Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PRZETWORY NA ZIMĘ


fiona zielona

Recommended Posts

Ja gotuję długo, czasem przez 2 dni i koniecznie bez przykrywki, żeby odparowywał. Potem jak jest zimny to tak fajnie gęstnieje w słoiku.

Dopóki ciepły to i tak dość płynny będzie, dopiero potem zgęstnieje. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 461
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No widzisz, mówiłam. :lol:

Możesz go podgrzać lekko, nie gotuj już, tylko tyle, żeby zrobił sie bardziej płynny i dał sie przelac do słoiczków. Potem znowu zgęstnieje. :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ewusia, już był na wątku, ale możesz skorzystać z przepisu na moim blogu, jest tutaj. :D

 

Dziewczyny, zapraszam też na rzodiewki w curry, bardzo ciekawa i smaczna rzecz, skutek pomieszania przepisu Froszki i moich rzodkiewek. :wink: :lol:

Tutaj.

 

Smacznego! 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dzisiaj zaczęłam dżemy truskawkowe robić.

Co prawda ja robię wg starego przepisu, ale pomyślałam, że wkleję przepis na dżem truskawkowy wg Macieja Kuronia - bardzo prosty, ciekawy przepis, chyba w przyszłym roku wypróbuję, jak miodku kupię. :wink:

 

Dżem truskawkowy

 

Składniki:

1 kg truskawek

2 szklanki miodu (np. akacjowego)

25 ml spirytusu

 

Sposób przyrządzania:

 

 

Truskawki płuczemy, osączamy i obieramy szypułki, następnie kroimy na połówki nierdzewnym nożem. W rondlu podgrzewamy miód i pokrojone truskawki do momentu aż cała masa zgęstnieje. Temperatura nie powinna przekraczać 40-45 stopni C, żeby nie tracić walorów odżywczych. Tak przygotowane truskawki mieszamy z kilkoma łyżkami spirytusu i przekładamy do wyparzonych słoiczków, szczelnie zamykamy i ustawiamy do góry dnem aż ostygną.

 

Smacznego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ja do tej pory zrobilam 10 kg wisni drylowanych w cukrze, 10 l jagod w cukrze, kurki w solance robie codziennie, bo miejscowi nam przynosza i tanio sprzedaja. W tym roku bierzemy tylko kurki i prawdziwki, poniewaz podgrzybki mamy jeszcze od zeszlego roku, a kurka w zapiekankach w piekarniku jest pyszna.

Od wczoraj zaprawiam ogorki najpierw kiszone, potem w occie.

 

Jadlam kiedys takie platy z ogorkow (obrane ze skorki) w zalewie slodko-kwasnej z oliwa, ma ktos moze przepis na takie cos ale bez papryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie, ale skoro Zeljka robi taki genialny sosik leczopodobny i trzyma się jak głupi, a smakuje jak niebo, to chyba będzie się trzymać, nie? Musisz spróbować, inaczej się nie dowiemy... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew-ka - przepisu Zeljki tutaj nie ma, ale poszukam u siebie na komputrze, jak znajdę to wrzucę. :wink:

Magpie - nie pomijaj gotowania, bez gotowania może Ci się to wszystko zepsuć. :roll:

Krótko, ale trzeba. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno bez cebuli, bo potem smierdziałoby to nieziemsko. :wink: :lol:

 

Znalazłam Zeljkowy sosik pyszny. 8)

 

Proszę bardzo:

 

Depsia przepis dokładny nie mam.

Robię wszystko na oko.

Paprykę trzeba umyć i piec w piekarniku, obracając cały czas aby ze wszystkich stron się upiekła dobrze. Upieczona włożyć i zostawić w przykrytym garnku aż ostygnie. Potem obrać ze skory, przemielić, albo drobno posiekać.

Teraz do tego dodać taka sama ilość pomidorów bez skorki (może być z puszki). Wszystko drobno posiekane. Do tego dowalić pęczek pietruszki i to zielone od młodego selera, dużo czosnku, doprawić do smaku, jak chcesz ostre dodać ostra paprykę, jak nie to nie. To podgotować trochę, włożyć do umytych i sparzonych słoików, zamknąć i jeszcze raz gotować w słoikach aby się pozamykało.

Można tez dodać do tego ugotowane warzywa jak do sałatki - marchew, pietruszka i seler, i zeszklona cebulkę, ale to już ta druga wersja.

Depsia jak bedziesz papryke piekla to nie przejmuj sie jesli zrobi sie taka czarna skora. Wazne aby nie przypalic tego srodka. A piec trzeba na mocnym "ogniu" tak z 220 jak nic i dosyc dlugo, sama nie wiem ale z 40min albo i wiecej...

Ciagle przekrecajac aby ze wszystkich stron sie upiekla.

To, ze potem musi byc w przykrytym garnku, albo nawet w siatce zawiazanej, to dlatego, ze ta skora potem latwiej odchodzi.

Jesli nie odchodzi, to znaczy, ze za krotko pieklas. Papryka musibyc miekka nie twardawa.

Potem pod koniec ciezko nawet przekrecac bo sie miekka robi i peka czasami.

Ja pieke na duzej plaskiej blaszce, na spodzie daje folie Al, bo papryka puszcza sok i jak to sie zapiecze, ciezko potem myc, a tak folie wywalasz i juz.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos przetworów na zimę przypomniało mi się jak wiele lat temu mój mały synek widząc jak upycham ogorki do słoików spytał mnie co robię?

Ja na to,że przetwory na zimę. A on na to: a w zimie sklepy są zamkniete :o :o :wink: :wink:

Pragnę nadmienic, że były to czasy kiedy faktycznie w sklepach niewiele było, czy to zima czy latem :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sałatke wielowarzywna z pierwszej strony zrobilam. Całkiem fajna.

Teraz jeszcze mizeria z ogórków, ogory kiszone, ogóry w occie, papryczka itp i mogę całą zimę z domu nie wychodzić.

No i dla rozgrzewki wisnie zalałam spitytusem (10 litrów poszło :roll: :roll: :roll:).

Chłop się z tego osttniego przetworu najbardziej cieszy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...