Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

jeszcze jeden dylemat jaki mam w związku z projektem to wybór ogrzewania

 

architekt proponuje kominek z płaszczem wodnym i elektryczne(do celów pozwolenia)

 

ja zastanawiam się na kotłownią na paliwo stałe (choc jesli ktoś by mi to wyperswadował to miałabym mniej kłopotu z innym moim problemem z innego wątku - czy robic wiatrołap dobudowany czy nie..)

 

ale o co chodzi

 

moja chęć posiadania kotłowni na paliwo stałe wynika z przekonania, iz to najtańsza forma ogrzewania domu, a dostęp do kotłowni z zewnątrz da mozliwość "opieki" nad ciepłem w domu osobom trzecim kiedy mnie nie ma

 

nie wiem czy mam rację w tej mojej koncepcji

wiem tylko, że arch. robi mi kominek z pł. w. i elektryczne, bo tak mu łatwiej

 

Pytania:

1. czy warto robic kotłownię na paliwo stałe?

2. czy mogę w trakcie realizacji zmienic formę ogrzewania na kocioł na paliwo stałe? i z czym to się wiąże?

3. czy instalacja kominka z pł. wod. jest droższa niż tworzenie kotłowni na paliwo stałe i zwykłego kominka?

4. za kilka lat ma być gaz ziemny - które z ww rozwiązań będzie łatwiej przerobić/podłączyć itp. i czy warto?

 

Bardzo proszę o pomoc w tej kwestii..

 

nektarynka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja nigdy nie zastanawiałem sie nad kominkiem z płaszczem wodnym. Moim zdaniem ma to ewentualnie sens gdy robisz ogrzewanie na drogie paliwo: elektryczne, gaz, olej. Gdy robisz kotłownię na paliwo stałe robienie kominka z płaszczem wodnym jest nieporozumieniem. Zamiast palić w kominku lepiej tym samym drewnem napalić sobie w piecu. Podejrzewam, że sprawność będzie jeszcze większa.

Odpowiadając na pytania:

1. Warto robić kotłownię na paliwo stałe - najlepiej na ekogroszek. Jest w miarę bezobsługowa i tania w eksploatacji, a dodatkowy ruszt spowoduje, że będziesz mogła palić drewnem.

2. Zmiana ogrzewania formalnie wiąże się ze zmianą projektu. Ja w projekcie mam olej (brak konieczności wykonywania dodatkowych projektów np. instalacji gazowej), a zrobiłem na paliwo stałe - ekogroszek. Jest ok.

3. Kominek z płaszczem downym wyjdzie taniej od zwykłej kotłowni na paliwo stałe i zwykłego kominka. Dobry kocioł naekogroszek to 7-8 tys + aparatura.

Ale już rozprowadzenie i grzejniki to ten sam koszt. Ale salon jest od tego by w nim wypoczywać, a nie robić z niego kotłownię, bo do tego się sprowadza posiadanie kominka z płaszczem wodnym.

My palimy w kominku, ale tylko dla celów rekreacyjnych. I to jest dobra opcja.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1868854
Udostępnij na innych stronach

czyli jednak lepiej miec te kotłownię

 

ale problem jest tego typu, że arch. nie chce mi zmienic ogrzewania z gazowego (z projektu) na kotł. na paliwo stałe, a na kominek z płaszczem wodnym, bo to mi zrobi od reki, kotłowni się nie podejmuje.

 

stąd pytanie - czy na etapie budowy moge zmienic formę ogrzewania?

i czy rozprowadzenie i grzejniki będa te same do kominka z pł. co do kotła na paliwo stałe?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1868914
Udostępnij na innych stronach

Krupiarz:

ja będę miał kotłownię na ekogroszek i również planowałem zamontowanie kominka z płaszczem wodnym, ponieważ paląc w kominku rekreacyjnie (kominek naturalnie nie będzie głównym źródłem ciepła) nie chcę tracić wytworzonej energii, niech ogrzewa wodę w c.o. "wspomagając" piec na ekogroszek. Czy takie rozwiązanie nie ma sensu? Z jakiego powodu? Koszt kominka z płaszczem?

 

 

nektarynka:

a co ma zmieniać architekt w projekcie? W moim projekcie też było zaplanowane ogrzewanie gazowe, a podczas składania dokumentów o pozwolenie na budowę architekt wpisał w którymś z kwitów (on składał dokumenty) że dom będzie miał kotłownię na paliwo stałe. Podczas budowy musisz tylko postawić komin pod piec jaki zamontujesz, a planowaniem c.o. będziesz się martwić jak przyjdzie na to pora.

 

Jeśli gdzieś piszę bajki to proszę mnie poprawić.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1872453
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od dokumentacji. Ja na przykład w warunkach zabudowy mam napisane że dopuszczalny jest piec na paliwo stałe do czasu wybudowania gazociągu. Ponieważ jeszcze w tym roku będą budować gazociąg a odbiór domu na jesień 2008 więc gdybysmy mieli przewidziany tylko piec na paliwo stałe nie byłoby możliwości odbioru domu - musielibysmy zmieniac dokumentację, a tak mamy zaprojektowany piec gazowy i kotłownię na paliwo stałe i tak będzie przygotowana instalacja. Przyjdą zrobić odbiór - będzie piec na gaz, a później podłączymy drugi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1872771
Udostępnij na innych stronach

- w projekcie jest gaz

- w WZ mam mozliwość czego chcę (choć wskazane ekologiczne źródło)

- gaz może będzie za kilka lat (bynajmniej gmina ma to w planach)

- arch. chce kominek z pł. bo mu to łatwiej wrysowac w projekt

- ja chcę aby było tanio w instalacji i tanio w ekspoloatacji i nie wiem co zrobić, jaka podjąc decyzje na etapie projektowania..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1872978
Udostępnij na innych stronach

Ja, że tak powiem, jestem na etapie rozmyślań :roll:

 

Właśnie jednym z główniejszych tematów moich rozważań jest wybór sposobu ogrzewania. Gdzieniegdzie wspominałem o tym w różnych tematach i postach...

 

Po intensywnej lekturze forum i różnego rodzaju materiałów moje opcje ogrzewania zmieniały się... kominek z płaszczem wodnym, solary, dogrzewanie elektryczne... W pewnym momencie zauważyłem, że zaczynam za mocno kombinowac, a poza tym niektóre rozwiązania wcale nie są takie tanie :o

 

I oto co sobie w tej chwili wykombinowałem (póki co :D ). Jestem wychowany na centralnym ogrzewaniu miastowym i jedynymi czynnościami związanymi z ogrzewaniem było odkręcenie lub przykręcenie kaloryfera. Na własnej skórze nie znam ani palenia w kominku ani w piecu, chociaż myślę, że nie jest super trudno sobie to wyobrazic. Ale do rzeczy. Znając siebie i swoje preferencje co do wygody użytkowania domu i urządzeń w nim się znajdujących, w tej chwili stawiam na odpowiednio dobrany kocioł na ekogroszek z podajnikiem, sterowaniem i automatyką. Moim zdaniem nie jest wymagane częste doglądanie takiego ogrzewania, a nieobecnośc w domu nie powoduje konieczności ponownego rozpalania lub innych czynności rozruchowych... Z tego powodu też zrezygnowałem z płaszcza wodnego w kominku. Będzie on wykorzystywany rekreacyjnie i palony od czasu do czasu, a i z salonu nie ma co robic kotłowni. Trochę szkoda nie wykorzystac kominka do dogrzewania, ale myślę że odpowiednio dobrany kocioł poradzi sobie z ogrzaniem całego domu i podgrzaniem CWU. Poza tym w tej chwili nie sądzę żebym mógł doprowadzic do działki gaz, a paliwo stałe wydaje się dosyc ekonomicznym sposobem ogrzewania.

 

Wszystko okaże się w praniu i praktyka zweryfikuje moje założenia, ale mam nadzieję i myślę, że się mocno w tym wszystkim nie mylę.

 

Jak plotę bzdury to proszę mnie poprawic...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1873388
Udostępnij na innych stronach

Z tego powodu też zrezygnowałem z płaszcza wodnego w kominku. Będzie on wykorzystywany rekreacyjnie i palony od czasu do czasu, a i z salonu nie ma co robic kotłowni. Trochę szkoda nie wykorzystac kominka do dogrzewania, ale myślę że odpowiednio dobrany kocioł poradzi sobie z ogrzaniem całego domu i podgrzaniem CWU...

 

Ale dlaczego zrezygnowałeś z kominka z płaszczem wodnym? Czy jest on o tyle droższy (nie porównywałem cen) od zwykłego kominka, że jego zakup, podczas gdy ma być używany rekreacyjnie, staje się ekonomicznie nieuzasadniony?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1873403
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję to różnica między wkładem kominkowym z płaszczem i bez płaszcza wodnego nie jest zbyt wielka, bo w okolicach 1000 zł. Na stronie http://www.kratki.pl ceny kominków zwykłych zaczynają się w okolicach 1500-2000 zł a z płaszczem wodnym w okolicach 2500-3000 zł.

 

Ale sam kominek to nie wszystko. Mam tutaj na myśli kwestię, o której wspomniał już markiz w tym poście, a mianowicie, czy da się zgrac w prosty i w miarę tani sposób pracę kominka z płaszczem wodnym i kotła na ekogroszek w instalacji c.o. ? Może wykorzystanie zbiornika na wodę z dwiema wężownicami pozwoli w prosty sposób dogrzac wodę do c.o. i CWU w prosty sposób, niezależny od kotła i pozwoliłoby na wybór sposobu ogrzewania w okresach przejściowych? Co z automatyką takiego kominka, dodatkowymi kosztami?

 

Może ktoś się podzieli wiedzą co do zastosowania takiego zestawu - kominek z płaszczem wodnym i kocioł na ekogroszek?

 

W tej chwili przyjmuję opcję zwykłego kominka. Przyjdzie czas na dokonywanie konkretniejszych wyborów, i myślę że do tego czasu będę coś więcej wiedział i jeśli zastosowanie płaszcza wodnego okaże się niezbyt drogie i praktyczne, zmienię zdanie.

 

Co inni na to?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1873442
Udostępnij na innych stronach

nektarynka,

osobiście to z komnkiem z plaszczem wodnym dałbym sobie spokój - oczywiście to moje zdanie nikogo nie wiążące. Byliśmy w jednym domu w którym to ustrojstwo jest zamontowane. Właściciele mieszkają od 2 lat i salon do malowania, mówili że już nigdy by się na to nie zdecydowali. Zainstalowali bo był problem z gazem ziemnym u nich na działce, tzn. nie było go w pobliżu i mają zbiornik z gazem płynnym (a on droższy). Jak ktoś wyżej napisał salon ma służyć do wypoczynku a nie na kotłownię. Przychodzisz z pracy i bawisz się w palacza - raczej niewesoła wizja. Oczywiście musisz mieć też na uwadze, że drewno do kominka musi sobie chwilę leżakować jak winko - tak ok. 18 m-cy, problem ze składowaniem, bo jakaś wiatka by się przydała żeby parę kubików mieć odłożonych na okrągło. Za drewienka trzeba zapłacić, a tez w góre cena idzie i pociąć, chyba że już gotowca przywiozą. Kominek z płaszczem wodnym na pewno ma swoich zwolenników, ale ja się do nich osobiście nie zaliczam, a jeden z instalatorów od c.o. który się przewinał w ramach wylaniania wykonawcy, naszą niechęć do tego ustrojstwa skwitował krótko - jeden rozsądny (choć sam lubi nowinki i namawiał np. na solary).

Co do pieca na groszek jest to na pewno jakieś rozwiązanie skoro w perpektywie jest gaz. Pomyśl o wygodzie (na pewno kosztuje - a nie wiem jaki duży masz dom) a nie żebyś przez dalszą część życia biegała z opałem.

A architekt to niech nie brebra że zmian nie wprowadzi, bo w końcu mu za to płacisz.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82241-kominek-vs-kot%C5%82ownia/#findComment-1876899
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...