Ratunku moje oczko wodne umiera!

[bea91]

Witam! Prosze o pomoc. Mam niewielkie oczko wodne, posadziłam w nim kilka roślinek:lilia wodna , tatarak i jakieś (których nie znam nazw) i wpuściłam rybki (czerwone i malutkie karpie) . Jednak od kilku tygodni moje roślinki giną! Prawie na każdej są czarne mszyce! Pomóżcie - co robić?

[hanka55]

Zanurzyć całe w wodzie na dobę.

Mszyce nie mają skrzeli.

[bea91]

Dzięki wielkie!

Ale mam jeszcze pytanie: Czy obecność mszyc może wpływać na to , że moje roślinki nie rosną tylko gniją (tak przynajmniej wyglądają jakby gniły). Kiedy je sadziłam były dość duże - teraz ich objętość się zmniejsza

[Mirek_Lewandowski]

Co to za roślinki?

W co one posadzone?

Czy na właściwej głębokości?

Bez paru informacji to chyba Ci sensownie nie poradzę.

[hanka55]

Wyjmij bryłę i sprawdź korzenie. Jeśli gniją , przytnij, a końce zasyp rozgniecionym węglem aktywnym ( z apteki na biegunkę).

Mieszanka doniczkowa musi być uboga - optymalnie glina z piachem.

Tatarak jest nabrzeżny, nie jest za głeboko wsadzony?

Tylko do nasady korzeni?

 

Jeśli oczko jest małe a ekspozycja słoneczna duża, to brak tlenu w wodzie, a ona nagrzana jeszcze pogarsza warunki życia ryb. masz napowietrzanie?

Bo zwykle ryby wpuszcza się po paru miesiącach, gdy ph wody ustabilizuje się i w wodzie rosłiny stworzą równowagę biologiczną.

Obawiam się, że oczko jeszcze łyse, rybki dostają pokarm, a ciepła woda i dużo słońca powoduje ekstremalne warunki dla ryb i roślin.

Mylę sie?

[gosia1719499730]

Co to za roślinki?

W co one posadzone?

Czy na właściwej głębokości?

Bez paru informacji to chyba Ci sensownie nie poradzę.

MIrek zadał sensowne pytania. Ja dodatkowo zbadałabym pH wody, bo to może być przyczyną.

[bea91]

Jedną z roślin jest lilia wodna , druga to tatarak mam na fotce jeszcze jedną ale nie znam jej nazwy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d3c8a3c93ae166c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5dd6bdf1fe52657.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c57ab22e47ea66b0.html

[Mirek_Lewandowski]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d3c8a3c93ae166c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5dd6bdf1fe52657.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c57ab22e47ea66b0.html

[Mirek_Lewandowski]

Terz nawet cosik widać

1. Nie wiem co to? Może ktoś pomoże,ale to tak ni to wodne, ni nadbrzeżne, do połowy utopione..

2. Lilie wodne- po pierwsze, to dość długo i wolno się aklimatyzują, a po drugie- wbrew temu, co pisze Hania to jest żarłoczne- czytałem u uprawie w pojemnikach do połowy wypełnionych obornikiem! glina z piachem na wierzchu, coby nie wymywało.

3. Tatarak utopiony-to roślina strefy brzegowej

[bea91]

Dzięki za pomoc z tymi obrazkami - robię to pierwszy raz i coś nie działa

[gosia1719499730]

Jedną z roślin jest lilia wodna , druga to tatarak mam na fotce jeszcze jedną ale nie znam jej nazwy

Przesadzasz, lilie masz bardzo przyzwoite. Lilie lubią zyzną ziemię, niesttey powoduje ona tez natychmiastowe zabrudzenie wody. Najlepiej gdybyś sama zrobiła mieszankę na przyszłą wiosnę i ja przesadziła. Suche liście oberwij. Tatarak jest chyba za głeboko, ale musiałabym to sprawdzić. Ewentualnie możesz zakupić nawóz dla rośłin wpłynie, obojetny dla ryb i zasilic rośłiny. Z drugiej strony, w oczku rośłiny nie wyglądają jak z obrazka

[gosia1719499730]

Terz nawet cosik widać

1. Nie wiem co to? Może ktoś pomoże,ale to tak ni to wodne, ni nadbrzeżne, do połowy utopione..

Irysy???Chyba tak, a jezeli tak, to na pewno utopione. Woda 20-40 cm. Irysy doskonale radzą sobie w ogóle bez ziemi i należy to wykorzystac, bo wtedy doskonale oczyszczają wodę

[bea91]

To do połowy utopione tak wygląda http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec46aabca131ee6e.html

Roślinka powinna unosić się na powierzchni wody - tak przynajmniej mówiono przy zakupie

[gosia1719499730]

2. Lilie wodne- po pierwsze, to dość długo i wolno się aklimatyzują, a po drugie- wbrew temu, co pisze Hania to jest żarłoczne- czytałem u uprawie w pojemnikach do połowy wypełnionych obornikiem! glina z piachem na wierzchu, coby nie wymywało.

Dodatkowo mam wrażenie, że lilia jest za płytko. Ma pąki, ale nie rozwinięte, kładą się na wodzie. Na jakiej głebokosći masz lilie i jaka to jest?Dodatkowo lilie nie cierpią ruchu wody. Masz fontanne?Wodospad?Strumyk?

[bea91]

Lilie rosną przy samiutkiej fontannie i niewielkiej kaskadzie - może dlatego takie marne?

[Mirek_Lewandowski]

To do połowy utopione tak wygląda http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec46aabca131ee6e.html

Roślinka powinna unosić się na powierzchni wody - tak przynajmniej mówiono przy zakupie

Nie jest to czasem osoka aloesowata?`Jeśli tak, to OK,ma pływać częściowo wynurzona, na zimę ląduje na dnie.

Lilie muszą mieć spokój, nie może na nie chlapać.

[bea91]

Obawiam się czy ta "osoka" dobrze się czuje w moim oczku - była większa gdy ją nabyłam - teraz końcówki liści brunatnieją a te na samym dole odpadają, poza tym na liściach dzisiaj zauważyłam mszyce (czarne) jak pisałam na wstępie. Lilia też była ładniejsza i nawet kwitła - teraz ma marne kwiatuszki, a na liściach są mszyce. Może obydwie roślinki źle posadziłam? Właściwie osoka już nie trzyma się podłoża - sprawdzałam dziś - pływa (a nawet leży) na wodzie.

[Mirek_Lewandowski]

Osoka aloesowata jest, wbrew pozorom (kolczaste liście, wielkość rozety ok 30 cm), rośliną bardzo delikatną. W trakcie transportu i sadzenia trzeba się z nią bardzo delikatnie obchodzić, ma bardzo kruche liście i równie łamliwe korzenie. Roślinę wkładamy do wody o głębokości od 30 do 60 cm, tak aby korzenie dotykały dna. Lubi dno muliste, chwyta się go korzeniami kotwicząc się .

Swoje roślinki które wkładałem do Mikro Jeziorka, włożyłem po prostu do wody, tak aby nasada roślinki, miejsce z którego wyrastają korzenie, było zanurzone. Chodzi o to że po transporcie roślinki nie chcą pływać w pozycji pionowej i przewracają się na bok. Aby nie dopuścić do przewrócenia się do góry korzeniami, tak też się zdarza, opierałem je na pływających kawałkach listewek 1.5 x 1.5 x 30cm tak aby nasada rośliny była zanurzona. Po kilku dniach roślinka prostowała się samodzielnie.

http://www.mikrojezioro.met.pl/atlas_ros/osoka_aloesowata.htm

Warto poczytać

[gosia1719499730]

Obawiam się czy ta "osoka" dobrze się czuje w moim oczku - była większa gdy ją nabyłam - teraz końcówki liści brunatnieją a te na samym dole odpadają, poza tym na liściach dzisiaj zauważyłam mszyce (czarne) jak pisałam na wstępie. Lilia też była ładniejsza i nawet kwitła - teraz ma marne kwiatuszki, a na liściach są mszyce. Może obydwie roślinki źle posadziłam? Właściwie osoka już nie trzyma się podłoża - sprawdzałam dziś - pływa (a nawet leży) na wodzie.

Osoki żle znoszą nawet krótki transport i często tracą później wiele liści, ale z czasem się rozrastają.W naturze osoki nie rosną na głębokiej wodzie, a na bardzo płytkiej.

[bea91]

Mogę mieć nadzieję, że osoka da sobie radę, ale co zrobić z tymi mszycami? Czy całkowite zanurzenie roślin w wodzie na 24 h pomoże?