carringtontomas 10.07.2007 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Witam wszystkich, Mam następujący problem - do wniosku o pozwolanie na budowę architekt dołączył projekt szambqa oraz naniósł go na mapę do celów projektowych. Nie ma u nas kanalizacji więc pomyślałem o POŚ. Pytanie następujące: 1. Czy muszę wystąpić do Gminy z wnioskiem o pozowleniena budowę POŚ czy wystarczy samo zgłoszenie? 2. Czy w momencie wniosku/zgłoszenia muszę mieć już projekt POŚ? Wiele firm dodaje projekt do oczyszczalni jednak po co mam ją kupowąć jeśli gmina może mi odmówić? 3. jestem na etapie stanu surowego-zamkniętego, czy już teraz zacząć siuę zastanawiać nad instalacją POŚ czy jednak poczekać i póki co załatwiać odpowiednie dokumenty? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek67 10.07.2007 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 najlepiej zorientować się w starostwie powiatowym - tam Ci wytłumaczą co i jak. Ja do zgłoszenia musiałem dołączyć badanie gruntu i projekt POŚ Leszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carringtontomas 10.07.2007 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 najlepiej zorientować się w starostwie powiatowym - tam Ci wytłumaczą co i jak. Ja do zgłoszenia musiałem dołączyć badanie gruntu i projekt POŚ Leszek Ok. ale skąd wziąć projekt? Projekt dostanę jak kupię oczyszczalnię prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 10.07.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Witam Ja też planuję oczyszczalnie i również powiedziano mi, że do zgłoszenia muszę dostarczyć projekt (ale nie taki od producenta oczyszczalni, ale wykonany przez osobę z uprawnieniami do projektów wodno-sanit.) oraz badanie gruntu jeśli byłaby to oczyszczalnia z drenażem lub studnią chłonną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carringtontomas 11.07.2007 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Witam Ja też planuję oczyszczalnie i również powiedziano mi, że do zgłoszenia muszę dostarczyć projekt (ale nie taki od producenta oczyszczalni, ale wykonany przez osobę z uprawnieniami do projektów wodno-sanit.) oraz badanie gruntu jeśli byłaby to oczyszczalnia z drenażem lub studnią chłonną. Orientujesz się może jaki jest koszt takiego projektu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek67 11.07.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 u mnie wystarczył projekt narysowany odręcznie - wystarczył zarys budynku i umiejscowienie zbiornika wraz z drenażem, znam przypadek że wystarczyło tylko zgłoszenie - dlatego napisałem zorientuj się w starostwie bo w każdym mogą różnie interpretować obowiązujące przepisy niestety a po co robić projekt z uprawnieniami i wydawać kasiorkę skoro może to być niepotrzebne. Leszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carringtontomas 11.07.2007 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 u mnie wystarczył projekt narysowany odręcznie - wystarczył zarys budynku i umiejscowienie zbiornika wraz z drenażem, znam przypadek że wystarczyło tylko zgłoszenie - dlatego napisałem zorientuj się w starostwie bo w każdym mogą różnie interpretować obowiązujące przepisy niestety a po co robić projekt z uprawnieniami i wydawać kasiorkę skoro może to być niepotrzebne. Leszek Hmmm w sumie racja - dzięki serdeczne - uderzę w najbliższym czasie do gminy i dowiem się co i jak. Zasłyszałem również ostatnio, że można dostać dofinansowanie do budowy POŚ - wiesz może coś na ten temat?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 12.07.2007 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Na POŚ jest zgłoszenie, nie ma różnych interpretacji, idź do projektanta, on się wszystkim zajmie. Nie ma prawa zabraniającego budować POŚ`ie. Najważniejsze jest to jaki masz grunt.Poza tym jest kupę tematów dotyczących POŚ`ia na forum, poszukaj, jest dużo ciekawych info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramol_1 12.07.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Na POŚ jest zgłoszenie, nie ma różnych interpretacji, idź do projektanta, on się wszystkim zajmie. Nie ma prawa zabraniającego budować POŚ`ie. Najważniejsze jest to jaki masz grunt. Poza tym jest kupę tematów dotyczących POŚ`ia na forum, poszukaj, jest dużo ciekawych info. Bardzo kategoryczne stwierdzenie, jednak nie do końca prawdziwe. Urząd jak najbardziej może zabronić budowy POŚa - wystarczy np. , że planuje (nawet w bliżej nieokreślonej przyszłości) budowę sieci kanalizacyjnej na tym obszarze. Jeśli urzędnik jest złośliwy to może wystarczyć do wydania sprzeciwu do zgłoszenia. Następną sprawą są niekorzystne interpretacje przepisów dotyczących warunków technicznych jakie mają spełniać instalacje - u mnie np. urzędnik stwierdził, że bez działki o wymiarach co najmniej bodajże 65x65m nie mam co nawet składać wniosku (niekorzystna interpretacja zapisu o odległości drenażu rozsączającego od studni - w moim przypadku chodziło o cytuję "potencjalne studnie, może ktoś będzie chciał sobie wykopać...") i tym podobne kwiatki... Projektant nie zawsze jest potrzebny - u mnie wystarczył własnoręczny plan w skali z podaniem odległości od granic i budynków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 12.07.2007 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Na POŚ jest zgłoszenie, nie ma różnych interpretacji, idź do projektanta, on się wszystkim zajmie. Nie ma prawa zabraniającego budować POŚ`ie. Najważniejsze jest to jaki masz grunt. Poza tym jest kupę tematów dotyczących POŚ`ia na forum, poszukaj, jest dużo ciekawych info. Bardzo kategoryczne stwierdzenie, jednak nie do końca prawdziwe. Urząd jak najbardziej może zabronić budowy POŚa - wystarczy np. , że planuje (nawet w bliżej nieokreślonej przyszłości) budowę sieci kanalizacyjnej na tym obszarze. Jeśli urzędnik jest złośliwy to może wystarczyć do wydania sprzeciwu do zgłoszenia. Następną sprawą są niekorzystne interpretacje przepisów dotyczących warunków technicznych jakie mają spełniać instalacje - u mnie np. urzędnik stwierdził, że bez działki o wymiarach co najmniej bodajże 65x65m nie mam co nawet składać wniosku (niekorzystna interpretacja zapisu o odległości drenażu rozsączającego od studni - w moim przypadku chodziło o cytuję "potencjalne studnie, może ktoś będzie chciał sobie wykopać...") i tym podobne kwiatki... Projektant nie zawsze jest potrzebny - u mnie wystarczył własnoręczny plan w skali z podaniem odległości od granic i budynków. Nie ma interpretacji, jeśli coś jest wyraźnie zapisane, a odnośnie BOŚ jest jasno i klarownie. Urzędas podał jakieś wymiary działki dla BOŚ`a??!!!! hehe kolejny "mądry" z urzędu. Na złośliwych urzędasów wystarczą najpierw mądre odpowiedzi na ich "mądre" pisma a potem skargi, uwierz mi . A urząd niech da podstawę prawną w odmowie zgłoszenia to wtedy się okaże co tego zabrania bo przepisy prawne nie zabraniają. Należy pamiętać że urzędnik na nasze pismo ma odpowiedzieć działając w oparciu o przepisy prawa, które jeśli my mu przedstawimy to on nie może odpowiedzieć - nie bo nie. A że to urzedas zaczyna do nas pisać bo to jemu coś się niewidzi to najpierw piszą "mądre" postanowienia itp. a potem gdy my coś sklecimy mądrego w oparciu już o przepisy to ich oświeca Ja po prostu uważam że urzędasom nie można darować ich debilizmu w wielu przypadkach i dlatego walczę, i będę walczył dopóki nie zaczną myśleć i być dla ludzi, w końcu płacą im z naszych podatków. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 12.07.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 j-j napisał:"Nie ma interpretacji, jeśli coś jest wyraźnie zapisane, a odnośnie BOŚ jest jasno i klarownie. Urzędas podał jakieś wymiary działki dla BOŚ`a??!!!! hehe kolejny "mądry" z urzędu. Na złośliwych urzędasów wystarczą najpierw mądre odpowiedzi na ich "mądre" pisma a potem skargi, uwierz mi . A urząd niech da podstawę prawną w odmowie zgłoszenia to wtedy się okaże co tego zabrania bo przepisy prawne nie zabraniają. Należy pamiętać że urzędnik na nasze pismo ma odpowiedzieć działając w oparciu o przepisy prawa, które jeśli my mu przedstawimy to on nie może odpowiedzieć - nie bo nie. A że to urzedas zaczyna do nas pisać bo to jemu coś się niewidzi to najpierw piszą "mądre" postanowienia itp. a potem gdy my coś sklecimy mądrego w oparciu już o przepisy to ich oświeca Ja po prostu uważam że urzędasom nie można darować ich debilizmu w wielu przypadkach i dlatego walczę, i będę walczył dopóki nie zaczną myśleć i być dla ludzi, w końcu płacą im z naszych podatków." W tym wypadku nie masz racji j-j. Przepisy jasno okreslają odległość od granicy działki zarówno dla samej oczyszczalni jak i dla drenażu. W przypadku drenazu odległość wynosi 25 m od granicy działki (Rozp. o warunkach techn. par. 31.1.4.). Gdy urzednik postapi inaczej, to ogranicza prawo dysponowania swoja własnością, włascicielowi sąsiedniej działki - a to jest prawnie zabronione.Odwróć sytuację. Na swojej działce chcesz wybudować studnię w przepisowej odległości od granicy (5m) i nie możesz, bo na sąsiedniej działce jakiś urzędnik wydał zgode na umieszczenie drenazu w odległości mniejszej niż wspomniana.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 12.07.2007 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 i-j napisał: Nie ma interpretacji, jeśli coś jest wyraźnie zapisane, a odnośnie BOŚ jest jasno i klarownie. Urzędas podał jakieś wymiary działki dla BOŚ`a??!!!! hehe kolejny "mądry" z urzędu. Na złośliwych urzędasów wystarczą najpierw mądre odpowiedzi na ich "mądre" pisma a potem skargi, uwierz mi . A urząd niech da podstawę prawną w odmowie zgłoszenia to wtedy się okaże co tego zabrania bo przepisy prawne nie zabraniają. Należy pamiętać że urzędnik na nasze pismo ma odpowiedzieć działając w oparciu o przepisy prawa, które jeśli my mu przedstawimy to on nie może odpowiedzieć - nie bo nie. A że to urzedas zaczyna do nas pisać bo to jemu coś się niewidzi to najpierw piszą "mądre" postanowienia itp. a potem gdy my coś sklecimy mądrego w oparciu już o przepisy to ich oświeca Ja po prostu uważam że urzędasom nie można darować ich debilizmu w wielu przypadkach i dlatego walczę, i będę walczył dopóki nie zaczną myśleć i być dla ludzi, w końcu płacą im z naszych podatków. W tym wypadku nie masz racji j-j. Przepisy jasno okreslają odległość od granicy działki zarówno dla samej oczyszczalni jak i dla drenażu. W przypadku drenazu odległość wynosi 25 m od granicy działki (Rozp. o warunkach techn. par. 31.1.4.). Gdy urzednik postapi inaczej, to ogranicza prawo dysponowania swoja własnością, włascicielowi sąsiedniej działki - a to jest prawnie zabronione. Odwróć sytuację. Na swojej działce chcesz wybudować studnię w przepisowej odległości od granicy (5m) i nie możesz, bo na sąsiedniej działce jakiś urzędnik wydał zgode na umieszczenie drenazu w odległości mniejszej niż wspomniana. Pozdrawiam Tam jest 30 m a nie 25 . Budujesz POŚ teraz, gdy nie ma nic w terenie, w związku z tym żaden przepis nie zabrania ci tego robić. To może postawię dom w odl. 2 m od granicy działki bo sąsiad sobie za 2 lata też postawi 2 m od działki a będzie to zgodne z warunkami . Na pewno poniękąd masz rację jeśli działki są małe i nie ma wodociągu ale wszystko to sprawa indywidualna jednak nie skreślająca POŚ`ów tylko dlatego że urzędas tak chce. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 12.07.2007 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 25 m od granicy + 5 m studnia od granicy = 30 m. Własnie o to chodzi, że nie możesz postawić domu 2 m od granicy jesli na sasiedniej działce nie ma domu w takiej odległości - bo tego zakazuja przepisy.Mozna to okreslić tak: na sąsiedniej działce jest studnia w przepisowej odległości 5m od granicy. To jaka odległośc należy przyjąc dla drenazu, i czy ta odległośc można zmniejszyć?. Prawo zabrania ograniczania praw własności innych i tego przestrzega (słusznie) w tym wypadku urzednik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 12.07.2007 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 25 m od granicy + 5 m studnia od granicy = 30 m. Własnie o to chodzi, że nie możesz postawić domu 2 m od granicy jesli na sasiedniej działce nie ma domu w takiej odległości - bo tego zakazuja przepisy. Mozna to okreslić tak: na sąsiedniej działce jest studnia w przepisowej odległości 5m od granicy. To jaka odległośc należy przyjąc dla drenazu, i czy ta odległośc można zmniejszyć?. Prawo zabrania ograniczania praw własności innych i tego przestrzega (słusznie) w tym wypadku urzędnik. Nie ma 25 m od granicy dla drenażu. Możesz mieć bliżej, ważne że będzie 30 do studni. Nie zrozumiałeś mnie- wg prawa możesz postawić 2 m dom od granicy jeśli na sąsiedniej działce znajduje się dom w odległości też 2 m, czyli nie przepisowo. Napisałem tak dla zobrazowania jakiegoś dziwnego podejścia urzędnika- że niby kiedyś coś będzie to nie możesz teraz tego. Czyli wybuduję dom 2 m od granicy bo sąsiad za 2 lata też se tak wybuduje jako porównanie do stwierdzenia urzędnika: - nie wybudujesz tu POŚ bo sąsiad może se za 3 lata postawi studnię ujęciową, to jest NIEZGODNE Z PRAWEM stwierdzenie., niech urzędnik poda przepis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 12.07.2007 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Inaczej. Kupiłeś działke i chcesz mieć studnię. Przepis mówi, że w odlegóści 5 m od granicy i 30m od drenażu. Na sasiedniej działce jest drenaz w odległości 10m od granicy - bo urzednik kiedyś tam wydał taką zgode (nie przestrzegał prawa). I co? Jesli dalej chcesz mieć studnie, to musisz odsunąc ja od drenażu owe 30m, czyli "wejdzie" Ci prawie na środek działki, a to z róznych wzgledów nie pasuje Ci. Bedziesz dochodzić swoich praw? Na jakiej podstawie?Bedziesz sie pieklił, że ograniczono Twoje prawo do dysponowania własną nieruchomością. Bedziesz udawadniał (i słusznie), że decyzje o lokalizacji drenażu na sąsiedniej działce wydano z naruszeniem prawa. I sprawe wygrasz. A winny bedzie urzednik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 12.07.2007 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Inaczej. Kupiłeś działke i chcesz mieć studnię. Przepis mówi, że w odlegóści 5 m od granicy i 30m od drenażu. Na sasiedniej działce jest drenaz w odległości 10m od granicy - bo urzednik kiedyś tam wydał taką zgode (nie przestrzegał prawa). I co? Jesli dalej chcesz mieć studnie, to musisz odsunąc ja od drenażu owe 30m, czyli "wejdzie" Ci prawie na środek działki, a to z róznych wzgledów nie pasuje Ci. Bedziesz dochodzić swoich praw? Na jakiej podstawie? Bedziesz sie pieklił, że ograniczono Twoje prawo do dysponowania nieruchomością. Bedziesz udawadniał (i słusznie), że decyzje o lokalizacji drenażu na sąsiedniej działce wydano z naruszeniem prawa. I sprawe wygrasz. A winny bedzie urzednik. Ale tak samo jest w drugą stronę, kto powiedział że studnia jest najważniejsza??? Ktoś postawi studnię i ja z tego powodu nie postawię POŚ, to samo. Studnia wyjdzie na środku działki?? Ma być 30 m w rzucie, czyli możesz mieć studnię 5 m od granicy i możesz mieć 30 m od drenażu który jest nawet 2 m od granicy, narysuj sobie . Dlaczego z naruszeniem prawa wydano decyzję? To Twoja woda jest ważniejsza od mojego gówna ? Trzeba było kupić większą dzialkę . Widziały gały co brały. Studni nie bylo więc mialem prawo. Inaczej może być gdy np. nie ma wodociągu ale jest kanaliza, wtedy stawiając wokoło jakiejś działki POŚ`ie można faceta który będzie między tymi działkami z POŚ`ami się budował odciąć od wody bo mu nie wyjdzie odleglosć do studnii. Ale prawo nie zabrania stawiać POŚ`ów jeśli na dany dzień są spelnione wymagania rozporządzenia. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 12.07.2007 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Jedna sprawa. Nie mozna stosowac prawa Kalego. Prawo w rownej mierze musi respektować interesy obu stron. Dla wyjasnienia. Urzednik nie zabraniał postawienia POŚ. To warunki terenowe (wielkość dzialki) ograniczaja możliwośc zastosowania drenazu rozsaczajacego. POŚ mozna postawić i tego urzednik nie zakwestionował. Zakwestionował sposób odprowadzenia oczyszczonych ścieków - a do tego miał nie tylko prawo, ale wrecz obowiązek. Ps. Aby zakończyć dyskusje. Uważam, że decyzja urzednika okreslajaca wymiary działki dla POŚ (65m x 65m) jest pozbawiona sensu bo zwykle oczyszczalnie dla 2 - 4 osób potrzebują około 40mb drenazu, a ten zwykle daje sie "upchnąc" zgodnie z obowiązujacymi przepisami jak i zachowując "dobro" sasiednich działek - no chyba, że działka jest bardzo mała - no ale wtedy, jak sam powiedziałeś, "widziały gały co brały" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terka 12.07.2007 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 HejNasza działka ma wymiary 22x39 m i w takiej wielkości udało nam się upchnąć i studnię i oczyszczalnię. Co do studni to poprosiliśmy sąsiadów o zgodę, abyśmy mogli się z nią zbliżyć do ich działki. Teraz jest 1,5 m od granicy. Oczyszczalnia będzie z drenażem rozsączającym, poszła na zgłoszenie już ze 3 m-c temu. Co do odległości to są jasne przepisy i trzeba je stosować. Jeśli masz zgodnych sąsiadów to wcale nie jest trudno to wszystko na małych działkach pomieścić. Nam się udało dogadać, w jednym końcu działki będą studnie a w drugim oczyszczalnie. A problem w starostwie oczywiście był ale dotyczył tego, że pan urzędnik wymagał aby projekt oczyszczalni był zrobiony przez osobę do tego uprawnioną. Koszt około 700 zł. Mąż przesiedział w urzędzie z 1,5 h i czekał, aż pan mu pokarze konkretny przepis z którego to będzie wynikało - ale takowego nie ma. Machnął więc zrezygnowany ręką i sprzeciwu nie wniósł.Muszę jednak przyznać, że to architekt od adaptacji naszego projektu szukał kruczków aby mu się takie sytuacje nie zdarzały i pieniążki nie odpływały i stwierdził że jeśli jest plan zagospodarowania przestrzennego to taki projekt oczyszczalni musi robić osoba z uprawnieniami. Nasuwa się tu kolejne pytanie po co mi projekt zagospodarowania przestrzennego.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 12.07.2007 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Piszesz, aby zakończyć dyskusję , nie da się tak, trzeba sobie wyjaśniać , a że nie ze wszystkim się zgadzam, podbnie jak Ty , więc: Jedna sprawa. Nie mozna stosowac prawa Kalego. Prawo w rownej mierze musi respektować interesy obu stron. Dla wyjasnienia. Urzednik nie zabraniał postawienia POŚ. To warunki terenowe (wielkość dzialki) ograniczaja możliwośc zastosowania drenazu rozsaczajacego. POŚ mozna postawić i tego urzednik nie zakwestionował. Zakwestionował sposób odprowadzenia oczyszczonych ścieków - a do tego miał nie tylko prawo, ale wrecz obowiązek. Co to znaczy zakwestionował sposób odprowadzania ścieków? Jego obowiązkiem jest sprawdzenie formalności i zgodności z warunkami usytuowania obiektów, a te, jeśli jest 30 m, lub nie ma wokół studni ujeciowych są spelnione. Jeżeli chcemy POŚ i nie ma wokół nic co by ją blokowało (jak choćby wspomniana studnia ujęciowa), to możemy budować zgodnie z prawem i nie ma prawnego kwestionowania. Ps. Aby zakończyć dyskusje. Uważam, że decyzja urzednika okreslajaca wymiary działki dla POŚ (65m x 65m) jest pozbawiona sensu bo zwykle oczyszczalnie dla 2 - 4 osób potrzebują około 40mb drenazu, a ten zwykle daje sie "upchnąc" zgodnie z obowiązujacymi przepisami jak i zachowując "dobro" sasiednich działek - no chyba, że działka jest bardzo mała - no ale wtedy, jak sam powiedziałeś, "widziały gały co brały" Pozdrawiam Rozsączanie to nie tylko drenaż, i te 40 m to mocno przesadziłeś aczkolwiek zależy to od gruntu. Ale nie dyskutuję, ja wiem swoje i Ty wiesz swoje, spox. Napiszę tylko że u mnie grunt średni i miejsce rozsączanie zajmuje u mnie 0,5 powierzchni łazieneczki w domku, która ma ok. 5 m2. I daje sobie rękę odciąć że będzie działać- już nie jednokrotnie, sprawdzone i wyliczone. Pewnie nadal nie będziesz się ze mną zgadzał ale to nic, zaraz jakoś zakończymy dyskusję, pozostając przy swoich przekonaniach . pzdr Hej Nasza działka ma wymiary 22x39 m i w takiej wielkości udało nam się upchnąć i studnię i oczyszczalnię. Co do studni to poprosiliśmy sąsiadów o zgodę, abyśmy mogli się z nią zbliżyć do ich działki. Teraz jest 1,5 m od granicy. Oczyszczalnia będzie z drenażem rozsączającym, poszła na zgłoszenie już ze 3 m-c temu. Co do odległości to są jasne przepisy i trzeba je stosować. Jeśli masz zgodnych sąsiadów to wcale nie jest trudno to wszystko na małych działkach pomieścić. Nam się udało dogadać, w jednym końcu działki będą studnie a w drugim oczyszczalnie. A problem w starostwie oczywiście był ale dotyczył tego, że pan urzędnik wymagał aby projekt oczyszczalni był zrobiony przez osobę do tego uprawnioną. Koszt około 700 zł. Mąż przesiedział w urzędzie z 1,5 h i czekał, aż pan mu pokarze konkretny przepis z którego to będzie wynikało - ale takowego nie ma. Machnął więc zrezygnowany ręką i sprzeciwu nie wniósł. Muszę jednak przyznać, że to architekt od adaptacji naszego projektu szukał kruczków aby mu się takie sytuacje nie zdarzały i pieniążki nie odpływały i stwierdził że jeśli jest plan zagospodarowania przestrzennego to taki projekt oczyszczalni musi robić osoba z uprawnieniami. Nasuwa się tu kolejne pytanie po co mi projekt zagospodarowania przestrzennego. Pozdrawiam To przykład niedoinformowanego urzędnika, ale to normalne - BOŚ jest odprowadzaniem ścieków, unieszkodliwianiem nieczystości, więc jakby nie patrzeć- kanalizacja a do projektow dotyczących właśnie tego, muszą być odpowiednie uprawnienia o ktorych mówi Prawo Budowlane w dziale o nadawaniu uprawnień Art 14 ust 1 pkt 4- uprawnienia instalacyjne w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych; Ale cieszy że "zgasiliście" urzędnika. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terka 13.07.2007 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 Nie zgodzę się z opinią mojego poprzednika.Zg. z art. 291. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:3) indywidualnych przydomowych oczyszczalni ścieków o wydajności do 7,50m3 na dobę;Następnie zg. z art. 301. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–3, pkt 5–19 i pkt 21;2. W zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanychoraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie,o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednieszkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymaganeodrębnymi przepisami. W razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia właściwyorgan nakłada, w drodze postanowienia, na zgłaszającego obowiązekuzupełnienia, w określonym terminie, brakujących dokumentów, a w przypadkuich nieuzupełnienia – wnosi sprzeciw, w drodze decyzji. 3. Do zgłoszenia budowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 19 i 20, należy ponadtodołączyć projekt zagospodarowania działki lub terenu wraz z opisem technicznyminstalacji, wykonany przez projektanta posiadającego odpowiednieuprawnienia budowlane. Projekt zagospodarowania działki lub terenu, w przypadkubudowy instalacji gazowej, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 19, powinienbyć uzgodniony z podmiotem właściwym do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Odsyłam do dokładnego przeczytania ustawy.http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20061561118&type=3&name=D20061118Lj.pdfPOŚ nie ma nic wspólnego na gruncie tej ustawy z przyłączek kanalizacyjnym do którego jest konieczny projektPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.