą przychodzić ?. Na koniec optymistyczny akcent. Są hurtownie, w których klient traktowany jest normalnie, jednak można je policzyć na palcach jednej ręki. A i jeszcze jedno to co opisywaliście wcześniej praktycznie w 100 % mnie również spotkało. Po prostu POLSKA ŻECZYWISTOŚĆ !!! No wiec sa też hurtownie NORMALNE!!!! Np.EKOSYSTEM w Krakowie i w Węgrzcach k/Krakowa-kierunek W-wa.Tam Cie zawsze potraktuja jak czlowieka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.07.2003 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 lub KOLONIA także w Krakowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 15.07.2003 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 podam sposób mojego kolegi - zamawia towar . ustala cenę , termin dostawy jakość i ilość . Cierpliwie czeka jeśli tylko któryś z warunków nie zostaje spełniony (np kilka godzin nieuzasadnionego spóżnienia) odsyła cały transport do diabła. Dostawcy albo odchodza na zawsze albo nigdy już nie nawalają ceny oferowane zgadzaja się co do grosza, a dostawy punktualniutkie. Co wy na to ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 15.07.2003 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 ta matoda na punktualność i rzetelność jest dobra, ale najniższych cen to ten twój kolega pewnie nie dostaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomny 15.07.2003 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 Ja kupowałem gro materiałów na początku roku, złożyłem zamówienia do 5 hurtowni z których dwie odpadły w przedbiegach - zero kontaktu, zamawiałem komplet na stan surowy wyłączajac stal i cement dodatkową marchewką był argument gotówkowy, muszę Wam powiedzieć, że im większa hurtownia tym mniejsza elastyczność, najlepsze jest to, że w końcu wybrałem tę która przede wszystkim sprzedaje pokrycia dachowe, polecili mi dobrego majstra (okazało się potem iż mój kierownik budowy robił już z nim) i jak do tej pory odbieram zapłacony towar bez najmniejszego problemu, dużo dodatkowych rabatów, sympatyczna obsługa niedługo odbieram dachówki więc dogadujemy się w zakresie okien, co ważniejsze właściciel teraz też się buduje, a jedna z pracownic ma już skończony stan surowy, więc dodatkowo, można wymieniać poglądy, wiedzą też na własnej skórze co to znaczy "fachowcy" - spokojnie mogę polecić tę firmę - DECO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 15.07.2003 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 Moje doświadczenia są odmienne od większości cytowanych tu przykładów. Rozpoczynałem budowę w tym roku. Na początku roku zrobiłem sobie zestawienie potrzebnych mi materiałów i zostawilem je w 6 hutowniach w Krakowie i okolicach. Wszystkie hurtownie przygotowały zestawienia na czas. Cztery z nich proponowały, że wyślą mi je faxem. W końcu wybrałem hurtownie, która nie tylko miała bardzo dobre upusty/ceny, ale również deklarowała, że dowiezie mi na budowe nawet jeden worek cementu, jak tylko będzie taka potrzeba i rzeczywiście parę razy już dowiozła. Podsumowując, w każdej z tych hurtowni czułem się jak pożądany i mile widziany klient. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 16.07.2003 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2003 do Mieczotroniksa - wbrew pozorom nie jest tak żle bo pazurki pokazuje już po negocjacjach cenowych - póżniej tylko konsekwentnie ich się trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia 16.07.2003 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2003 Muszę przyznać, że nasze kontakty z hurtowniami są dużo milsze niż Wasze. Kupowałam w kilku dużych hurtowniach we Wrocławiu, m.in.Raab-Karcher (gdzie po pierwszej wizycie otwarto nam linię kredytową), Builder II, Agrobud, MBS Stępińska. W wielu z nich zostawiałam projekt do wyliczenia np.dachówek i to w kilku rodzajach, Terrivy, okien i tylko w kilku miejscach na kilkadziesiąt odwiedzonych (okna), nie wyliczono na czas. Jeszcze do tej pory niektórzy dzwonią i proponują różne obniżki na okna.Tylko Agrobud w Leśnicy ma jeden zadziwiający zwyczaj -mimo, że zamawialiśmy u nich mnóstwo razy i zawsze płaciliśmy na czas konsekwentnie odmawiają zapłaty po dostarczeniu towaru na budowę, tzn.towar przyjeżdża na budowę o 12 a ja chcę zapłacić w tym samym dniu po pracy. Nie - albo rano, albo na budowie. Ale za to przywiozą na budowę nawet worek cementu.Pozdrawiam.Asia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 18.07.2003 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2003 Zapewne nie jest tak zle skoro pozdrawiam wszystkich z urlopu wypoczynkowego. Ale bywaja dni ze telefon jest goracy. Na wszystkie listy odpowiem po powrocie. AiD z Rzeszowa zycze powodzenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.