Frosch'kowe re-re kum-kum

[ghost34]

http://www.cosgan.de/images/midi/muede/n040.gif http://www.cosgan.de/images/midi/muede/k070.gif

 

bidno http://www.cosgan.de/images/midi/tiere/e045.gif

[wu]

dobry wieczór

Żaba mówiłam nie figluj tak teraz masz zmiany nastroju płaczliwa łoj cos sie chyba na wiosnę pokaże

kuruj się płaziku

[jamles]

.....straszy mnie kocia skorka

to je przeca na korzonki abo na .......... korzonka

[DPS]

No Frosia!

Przecież jesteście razem !

Jaki "stracony" czas?

Jedyna okazja, żeby Frosch mógł dię Tobą opiekować!!!!

A na tę gorączkę to prysznic letni jak nic innego nie pomaga.

 

Napiłam się i post piszę 10 minut, żeby literki mi sie nie po.ier.oliły!

Tralalala!!!!!!!!!!!!!!!!

[ghost34]

http://img5.imageshack.us/img5/75/1699.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/1699.jpg/1/w401.png

[frosch]

dziekuje za zyczonka i troske

pol dnia spalam

skoki temperatury

plery bola niemilosiernie

wogole juz wszystko mnie boli od tego lezenia

buziaczki dla was

[ullerowa]

Dziołcha no wiesz co, wes ty sie nie poddawaj tak łatwo, walcz

a jak trzeba leżeć, to ..........odpoczywaj jak ci pozwalaja

 

Zdrówka życzę

[DPS]

Co to za cholera teraz, wszystko przez to, że zima puściła i ludzie tak chorowac od razu zaczęli. Mój starszy rozłożył się w GB na paskudną anginę.

Leży, biedny i gardło go bardzo też boli - dobrze, że poszedł do lekarza.

 

Kciuki trzymam, Gosiu, żeby jak najszybciej to sobie poszło precz od Ciebie.

[braza]

Trzymaj się Żabko

[wu]

dobry wieczór

Żaba idź do prawdziwego lekarza szwagier 2 czy 3 tydzień w szpitalach się tłucze bo też go nerki rąbnęły a i to dalej nie wiedzą co mu jest i też ma gorączke wiec sie nie wygłupiaj

[wu]

dobry wieczór

Żabcia jak Ci tam

[DPS]

Gosieńka, mam nadzieję, że czujesz się lepiej i że w łóżeczku grzejesz się, kochana.

Bądź grzeczna, nie protestuj przeciwko leczeniu, bierz lekarstwa i w ogóle.

Frosch na pewno o Ciebie dobrze dba.

Buziaki zostawiam!

No i kciuki za zdrówko trzymam mocno bardzo.

[aniawmuratorze]

Frosiu zdrówka duuuuuuużo dla Ciebie

i słuchaj się Depesi

[wu]

dzień dobry

Żabolku zdrowiejesz mam nadzieję

[frosch]

witam troskliwych

do wczorajszego wieczora myslalam, ze juz koniec ze mna ......hehehe

ludzie , nie smiejcie sie ze mnie prosze .... w zyciu nawet goraczki nie mialam (no moze jakis stan podgaraczkowy po porodach i w czasie przeziebien) . normalnie okaz zdrowia ,naraz mnie do lozka wsadzili

w szpitalach tylko podczas porodow lezalam i z pierwszym dzieckiem - pol roku !!!! na podtrzymaniu ciazy (mysle wie , ze swoje juz przelezalam), z czego 3 miesiace mysle , ze przytrzymywali mnie tylko i wylacznie z sympatii

nie zycze nikomu , zeby musial byc chory a jeszcze mniej zycze opiekowac sie komukolwiek chora mna : wszystkiego odmawiam i co ponoc najgorsze - nie usmieham sie nawet

ale...ale....wczoraj wlasnie po raz pierwszy sie usmiechnelam i zdecydowalam sie w koncu po 3 dniach cokolwiek zjesc - normalnie zaszalalam -jajecznica z.....jednego jajka ze szczypiorkiem

lodowka wypelniona po brzegi moimi smakolykami, polka w spizace ugina sie od delicji (to frosch szalal nie ja ) a ja kompletnie nie mialam apetytytu.snulam sie jak cien miedzy lozkiem a toaleta obijajac sie o sciany .Matko! nigdy wiecej !!!! chorowanie to nie dla mnie. Nigdy nie lubilam dlugo lezec, bol amnie wszystkie kosci i miesnie z lenistwa ...bez kitu.

tak wiec po serii zastrzykow i sporej dawce lekow wracam do ..zywych .jejku jaka ja slaba bylam , nie mialam sily przeciagnac laptopa z siasiedniego lozka , juz nie wspomne , ze sporo odpoczywalam po ...nacisnieciu przycisku, ktory go otwiera .przypomnialy mi sie wszystkie stare kawaly o Anemiku , pamietacie je ???

 

- sioostroo, gazeeeeeeta

- co, przyniesc?

- Nie... Przygniotlaa mnie...

 

lekarz wchodzi na oddzial anemikow

-czesc orly, sokoly !

-daaaaaczeegooo paaan doooktooor taaak doooo naas mooowi ?

- a kto wczoraj latal pod sufitem jak siostra wlaczyla wentylator ?

z zolwiem i pajakiem tez byl niezly

 

schudlo mi sie niestety troszeczke , nie za duzo, ale niepotrzebnie - buzka jakas taka mala teraz , polowe ilosci kremu potrzebuje zeby sie posmarowac .lapki mniejsze - pierscionki spadaja , ale to wszytko nic , najwazniejsze , ze jestem juz zdrowa , no prawie , ale na pewno zdrowsza

poprawe zdrowia zawdzieczam opiece Froscha i waszej wierze ....dziekuje

ide wyciagnac pranie z pralki (juz drugie ) , musze cos robic bo zglupieje

[DPS]

Ło jasooo, to ja Ty, bidulo, teraz wyglądasz?

Burza włosów i pod nią maleńka osóbka z buzią w podkówkę...?

Dobrze, że zdrowiejesz, ale nie forsuj się, jak człowiek słaby to powoli trzeba wracać do normalnej aktywności.

Przede wszystkim postaraj się więcej jeść, Frosch przygotował Ci same pyszności, więc korzystaj.

I nie schylaj się jeszcze, bo wtedy wystawiasz nerki na przeciąg, świecisz gołymi plecami i te nerki znowu marzną.

 

Buziaki duże dla Was obojga!

[frosch]

wygladam jak pol d.upy zza krzaka , ale nie boj sie , Frosch zadba zeby z nawiazka wszystko wrocilo do normy

nerek nie odkrywam , laze w szlafroku - udaje chora , wieesz

i tak mi sie oberwie jak B. wroci z pracy

[DPS]

Co do troskliwości Froscha o Ciebie to nie ma żadnych wątpliwości.

 

A może byś w ramach rekonwalescencji dokończyła ten obraz co to napis miał, że będzie?

No chyba, że dokończyłaś i ja fotki nie mam.

[frosch]

kochana , lapy mi sie jeszcze trzesa

poza tym wena poszla w pizdu razem z moczem

[Żelka]

Froschia ziomalko, jak tam zdrufko?