Płyty karton-ips pod ocieplenie z krokwi na stelażu czy bez?

[Krotek]

Wlaśnie ociepliliśmy dach wełną mineralną między krokwiami i zastanawiamy sie co dalej. Mamy zakupione płyty g-k. Problem polega na tym że nie wiemy jaki stelaż pod nie zrobić, różni wykonawcy, każdy krytykuje inny niż swój pomysl.

 

W celu zredukowania kosztów jeden wykonawca zproponowal przykręcenie płyt bezpośrednio do krokwi, mocowanie jedynie na profilach przyściennych oraz poprzecznych do krokwi profilach nośnych co mniej więcej 50-70 cm. Stelaż jest więc w jednej płaszczyźnie na poziomie krokwi. Płyty g-k ustawiamy pionowo i przycinamy do szerokości rozstawu krokwi. Łączenia mają być wypełnione flizoliną(?) i silikonem, żeby nie pękały.

 

Dla pewności skonsultowaliśmy z innym wykonawcom, który z pewnością ma duże doświadczenie w tego typu konstrukcjach. Jego uwagi były takie, że płyty zaczną pękać, z powodu pracy krokwi i całej konstrukcji. Według niego lepiej dolożyć te kilkaset złotych, kupić profile i zrobić stelaż podwójny. Wtedy nie będzie problemów ze szpachlowaniem popękanych płyt i szczelin między nimi. Dodatkowo zaproponował żebyśmy obowiązkowo kupili drugą folię wysokoparoprzepuszczalną i zamocowali ją pod płytaki g-k.

 

Wydaje nam się że drewniana więżba dachowa jest wykonana solidnie.

 

Pytanie do Was, czy ktoś ma doświadczenia z pierwszym rodzajem montażu?Czy plyty kładzone w ten sposób będą się rozchodzić i pękać? Czy warto inwestować w podwójną konstrukcje stelażu, gdy chcemy jak obniżyć koszt materiałów i robocizny?

 

Z góry dzięki za opinie i pomoc!