Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Martadeli


Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj

W postępie prac budowlanych jestem trochę dalej od ciebie, tzn , własnie oszalowali mi fundament.

Co do warunków zabudowy to jeśli ci mówią ze za 3 tygodnie beda to powinnaś sie cieszyć ;-) , ja mieszkam na Podlasiu i w niektórych gminach czas oczekiwania to minimum pół roku, jak powiedziałam znajomym ze czekałam miesiąc to powiedzieli ze to cud, Pisze ze wydałaś 12 tys o ile sie nie myle a na działce nic nie widać , hehe ja wydałam juz 60 tys a na działce tylko drewniane rusztowania na fundament , ale wsadziałm trochę kasy w materiały które leżą i czekaja na swoją kolej. Swoją droga to musze przyznać ze budowa domu to całkiem przyjemna sprawa , ludzie jak im mówie ze buduje to odrazu puszczają teksty w stylu ''uuu współczuje", fakt jest z tym trochę kłopotu ale jak później przyjemność

Pozdrawiam i powodzenia

Ps bede do ciebie zaglądać

Ula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 komentarz :D

 

Witaj Ulu

Jak miło że ktoś te moje wywnętrznienia czyta, i jeszcze raczy skomentować

:wink:

W pięknej okolicy się budujesz, a jakie tam są lasy i grzyby, jagody. Tak się śmiesznie składa że mam część rodziny w okolicy Łomży i Zambrowa :) Uwielbiam do nich jeździć na wakacje. W przyszłości jak fundusze pozwolą to na pewno postawię tam domek letni, z działką nie będzie problemu, a drewno będzie z lasu Wujka... ale to jest niestety dalsza przyszłość...

 

Pozdrawiam serdecznie,

Martadela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, wiem, straszliwie nagmatwałam :oops: , ale jakoś nie dało się tego inaczej opisać... To był istny czeski film - jak to w urzędzie sami określili "kuriozalny podział". Jak dla mnie to on może być nawet megakuriozalny, byle by dom stanął tam gdzie chcemy.

A to dopiero początek, już się boję co będzie dalej :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Kurczę, sprytnie wymyśliliście z tym podziałem działek. Żałuję, że nie przeczytałam tego wcześniej (albo że Ty tego wcześniej nie opisałaś). Nasza działka ma 18 arów, jest wąska na 16m i długa. Chcieliśmy się budować gdzieś w środku, ale w Starostwie wyznaczyli nam dom tylko i wyłącznie w jednym miejscu, tj. 10 m od drogi... a to dlatego, że sąsiad tak jest wybudowany i teraz nasze domy będą stały ścianami do siebie, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego. Teraz myślę, że gdybyśmy podzielili te działki, wyznaczyli dojazd do góry, to moglibyśmy się wybudować wyżej... ech, mądry Polak...

Tak czy inaczej trzymam kciuki za dalsze postępy, a o podziale już nie myślę, bo zyskam duży ogród za domem, a co tam, trzeba być optymistą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

jadwiga_w

wymyślenie tego połamańca zajęło nam ok miesiąca, potem ponad 2 miesiące podział.... Więc można powiedzieć że wywalczyliśmy dom w miejscu które sobie wybraliśmy, ale chyba nie zdążymy w tym roku nic już zrobić.

Ale co tam, młoda jestem :wink: , mam czas :lol:

 

 

rrmi

Zwierzyniec już tam szaleje, z doskoku :)

Najśmieszniejsze jest to że doskonale wiedzą gdzie jest granica działki, i nie wyłażą poza swój teren.

 

 

Dzisiaj nazbierałam cały kosz grzybów :) , Kozaki, kozaki czerwone i maślaczki.... właśnie robię sosik...

 

Uwielbiam to miejsce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kosiarki, znaczy sie traktorka wciąż nie mam.... :(

 

Szukałam więc wypożyczalni sprzętu we Wrocku i co... Jedną zlikwidowali a w 2 nie maja traktorków.

 

Kurcze.

 

A może wypożyczyć taką potężną kosę spalinową?

 

Dociera do mnie powoli bolesna prawda.... z budowy w tym roku raczej nici...

Cała papierologia zajmie mi jeszcze min 1miesiąc... Czyli jednak zapeszyłam :-?

Pocieszam się że w długie zimowe wieczory będę mogła na spokojnie dopracować koncepcję ogrodu i wyposażenia domu...

Kurcze dzisiaj widziałam suuuper umywalkę w Leroyu, gdyby robili takie w kolorze czarnym. Firmy Aqua-San nablatowa, prostokątna, z taką jakby falą wewnątrz... ah nie wytłumaczę Wam, muszę zdjęcie zrobić.. Szukam w necie i chyba jest z zeszłego roku bo nie widzę jej w katalogu..

 

Znacie jakieś polskie firmy produkujące czarną ceramikę?

Luby jak usłyszał że chcę po "Amerykancku" czarne sanitariaty, to powiedział że on woli po niemiecku... z nierdzewki :lol: Burak jeden... :lol:

 

Dziękuję za wpisy do komentarzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosa spalinowa nie jest zła...

mój mąż sie własnie przymierza do zakupu takowej. Mamy takie bujne chwasty, że kosiarka za nic ich nie zetnie. Podejrzewam, że jak się z tą spalinówka nie pospieszy... to będzie musiał piłę kupić :wink:

Ale strasznie drogie sa te kosy, nawet uzywane :-?

 

Jestem na podobnym etapie jak Ty, mielismy w planach rozpocząc budowe we wrzesniu, ale nie wyrobilismy sie z papierami. Teraz mam juz tylko pobożne zyczenie, żeby chociaż fundamenty przed zima postawić.

Ale i to nie wiem czy sie uda :( :(

a tak miało byc pięknie ;)

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

godin

Musisz być twarda, trzymam kciuki za Twoje WZ.

Ja ich tak zamęczyłam że wreszcie miękną...

 

A kto prowadzi Twoją sprawę?

Moją Pani E.M, pod czujnym okiem Pani I.G.

 

Dzisiaj w ferworze zajęć nie zadzwoniłam do Gminy...mają szczęście.

Ale jutro atakuję już od rana :lol:

A co, podatki płacę, więc niech za nie pracują :lol:

 

 

Aha... a w kwestii kosiarki.... hmmm :oops: :oops: , narazie stanęło na SIERPIE :wink: :lol:

 

Mam ci ja teraz bliski kontakt z naturą.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

Witam serdecznie

Aga - Żono Facia, muszę przyznać że zastanawialiśmy się dosyć długo nad likwidacją jednego z pokoi na rzecz większej sypialni. Ostatecznie doszliśmy do mniej więcej takich wniosków:

- nasz dom jest z założenia substytutem mieszkania, dlatego jest nieduży

- budujemy go dla siebie, nie dla znajomych i nie dla rodziny, a jak ktoś będzie chciał zostać u nas w gościnie to ma do dyspozycji pokój od str pn i salon. (Obecnie zdarza się że w naszej kawalerce nocujemy gości, my wtedy śpimy na podłodze a znajomi na naszym łóżku... i jakoś dajemy radę :lol: )

- jest nas tylko 2, nawet jeżeli była by 3 :wink: to się zmieścimy (w naszym odczuciu nie ma sensu budować domu dla dzieci, bo te się wyprowadzają szybciej niż nam sie wydaje)

- dom w miarę możliwości, przy tej powierzchni, ma dawać poczucie przestrzeni :wink: i komfortu. (ja zawsze mieszkałam w starych kamienicach, pokoje po 20mkw wys min 3m) Dlatego staraliśmy się wykroić jak największy salon, zależało mi również na łazience w której będę mogła swobodnie się poruszać (obecna ma 3mkw, a w starym mieszkaniu 8mkw). podniosłam również wysokość kondygnacji o jeden bloczek.

- niewątpliwą zaletą tego projektu jest brak ścian nośnych wewnątrz, co daję olbrzymie możliwości...

- jeżeli za jakiś czas twierdzimy że jest za ciasno, brakuje pokoju... to zawsze możemy przerobić garaż, który po powiększeniu ma 44mkw, na sypialnię z gabinetem i łazienką...

 

Ufff, ale się rozpisałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...