Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jacek - nie bądź zbyt ugodowy. Pewne prace muszą być wykonane na czas bo potem bedziesz miał z nimi jeszcze większe kłopoty. Jesli nie chcą kopać-trudno, ale nie mogą w wariackim tempie robić tylko tego "co ich działka". Zarządzaj przerwy technologiczne i wykonuj innymi rękoma lub własnymi to co w projekcie i harmonogramie budowy powinno być robione.

U mnie tak było. I co? Murarze galopowali tak, że dopiero po około roku kopałem doprowadzenie wody pod fundamentem i mam do tej pory piach wewnątrz chałupy a fundamenty odsłonięte a oni już 10 innych takich "stanów surowych" w okolicy zdążyli zmachać.

Ale są też plusy - przez ten czas poczytałem sobie, nauczyłem się trochę i zdążyłem ukryć pod, między i w fundamentach wiele instalacji dodatkowych: wyprowadzenie wody w kilku kierunkach:ogród i podwórko, to samo z liniami elektrycznymi i logicznymi. Ciepłowód łączący kominek z kotłownią. Ciepłowód z kotłowni na zewnątrz domu - do późniejszych zastosowań grzewczych. Doprowadzenie prądu do domu i rury do GWC etc. Jeszcze chyba zdążę wstawić kilka czujników temperatury tu i ówdzie. Po prostu taka zabawa-przerywnik w czasie poszukiwania nowej ekipy :-)

pzdr.

-romwis

Najlepiej zrobić to przed rozpoczęciem zalewania ławy. Wówczas możesz z rurą wyjść już w budynku i obejdzie się bez kucia. Ale woda to nie wszystko. Musisz pamiętać jeszcze o doprowadzeniu elektryki, wyjściu wody do podlewania ogrodu, odejściu kanalizy. Wszystko to robić najlepiej przed wylaniem chudziaka. Ograniczysz się tylko do zrobienia dziur w fundamencie i nie będziesz musiał kuć posadzki.

U mnie pod ławę dostał się hydraulik podczas układania instalacji kanalizacyjnej. Wsadził rurę fi110, którą potem przeciągnięto rurę wodną. Tylko jedna uwaga: pomimo, że dał dwa kolana po 45` zamiast jednego 90`, to i tak przeciągnięcie rury wodnej nie było proste i zajęło ładnych parę godzin pracy dwóch hydraulików. Przypilnuj więc, żeby łuki były jak najbardziej delikatne.

 

Bez przesady z tą koparką - toż to jest kilkanaście minut kopania. Koparka prędzej zniszczy Ci ławę niż ułatwi pracę. Jak nie chcesz tego sam robić, to poproś hydraulika, którego i tak musisz zawołać przed chudziakiem.

 

I jeszcze jedno: jak na mój gust na tym etapie nie ma co się martwić kablem elektrycznym - zrobienie potem dziury na niego nie powinno stanowić żadnego problemu.

I jeszcze jedno: jak na mój gust na tym etapie nie ma co się martwić kablem elektrycznym - zrobienie potem dziury na niego nie powinno stanowić żadnego problemu.

 

Może i nie ma czym, ale po co dziurawić niepotrzebnie budynek? Kable puszczasz pod ziemią, przez fundament i już są w budynku.

I jeszcze jedno: jak na mój gust na tym etapie nie ma co się martwić kablem elektrycznym - zrobienie potem dziury na niego nie powinno stanowić żadnego problemu.

 

Może i nie ma czym, ale po co dziurawić niepotrzebnie budynek? Kable puszczasz pod ziemią, przez fundament i już są w budynku.

 

Pod warunkiem, że na tym etapie jesteś na 100% pewien, gdzie chcesz umieścić rozdzielnię. U mnie "w praniu" okazało się, że miejsce przewidziane w projekcie za nic się do tego nie nadaje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...