Szerszeniki 25.04.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 - projekt może być praktycznie każdy, jaki znajdziecie lub sobie wymyślicie; Projket może być każdy, ale zaadoptowanie projektu tradycyjnego w technologii szkieletu drewnianego kosztuje ok. 4 tys. zł. - info od architekta. Lepiej więc wybrać gotowy projekt w tej technologii. Mankamentem jest to, że takich projektów na polskim rynku jest niewiele. Kajetan dzięki za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMP 25.04.2007 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 - projekt może być praktycznie każdy, jaki znajdziecie lub sobie wymyślicie; Projket może być każdy, ale zaadoptowanie projektu tradycyjnego w technologii szkieletu drewnianego kosztuje ok. 4 tys. zł. - info od architekta. Lepiej więc wybrać gotowy projekt w tej technologii. Mankamentem jest to, że takich projektów na polskim rynku jest niewiele. Kajetan dzięki za info. Adaptacja projektu nie musi wcale być taka droga. Firmy wykonawcze z reguły robią to za friko - płacisz a oni odliczają z koncowej ceny. Jeszcze lepiej, jeśli taka firma ma "swojego" projektanta - przygotuje Ci projekt w cenie projektu typowego, a przy większych inwestycjach to nawet wykonawca pokryje jego koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 25.04.2007 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 a moze lepiej wydac te "pare" zlotych i miec swoj wymarzony domek niz dopasowywac sie do istniejacych propozycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMP 25.04.2007 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Właśnie - i wtedy masz taki jak Ty chcesz, a nie jak ktosik tam wymyślił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HonorataD 25.04.2007 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Witam.Ja znalazłam świetny projekt domu szkieletowego,jest w nim wszystko czego mi potrzeba ,nie muszę go nawet adaptować Pozdrawiam! http://www.moj-dom.pl/56,szkieletowa,oferta_detail.html#projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 25.04.2007 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 szczesciarze sa na swiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 26.04.2007 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 tak w ramach wyjaśnienia - Kajetana to imię kobiece zdobywam wyceny domów kanadyjskich - będę mieć komplet to podam na tacy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 26.04.2007 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 niech mi ktoś powie jak się wpisuje link do swojego dziennika... kompletnie nie umiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 27.04.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 Hu, ha!Szanowni, od kilku dni czuwam nad moim drewnem konstrukcyjnym. Rozładunem zajął sześciu mocarzom (czyli mnie et consortes) prawie 3 godziny. Sortowanie trwało dwa dni i jeszcze się nie skończyło. Zakochałem się w tym drewnie. Nigdy nie chciałbym budować w "technologii mokrej". Drewno to szlachetny, piękny materiał. Chyba się rozklejam... A podłogówka na poddasze przyjechała modrzewiowa. Niestety, producent tej szalówki modrzewiowej obniżył ostatnio jakość pakując dechy jak leci do suszarni i tak mu to wszystko śmigłuje, że jednak zmieniłem plan i będę miał elewację z sosny, bo od lepszego dostawcy, z którym idzie się dogadać w temacie jakości. Ale jak wyglądają te belki stropowe, 820x23,54cm!!! No, to po prostu niesamowite! Ruszamy z budową od 14 maja, już się nie mogę doczekać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 27.04.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 flamenco108 czy dobrze rozumiem, że budujecie sami? My się zastanawiamy nad szkieletem - kupiliśmy projekt pod szkieleta, ale koszmarnie duuużo kasy chcą firmy budujące w tym systemie. Jesteśmy w rozsypce - drewno czy murowany. Napisz coś więcej - kto Wam buduje i za ile, pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kombi 28.04.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2007 Witam szkieletorów po dłuzszej nieobecnosc spowodowanej trudnosciami z logowaniem KAJETANA tez miałem ten problem kto mi szkieletora wybuduje , jezdziłem sprawdzałem firmy a jak przyszło dogadywac ceny to włosy deba stawały , wiec postanowiłem budować sam system gospodarczy chałupka juz stoi dół prawie zakoniczony ,poddasze bedzie troszkę póżniej .MOŻNA SAMEMU POSTAWIC I WYCHODZI ZNACZNIE TANIEJ .Jok córcia sie zlituje to postaram sie aby wkleiła parę zdjeci pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMP 29.04.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 koszmarnie duuużo kasy chcą firmy budujące w tym systemie. Jesteśmy w rozsypce - drewno czy murowany. Sorki, ale Wy chyba nie wiecie co się na rynku dzieje - nie jest "koszmarnie drogo" - tyle samo będzie Was kosztować budynek w technologii tradycyjnej, o ile nawet już nie drożej (porównujemy ten sam poziom wykończenia/zaawansowania robót) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 30.04.2007 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 flamenco108 czy dobrze rozumiem, że budujecie sami? My się zastanawiamy nad szkieletem - kupiliśmy projekt pod szkieleta, ale koszmarnie duuużo kasy chcą firmy budujące w tym systemie. Jesteśmy w rozsypce - drewno czy murowany. Napisz coś więcej - kto Wam buduje i za ile, pzdr Budujemy tzw. systemem gospodarczym, czyli nie wynajmujemy firmy, żeby nam dom zbudowała. Czyli od początka: Projektant wykonał projekt w zakresie przepisów prawa budowlanego. Ale rysunki wykonawcze, rozwiązywanie problemów spoczywa de facto na nas. Mój ojciec robi rysunki wykonawcze (wyobraźcie sobie - w Wordzie!!!) po gorących dyskusjach ze mną (on wie jak, bo już budował, ja wiem jak, bo wykułem podręcznik "Kanadyjski szkieletowy dom drewniany" lub podobnie). Sami wykonaliśmy zestawienie materiałów. Po własnych kontaktach nabyliśmy drewno. Majster, co nam robił fundament, przywoził paru ludzi ze sobą, ale ja tyrałem razem z nimi, a kiedy oni jedli drugie (trzecie, czwarte, piąte) śniadanie, ja siedziałem w biurze budowy i dzwoniłem po dostawcach, albo podciągałem xięgowość. Poza tym robiłem za dostawcę materiałów (auto+przyczepki). W połowie maja zaczniemy stawianie części drewnianej domu. Pracami pokieruje człowiek, który takie rzeczy budował z moim ojcem, jest cieślą samoukiem, ale z gatunku inteligentnych i robotnych. Przywiezie też paru ludzi ze sobą i główną masę robót chcą pchnąć przez miesiąc. W efekcie mam mieć zamknięte pudło z oknami i dachem pokrytym papą podkładową - to jest plan minimum. Ile zdąży więcej, to się zobaczy. Będzie robił za dobrą pensję miesięczną - stawka menedżerska. Do ustalenia koszty ekipy. Ponieważ nie przyjechała mi jeszcze elewacja, przejdziemy do prac wnętrzarskich, czyli zaczniemy instalować instalacje. Wiele z tych prac zamiarujemy wykonać sami. Na inne chcę wziąć np. ponownie tego majstra, co mi fundamenty robił, to złota rączka jest. I tak dalej. Ponieważ pudło już będzie, dokonam zakupu całościowego różnych materiałów, co się tylko da, żeby utargować rabat. A jest tego na jakieś 100tyś złotych, więc będę klientem. A mogę coś takiego zrobić, bo cały czas poprawiamy, myślimy, rysujemy i spisujemy wszystkie warstwy i elementy. Firma robi tak samo a nawet lepiej, bo stale, ale różnicę chowa do własnej kieszeni - tak wynika z naszych preliminarzy finansowych i porównania z ofertami (sprawdzaliśmy drewland, domyidomki, inez i parę płotek). Niestety, boom budowlany nie wpływa korzystnie na moje preliminarze finansowe - teoretycznie, jeżeli firma zobowiązała się zbudować za ryczałtowe Xzłotych za m2 domu, to ma się wywiązać niezależnie od cen na rynku. Ale jak to wyglądać będzie w praktyce - pewnie te solidniejsze się wywiążą i szybko poprawią cenniki, a te mniejsze będą kręcić. Mój kolega załapał kontrakt i się cieszy, bo za ryczałtowe 1000zł/m2 (czyli jakieś 140tyś) wszystkiego, co z drewna, ocieplenia i dach. Do tego trzeba doliczyć fundament (jeżeli taki jak mój, to 40tyś), okna (ok. 20tyś jeżeli plastikowe), co daje już ok. 200tyś. Nie doliczyłem wykończenia wnętrza, instalacji i sprzątania po budowie+płoty, bramy, dróżki- poprawcie mnie, jeżeli o czymś zapomniałem. Ale policzone daje ok. 1500złotych/m2. Jeżeli policzysz koszt wykończenia mieszkania w bloku przez firmę (instalacje, montaże, glazury, podłogi, tynki, malowanie etc) za 1000zł/m2, to masz 2500zł/m2. Dobrze, czy źle? Jakie ceny śpiewają te firmy? Budowanie systemem gospodarczym było szeroko omawiane i zestawiane zarówno na forum muratordoma jak i w artykułach. Ja zdecydowałem się na taki tryb po sprawdzeniu ofert (kiedy się pytałem było ok. 2000zł za m2) - ceny mieli niezłe, ale nie odpowiadały nam rozwiązania standardowe (tynk strukturalny na elewacji, ogrzewanie elektryczne itp), a kosztorysy różnicowe z naszymi wymogami potrafiły się różnić o np. 80tyś zł (przy mn.wcej. ryczałtowym metrażu 140m2), przy założeniu, że robią nam parter, a poddasze w stanie surowym. Nie wiem, może finansowo wyjdzie na to samo, ale tak mniej boli, a więcej wiem o domu, do którego się wprowadzam. Jeżeli będą w nim błędy wykonawcze, to będzie to tylko i wyłącznie moja wina. Nie będę miał się z kim procesować, tylko będę musiał się wziąć i naprawić. EDITH: Ale nie wiem, czy bym się zdecydował na budowanie w systemie gospodarczym, gdyby nie wsparcie merytoryczne ze strony rodziny, gdzie jest parę osób, które już mają za sobą swój dom, w tym szkieletowy. Kiedy pojawiają się wątpliwości natury technicznej, z reguły wybieram najbardziej błędną opcję - ale jestem chroniony przez grupę inżynierów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sasq 30.04.2007 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Witam.Ja znalazłam świetny projekt domu szkieletowego,jest w nim wszystko czego mi potrzeba ,nie muszę go nawet adaptować Pozdrawiam! http://www.moj-dom.pl/56,szkieletowa,oferta_detail.html#projekt Honorat!!! witaj w klubie bedziesz budować to samo co my (drobne zmiany bbo wejscie mamy od południa) pozdrawiam serdecznie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 02.05.2007 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Witam! Ja ciągle się waham czy szkieletowiec, czy murowany. Jest może ktoś na forum, kto zbudował (lub buduje) szkieletowca w okolicy Krakowa i zgodziłby się żeby do niego wpaść (do domciu lub na budowę) i pooglądać jak to wygląda? Bo jeszcze nie byłem w żadnym szkieletowcu... Gdyby znalazł się ktoś taki, to proszę o informację na priv lub e-mail (tomekdel_USUŃ[email protected]) Dzięki i pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 02.05.2007 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 ja niestety za daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sasq 05.05.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2007 Rozwazał ktoś docieplanie szkieletowca od wewnątrz?? Jakie są wady i zalety takiego rozwiązania (poza strata powieżchni)? Przy okazji podciagam temat co by szkieletorzy nie zniknęli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMP 06.05.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Rozwazał ktoś docieplanie szkieletowca od wewnątrz?? Jakie są wady i zalety takiego rozwiązania (poza strata powieżchni)? A po jakiego grzyba ? W ścianie masz z reguły 15 cm wełny + to co na zewnątrz - chcesz budynek pasywny to dokladasz 15 cm styro i zrobione... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sasq 06.05.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 1. No ja sie właśnie tego styro nieco obawiam czy sie aby pod nim nic dziać niezacznie?! Na chłopskie rozum dokładanie wełny wydaje mi sie racjonalne jakby nie byo jest ona silnie paroprzepuszczalna (w stosunku do styropianu). Z doświadczeń w mojej branży (międzyinnymi odzież na wyprawy himalajskie gdzie obieg pary wodnej jest kluczowym elementem) wynika że nie powinnao sie mieszać dociepleń o różnych stopniach paroprzepuszczalności bo powoduje to nadmierne gromadzenie się wilgoci. W przypadku domku ze styro byłoby to zaraz pod płytą OSB lub pomiędzy styro a płytą OSB. Wspominana płyta niby na wilgoć jest odporna ale znając życie to jej opornośc maleje niemal wykładniczo wraz zupływem czasu1.1. Inna rzecz że właściwsze usytuowanie okien jest na "wewnętrznej stronie" zewnętrznej warstwy ocieplenia co przy ociepleniu od wewnątrz załatwia sprawe (tak przynajmniej sobie myśle) 2.Tak przy okzji ktoś wie jaki wychodzi współczynnik U dla ściany szkieletowca gdzie jest 15cm wełny (abstrachując od mostków termicznych przy belkach konstrukcji) i jakie by był ten współczynnik jakby docieplić to:-10cm wełny-15cm wełny-20cm wełny-5cm styropianu-10cm styropianu-15cm styropianuAlbo chociaż jak to się liczy ze wzorka bo znam tylko lambde dla wełny :-/ 3. AMP z tego co pamiętam jesteś zwolennikiem rekuperatora... Powiedz mi jak to jest z ewentualnym zagrzybieniem przewodów?? (klime w aucie sie dezynfekuje a w domu, przy takiej długości przewodów?!) Pozdrówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMP 06.05.2007 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Z tą parą wodną to mamy podobny dylemat (użytkuję sporo odzieży technicznej więc temat nie jest mi obcy).W mojej ocenie wygląda to tak:1.po pierwsze nie mieszamy tu dwu rodzajów ocieplenia, ponieważ są one rozdzielone barierą w postaci płyty OSB lub farmacell - co innego w ścianie, co innego na zewnątrz;2. po drugie, folia paraprzepuszczalna jest odwrócona - ma przepuszczać parę wodną ze ściany do pomieszczenia - nie na odwrót (pojawia się tylko pytanie jak to ma działać, skoro zakładamy że pomieszczenie jest cieplejsze niż ściana - taki mój dylemat, na który nie znalazłem dotąd odpowiedzi, poza taką że w ścanie nie będzie wilgoci - raczej błędne założenie) Reku - wentylacja mechaniczna - TAK - między innymi aby dobrze usuwać wilgoć z pomieszczeń.Nad wilogocią w przewodach się nie zastanawiałem - rozmawiałem z wieloma przedstawicielami tej branży, czytałem sporo informacji na ten temat ale nigdzie nie spotkałem się z problemem wilogoci w przewodach - zakladam, że utrzymywanie stałego ruchu powietrza wystarcza do ich wysuszania. Wilgoć pojawiająca się w samym rekuperatorze jest z niego usuwana.To nie jest klimatyzacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.