YreQ 09.07.2007 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 witam, może na forum znajdzie się życzliwy prawnik. Temat chyba ogólnopolski - czyli budowanie przez inwestorów prywatnych sieci. Przeczytałam ustawę i wyrok sądu najwyzszego, o którym pisał jeden z forumowiczów - za co dzięki. Na jakiej podstawie i czy w ogóle - gmina może żądać ode mnie pisemnej zgody sąsiada, który na tyłach naszych działek zbudował 2 lata temu odcinek sieci wodnej, do wpięcia do tej sieci ? Czy jest na to podstawa prawna? W tych przepisach administracyjnych jakos siedzimy, ale może coś nam umknęło lub coś źle interpretujemy? Do uzyskania pozwolenia na budowe dostaliśmy warunki wpięcia do nieistniejącej sieci, mającej przebiegać w drodze gminnej przed domem. Głównym inwestorem budowy sieci, firma administrująca wodą na zlecenie gminy - uczyniła właściciela ponad hektarowej działki będącej po drugiej stronie opisywanej drogi. On tych sieci - wody i kanalizy - kładł nie będzie, bo działek nie dzieli i nie sprzedaje - i wcale mu się nie dziwię. Nasze warunki już wygasły, a że w końcu uporaliśmy się z problemami ekipy budowlanej, to stawiamy czoła dalszym problemom Czekamy na odpowieedź gminy, GDZIE MAM SIĘ WPIĄĆ? Uzbrojenie zgodnie z ustawa należy do zadań własnych gminy, ale co z tego??? Czy mogą się wycwanić i zmienić mi warunki do wpięcia z tyłu, za granicą działki, do sąsiada? Już wiem, że zgoda taka by była za opłatą 3 330 zł od razu ( dla mnie to tzw. wydatek nie ujęty w budżecie), bo za sieć na którą nie ma faktur zapłacił 10 000 i rozdzielił tę kwotę na 3 domy. Sytuacja tak jest chora, że aż nieprawdopodobna. Wiem, że forumowicz z humorem może mi odpisać, że jak chcesz mieć wodę to zapłać i nie marudź , ale przyznam się , że nie takiej rady oczekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 09.07.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Nie wiem czy to jest sytuacja analogiczna, ale jak przed chyba 4 laty chciałem podłączyć się do sieci gazowej to się okazało, że musimy wybudować na własny koszt odcinek rurociągu, który natychmiast po odebraniu przez gazownię będzie nieodpłanie im przekazany.Tak to właśnie takie firmy tymi to "ręcyma" i na koszt inwestorów rozbudowują sieć gazownizczą w Warszawie.Ale to historia. Jak się o tym dowiedzieliśmy, że musimy sami sfinansować budowę rurociągu, który nie jest przyłączem, zapytaliśmy czy jak później ktoś się będzie chciał do niego podłączyć powinien zwrócić nam część poniesionych kosztów (mamy faktury) i uzyskać naszą zgodę.Okazało się że do roku bodajrze 1998 (dokłądnie nie pamiętam) był taki przepis, ale go zniesiono i w takiej sytuacji każdy następny inwestor może wystąpić o przyłączenie do gazowni bez jakichkolwiek uzgodnień z nami.Żeby było jasne - nie przyszło by mi do głowy blokowanie jego przyłącza, ale coś powinien się dorzucić do tego co sami finansowaliśmy. W następnym roku dołączyły się dwie osoby i temat jakoś został przemilczany. Ja nie będę się błaźnił i prosił o zwrot części kosztów, choćby po to aby zachować dobre stosunki z sąsiadami.Podejrzewam, że podobnie jest w przypadku wody ale to należałoby sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wujek dobra rada 09.07.2007 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 coś tu chyba namieszałeśwłaśnie do bodajże 2003r. była gatka o budowie na własny koszt i przekazania nieodpłatnie firmie zarządzajacej (wodocią, gazociąg i inne ciągi)obecnie takiej opcji nie ma, bo wiąże to się z płaceniem podatku, 40% (chyba) od dochodu przez obdarowanego (nawet jeżeli to gmina, czy inny podmiot)dlatego też są opcje o budowaniu na własny koszt i dogadywaniem sie z dostawcą mediów, lub z gminą, na jakich zasadach to robić. Można się dogadać i być zwolnionym np z jakiś opłat. Decyduje o tym jakaś zawierana na tą okazję umowa.Często jest tak, że dostawca mediów nie da tychże mediów jeżeli infrastruktura nie należy do niego.W ostateczności to pozostaje Twoją wlasnością z obowiązkiem dbania o to, ale i prawem żądania zwrotu częsci poniesionych kosztów wykonania od każdego następnego chętnego do przyłączeniadodatkowo, ten co chce się przyłączyć musi mieć zgodę wlaściciela, i to nie tylko właściciela mediów, ale i właściciela terenu na którym te media są Tylko i wyłącznie właściciel wyraża zgodę, w tym wypadku sąsiad(?) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.07.2007 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Dzięki. Wiesz, gdyby faktycznie zapisy prawne takie były, że dostanę warunki wpięcia jak sąsiad sie zgodzi i że zapłacić mu muszę- to ok. U nas sytuacja wyglada jeszcze tak, że wisimy w powietrzu bo stare wygasły , nowych nie mamy, czyli defakto nie wiemy, gdzie się wpiąć powinniśmy, a od tygodnia jesteśmy nagabywani przez sąsiadów żebysmy się rozliczyli, no więc pytam za co? Nawet rowu po swojej działce nie mam wykopanego w kierunku sieci. Przecież nie jest to taka sytuacja, że na krzywy ryj sie wpięłam , bezprawnie i jeszcze nie chcę zapłacić. Faktycznie moja naiwnośc zgubi mnie wczesniej niz się spodziewam. Od momoentu kupna dzialki stosunki z sąsiadami dobrze się układały. Stwierdziliśmy nawet, że skoro mamy sąsiadować ze sobą przez najbliższe kilkadziesiąt lat, to na ZASADACH DOBROSĄSIEDZKIEJ PRZYSŁUGI, żeby niepotrzebnie nie tracili kasy, zrobimy im za friko inwentaryzacje powykonawczą budynku. i było ok. I jakiez oczy mój mąż zrobił w sobotę, jak się dowiedział, że skoro nie chcieliśmy od nich kasy (a nie wzięliśmy, bo uważałam, że to żenada, że ja nie zbiednieję a im się przyda i zostało im w kieszeni 800 zł), to oni nie będą się upominali o partycypowanie przez nas w kosztach zasypania paru dziur w gminnej drodze. Tyle tylko, że dziury zrobiły auta dowozące im materiał na budowę i było to na półtora roku przed zakupem naszej działki. I tym samym przestało być miło. W mojej głowie ich tok rozumowania mi się nie mieści. Generalnie nie wiem co mam o tym myśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.07.2007 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 coś tu chyba namieszałeś właśnie do bodajże 2003r. była gatka o budowie na własny koszt i przekazania nieodpłatnie firmie zarządzajacej (wodocią, gazociąg i inne ciągi) obecnie takiej opcji nie ma, bo wiąże to się z płaceniem podatku, 40% (chyba) od dochodu przez obdarowanego (nawet jeżeli to gmina, czy inny podmiot) dlatego też są opcje o budowaniu na własny koszt i dogadywaniem sie z dostawcą mediów, lub z gminą, na jakich zasadach to robić. Można się dogadać i być zwolnionym np z jakiś opłat. Decyduje o tym jakaś zawierana na tą okazję umowa. Często jest tak, że dostawca mediów nie da tychże mediów jeżeli infrastruktura nie należy do niego. W ostateczności to pozostaje Twoją wlasnością z obowiązkiem dbania o to, ale i prawem żądania zwrotu częsci poniesionych kosztów wykonania od każdego następnego chętnego do przyłączenia dodatkowo, ten co chce się przyłączyć musi mieć zgodę wlaściciela, i to nie tylko właściciela mediów, ale i właściciela terenu na którym te media są Tylko i wyłącznie właściciel wyraża zgodę, w tym wypadku sąsiad(?) ? Sąsiad rozbudował tą sieć po działce innego gościa ( notabene faceta od którego wszyscy działki kupujemy) - i miał na to zgodę, Czy jego zgodę - no bo jego teren - też powinnam mieć do wpięcia się do sieci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wujek dobra rada 09.07.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 zawsze musisz mieć zgodę właściciela terenu, na którym coś chcesz robić, wielu zapomina o tym i później są kwasydo tej rozgrywki można właczyćdostawcę mediów - on nie "puści" mediów jeżeli, właściciel infrastruktury nie zgodzi sie na przyłączenie innych użytkowników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.07.2007 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2004 roku :" osobie, która z własnych środków wybudowała urządzenia wod. l u kanal. przysługuje roszczenie o ich odpłatne nabycie przez gminę " Czyli nie jestem nawet stroną w postępowaniu. Sąsiad powinien dostać kasę od gminy a nie ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.07.2007 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 zawsze musisz mieć zgodę właściciela terenu, na którym coś chcesz robić, wielu zapomina o tym i później są kwasy do tej rozgrywki można właczyćdostawcę mediów - on nie "puści" mediów jeżeli, właściciel infrastruktury nie zgodzi sie na przyłączenie innych użytkowników Ok. tyle, że sądziłam, że jeżeli sąsiad juz te zgodę ma to nam nie będzie potrzebna zgoda właściciela terenu - ale z tym ostatnim, nie byłoby problemów, z ludźmi na poziomie inaczej sie rozmawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.07.2007 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 zawsze musisz mieć zgodę właściciela terenu, na którym coś chcesz robić, wielu zapomina o tym i później są kwasy do tej rozgrywki można właczyćdostawcę mediów - on nie "puści" mediów jeżeli, właściciel infrastruktury nie zgodzi sie na przyłączenie innych użytkowników Dostawca mediów jest już tylko formalnie do 16 lipca, potem zarząd nad sieciami wod-kan. będzie pełnić gmina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wujek dobra rada 09.07.2007 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 piszac dostawca miałem na myśli wodociągi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.07.2007 13:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 piszac dostawca miałem na myśli wodociągi ja też do tej pory za dostawę wody i odprowadzenie ścieków odpowiedzialna była prywatna firma - na zlecenie gminy. Nie wiem co się u nich porobiło, ale od 16 b.m. będzie za to odpowiedzialny -powołany przez gminę zarząd gospodarki komunalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wujek dobra rada 09.07.2007 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 to się nazywa restrukturyzacja, najpierw zajmowali się sami, redukowali koszty zlecając firmie przywatnej, teraz redukują koszty biorąc na swój grzbiet;za jakiś czas wezmą prywatną firmę - bo będzie taniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.