Współczuję studentom w Toruniu!

[retrofood]

O mamo, ale bedą teraz mieć przechlapane. Już widzę, jak zaczynają się tam dochodzenia kto śmiał donieść. Kiedyś, jak czytałem reportaż młodej dziennikarki, która się poświęciła i prawie 3 miesiące "studiowała" na moherowej akademii, to aż mnie cofało na zwyczaje tam panujące (porównywałem swoje życie w akademiku na polibudzie). No a teraz? Muszę pójść na mszę i zmówić zdrowaśkę za ich zdrowie psychiczne. Szkoda młodzieży. Nawet tam nie wszystka jest stracona.

Trzymajcie się!!!! Chociaż wiem, że będzie ciężko.