KM - zła wiadomość !

[Gość]

Potwierdzam, to co napisał "Frankai" - pismo MF niczego do końca nie załatwiło. Jestem w tej samej sytuacji co "Frankai". Nie wykorzystałem całej ulgi, a po wycofaniu pieniędzy z KM już nie mogę więcej odliczyć, bo w PIT-D muszę odjąć kwotę większą od mniejszej - wychodzi minus więc wpisuję zero. I tak już zostanie choć linit co roku się zwiększa, a ja wykorzystałem tyko 25.000,-

Nie wiem co z tym dalej zrobiC ?

 

Może jakieś sugestie?

 

[Frankai]

Anonimowy - zarejestruj się i umieść tam swój e-mail. Potem postaram Ci się coś pomoć. Mi doradził cos Krzysiek i będę się tego trzymał - to US ma mi powiedzieć, że mam PIT skorygować tak i tak. Najpierw jeszcze muszę coś pogrzebać na www "Rz"

[skoral]

Już nie jestem anonimowy (post wyżej).

Czy czytałeś

http://arch.rp.pl/a/rz/2001/03/20010302/200103020098.html

Może postąpić w taki sposób!

 

[Frankai]

Toż to właśnie mi radził KrzysiekS na spotkaniu we Wrocławiu.

Dzięki.

 

Troszkę dziwi mnie ten artykuł, bo gdzieś chyba w Ordynacji Podatkowej jest mowa, że decyzja urzędu nie może szkodzić podatnikowi. Może jednak chodzi o dokładną interpretację prawa - chodzi o DECYZJĘ, a nie o to co PUBLICZNIE powie RZECZNIK MF. Tylko powiedzcie sami - jak zwykły szary obywatel ma tu sobie poradzić? WYSOKI URZĘDNIK coś mu powie, on tak zrobi i straci, a NSA i SN nie ujmą się za szarakiem. Chyba to jedna mafia Sejm, US, prawnicy i doradcy podatkowi (bo takie durne ustawy i interpretacje napędzają tym ostatnim klientów). Do tej pory sądziłem, że się znam na podatkach i pomagałem innym w rozliczeniach. Wychodzi na to, że jak nie jesteś prawnikiem to g... się znasz.

[Zbyszek-1]

A co z niedawna interpretacją MF mówiącą o konieczności pomniejszenia ulgi jeśli odliczenie nie powstało w całości z innych środków niż wycofanych z KM ?

Decyzja jest jednoznaczna ale równie niekorzystna dla podatnika, bo trzeba wydac PONAD srodki wycofane z kasy tyle, zeby wystarczylo na cale odliczenie.

 

Poza tym odwolanie do NSA nie wstrzymuje platnosci spornej czesci podatku, czyli zwrotu odliczenia a wiec tak czy tak pieniadze zostana zamrozone w US na kilka lat zamiast zostac przeznaczone na budowe.

I znow sejm zrobil ludzi w bambuko.

 

pozdrawiam

ZB

 

 

On 2002-03-07 14:51, skoral wrote:

Już nie jestem anonimowy (post wyżej).

Czy czytałeś

http://arch.rp.pl/a/rz/2001/03/20010302/200103020098.html

Może postąpić w taki sposób!

 

[Frankai]

Zbyszek-1 nie bardzo rozumiem co miałeś na myśli. Pomniejszać trzeba niezależnie czy dołożyłeś kasy czy nie. I to jest w pewnym sensie fair, dopóki ja dostanę 19% z wydanych pieniędzy. Przykładowo wpłaciłeś 80tys. (zwrot dostałeś 24tys.), wydasz jeszcze 40tys, to masz prawo teraz do 120tys*19%-24tys=0.7tys.

Jeżeli Ci chodzi o pismo z 9.11.2001, to wszystko jest OK - mogę Ci wyjaśnić.

 

Skoral - czy Ty już nie masz wątpliwości?

 

[skoral]

Pomimo tej interpretacji MF nadal uważam, że jest niedobrze.

Jeżeli :

> Przykładowo wpłaciłeś 80tys. (zwrot dostałeś 24tys.), wydasz > > jeszcze 40tys, to masz prawo teraz do 120tys*19%-24tys=0.7tys.

 

Według mnie powinno być do zwrotu 19% z tych 40tyś - ok. 8tyś,

a nie jakiś śmieszne 0.7 tyś.

Te 24tyś + 8tyś nie przekracza progu ulgi (w tym roku).

 

Sposób rozumowania MF nie znajduje potwierdzenia w ustawie, z której wynika tylko, że nie można odliczać pieniędzy z kasy

2 razy.

 

Skoral

 

 

 

[pyrka]

góra