Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Generalnie szczotkowane stopnie należy olejować, natomiast gładkie bejcować i lakierować natryskowo. Nie wyobrażam sobie stopni gładkich nienatryskowych.

A dlaczego tak uważasz? Nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, ale widziałam blat kuchenny drewniany gładki, olejowany - użytkowany 8 lat i wyglądał zupełnie przyzwoicie. Myślałam, że olejowanie jest całkiem dobrą metodą do zabezpieczenia drewna, bez względu na przeznaczenie. Kiedy więc olejujemy a kiedy bejcujemy?

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego tak uważasz? Nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, ale widziałam blat kuchenny drewniany gładki, olejowany - użytkowany 8 lat i wyglądał zupełnie przyzwoicie. Myślałam, że olejowanie jest całkiem dobrą metodą do zabezpieczenia drewna, bez względu na przeznaczenie. Kiedy więc olejujemy a kiedy bejcujemy?

 

Jeżeli nie będziemy lakierować stopni to wtedy powinny być olejowane. Kiedy chcemy je lakierować to wtedy kolorem jest bejca, którą się matowi i nanosi kilka warstw lakieru natryskowo. Nie polecam ręcznie nanosić lakieru bo tragicznie to wygląda po prostu. Czasem jak jeździmy po klientach i widzimy schody betonowe jak są wykonane to człowiek się za głowę łapię.

 

Natomiast, jeżeli chcesz wyciągnąć strukturę drewna to nie trzeba tego koniecznie olejować. My stosujemy tzw kolory rustykalne, które polegają na tym, że bejca nie jest nanoszona natryskowo a wcierana gąbką, a następnie lakierowane jest to natryskowo.

 

Różnica wygląda tak:

bukowy rustyk bejcowany gąbką i lakierowany: http://www.centrum-schodow.com.pl/layout/paleta/buk-r8.png

bukowy klasyk malowany i lakierowany natryskowo: http://www.centrum-schodow.com.pl/layout/paleta/probki-bukowe-05.png

 

Więcej możesz sobie porównanć tutaj :) http://www.centrum-schodow.com.pl/paleta_bejc-pl.html

Kolory R są to rustyki gdzie bejca wcierana jest gąbką, natomiast cyferki to natryski.

 

Łatwiej jest zawsze poprawić po latach stopień lakierowany, kiedy ma wierzchnie rysy tylko można go lekko zeszlifować i nawet na miejscu ponownie polakierować. Zmiana koloru w przypadku bejcowania i lakierowania też jest łatwiejsza i szybsza, ponieważ kolor "nie wpija" się tak głęboko w drewno i można to łatwo przeszlifować i nałożyć inny.

 

Zdarza się nam np, że po 3-5 latach klient zmienia kolor pomieszczenia albo sprzedaje dom dalej i kolor schodów nie pasuje do całości i stopnie są przerabiane na inny kolor :)

Edytowane przez proxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego tak uważasz? Nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, ale widziałam blat kuchenny drewniany gładki, olejowany - użytkowany 8 lat i wyglądał zupełnie przyzwoicie. Myślałam, że olejowanie jest całkiem dobrą metodą do zabezpieczenia drewna, bez względu na przeznaczenie. Kiedy więc olejujemy a kiedy bejcujemy?

 

Witaj Kamila :bye: Prawda jest taka, że pod olej trzeba przygotować drewno tak samo dokładnie jak pod lakier. Nie ma znaczenia dla wyboru olej, czy lakier jakie chce się mieć drewno, albo czy powierzchnia tego drewna ma być szczotkowana, lub jakkolwiek postarzana. Każdy wybiera co mu bardziej pasuje. Jeśli ma wątpliwości, czy olejowana powierzchnia dobrze zniesie mycie mopem, i przestraszy się odświeżania olejem co 2 lata, to oczywiście powinien wybrać lakier. Ale ja przeżyłam już swoje jeśli chodzi o lakierowane podłogi i parapety w 3 mieszkaniach – w sumie ponad 20 lat – i... NIGDY WIĘCEJ LAKIERU. Powody: ściera się prędzej czy później i żeby naprawić trzeba całość cyklinować; zapach, także najwyższej jakości lakierów, jeśli nawet nie wyczuwamy go dobrze, to jednak utrzymuje się bardzo długo, co dla mojego ojca skończyło się niemal śmiercią na skutek skurczu oskrzeli.

W domu już kilka lat i mam całe drewno bejcowane i potem olejowane. Mam go bardzo dużo, schody także. Drewno wygląda naturalnie, ma miłą w dotyku satynową powierzchnię. Każda naprawa to drobiazg do wykonania w pół godziny. Utrzymanie czystości, konserwacja nie są dla mnie żadnym problemem.

To co pisze Proxx, to czysta bzdura z tą łatwością zmiany koloru w przypadku powierzchni lakierowanej po bejcowaniu :no: Dlaczego niby bejca ma wsiąkać w drewno płycej jeśli będzie ono potem lakierowane, a nie olejowane? Czy to jest inne drewno dąb lakierowany i dąb olejowany, ma inną twardość i nasiąkliwość? Co to za bujda, że „kolor "nie wpija" się tak głęboko w drewno”. A jak się ma „wpijać”? Po prostu wsiąka tak, jak na to pozwala rodzaj drewna.

Druga bzdura to łatwość naprawy lakierowanej powierzchni :no: Przeżyłam takie naprawy i wiem na 100%, że lakier w miejscu naprawionym bardzo prędko zaczyna odpryskiwać, ohydnie odłazi płatami i nie trzyma się. Jedyne lekarstwo na uszkodzoną podłogę lakierowaną to cyklinowanie całości i ponowne lakierowanie. Poza tym jeśli ma się dywany, to pod nimi na skutek delikatnego przesuwania się powierzchni dywanu, podłoga lakierowana mniej więcej po roku robi się matowa jak po szlifowaniu drobniutkim papierem ściernym. Widać różnicę niezależnie od tego czy lakier był połysk czy półmat. To może być powód wyboru olejowania w przypadku drewna szczotkowanego, bo jest ono nierówne – słoje pozostają leciutko wypukłe ponad resztą deski. będą się zatem szybciej ścierać, a w zagłębieniach pozostanie gładź lakieru. To pewnie – nie widziałam – będzie źle wyglądało.

Naprawę uszkodzonej powierzchni olejowanej wykonuje się miejscowo i ślad żaden w takim miejscu nie jest widoczny.

 

Bejcowanie też powinno się wykonywać zawsze usuwając nadmiar bejcy z powierzchni. Łatwiej jest (wg. mnie) i ładniej wychodzi jeśli się bejcę nanosi gąbką (do dużych powierzchni można użyć gąbkowego mopa). Jeśli natryskuje się, to nadmiar i tak trzeba usunąć. Przyczyna prosta – drewno ma słoje, które mniej nasiąkają, bo są twardsze od reszty drewna. Jeśli pozwoli się bejcy (to samo dotyczy oleju) wysychać na powierzchni, to utworzą się jakby zakrzepy nie wsiąkającego płynu. Wygląda to fatalnie.

 

Moje drewno bejcowałam i olejowałam sama. Naprawy, głównie po kocich pazurkach na parapetach, także robię sama. Używam bejc Starwax, a oleju i pozostałych specyfików Altax. Samej podłogi na parterze mam ponad 75m2. Do tego schody, katedralny sufit nad salonem, płaski sufit w kuchni, około 40 m2 podłogi na piętrze, słupy i widoczna część więźby dachowej. Na zewnątrz 24m2 tarasu, podbitka i oczywiście meble ogrodowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj pestko! :)

Ja właśnie wybrałam schody jesionowe olejowane, ale problem koloru odpada, bo środek który ma być zastosowany do wykończenia to olejowosk barwiący więc wszystko mam załatwione za jednym zamachem (no, może dwoma - z tego co słyszałam - na początek olejujemy dwa razy, pózniej przez pierwsze trzy lata odświeżamy raz w roku poprawiając powłokę, a potem to już wg potrzeb).

A czemu olej? Właśnie dla tych powodów, o których piszesz w poście - wydobywa naturalną struktrę drewna, daje miłą satynową powłokę, nie śmierdzi tak bardzo i tak długo i nie ściera się tak brzydko jak lakier, a poza tym - porysowane drewno o naturalnej powierzchni (nie lakierowanej) nie razi aż tak bardzo jak porysowany lakier (błyszczy się i dodatkowo podkreśla każdą nierówność).

Zresztą - lakierowania nie brałam nawet pod uwagę, zastanowiła mnie jedynie wypowiedź proxxa, że gładkie należy lakierować lub bejcować, a szczotkowane olejować, gdyż mnie pan od schodów (stolarz z dziada pradziada) o takiej zależności nie poinformował. Powiedział jedynie, że to kwestia gustu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca zrozumiałaś wypowiedzi. Bejca nanoszona natryskowo w postaci 3 warstw znacznie łatwiej się usuwa przy szlifowaniu niż drewno olejowane na dodatek wcierane. Nie każde drewno ma ładne słoje. Odnosisz się zapewne do drewna dębowego bądź jesionowego. Drewno bukowe nie wygląda tak efektownie, a czasem po prostu brzydko kiedy jest wcierane gąbką. Nie każdy lubi rustyk i głębie stopni.

 

Poza tym mówię cały czas o stopniach, a nie o podłodze. Nie zajmuje się podłogami, dywanami oraz meblami. Piszę z doświadczenia nt. schodów i tylko do tego nawiązuje. Możesz mieć rację, że lakier się rysuje od dywanów i mebli, natomiast chodząc po schodach raczej nie szurasz dywanami ani meblami.

 

Nie wiem w jaki sposób lakierujecie ale zdarzają nam się naprawy stopni drewnianych położonych na betonie, których się nie cyklinuje, a szlifuje. Zapewne w podłogach nie ma to równicy bo pewnie i tu i tu trzeba cyklinować. Po obklejeniu ścian folią i innych powierzchni wystarczy zeszlifować nawet młynkiem i drobnym papierem powierzchnie, odtłuścić, prysnąć natryskowo bejcą, odczekać chwilę, zmatowić i można pryskać lakierem. Cała operacja trwa dobrą godzinkę, no może chwile dłużej :). Po 4 godzinach lakier jest w pełni utwardzony i można chodzić po schodach bez obsługowo parę-paręnaście kolejnych lat, natomiast po 2 dniach znika całkowicie zapach lakieru. Czy długo się utrzymuje? Nie wiem, na co dzień pracuję z drewnem lakierowanym i żyję, często ze względu na natłok zamówień stopnice wyjeżdżają jeszcze tego samego dnia wieczorem gdy były lakierowane.

 

Obecnie schody, w tym samonośne to mebel w domu i tak powinno się je traktować. Jeżeli ktoś z góry się nastawia, że ciągle mu coś będzie na to spadać i niszczyć drewno to faktycznie lepiej sobie olejować, bo wystarczy potem tylko zaciągnąć olejem aby nie rzucało się w oczy albo szczotkować i olejować. Uważam, że jak ktoś natomiast dba o swój dom i zależy mu na ładnych schodach to powinien polakierować je ze względu na wygodę użytkowania jak i wygląd.

 

Można również zmatowić samą powierzchnię lakieru i prysnąć samym lakierem, natomiast jak odnawiamy stopnie to raczej kompleksowo i raz na parę lat.

Stopnie olejowane trzeba (przynajmniej powinno) raz do roku olejować. Wszelkie rysy przejmuje tutaj drewno, w drugim przypadku lakier. Do lakieru wystarczy wilgotna szmatka oraz raz na jakiś czas nabłyszczyć sprayem do mebli np. z woskiem.

Ponadto lakier nanoszony natryskowo nie pęka, nie łuszczy się - są to objawy zbyt grubej warstwy lakieru, którą nanosi się ręcznie. Szczerze powiedziawszy nie spotkałem się z tym nawet w mojej pracy, więc ciężko mi to sobie wyobrazić.

 

Zdarzyło mi się raz szlifować stopnie olejowane. Nie dość, że trzeba było zedrzeć 3-4 mm grubości stopnia, to jeszcze źle przyjmował bejcę. Stopnie zabrane zostały na stolarnie i zakładam, że stolarnia przeklinała chemię do drewna olejowanego, która ważyła lakier. W przpadku stopni lakierowanych nie jest to więcej niż 0,5-1 mm grubości, co ma znaczenie przy ręcznym szlifowaniu. Jeżeli stopnie są ponownie olejowane tym samym olejem to też idzie dosyć sprawnie. Trzeba pamiętać, że olej wnika głęboko w strukturę drewna.

 

Czemu szczotkowane olejować? Bo łatwiej je naprawić, a gładkie? I tak trzeba całe szlifować, a lakierowane są prawie bezobsługowe.

 

Piszę z perspektywy osoby, która musi się z tym czymś użerać i opisuję co jest wygodniej wykonać. Swoją drogą mam nadzieję, że jesion będzie w naturze bo naprawdę ładnie wygląda :)

 

http://img836.imageshack.us/img836/3601/imag0406md.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez proxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proxx, na pewno wiesz na ten temat dużo więcej niż ja i przede wszystkim masz praktyczne doświadczenie więc dziękuję za podjęcie tematu :) Masz rację twierdząc, że schody to ważny element wnętrza, ale moje to niestety schody na klatce schodowej :( Wkurza mnie ten fakt, bo: całe z gresu mimo wszystko wydały nam się zbyt "zimne", a takie z drewnianymi stopniami wyszły mimo wszystko bardzo drogo. Teraz tylko kombinuję, jak to zrobić, żeby potem nie płakać, że "takie drogie, a tak się szybko zniszczyły". Nie chcę lakierowanych, bo podstopnie mam zrobione z białego gresu polerowanego, a jakby do tego doszedł lakier na stopniach to wyglądałoby to pretensjonalnie... no, chyba że jakiś mat lub półmat. Sama nie wiem.... Już się nastroiłam psychicznie na ten olej, to niech będzie. A powiedz mi - czym się różni drewno natura od innego? Usłojeniem? A jeśli tak, to na czym to polega?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wcześniejszą obietnicą przesyłam wykończone już (na święta :) ) schody

[ATTACH=CONFIG]156574[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]156575[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]156576[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]156577[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]156578[/ATTACH]

Pięęęękne i eleganckie i chyba podpatrzę tę poręcz przy schodach u Ciebie,fajnie to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lasek,

schody obłędne - niewiarygodnie piękne i oryginalne!!!!! Gratuluję!!!!!

 

Proszę przypomnij, do ściany o jakiej grubości są zamontowane?

Czy też ciężar przenosi ta konstrukcja pod schodami? To rodzaj belki centralnej?

Pod schodami jest na całości płytka szafa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta belka przy ścianie jest wylewana z betonu na etapie stanu surowego

czyli wraz z murowaniem ścian

Jak właściciel tych schodów tu zajrzy bo jest tutejszym forumowiczem

to opisze to dokładniej

Ja robiłem tylko stopnie i poręcz z LED przy ścianie

Olejowane stopnie są grubości 7cm i długości 115cm

Belka betonowa szerokości 40cm oraz miejsce pod nią są zabudowane

szafą MDF w kolorze białym

Balustrada samonośna to szkło hartowane bezpieczne 8/4/8

Tą belkę przy ścianie można zrobić też później niekoniecznie z betonu

i efekt końcowy będzie taki sam chociaż znacząco podwyższy to koszt schodów

Jak komuś pasuje takie rozwiązanie i jest jeszcze na etapie budowy

to lepiej zaplanować to wcześniej właśnie z betonową belką

Edytowane przez LasekD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje schody... zastanawiam się jeszcze nad balustradą, ale stolarz, który je wykonał odradza, gdyż stracą na wyglądzie.

 

Jeśli jest szansa, że w okolicy będą kręciły się dzieci, to jednak coś by trzeba zrobić.

Może stalowe linki od stopni aż do sufitu? Ale dopiero od 4 albo 5 stopnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...