DACH Z ETERNITU, CO ROBIĆ, POMÓŻCIE????

[Sheenaz]

 

I teraz ja zapytam,- NA CO LICZYSZ udzielajac się wciąż i wciąż, skoro wystarczyloby żebyś swoj pogląd wyraziła tylko raz....????

Powtarzasz się,choc nie wiem czemu ma to służyc.....

 

na dobra zabawe czytajac twoje posty -to raz

a dwa - zadajesz mi pytania - wiec na nie odpowiadam

 

jak mam odpowiedziec - nie piszac ? i sie nie "udzielajac"

telepatycznie?

trzy- na poznanie natury ludzkiej - ktora dostawszy bardzo konkretne odpowiedzi i jedyne mozliwe rozwiazania - wciaz pyta o to samo to fascynujace

 

ps. nie zmuszam cie do mojego zdania - bron boze!

pisz !!! dalej pisz!

[Piotr Zawilski]

Postanowiłem, że się wtrącę chociaż zdaje się, że dyskusja doszła do punktu wrzenia i nikt nikogo nie jest w stanie przekonać do swojej racji.

 

Ze szkodliwym wpływem eternitu na zdrowie jest tak mniej więcej ,jak z ptasią grypą albo chorobą wściekłych krów. Medialna wydmuszka.

 

To prawda, że jest rakotwórczy ale liczba zgonów odnotowanych z tego tytułu jest znikoma i stanowi promil chociażby raka płuc wywołanego przez tytoń. Dokładnie tak jak ze zgonami na ptasia grypę w porównaniu do zgonów w wyniku powikłań po "zwykłej" grypie.

 

Wieś polska 40 lat kładła eternit a jakoś nie stanowi ogniska wylęgania się chorób "odeternitowych".

 

Jeżeli jak napisał Kwiatek eternit ma 7 lat, nie jest popękany ani pokruszony to malować go i cieszyć się zyciem póki trwa.

 

Jeżeli jest w złym stanie, trudno bulimy za zdjęcie go i wyjeżdżamy na czas prac jak najdalej. Po powrocie do domu kupujemy super odkurzacz, maskę pgaz i odpylamy. Niestety dopiero samo przystapienie do zdjęcia eternitu może nas wpędzić w poważną chorobę. Paskudstwo przy zdejmowaniu kruszy sie jak diabli nie mówiąc o wszedobylskim pyle.

[Barbossa]

Postanowiłem, że się wtrącę chociaż zdaje się, że dyskusja doszła do punktu wrzenia i nikt nikogo nie jest w stanie przekonać do swojej racji.

 

punkt wrzenia Kolego?

dawno woda wyparowała i czajnik się spalił, podpalił chałupę, strażacy przyjechali po fakcie, z dymem poszła cała wiocha, krowy zgwałcone, kobiety nie żyją, reszta ludzi mieszka w namiotach...

 

a Ty tu ze swoimi racjami

[kroyena]

Broń Boże pisze zię z dużych, no chyba że nie miało siękonkretnego boga na mysłi.

 

Dobra, wracajac do tematu.

 

Kupił se kwiatuszek domek, 7-letni, nie 3-litrowy. Cena była fajowska to kupił, a co mu.

Kupił z dachem, nie krzyczy że nie wiedział że ma eternit na dachu, znaczy umowa nie jest obarczona wadą prawną, chociaż nie byłbym taki pewien skoro domek 7-letni to ciekawe z jakiego składowiska odpadów dach z recyklingu skoro go (ethernita znaczy) już nie produkowany.

Ciekawe też jaki nadzór to odbierał i podstęplował do użytkowania skoro w zatwierdzonym projekcie powinno być takie,a nie inne pokrycie dachowe?

Ale to tylko takie tam dygresje.

 

Jeżeli chcesz rady to proszę.

Pyłem ci w oku ten eternit to go wymień.

 

PS. Przy sprawie z dawnym właścicielem raczej żaden sąd nie uwierzy w to że nie wiedziałeś czym pokryty dach i co to eternit. Tak wiec ciecia kosztów nie bedzie, a wręcz przeciwnie, uprzejmi sąsiedzi doniosą, że gdzieś wywiozłeś taki dach i właściwy urząd poprosi cie grzecznie o dowód utylizacji pt. faktura.

[kroyena]

shee ty już wiecej nie klikaj.

 

Bo się nie znasz.

 

A i nie ucz ojca (kwiatuszka) charchać, jakby napisał pewnien mistrz pończosznictwa.

[Barbossa]

szanuj zieleń, kwiatki też

ale trzeba jeszcze nadmienić że Eternit to także firma, która produkuje płyty fibrobetonowe, które obecnie nie zawierają azbestu

u nas utarło się, że eternit to płyty z azbestem, co niekoniecznie jest prawdą

[Sp5es]

1. Azbest jest niebezpieczny , o ile się pyli. Jak leży, nie jest niebezpieczny , chyba że leży i się pyli...

2. Pyli się jak zwietrzeje spoiwo (potrzeba dobrych 15 lat minimum) lub jak się go mechanicznie męczy (np. zdejmuje)

3. czy zwietrzał - badanie może zrobić Sanepid

4. jak sa przekroczone normy , można wystąpić o dotację na utylizację

5. jak są nie przekroczone - gmina śpi, bo nie ma kasy. Jak są normy przekroczone, też nie musi mieć kasy...

6. utylizację azbestu precyzyjnie regulują przepisy - są w dziennikach ustaw http://www.abc.com.pl

7. siedmioletni azbest jest najprawdopodobniej zdrowy. Może to być płyta cementowo - włókninowa - bezpieczna, warto się upewnić, może to fałszywy alarm. Robią podobne płyty z dodatkiem włókien poliestrowych - prawie że to żywa ekologia...

8. naprawić można : zagloniony - potraktowaćc chemia chlorową (patrz liczne inne posty archiwum)

9. wolno myć wodą, ale BEZ CIŚNIENIA

10. po DOBRYM wyschnięciu gruntować gruntem ROZPUSZCZALNIKOWYM na bazie żywicy akrylowej lub akrylowo-styrenowej

11. Potem można malować - grubowarstwowymi systemami dachowymi - np. poliuretany lub innymi stosownym deklarowanymi do takich podłoży

12. podstawową funkcję spełnia preparat gruntujący , który skleja podłoże i wiąże włókna. Ostateczna powłoka ma funkcję zabezpieczającą przed wodą i UV, a azbest wiązany jest przez preparat gruntujący. Dlatego dobrze jest nie stosować preparatów wodnych (gorsza zdolność wnikania w podłoża i wiązania materiału w nim).

 

I nie bać się na zapas.

 

Walczących wyposażyć w koziki ... i robić swoje.

[max2]

witam

co do eternitu

Nasz znajomy ma dom pokryty eternitem 30 lat,obecnie ma 84 lat i mu nie zaszkodzil .

Pozdrawiam

[siemka]

a to malowanie, to czym ewentualnie??? to sa jakies specjalne farby do eternitu??? czy to spowoduje że nie będzie sie pylić???

 

czy zna ktos przyblizony koszt usuniecia z dachu tego eternitu przez odpowiednią firmę???

czy prawda jest że przysługuje dofinansowanie z gminy na ten cel????

 

Co do ceny.....moja kolezanka usuwała eternit jesienią 2006 r roku i tzw. "specjalistyczna" FIRMA zażyczyła sobie 30 złotych za mkw. eternitu, piszę "specjalistyczna" bowiem było to kilku rasowych "sinych nosów", którzy na porwane i brudne jak noc robocze ciuchy, pozakładali jaskrawe czerwone kamizelki i "gołymi rencami" bez masek za to na lekkim rauszu zabrali się za robotę....po "chamskim" zrzuceniu tego co było na dachu ....na zienie wokół domu, powrzucali kawałki eternitu do czerwonyh worków i wywieżli w nieznanym kierunku. Gwoli ścisłości FIRMA posiadała uprawnienia do tego rodzaju prac........gdy zapytałem jej , dlaczego nie wynajęła za 10 zł tych samych sinych nosowców....okazało się, że gmina spisała wszystkie dachy z eternitu i niestety nakazała wynająć ten tzw. "geszeft" w czerwonych mundurkach.

[Sp5es]

witam

co do eternitu

Nasz znajomy ma dom pokryty eternitem 30 lat,obecnie ma 84 lat i mu nie zaszkodzil .

Pozdrawiam

 

To wie tylko onkolog, a nie uczestnik forum.

[Sp5es]

a to malowanie, to czym ewentualnie??? to sa jakies specjalne farby do eternitu??? czy to spowoduje że nie będzie sie pylić???

 

czy zna ktos przyblizony koszt usuniecia z dachu tego eternitu przez odpowiednią firmę???

czy prawda jest że przysługuje dofinansowanie z gminy na ten cel????

 

Co do ceny.....moja kolezanka usuwała eternit jesienią 2006 r roku i tzw. "specjalistyczna" FIRMA zażyczyła sobie 30 złotych za mkw. eternitu, piszę "specjalistyczna" bowiem było to kilku rasowych "sinych nosów", którzy na porwane i brudne jak noc robocze ciuchy, pozakładali jaskrawe czerwone kamizelki i "gołymi rencami" bez masek za to na lekkim rauszu zabrali się za robotę....po "chamskim" zrzuceniu tego co było na dachu ....na zienie wokół domu, powrzucali kawałki eternitu do czerwonyh worków i wywieżli w nieznanym kierunku. Gwoli ścisłości FIRMA posiadała uprawnienia do tego rodzaju prac........gdy zapytałem jej , dlaczego nie wynajęła za 10 zł tych samych sinych nosowców....okazało się, że gmina spisała wszystkie dachy z eternitu i niestety nakazała wynająć ten tzw. "geszeft" w czerwonych mundurkach.

 

Warto było zawiadomić nadzór budowlany. Byłoby SUUUUPER atrakcyjnie!

[Barbossa]

już ja widzę, jajk nadzór rzuca się, żeby pożreć niedobrego wykonawcę

[siemka]

a to malowanie, to czym ewentualnie??? to sa jakies specjalne farby do eternitu??? czy to spowoduje że nie będzie sie pylić???

 

czy zna ktos przyblizony koszt usuniecia z dachu tego eternitu przez odpowiednią firmę???

czy prawda jest że przysługuje dofinansowanie z gminy na ten cel????

 

Co do ceny.....moja kolezanka usuwała eternit jesienią 2006 r roku i tzw. "specjalistyczna" FIRMA zażyczyła sobie 30 złotych za mkw. eternitu, piszę "specjalistyczna" bowiem było to kilku rasowych "sinych nosów", którzy na porwane i brudne jak noc robocze ciuchy, pozakładali jaskrawe czerwone kamizelki i "gołymi rencami" bez masek za to na lekkim rauszu zabrali się za robotę....po "chamskim" zrzuceniu tego co było na dachu ....na zienie wokół domu, powrzucali kawałki eternitu do czerwonyh worków i wywieżli w nieznanym kierunku. Gwoli ścisłości FIRMA posiadała uprawnienia do tego rodzaju prac........gdy zapytałem jej , dlaczego nie wynajęła za 10 zł tych samych sinych nosowców....okazało się, że gmina spisała wszystkie dachy z eternitu i niestety nakazała wynająć ten tzw. "geszeft" w czerwonych mundurkach.

 

Warto było zawiadomić nadzór budowlany. Byłoby SUUUUPER atrakcyjnie!

 

Nie obraz się ale....na jakim ty swiecie zyjesz ?.....czy sądzisz , ze koncesje dostaje "byle kto"......ten temat jest "nie do ugryzienia"