Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Frosch'kowe re-re kum-kum


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

musze spojrzec czy sa w twoim dzienniku :roll:

ja nie mam glowy do nazw :oops: , najczesciej sama nadaje dziwne nazwy moim roslinkom i tym sposobem maja swoje imiona ( np.Badylek, Patyczak, Kropeczka albo przekrecane niemieckie nazwy :lol: :lol: : Chrystusowa roza od christrose albo po polsku ciemiernik (chyba)

po drugiej stronie plotu sa jeszcze zeszloroczne nasadzenia ( pare rododendronow , 2 magnolie /frosch co widzi magnolie w dobrej cenie to ja kupuje :roll: :lol: /, zdechly bordowy zarnowiec , padniety bez, usychajaca koreanska choinka :cry: ,fajna bordowa trawa z duzymi palkami , ktora niestety nie chce wzejsc po zimie i nowy nabytek zloty acer (klonik znacyz sie ,ale na wszystkie klony mowie acery :lol: )

u mamy w ogrodku "przyjmuja sie" szczepki roz, kilku iglakow i bylin

w Niemczech "czekaja " ziolka , bukszpan, hakuro, wierzba zwisajaca, piwonia, "dupna" hortensja , "krzak z fajnymi listkami", cos wieksze od bukszpana (szt 2), jakas tam odmiana trzmieliny , "korkowiec", ostroskrzew (jakby ktos chcial mam wiecej samosiejek) , 2 azalie "malinowe",paprotka, aaaa jeszcze jeden rododendron ale czerwony .... :roll: i pare kradzionych szczepek sie przyjmuje :oops: :wink:

zobaczymy co z tego sie przyjmie na naszym ugorze :roll:

 

a ta twoja zapamietana roslinka to co? :o

ja też mam glinę i nic nie nawoziłam tyle tylko co pod te roślinki nawozu czy ziemi czy cuś tam co trzeba, nazw nie wiem i nie chcę wiedzieć bo na co mnie to chyba jeszcze nie dojrzałam do tego :wink:

ale chciałam powiedzieć, że różnica w ziemi jest i jak możesz jeszcze to nawieź i wymienszaj bo my razem z teściami, którzy mają działkę kupiliśmy bukszpan i u nas jet mały wypierdek a u nich rośnie jak głupi no chyba, że zasadzisz wszędzie śliwy bo te podobno lubią glinę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem ... ale na roślinkach się nie znam!!

Kosiarka full wypas :D

ja tez na koniach sie nie znam (choc nie powiem ....kieeedys smigalam na jednej Bascie :oops: )

kosiarka zmontowana w czasach "kartkowych" (niczego wtedy nie bylo) : kolka z wozka marki nieznanej , silnik wysokiej klasy pralki "frani" 8) , noz robiony wlasnorecznie przez mojego sasiada na szychcie w hucie "Bobrek" :D , raczka mysle , ze z tego samego wozka , kabel i gniazdo pewnikiem z jakiegos "markowego" sprzetu (tatus w zyciu nie kupilby nowego) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frosia - sama nas przyzwyczaiłaś, że nie ma po co zaglądać do dziennika, bo wpisów brak. :p

Te roślinki nie siedzą za gęsto? :roll:

Kosiara zarąbista, normalnie Ci zazdroszczę! :D

 

Jak znowu będziecie jechali i nie zajedziecie to nie gadam z Wami. :evil:

Austriackie gadanie z tym czasem. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frosia - sama nas przyzwyczaiłaś, że nie ma po co zaglądać do dziennika, bo wpisów brak. :p

Te roślinki nie siedzą za gęsto? :roll:

Kosiara zarąbista, normalnie Ci zazdroszczę! :D

 

Jak znowu będziecie jechali i nie zajedziecie to nie gadam z Wami. :evil:

Austriackie gadanie z tym czasem. :evil:

nie znam sie na Austryjokach (choc moi przodkowie ze strony tatusia byli nimi w 100 % :roll: ),

skarbku , wiesz , ze czasem z czasem u nas nie teges

na ten przyklad ostatnim razem po drodze do granicy bylismy zobowiazani odwiedzic : pryzjaciela froscha w chrzastowicach (grill), tatusia Froscha Opolu (grill), mamusie froszowa (pierogi) , dobrze , ze nalesnik i wartownik mnie nie namierzyli bo nie zdazylibysmy do pracy :roll: :lol:

 

frosch wlasnie pyta z kim klikam :o

- ooo :o pozdrow ja ode mnie, wysciskaj i ucaluj :D

 

no tego juz za wiele :roll: :evil: :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam sie na Austryjokach (choc moi przodkowie ze strony tatusia byli nimi w 100 % :roll: ),

skarbku , wiesz , ze czasem z czasem u nas nie teges

na ten przyklad ostatnim razem po drodze do granicy bylismy zobowiazani odwiedzic : pryzjaciela froscha w chrzastowicach (grill), tatusia Froscha Opolu (grill), mamusie froszowa (pierogi) , dobrze , ze nalesnik i wartownik mnie nie namierzyli bo nie zdazylibysmy do pracy :roll: :lol:

 

frosch wlasnie pyta z kim klikam :o

- ooo :o pozdrow ja ode mnie, wysciskaj i ucaluj :D

 

no tego juz za wiele :roll: :evil: :evil: :wink:

 

Tego grilla to Wam nie wybaczę. Nekste mal mus faren nach G., inaczej nie odzywam się i jeszcze obsmaruję na FM. :evil: :evil: :evil:

A przekazywane uściski i pozdrowienia mnie nie satysfakcjonują. :evil:

Osobiście, osobiście proszę!!!!!

I nie na chwilkę, tylko najlepiej z noclegiem. 8)

I nie opowiadać mi tu austryjackich gadań. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przywitam z rana i zapytam nieśmiało, ale ciekawość mnie zżera: czy ten Pan od rozbieranych zdjęć to stringi ma :roll: :oops:

mnie też to przyszło na myśl, tylko wstydziłam się zapytac :oops:

ja to chyba coś przegapiłam bo tych stringów to nie widziałam :roll:

idę jeszcze raz luknąć :wink:

 

dzień dobry :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...