madmin 19.03.2001 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2001 Jak się nie dać oszukać - zdaje się, że fachowcy zawsze górują psychicznie nad niedoświadczonymi klientami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sawka 19.03.2001 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2001 Psychicznie moze tak, ale wiedzą nie zawsze. Czasem fachowiec nic nie jest wart poza "etykietką" fachowca. Łatwo poznać kto jest fachowcem nie z nazwy - a z profesji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kcieslak 19.03.2001 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2001 ostatnio rozmawiałem z trzema ekipami o budowie domu. pomimo znajomości branży udawałem laika. Dwie z rozmów mile mnie zaskoczyły - dobre rozeznanie, dobre rady, dobra znajomośc tematu, rozsądne ceny. Obydwie były z polecenia, trzecia - kiepska -z jakiegoś ogłoszenia. Potwierdza się zatem zasada, że najlepsze ekipy będą z polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szczepan 19.03.2001 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2001 Na mojej budowie jeszcze dużo nie zrobiłem a kazdy z fachowców był polecany. Kazdy z nich wykonał swoja robote wielokrotnie gorzej niż zrobił bym to sam, ponadto zepsuto mi tylko mnóstwo materiału i narobiono wiele ciężkich do naprawy błedów. Przykładowo jesienia "Fachowcy" wylali mi zbrojona płytę fundamentową na zageszczonym gruncie. Około połowy tej plyty zrobili z betonu , ktory wytrzymal deszcz, snieg i mróz. Jedna trzecia tej plyty zostala wylana prawie z samego piasku. Po zniknieciu śniegu przy pomocy buta gumowego mogłem ta część płyty rozkopać do samego podłoża. Nie muszę mówic, że naprawa tak fachowo zrobionej płyty będzie droższa od wylania płyty od nowa. Ekipa dopiero co skończyła dom sasiada i została mi przez niego polecona. Jeszcze raz utwierdziłem sie w przekonaniu , ze budując własny dom nie należy pozwolic niczego zrobić bez nadzoru wlasciciela. W opisywanym przypadku nie było mnie na budowie tylko 8 godzin. Innych przypadków nie będę opisywał bo włos sie jeży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kcieslak 20.03.2001 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2001 jedna z tych ekip przez 3 miesiące wykonywała prace bez nadzoru właściela, tylko kierownika budowy, odbierającego wykonane tapy i wypłacającego kasę. Bez uwag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szczepan 20.03.2001 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2001 Oczywiście, jeśli jest to dobry kierownik budowy , dbajacy o interesy właściciela w nie mniejszym stopniu niż on sam to wszystko jest OK , tak jakby budowy pilnowal sam właściciel. Tyle tylko że tak samo jak dobrego fachowca , dobrego kierownika budowy też trzeba umieć znaleźć. Poza tym ja chce budować jak najtaniej (tak zwanym systemem gospodarczym)i tu zaczyna się problem. Myślę że w takim przypadku najlepiej byloby znaleźć takich fachowców, którzy potrafili by robic dobrą robotę bez ciagłego stania im nad głowa kierownika budowy czy właściciela. Czy ktoś z dyskutantow ma takie doswiadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmin 20.03.2001 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2001 Mam jeszcze gorsze.A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kcieslak 28.03.2001 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2001 no to współczuję. moi wiedzą, że po pierwsze, nie mogą zacząć kolejnego etapu bez odbioru kierownika budowy, a po drugie, nie dostaną ani grosza jeżeli coś schrzanią. Najlepiej od razu podtykać umowę pod nos, żeby nie było wątpliwości. Wprawdzie procesować się nie ma sensu, ale przyjnamniej jest na piśmie,że można nie zapłacić. Jak będzie w rzeczywistości, zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Na razie jest dobrze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beata 07.11.2001 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2001 niestety, ale uważam, że jeżeli nie sprawdziło się wcześniej ekipy budowlanej na innej budowie, to nie ma co myśleć o dobrym wykonaniu, a i tak cały czas ktoś powinien pilnować wykonanych prac. Uważam, że na wstępie powinno się z wykonawcami umawiać,że gdy kierownik budowy zgłosi zastrzeżenia do wykonanych robót, to nie dostaną zapłaty dopóki wszystko nie będzie dobrze wykonane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.11.2001 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2001 Napierw sprawdzałem ekipę (firma) na paru budowach. Potem kazałem zrobić kosztorys i dałem do oceny fachowcom.Wreszcie umowa sprawdzona przez zaprzyjaźnionego prawnika na konkretną kwotę z wyszczególnionym zakresem robót. Jak na razie się sprawdza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dmu 10.11.2001 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2001 Ja myśląc o budowie nic nie wiedziałem. Przeczytałem o tym jak się buduje dom (numery specjalne MURATORA i inne), a następnie wybrałem ekipę z polecenia (i uważam to za najlepszy sposób), pytając się również o wady. Podpisałem umowę i określiłem co za co i kiedy. Dyskutuję z wykonawcą o sposobach realizacji i daję mu najczęściej wolną rękę a patrząc na inne budowy przekonuję się że robię dobrze. Wykonawca ma nad sobą inspektora nadzoru (bo przecież nie na wszystkim się znam), a jak na razie inspektor jest zaskoczony jakością wykonania, doświadczeniem wykonawcy oraz moim dobrym podejściem do budowy i wykonawcy (miejmy nadzieję że tak będzie do końca). Przeczytałem powyższe odpowiedzi a informacja że ktoś chce budować najtaniej przypomina mi rozmowę moją z wykonawcą który stwierdził po wykonaniu wykopu, że potrzebne będzie deskowanie ze względu na możliwość obsypywania się wykopu. Patrzyłem na to trochę podejrzliwie, ale się zgodziłem. Po miesiącu widziałem 300metrów dalej tą samą sytuację. Na budowie wylano beton na fundament bez deskowania. Piasek był poobsypywany, a ława fundamentowa krzywa (szersza). Napewno wylano dużo więcej betonu i napewno zmieszał się z piachem. To jest właśnie tania budowa. W końcu zaczyna kosztować więcej a inwestor nie może na nią patrzeć. Nadzór budowlany na całą budowę to dla mnie koszt 900zł. ale wiem że każdy etap będzie sprawdzony i to właśnie jest tania budowa (nie poprawiana). [ Ta Wiadomość była edytowana przez: dmu dnia 2001-11-11 00:56 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koral 13.01.2002 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2002 skąd mogę wziąć przykładowe umowy z wykonawcami? Nigdzie nie spotkałam się ze wzorami, a niestety nie mam zaprzyjaźnonego prawnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 14.01.2002 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 poszukaj w internecie jest tego mnóstwo, np:http://www.porowski.pl/biuletyn.htmhttp://www.pawel.malopolska.pl/Umowy/index.htmhttp://www.advocatus.hg.pl/pozdrowieniaAgnicha [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-14 09:36 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł 22.01.2002 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2002 Dzięki, ja również skorzystamPawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 25.02.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 To chyba był pierwszy topik w psychologu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tancereczka 01.02.2013 00:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 odświeżam temat bo kiedyś zostałam też oszukana przez fachowca - generalnie współczuje wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gahan 01.02.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Ograniczone zaufanie plus wiedza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EWBUD 01.02.2013 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 To tak jak na drodze: zasada ograniczonego zaufania. To działa w obie strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiemuchy 02.02.2013 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Czasem nie da się przewidzieć sytuacji - ja miałem firmę którą sprawdziłem na kilku budowach wcześniej i nie było zastrzeżeń. Ruszyli u mnie - no i sporo musiałem myśleć za nich; z szefem kontakt był utrudniony - jak się okazało chorował na raka, o czym nic nie wspomniał; ekipa nie skonczyła budowy bo szef zmarł i zostałem w środku sezonu z rozgrzebanym placem. Rozumiem trochę człowieka (w sytuacji kiedy ma się kilka m-cy życia przed sobą to myśli się o rodzinie i zabezpieczeniu jej a nie inwestorze - no ale partząc z mojego jako konsumentu punktu widzenia -nie do pozazdroszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregory67 14.06.2013 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Ograniczone zaufanie plus wiedza ... Ja miałem dobrego Kierownika Budowy, który wszystkiego przypilnował i nie wziął dużo kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.