Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przymierzam się do budowy Drozda.

Zauważyłem kilka rzeczy które można zmienić, choćby daszek nad wejściem (zrobiłbym w kształcie trapezu).

Możnaby też nieco zwiększyć łazienkę na parterze kosztem korytarza, wyrzucić to idiotyczne (oczywiście moim zdaniem) przeszklenie z luksferów i zrezygnować z okien w schowku za garażem.

 

Może ma ktoś jakieś uwagi? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć BoBM!

Czy powiększałeś WC na dole?

Czy podnosiłeś może wysokość poddasza (np. o cegłę wyżej) - zwiększyło by to pow. użytkową, ale nie wiem co z efektem wizualnym.

Wreszcie - czy zostawiłeś przejście przez kotłownię do garażu, jeśli tak czy to nie popsuło całkowicie ustawności tejże kotłowni - ja osobiście myślałem zrobić tam jeszcze pralnię?

 

Pozdrawiam

 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 1 month później...

Mój drozd już prawie na ukończeniu. Przeprowadzka w czerwcu. Wejścia do garażu przez kotłownię nie zrobiliśmy, bo też będzie tam pralnia i szkoda nam miejsca. Daszek na d wejściem zrobiliśmy prostokątny, jest to po prostu przedłużenie dachu. Na tę zmianę zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili, już w trakcie wykonywania więźby, bo daszek wg projektu zaczyna się równo z drzwiami, tzn. ten trójkąt jest niesymetryczny względem drzwi wejściowych i stwierdziliśmy, że prostokątna wersja będzie lepiej chronić przed deszczem chociażby. Salon jak dla mnie jest za mały. Żałuję, że nie zmieniliśmy tego na etapie fundamentów, bo ściana między pokojami jest nośna. Jeżeli jeszcze możesz warto to zmienić, bo pokój obok 15 m2 jest bardzo okazały i można go trochę przyciąć. Dla mnie wadą Drozda jest też bardzo mały wiatrołap. Za poradą architekta kosztem kotłowni i spiżarni pod schodami wygospodarowaliśmy dwie wnęki, jedną niską na buty, a drugą na wierzchnie okrycia. Nasz wiatrołap jest przedłużony i kończy się równo z kominem. Zmieniliśmy też schody, bo nie chcieliśmy zabiegowych.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym salonem, to sobie też pomyślałem, ale już mam fundamenty i podmurówkę z bloczków betonowych, jeszcze zobaczę co z tym zrobić.

A przeszklenie z luksferów na klatce schodowej zostało?

Chcę je zlikwidować, ale trochę się boję, że chałupka zacznie wyglądać troszkę obleśnie :(

A gdzie budujesz, bo jak w okolicach Warszawy, to może bym się wprosił na pół godzinki któregoś dnia?

 

Pozdrawiam

 

Nawiasem - jak wybieraliśmy projekty, to ten od razu spodobał się i mnie i żonie, ale im dłużej mu się przyglądam, to znajduję w nim trochę wad - np. salon i pokój nie mają wentylacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam też się od razu spodobał, ale wady też ma. Zamiast luksferów mamy małe okno w spiżarni i na klatce schodowej, moim zdaniem nie wygląda to źle. Zamiast okna w pomieszczeniu gospodarczym za garażem mamy drzwi. Gdzieś trzeba będzie trzymać kosiarkę i inny sprzęt ogrodowy, a przepychanie się z tym obok samochodu chyba nie ma sensu. Wentylacja będzie u nas mechaniczna z rekuperatorem, więc ten problem mamy z głowy. Trzeba uważać na taras nad garażem. My mamy z nim trochę problemów. Herbatka czemu nie, ale budujemy na Śląsku, więc trochę daleko.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Na Śląsku?...... rozmyśliłem się, nie chcę oglądać Twojego domku. :D

 

Problemy z tarasem - mówisz tu o zaciekach w garażu, czy masz na myśli coś innego?

W planach zwiększyłem łazienkę kosztem korytarza na parterze.

Zostawiłeś sobie stryszek nad poddaszem?

Czy ten najmniejszy pokoik na poddaszu jest na tyle duży, że można tam zmieścić dziecko (łóżko, biurko,mały regalik, komputer), czy starczy tylko na sypialnię?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garaż nam trochę zaciekał na styku zewnętzrnej ściany z sufitem. Stryszek nad poddaszem będzie służył jako miejsce suszenia prania zimą.

Najmniejszy pokój powiększyliśmy kosztem tej większej sypialni o około 90cm, dzięki temu zmieści się tam szafa zabudowana. Planujemy tam oprócz tego postawić biurko i łóżko dla naszego starszego syna, więcej się nie zmieści. Jako pokój do zabawy będzie służył większy pokój obok.

Regalik umieścimy we wnęce za kominem, będą to raczej półki drewniane przymocowane bezpośrednio do ściany.

Nasza rozmowa przebiega trochę dwutorowo :p

Napisz czy dlaczego zdecydowaliście się akurat na Drozda.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwutorowo.... tak trochę spontanicznie wysłałem Ci e-maila :D ,bo nie wiem jak często przeglądasz Forum.

Tak się składa, że my też kupiliśmy projekt w 1999 roku, ale tak się jakoś porobiło, że ruszyliśmy z budową dopiero jesienią tego roku.

Dlaczego Drozd? Po pierwsze wielkość - zakładaliśmy pow. użytkową ok. 130 - 140 m2 - tu jest O.K. - ilość pokoi też nam pasuje, bo jest nas czworo.

Rozkład pomieszczeń też nam bardzo odpowiada - można tylko się przyczepić do wielkości salonu no i tego pokoiku na poddaszu - teraz żałuję, że nie powiększyłem domku przynajmniej o 0,5 m na szerokość i na długość.

Marzył mi się tarasik przy domu - no i będę go miał.

Szczerze mówiąc - w tych gabarytach na dzień dzisiejszy nie znalazłem nic co mi się podoba bardziej.

Podoba mi się jeszcze ALKA z Archetonu, ale to już jest za duże - gdzież to wykończyć i utrzymać z mojej skromnej pensyjki.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Garaż nam trochę zaciekał na styku zewnętzrnej ściany z sufitem. Stryszek nad poddaszem będzie służył jako miejsce suszenia prania zimą.

Najmniejszy pokój powiększyliśmy kosztem tej większej sypialni o około 90cm, dzięki temu zmieści się tam szafa zabudowana. Planujemy tam oprócz tego postawić biurko i łóżko dla naszego starszego syna, więcej się nie zmieści. Jako pokój do zabawy będzie służył większy pokój obok.

Regalik umieścimy we wnęce za kominem, będą to raczej półki drewniane przymocowane bezpośrednio do ściany.

Nasza rozmowa przebiega trochę dwutorowo :p

Napisz czy dlaczego zdecydowaliście się akurat na Drozda.

Pozdrawiam.

 

Cześć!

Tak się zastanawiam, jak powiększyliście o 90 cm mniejszy pokój kosztem większego - czyżby wyjście na taras było przesunięte do zewnętrznej?

Czyli wasz domek jest zgodny z wymiarami? A w jakiej technologii stawialiście ( :wink: tak przez ciekawość) - bo ja będę robił 3-warstwowo (BK + styropian + BK) - powiększyłem wymiary zewnętrzne o 12 cm w każdym kierunku (ale to i tak trochę za mało - ale... teraz to już po herbacie)

Myślę jeszcze o:

- zrobieniu drzwi rozsuwanych pomiędzy salonem a gabinetem na dole - w razie jakichś większych gości (typu komunia córek) można rozsunąć drzwi i postawić stoły,

- zrobieniu daszku nad tarasem przy salonie na 2 a nie 3 kolumnach - niby wylałem na 3 ale ta środkowa to chyba trochę zasłania widok z tarasu?

 

Kończąc mój przydługi wywód. Czy dzisiaj też zdecydowalibyście się na Drozda, lub inaczej - czy nadal się Wam podoba (tylko szczerze, głównie chodzi mi o to czy nie za mały), aha i ile osób będzie w nim mieszkać - u nas 4 - my i dwie córki (no chyba żeby kiedyś....może jeszcze :wink: syn :D )

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Odpowiadam po kolei na wszystkie pytania.

Pomiędzy wyjściami na taras na poddaszu jest odległość około 1m, w oryginale ścianka dzieląca te dwa pokoje jest na środku. My ją przesuneliśmy w stronę pokoju większego tak, że odstęp od wyjścia na taras do ścianki to około 10-15cm (w większym pokoju).

Dom mamy zgodny z wymiarami, a szkoda bo mogliśmy go trochę powiększyć.

Budowaliśmy z maxa. Daliśmy projekt do hurtowni do przeliczenia i wyszły spore różnice: Ytong - 33 tyś, porotherm - 25 tyś, a max 11 tyś. Szkoda nam było pakować 3x więcej w ściany, lepiej to wykorzystać przy wykańczaniu. Takie jest nasze zdanie.

Daszek na tarasem przy salonie też ma dwie kolumny, a właściwie słupy drewniane. Uparłam się na kolumny o kwadratowym przekroju, a nigdzie nie można było dostać kwadratowych form kartonowych, więc zrobiliśmy drewniane i bardzo jesteśmy z tego zadowoleni.

Kuchnię udziwniliśmy. Komin przesuneliśmy w ścianę pomiędzy kuchnią a salonem. Właściwie z całej tej ściany pozostał jedynie komin. Mamy więc szerokie wejście do salonu z przedpokoju i z kuchni i kominek w salonie.

Kiedyś może zrobimy tam drzwi składane, ale to dopiero po zamieszkaniu, jeżeli sprawdzą się przepowiednie znajomych, że trudno ogrzać takie otwarte przestrzenie.

Z innych udziwnień to nie mamy jeszcze ściany pomiędzy sienią a przedpokojem, planujemy tam wielkie przeszklone drzwi.

Będziemy tam mieszkać w czwórkę, mamy 2 synów. Czasem pomieszkiwać będą moi Rodzice.

Nie żałujemy, że wybraliśmy drozda. Teraz jest większy wybór projektów, ale niektóre są conajmniej dziwne. Np dom o pow. 200m2 z kuchnią 6m2, bez kotłowni, spiżarni itd.

Strasznie się rozpisałam. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...