Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Schody są ewidentnie źle wylane

Po pierwsze dlaczego pierwszy stopień zabiegowy ze zdjęcia jest taki duży

a trzeci taki mały

Po drugie dlaczego stopnie zabiegowe nie schodzą się w jeden punkt

do ściany tylko są załamane

Potem wychodzą takie szopki

Już na etapie samego betonu kiepsko to wygląda

nie mówiąc o tym kiedy dojdzie okładzina drewniana

i wychodzi jeszcze wieksza kaszana bo wyrównanie tego graniczy z cudem

Niech zrobią to tak żeby te załamania były w jednej płaszczyźnie/pionie

i jakoś będzie to wyglądać

Teraz nic innego nie wymodzi

Od siebie dodam tylko że taki oto los ekip wykańczających

które wykonują prace końcowe

Wszyscy począwszy od fundamentów partolą

a ci co robią na końcu muszą to poprawiać

zbierając niejednokrotnie gromy w przypadku

kiedy niektórych rzeczy nie idzie poprawić/sprostować

Edytowane przez LasekD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Schody są ewidentnie źle wylane

Po pierwsze dlaczego pierwszy stopień zabiegowy ze zdjęcia jest taki duży

a trzeci taki mały

Po drugie dlaczego stopnie zabiegowe nie schodzą się w jeden punkt

do ściany tylko są załamane

Potem wychodzą takie szopki

Już na etapie samego betonu kiepsko to wygląda

nie mówiąc o tym kiedy dojdzie okładzina drewniana

i wychodzi jeszcze wieksza kaszana bo wyrównanie tego graniczy z cudem

Niech zrobią to tak żeby te załamania były w jednej płaszczyźnie/pionie

i jakoś będzie to wyglądać

Teraz nic innego nie wymodzi

Od siebie dodam tylko że taki oto los ekip wykańczających

które wykonują prace końcowe

Wszyscy od fundamentów partolą

a ci co robią na końcu muszą to poprawiać

zbierając niejednokrotnie gromy w przypadku kiedy niektórych rzeczy nie idzie poprawić/sprostować

 

Lasek, miałam to samo wrażenie. Moim zdaniem wszystkie zabiegowe są nierównej wielkości.

Popatrz:

Na czerwono jest ten kawałek co teraz bruździ.Guthouse-fuszerka_schodowa(sporny kawałek)-DSC00445.jpg

Tu wyrównałam na fotce styk ze ścianą (wielkości stopni nie ruszałam) Guthouse-fuszerka_schodowa(TAK)-DSC00445.jpg

Tu zaznaczyłam jak się to wszystko mija Guthouse-fuszerka_schodowa1-DSC02323.jpg

A tu pi razy... jak powinno być Guthouse-fuszerka_schodowa2-DSC02323.jpg

 

Basia pewnie już ze zdenerwowania wysiadła.

Napisz jeszcze, czy zdjęcie drewna teraz i podkucie tu gdzie zaznaczyłam czerwono, a nadlanie reszty, żeby wyrównać wielkość stopni, to jest dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ... jak zobaczylam tak wylane schody to zaraz przypomnialam sobie ekipe od tarasow i schodow zewnetrznych :bash:.... pogonilam cale towarzystwo na cztery wiatry i nie zaplacilam ani grosza za fuszere ... Braciak przez kilka dni wyrownywal stopnie , zeby mozna na nich bylo polozyc plytki ... koszmar .

Basiu szkoda , ze nie zareagowalas od razu i ekipie od murarki nie zwrocilas uwagi ... teraz stolarz musi sie biedzic i kombinowac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edyta, ja tu stanę murem za Basią. Ty pewnie też wiesz ile duperel jest do dopilnowania podczas budowy i jak mało wiemy zaczynając. Ciężko wszystko ogarnąć. Nie każdy błąd zauważamy w porę i nie zawsze potrafimy się zorientować, że coś jest błędem. W konsekwencji stajemy się ofiarami nierzetelnych fachowców-partaczy. Pewnie pomogłoby ten problem usunąć, gdyby można było szybko ścignąć takiego. Tylko,że oni czasem znikają, a prawo też narzuca ograniczenia, które zniechęcają do dochodzenia roszczeń. Smutne. Pozostaje myśleć jak złagodzić problem. Podwójnie smutne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet stolarz oglądając nie mówił o błędzie wylania,dowiedziałam się dopiero od Was :(

Może gdybym wyceniała u innego ,aczkolwiek był jeszcze jakiś i też nie wspominał,

nie wiem jak z tego wybrnąć,ale chyba zrobię tak jak mówi Lasek ,dzięki za czas i uwagi,musi to być równe i w tym samym pionie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edyta, ja tu stanę murem za Basią. Ty pewnie też wiesz ile duperel jest do dopilnowania podczas budowy i jak mało wiemy zaczynając. Ciężko wszystko ogarnąć. Nie każdy błąd zauważamy w porę i nie zawsze potrafimy się zorientować, że coś jest błędem. W konsekwencji stajemy się ofiarami nierzetelnych fachowców-partaczy. Pewnie pomogłoby ten problem usunąć, gdyby można było szybko ścignąć takiego. Tylko,że oni czasem znikają, a prawo też narzuca ograniczenia, które zniechęcają do dochodzenia roszczeń. Smutne. Pozostaje myśleć jak złagodzić problem. Podwójnie smutne.

 

Pesteczko ja nigdy na wlasne oczy nie widzialam swojej budowy :).... ( dom buduje na odleglosc ) material rowniez wybieram droga internetowa , a z wykonawcami rozmawiam telefonicznie , bledy wylapuje na podstawie przeslanych zdjec .... pewnie zaskoczeniem bedzie kiedys dla mnie wizyta we wlasnym domu oby pozytywnym ;) . Mialam na budowie juz partacza , naciagacza , zlodzieja ..... ich szczescie , ze nie bylo mnie na miejscu kiedy wylatywali z roboty ..... f.5 tez nie lubie syfu w domu , ale lepiej teraz cos poprawic niz mieszkac w domu i chodzic po schodach ktorych sie nie cierpi , Basiu mysle , ze stolarz po prostu chcial pojsc po najmniejszej linii oporu .. rozumiem , ze nikomu nie usmiecha sie robic poprawki po innych ale mogl chociaz zasygnalizowac , ze istnieje taka ewentualnosc ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja ponownie się zjawiam, tak wygląda zabieg przed obłożeniem czy jest tu problem w ich obłożeniu

DSC00445.JPG

a tak mi chcę sciąc podstopnice ,twierdzą ,że się nie da inaczej

proszę spojrzeć na podstopnicę na samej gó®ze -ścięta

DSC02325.JPG

na tym są podstopnice zamontowane a te luki chcą tak ściąć

DSC02323.JPG

ta pierwsza ścięta podstopnica to już na gotowo,ta nad nią ma być jeszcze szersza-wstawiona tylko to zdjęcia,chodzi o pokazanie

1.ściete podstopnia

2.nierówności ściętego kawałka podstopnia na jedenj i górnej

 

O co chodzi czy to problem schodów!!!!!! bo wg ,mnie nie

 

Ja trochę z innej beczki - jak długo masz przyklejone te zabezpieczenia piankowe na schodach? Pytam bo ja miałam jakieś dwa tygodnie - przyklejone specjalną taśmą, która może byś długo przyklejona. Podczas odklejania w kilku miejscach razem z taśma odszedł lakier :( Pan stolarz powiedział mi że nie powinnam była tego taśmą przyklejać. A mnie się wydaje, że wlaśnie po to są tego typu taśmy, żeby je przyklejać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę fotek dla miłośników stylu angielskiego w wersji na beton

Jeszcze ciepłe:)

[ATTACH=CONFIG]175154[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]175155[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]175156[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]175157[/ATTACH]

 

Piękne! Tak się cieszę, że wstawiłeś zdjęcia. Będę mieć trochę podobny układ i zastanawiałam się jak to wyjdzie "na żywo".Dzięki!

Mam jeszcze prośbę, gdybyś mógł wstawić tutaj albo wysłać na skrzynkę zdjęcie zrobione z większej odległości od strony salonu z ujęciem tej ściany z kominkiem ( tak żeby mieć całą balustradę przed sobą) to byłabym bardzo wdzięczna.

 

 

Dopiero teraz doczytałam, że to Twoje dzieło więc obawiam się, że nie masz już dostępu do zrobienia takiej fotki. Jeśli jednak dysponujesz taką to byłoby super :D

Edytowane przez Madia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...