Prosze o 2 rady!

[Wildek]

Niestety nie jest latwo jak sie czlowiek na tym nie zna, wiec musze prosic o pomoc.

Ile razy bede musial siegac po uslugi geodety i w jakiej kolejnosci:

1. Mapa do celow projektowych

2. Wytyczenie domu na dzialce.

3. ????

 

Prosze o rozszyfrowanie listu z gminy - odpowiedz na zapytanie o warunki doprowadzenia wody i odprowadzenia sciekow.

O wodzie jest jasne. Nie jasne jest: "scieki bytowe z budynku mieszkalnego nalezy odprowadzic docelowo do zbiorczej sieci kanalizacji sanitarnej w ulicy na warunkach zarzadcy drogi w nawiazaniu do zaprojektowanej sieci, itd. W skladanym wniosku zaznaczylem, ze chce odprowadzac scieki do szamba, bo zadnej kanalizacji nie ma w drodze i nie sadze zeby byla w przeciagu 4 lat.

 

Dziekuje za pomoc.

[dzabij]

Witam. Według mnie :

 

Geodeta :

3) inwentaryzacja powykonawcza budynku i przyłączy

4) wytyczenie ogrodzenia, jeżeli w trakcie budowy "znikneły" słupki geodezyjne

5) geodeta macza też chyba palce przy projektowaniu przyłączy, ale tego nie jestem pewien

 

Gmina :

 

Chodzi o to że jak już kiedyś powstanie kanaliza, to masz obowiązek się do niej przyłączyć a szambo "odłączyć". Do czasu powstania kanalizy, projektant robiący adaptację wrysuje Ci na projekcie zagospodarowania szambo. Jednocześnie zapewne wydział architektury zażyczy sobie proponowany przebieg docelowej kanalizacji sanitarnej i notkę w projekcie że zgodnie z uzgodnieniem szambo to rozwiązanie tymczasowe, do czasu powstania kanalizacji. Tak przynajmniej wyglądało to w moim przypadku.

 

Pzdr

 

Dawid

[adiz1]

Wildek, jeśli UG wyda Ci Warunki w których będzie mowa, "że ścieki odprowadzane do kanalizacji sanitarnej" a nie masz w ulicy kanalizacji i do czasu zakończenia budowy nie masz szans na przyłącze kanalizacyjne to karz im dopisać : " do czasu wybudowania kanalizacji dopuszcza się odprowadzanie ścieków do szczelnego, bezodpływowego zbiornika /szambo":. Mnie brakowało takiego zapisu (zakwestionowało to Starostwo) i później wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę opóźniło się o dobry miesiąc.