odbiór domu

[marcioszek]

Witam wszystkich serdecznie, którzy są już po odbiorze nowo wybudowanych domów jak również tych którzy do tego tematu się przygotowują. Jak sami wiecie kiedyś następuje ta upragniona chwila i trzeba się zmierzyć z nieubłaganą procedurą jak i znawcami prawa budowlanego, którzy wszystko wiedzą najlepiej i są nieomylni w nadinterpretacji PB. W związku z powyższym mam pytanie do szanownych forumowiczów jakie mieliście bądź macie doświadczenia w odbiorze domu. Jak zachowywał się PNB i wszystkie z tym tematem problemy. Jestem w zasadzie w posiadaniu całości dkumentacji i w najbliższym czasie wybieram się do złożenia w PNB.

Wielkie dzięki za jakieś spostrzeżenia.

[anna.misia]

sama jestem ciekawa-bo zrobilismy kilka zmian w tym jedną istotną-czy oni przyjedzają na dudowę ,czy robią wszystko zza biurka?

[Ana27]

jesli przyjezdzaja czy wszystko dokladnie mierza np. okap domu. ja mam miec max 80 cm z rynnami a bedzie "troszeczke powyzej" i ciekawi mnie czy Pan/i z PNB bedzie z metrowka skrupulatnie go mierzyc

[marcioszek]

Niby temat rzeka bo wiadomo jak w naszym kraju jest. Co urzędnik to ma własne pomysły na interpretacje prawa. Myślałem, że w tym kraju więcej się buduje domów ale to chyba złudzenie.

Czyżby nikt nie odbierał w ostatnim okresie swoich domów?

[blachu]

Ja ostatnio (2 miesiące temu) zgłosiłem dom do odbioru i po 30 dniach jak nikt nie przyjechał mam już dom odebrany.

Ze słyszenia wiem, że czasami niestety inspektorzy fatygują się na miejsce "przestępstwa" ale mierzą tylko czy zarys domu jest tam gdzie miał być, czy dach jest taki jak w projekcie oraz czy otwory okienne i wejściowe pokrywają się w miarę z projektem.

Oczywiście wszystkie papierki trza przy zgłoszeniu im dostarczyć w tym ja dostarczałem rysunek ze zmianami zatwierdzony przez mojego projektanta.

Myślę, że warto jednak odebrać budynek bo wg przepisów grozi niezła grzywna za mieszkanie w nieodebranym domu

[Monsiu]

witam,

odebrałam dom m-c temu.Zebranie wszystkich kwitków i papierków trwało strasznie długo (musiałam przepisywać pozwolenie na budowę,złatwiać papierki do instalacji gazowej-butla na gaz płynny itp.)Wykańczające psychicznie.Złożyłam wszystkie kwitki,ale PNB się przyczepił do jakiegoś detalu i odesłał mnie do poprawki.Przyszłam drugi raz z poprawionymi papierkami i wzystko było ok.

Odczekałam 3 tygodnie ustawowe,nikt s PNB się nie pojawił.Pojechałam i dostałam pieczątkę.Budynek odebrany.

Z tego,co wiem,budynek ni emusi być w 100% zbudowany zgodnie z projektem,są możliwe całkiem spore zmiany.Nie jest to niezgodne z przepisami i PNB dopuszcza takie zmiany.

Pozdr.

Acha,rzecz się działa w PNB w Pruszkowie.