aka z Ina 02.06.2010 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 udanego wypoczynku!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 07.06.2010 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 jakby co , to już wróciłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 07.06.2010 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Dziekuję za fotki. Piękna młoda para:)A gdzie fotki z Paryża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 08.06.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 no właśnie....gdzie foty??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.06.2010 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Nooo, jak było? Opowiadaj! Pola Marsowe pozdrowiłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 08.06.2010 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Oj , było przesuperaśnie !!!! Wyruszyliśmy w drogę w środę krótko przed północą autobusem z Dusseldorfu .Nad ranem byliśmy już w na miejscu . Najpierw wykorzystaliśmy możliwość objazdowego zobaczenia miasta , które od pierwszego spojrzenia powaliło nas na nogi . Około południa rozpakowaliśmy sie w hotelu , wzięliśmy szybki prysznic i wypróbowaliśmy łóżko , czy jest wygodne (nie , niee , nic z tych rzeczy o których myslicie ....poskakałam tylko SAMA ) i wyruszyliśmy szybciutko na miasto . Poruszanie metrem po Paryżu jest dziecinnie tanie, proste i przede wszystkim SZYBKIE.Ganialismy jak dzicy od obiektu do obiektu , wszystko chcąc zobaczyć .Skończyło sie totalnym wymęczeniem i ...bąblami na stopach (miałam wygodne klapki na nogach , ale niestety przy wysokiej temperaturze ...chyba ze 30 stopni było i gonitwie , delikatne paseczki pięknie werżnęły mi się w stopy ...).Wróciliśmy do pokoju grubo po północy padnięci nieziemsko pobudka na drugi dzień o 7-ej , szybkie śniadanie i wycieczka na Wersal .Nie muszę pisać , ze zamek jest bajkowy .Ale ponieważ ludzi było miliony , komnat nie dało sie na spokojnie zobaczyć , więc woleliśmy pospacerować po ogrodzie .23 hektary do obskoczenia w upale w obklejonych plastrami przeciwodciskowymi stopach było niestety nierealne . W połowie zdezerterowałam i leżeliśmy na trawie lub na ławeczkach .tak nam się to spodobało , ze postanowiliśmy więcej nie ganiać po Paryżu tylko spacerować i sie byczyć , bo i tak nie byliśmy w stanie zobaczyć wszystkiego . I tak właśnie spędzaliśmy nasz czas od tej chwili i zaczęliśmy sie dopiero naprawdę cieszyć naszą podróżą poślubną .Całkowity luz , kafejki, leżenie nad Sekwaną , winko/piwko na trawie ....nie żałowaliśmy nie zdobytych celów , może uda nam sie jeszcze kiedyś je zobaczyć .Jeśli nie i tak będziemy szczęśliwi .Znowu powrót po północy , zasnęłam ze zmęczenia w metrze hahaha, szybki sen i...... ......pobudka o 7-ej (pakowanie bagaży do autobusu) , szybkie śniadanko i jazda na miasto .Do 20-ej błogie szlajanie się po pieknych uliczkach , zakupy , leżenie na trawie , wspinaczka (PIESZA) na Eiffela specjalnie dla DPS-i , żeby cyknąć fotkę Pól Marsowych .Panoramę miasta widzieliśmy wcześniej z Wieży Montparnasse , która jest wyższa od Eiffela .No ale przecież obiecałam komuś coś i muszę się wywiązać .Kolejka do windy na ok.3h a do wejścia pieszo na 1h .Choć nogi odmawiały mi całkowicie posłuszeństwa wybraliśmy druga opcję , bo szkoda czasu . wdrapaliśmy sie na drugi poziom , cyknęlismy paręnaście fotek i do 20-ej włóczyliśmy się znów beztrosko po mieście . Na koniec cudny rejs statkiem po Sekwanie przy zachodzie słońca , objazdówka miasta nocą (nie da się opisać jak cudnie jest oświetlone) .o północy było 24 stopni więc wiecie juz jaką pogode mielismy przez te 3 dni . Wróciliśmy przeszczęśliwi , przezmęczeni z postanowieniem ,że jeszcze nieraz tam pojedziemy .To miejsce , gdzie człowiek czuje sie wolny , szczęśliwy , otoczony pięknem z każdej strony i zyczliwością tubylców . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 08.06.2010 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 kolej na zdjęcia narazie zrzuciłam tylko z aparatu (ponad 700) , Frosch robił jeszcze swoim telefonem trzeba je poobracać , zmniejszyć itd . wkleję wam te z nami , a jak będziecie chciały to jeszcze widoczki dorzuce w wolnym czasie odpoczynek pod Luwrem laba nad Sekwaną ogród przy Wersalu i jak tam daleko dojść ? lepiej posiedzieć na murku całuski dla was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 08.06.2010 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 cd . dobrzy Polacy robili nam zdjęcia ( a my im ) chciałam koniecznie zobaczyć kankana ,ale ....cena biletu mnie zabiła (od 102 do 186 eu ) wolałam kasę przeznaczyc na zakupy . Frosia na Pigalaku .... kapelusz też kupiłam i udawałam Wielką Damę ... ostatkiem sił wykonane zdjęcie z pozdrowieniami od i dla Dpsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.06.2010 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Łoooo, Frosia, DZIĘKUJĘ!!! Przepiekne zdjęcie, tylko przykro mi, że tak się umęczyliście włażąc na te Eiffel - trzeba było normalnie, z ziemi zrobić panoramę i też byłoby super! Buziaki wielkie macie ode mnie za piękny reportaż, aż mi sie przyjemnie na sercu zrobiło, jak na fotki popatrzyłam i Paryż sobie przypomniałam! Wspaniała podróż, bardzo się cieszę, że tam się wybraliście i że tak wspaniale było!!! Buziaki i jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 09.06.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2010 depeesiu kochana , Ty przecież wiesz,że sprawianie komus przyjemności to moja radość poza tym nie każdy może się pochwalić tym, że pieszo wszedł na te wieżę , a ja z Froschem owszem wiesz , ja nigdy nie podróżowałam , bo czasu albo kasy nie było dzieci trzeba było odchować wakacje planowałam zawsze pod ich kątem teraz raczej to zmienię , bo świat jest piękny i chce go choć w części zobaczyć bez szaleństw oczywiście buziaczki acha , jeśli chcesz wyślę Ci mailem więcej fotek w oryginalnym większym rozmiarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.06.2010 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2010 Ja oczywiście poproszę te fotki, a jakże. I cieszę się, że teraz planujesz troszkę świata zobaczyć, bo on naprawdę ciekawy i piekny jest! Jeszcze raz dziękuję za fotki Pól Marsowych, bardzo lubię to miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 22.08.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 ........ nie każdy może się pochwalić tym, że pieszo wszedł na te wieżę , a ja z Froschem owszem a zeszliście już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 23.08.2010 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 piękni jesteście! szczególnie ty w tych piórach:rolleyes: pozytywnie zazdroszczę Wam tej wędrówki, nawet kosztem bąbli;) ciesze się, ze już jesteś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 23.08.2010 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 piękni jesteście! szczególnie ty w tych piórach:rolleyes: pozytywnie zazdroszczę Wam tej wędrówki, nawet kosztem bąbli;) ciesze się, ze już jesteś! ja jestem Frosia to się nawet nie pofatyguje ostatnio na forum:mad: to już nawet miesiąc miodowy nie jest to jest ........kwartał miodowy PS. żol mi Frosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.08.2010 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Jamles, jak zawsze - celnie i w samo sedno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 25.08.2010 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 miodowe marzy mi sie nawet całe życie gości mam (najstarszy syn z dziewczyną wakacjują się w Niemczech) w niedzielę lecę do Polski , ale nie będę miała dostępu do neta jadę do teściowej do Opola, którą we wtorek operują nie wiem kiedy wrócę ....... jakby co , to piszcie często zaglądam, czytam ale nic nie piszę :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 25.08.2010 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 trzimom za szwigermuter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2010 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Nooo, to i jo trzimom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 29.08.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2010 Frosia, jak tam teściowa? Zdjęcia piękne. Jak mój stary wróci z roboty to go czeka awantura. Obiecuje mi Paryż już 12 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 29.08.2010 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2010 jeszcze 12 niedzielnych dyżurów i będzie mógł pojechać ............ sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.