lukasz123 09.07.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 mama działkę 33 ary i na tym stoi dom reszta to trawnik i droga 3 ar koszenie kosiarka spalinowa 6KM szer 55 cm zajmuje 3-4 godziny. ale dzialka jest rowna i nie obsadzona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 09.07.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Ja podobnie jak Zygmor mam uprzedzenia do kosiarek spalinowych. Żeby nie było wątpliwości to nabyłem taką (Husquarna) i ... oddałem teściowi.Miałem ogrów prawie 2000 m2. I miałem (mam) do tego 2 kosiarki elektryczne. Największa 1700W to koszenie ok 3-4 godzin w szybkim tempie. Kosiłem conajmniej raz na 2 tygodnie. Obecnie mam 830 m2 ugoru , który też koszę w czasie poniżej 2 godzin (więcej czasu zajmuje nakręcanie niż koszenie). Kosiarka elektryczna jest lżejsza i przez to łatwiej się ją pcha.Kosz na trawę to 65 l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej100 09.07.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Mam swieze doswiadczenia z koszeniem. Dzialka co prawda 1000m2, kosiarka el. 32cm szer. koszenia nie sprawdzila sie i po 1,5 sezonu kupilem spalinowke samobiezna z szer kosz. ponad 50cm. Rewelacja, teraz koszenie nie jest uciazliwe a syn nastolatek doskonale radzi sobie z koszeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 10.07.2007 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Problem koszenia można rozwiązać na dwa sposoby:- mieć kosiarkę elektryczną i odpowiednio dobrze zaplanować koszenie, nauczyć się korzystać z kabla w taki sposób aby nie przeszkadzał.- rozwiązać to siłowo i kupić najlepszy model spalinowej z napędem. Ale to i tak nie gwarantuje krótkiego czasu koszenia. Do każdej działki należy zaplanować sposób koszenia , nawet na etapie projektu ogrodu. To wielokrotnie skraca koszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anka76 10.07.2007 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 28 arów w tym nierówności, zagłębienia, drzewka, skalniaki obłożone kamieniami - kosimy elektryczną 56cm szer. produkcji własnej, podkoszenia kosą spalinową Husqvarny czas koszenia ok 5 godzin, grabienie 2x tyle, kosimy średnio co 2 tygodnie. Szczerze zaczynam mieć już dość ale może kiedyś w przyszłości traktorek z koszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Filo 10.07.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Jak czytam ile czasu poświęcacie na koszenie i grabienie to już wiem, dlaczego we wszystkich poradnikach z cyklu "Ogród dla leniwych" na pierwszych trzech pozycjach jest "Zlikwiduj trawnik !" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 10.07.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 anka76,Widzę,że nie tylko ja referuję przy dużej działce kosiarkę elektryczną własnej roboty... Traktorek kiedyś - kto to wie.A może taka kosiareczka samobieżna, pełen automat, kosztuje tyle co lepszy traktorek 8 kzł.http://j.luxlux.pl/l1150/ce7ee9be001544ab44eb4a2a/201714.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 11.07.2007 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Ja bym się pokusił o samodzielne zrobienie takiej kosiarki. Będzie na pewno taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anka76 12.07.2007 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 może kiedyś... na razie pozostaje bieganie za kosiarką i z grabkami (zaczynam tego nie cierpieć). Teraz dziennie patrze za okno i proszę o kilka słonecznych dni żeby można było skosić. Kilka dni dłużej bez koszenia i grabienie trwa 2x dłużej bo wszystko rośnie jak na drożdżach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 13.07.2007 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 Tak sobie poczytałem- znów polało i nawet skosić trawnika nie ma jak Wsadzę kij w mrowisko. Niedziela, rodzinka przyjechała, stolik na tarasie. 9.00. Zaczyna pierwszy sąsiad. Husqwarna. Spalinowa. Parkocze i śmierdzi jak 100 skur..... O 10 zaczyna drugi, z drugiej strony, po chwili wykaszarka 2 działki dalej. I tak prawie cały boży dzień, sobota, niedziela, bez różnicy. Na pomysł kupna traktorka jeszcze nikt nie wpadł, szczęśliwie. Mam elektryczną i malutki trawnik (i nikt nie słyszy, kiedy koszę, spalin też nie wącham dzień cały)- toż to najbardziej pracochłonny kawałek ogrodu. Hektolitry wody, nawóz, koszenie.. A właśnie- koszę kosiarką z bocznym wyrzutem (zabytek- Ania, Predom Mesko- pamięta ktoś?) Trawnik ma 20 lat. Pokos grabiony może raz w roku- jak np. długo nie koszone. Nigdy nie aerowany, piaskowany, wertykulowany i co tam jeszcze nawiedzeni wymyślili. Zero nawozu- a dlaczego- przy częstym koszeniu ( a mając niewielki można sobie na to pozwolić) jest obieg zamknięty- nie wynoszę z trawnika pobranych z gleby składników pokarmowych i nie piszę postów, co zrobić ze skoszoną trawą. Pewno zaraz ktoś napisze, że herezje- cóż, mnie się mój trawnik podoba. I sąsiadom. A kabel. Owszem, widziałem gościa, który kosił w kółko, a żona podnosiła tenże, coby mógł przejechać. Można widać i tak. A kosiarka automatyczna faktycznie durna- niemniej problem koszenia rozwiązuje raz na zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 13.07.2007 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 A kosiarka automatyczna faktycznie durna- niemniej problem koszenia rozwiązuje raz na zawsze.Faktycznie automatyczne kosiarki, których oferty ogladałem nie grzeszą inteligencją . Myślę, że to tylko kwestia czasu, żeby skonstruować automat, który np. będzie jeździł po ściśle zaprogramowanych trasach, albo sam zoptymalizuje sobie trasę tak, aby przy jednokrotnym koszeniu została skoszona całość trawnika. Myślę, że to tylko kwestia odpowiedniego programu i wyposażenia kosiarki np. w GPS . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Filo 15.07.2007 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 ... A właśnie- koszę kosiarką z bocznym wyrzutem (zabytek- Ania, Predom Mesko- pamięta ktoś?) Trawnik ma 20 lat. Pokos grabiony może raz w roku- jak np. długo nie koszone. Nigdy nie aerowany, piaskowany, wertykulowany i co tam jeszcze nawiedzeni wymyślili. Zero nawozu- a dlaczego- przy częstym koszeniu ( a mając niewielki można sobie na to pozwolić) jest obieg zamknięty- nie wynoszę z trawnika pobranych z gleby składników pokarmowych i nie piszę postów, co zrobić ze skoszoną trawą... Mirku, jak wysoko kosisz Twój trawnik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 15.07.2007 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Aż poszedłem zmierzyć. Od 15 lat tak samo, bo fabryczne kółka to sie wtedy rozleciały. Od deski przyłożonej do kółek do noża 3 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Filo 15.07.2007 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Dziękuję za wysiłek, w taki upał każdy ruch to poświęcenie Przyznaję, że jestem zaskoczony bo sądziłem, że trawa na leniwych musi być dłuższa a tu proszę tylko 3cm. Ja utrzymywałem na 10cm i nie byłem zadowolony z rezultatu. Od wczoraj tnę na 5 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 31.07.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Mam 3000 m2. Podobnie jak Dopuser i Piotrek używałem kosiarek z dobrym silnikiem ( kilka bez napędu, jedną z napędem ). Wrażenia te same, ok. 8 godzin raz w tygodniu, w upale, brudzie ( do koszenia potrzebne są specjalne buty i spodnie, zielony pigment wbrew reklamom nie schodzi z bawełny, a w takich butach już raczej nie wyjdziesz na miasto), czasem z komarami. Silniki działają do dzisiaj ale kosiarki rozpadały się max. po dwóch sezonach ( bezfirmówka z NOMI już po jednym sezonie ). W tym roku kupiłem traktorek. Rewelka, nie wiem po co wcześniej traciłem czas i pieniądze. Obecnie z przyjemnością i bez żadnego wysiłku koszę raz w tygodniu 2 godziny ( 1,5 traktorkiem, 0,5 podkaszarką w miejscach gdzie traktorek nie wjedzie ) Mam pytanie. Powierzchnia 3k m2 to powierzchnia trawnika czy celej dzialki, lacznie z domem? Ja mam 2,2k m2 lacznie z domem. Samego trawnika to ok. 1,5k m2. Tez chce kupic traktorek, ale lacznie z funkcja (przystawka) odsniezania. Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janek 06.08.2007 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2007 Masz rację, 3000 to cała działka. Po odjęciu domu, chodnika, garażu i klombów zostaje ok 2300-2400m2. Mam traktorek Stiga Senator, raczej polecam, bo jestem zadowolony, ale od kliku dni mam problemy z ładowaniem akumulatora, muszę zgłosić się do serwisu może to jakaś błahostka. Pytałem o odśnieżanie przy zakupie, ale sprzedawca szczerze odradzał. Są przystawki ( tzn. pług spychający), ale według niego traktorki poniżej 20 KM nie są w stanie prawidłowo tego robić. Sam nie mam jeszcze doświadczenia. Odśnieżam pługiem elektrycznym, idzie całkiem sprawnie. Prawdopodobnie sprawdziłby się traktorek z pługiem rotacyjnym i wyrzutem, ale to już wyższa półka ( chyba ponad 10.000 zł ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikumar97 07.08.2007 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 To też opiszę krótko swoje doświadczenia z koszeniem trawnika. Działka 4000m2. Trawnik zakładałem dopiero w tym roku, gdyż bez traktorka uważałem to za zadanie dla co najmniej dla tuzina osób (a na taki sztab pracowników mnie nie stać ) Do tej pory kosiłem: Kosą spalinową Husqvarna 1,2KM - 9-12godzin z przerwami (horror tyle czsu to można poświęcić 2-3 razy w sezonie, a nie co tydzień) Kosiarką Honda 5,5 KM z napędem 6-8 godzin ( gdybym nie miał już co robić w domu, lub wokół domu to jeszcze do zaakceptowania) W tym roku kupiłem traktorek 20KM - 117cm urządzenie tnące. Kosztował mnie 5kPln, za to w ciągu 2 dni wyrównałem nim teren ( wcześniej rolnik zorał i przejechał glebogryzarką), gdybym chciał zrobić to ręcznie zajęłoby mi to kilka sezonów, lub mój cały urlop. Teraz koszę nim 1-1,5godziny co 5-10dni. (czysta przyjemność) Na koniec: Uważam, że przy działkach powyżej 3000m2 trzeba mieć i tak kompletny sprzęt do koszenia( traktorek, kosiarkę i kosę). Traktorek wszędzie nie wykosi, a kosa jest niezbędna do dokaszania przy drzewach, ścieżkach, skarpach itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 07.08.2007 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 W tym roku kupiłem traktorek 20KM - 117cm urządzenie tnące. Kosztował mnie 5kPln, za to w ciągu 2 dni wyrównałem nim teren ( wcześniej rolnik zorał i przejechał glebogryzarką), gdybym chciał zrobić to ręcznie zajęłoby mi to kilka sezonów, lub mój cały urlop. Teraz koszę nim 1-1,5godziny co 5-10dni. (czysta przyjemność) . Jaki to traktorek ? Jakiej firmy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikumar97 07.08.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Dopuser napisał: PostWysłany: Wto Sie 07, 2007 3:24 pm Temat postu: Pikumar97 napisał: W tym roku kupiłem traktorek 20KM - 117cm urządzenie tnące. Kosztował mnie 5kPln, za to w ciągu 2 dni wyrównałem nim teren ( wcześniej rolnik zorał i przejechał glebogryzarką), gdybym chciał zrobić to ręcznie zajęłoby mi to kilka sezonów, lub mój cały urlop. Teraz koszę nim 1-1,5godziny co 5-10dni. (czysta przyjemność) . Jaki to traktorek ? Jakiej firmy ? Traktorek producenta AYP (American Yard Product) robi traktorki dla Craftsmana, Husqvarny, Poulana, Partnera i wielu innych. Ja mam z naklejką Verts Loisirs ( marka francuska). Wszystkie te firmy sklładają traktorki z części AYP. Sprawdzałem i są identyczne, różnią się maską. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sevageivi 07.08.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 od dzisiaj oficjalnie ( )tez mamy problem z koszeniem... działka ok 26 arów, obecnie zarosnięta chwastami sięgającymi do pasa.. I czym to skosić? Nie chcemy kupować kosy spalinowej za 2 kzł, bo mamy nadzieję że kosić tyle trawy będziemy tylko ten pierwszy raz.. Na chwilę obecną chcemy wykosić chwasty, oczyścić teren z gruzu i regularnie wykaszać kosiarką z napędem już krótką trawkę..w międzyczasie urządając ogród i zakładając kawałeczek wypasionego trawnika... PS: dziś próbowałam wykosić ręczną kosą żyłkową (oczywiście elektryczną) trochę buszu z miejsca przeznaczonego na taras.. przez godzinę skosiłam może 6m2 !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.