Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziękuję bardzo za uspokojenie:) Tak to jest jak wchodzą kolejni fachowcy i każdy ma swoje zdanie na każdy temat. U mnie panowie od gładzi zasiali ziarno niepewności - czy aby na pewno będzie dobrze;) A schody było po prostu wylane za wysoko - murarze nie wzięli pod uwagę tego, że będzie jakakolwiek okładzina na schodach - i o tyle skuwali. Z jakim skutkiem widać wyżej;) jeszcze raz dzięki:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lepiej jak jest skute trochę więcej bo wtedy jest miejsce na poziomowanie stopnia i zachowanie jednakowych wysokości stopni, zakładając oczywiście, że pierwszy i ostatni stopień mają odpowiednio zmienioną wysokość od pozostałych. Pójdzie trochę więcej pianki i będzie w porządku ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam, że stopnie są zrobione jakby z deski a podłoga w klepki. Czy jest możliwość zrobienia też schodów na ten sam wzór co panele, tzn w klepkę?

 

Można zrobić stopnie wykorzystując płytę klejoną na mikrowczep, ale jeżeli na nosku nie zostanie doklejona listwa z pełnego długiego materiału to będą widoczne właśnie te mikrowczepy czyli łączenia elementów na długości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GUMISIOWA, to może i moją realizację poddam pod Twoją ocenę:)[ATTACH=CONFIG]205392[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]205393[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]205394[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]205395[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]205396[/ATTACH]

 

MAM PYTANKO, DROGIE???? bo PIĘKNE

czy mogła bym otrzymać info o koszt tych barierek ewentualnie ile kosztował metr I GDZIE BYŁY ROBIONE,

MOŻNA NA PRIV.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaprysia,

 

schody obłędne - a jak sprawdzają się "w życiu"?

Czy półki wymagają ciągłego odkurzania?

Nie przeszkadza Wam brak barierki?

 

Standardowo odkurzamy je raz na tydzień i wyglądają fajnie. Do braku barierki trzeba się trochę przyzwyczaić, ale schody są stosunkowo szerokie, więc jeszcze nikt z nich nie spadł (nawet po zakrapianej imprezie) :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stylu to gusta są różne, ale nie bardzo rozumiem wypowiedzi " .... schody zajmuja prawie caly salon .... zupelnie niepotrzebne zabieranie przestrzeni ". Jeżeli ktoś ma projekt domu w którym otwór w stropie jest w salonie to gdzie ma je postawić, w garderobie ? Zresztą takie projekty są właśnie czesto robione w ten sposób, żeby schody były jedną z głównych atrakcji wystroju wnętrza. Jeżeli komuś podoba się taki styl schodów to tego typu zarzuty sa raczej nieuzasadnione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stylu to gusta są różne, ale nie bardzo rozumiem wypowiedzi " .... schody zajmuja prawie caly salon .... zupelnie niepotrzebne zabieranie przestrzeni ". Jeżeli ktoś ma projekt domu w którym otwór w stropie jest w salonie to gdzie ma je postawić, w garderobie ? Zresztą takie projekty są właśnie czesto robione w ten sposób, żeby schody były jedną z głównych atrakcji wystroju wnętrza. Jeżeli komuś podoba się taki styl schodów to tego typu zarzuty sa raczej nieuzasadnione.

 

Na rynku jest kilka tysięcy gotowych projektów i nikt nikogo nie zmusza do wyboru projektu ze schodami w salonie. A taka moda na schody w salonie to była z 10 lat temu. Dokładnie pamiętam, bo właśnie budowałam swój pierwszy dom. Na szczęście projektanci zrozumieli, że nie tedy droga na górę ;) Wyobraz sobie, ze siedzisz z gośćmi w tym salonie na zdjęciu, a dzieciaki twoje i gości co 5 minut wchodzą i schodzą po tych schodach, a to "daj pić, a to chce mi się siusiu" i te "walenie" nogami po odkrytych samonośnych stopniach. Ja mieszkałam kilka dobrych lat z takimi schodami i nikomu nie polecam, a już szczególnie w salonie. Albo masz dorosłe dzieci, czy innych członków rodziny, które nie uczestniczą w spotkaniu. Zero prywatności

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraz sobie, ze siedzisz z gośćmi w tym salonie na zdjęciu, a dzieciaki twoje i gości co 5 minut wchodzą i schodzą po tych schodach, a to "daj pić, a to chce mi się siusiu" i te "walenie" nogami po odkrytych samonośnych stopniach.

 

Killim dzieciaki , do karcerku na dworze , uciąc nozki !!!! jeszcze takie tam .......:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A taka moda na schody w salonie to była z 10 lat temu.

Nadal jest taka moda,ale żeby to miało ręce i nogi

salon powinien mieć ponad 50mkw a nie 25:)

Co do dzieciaków,to one mają to do siebie,że szybko dorastają

i ani się obejrzysz jak wyfruną z domu:)

No tak,ale z drugiej strony,potem będą zaraz wnuki;)

Edytowane przez LasekD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stylu to gusta są różne, ale nie bardzo rozumiem wypowiedzi " .... schody zajmuja prawie caly salon .... zupelnie niepotrzebne zabieranie przestrzeni ". Jeżeli ktoś ma projekt domu w którym otwór w stropie jest w salonie to gdzie ma je postawić, w garderobie ? Zresztą takie projekty są właśnie czesto robione w ten sposób, żeby schody były jedną z głównych atrakcji wystroju wnętrza. Jeżeli komuś podoba się taki styl schodów to tego typu zarzuty sa raczej nieuzasadnione.

 

Glowny zarzut z mojej strony dotyczy prac architekta .... ktos kto ma taka wyobraznie powinien zrezygnowac ze swojej pracy .... tak usytuowane schody przypominaja mi przejscie nad traktem kolejowym . Wykonawca schodow sam powinien miec choc odrobine gustu i odradzic inwestorowi tego typu rozwiazanie .... no chyba , ze ma to w nosie bo zalezy mu jedynie na wykonaniu pracy i zarobku , a reszta dla niego jest bez znaczenia ...

PerfectSchody jesli Tobie takie uklad schodow jako wykonawcy sie podoba to chyba tez nie masz wyobrazni i pewnie sam zrobilbys taki projekt .... bo co to Ciebie obchodzi , ze rozwiazanie z takim postawieniem schodow jest niepraktyczne . Moze warto czasem podpowiedziec inwestorowi i cos zasugerowac ... jesli sie nie zgodzi to trudno , ale ja osobiscie nie podpisalabym sie pod taka praca .... . Watpliwa atrakcja potykanie sie o schody , albo uderzania glowa przechodzac pod nimi ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na posta Aleksandryta i innych krytyków. Po pierwsze to, ze jakies rozwiazanie nie odpowiada Tobie, nie znaczy ze nie bedzie odpowiadac komus innemu. Nie kazdy ma dzieci, nie kazdemu przeszkadza to ze przemieszczają się na góre przez salon. Co do schodów w salonie to wcale nie jest to jakas moda z przeszłości. Wszystko zależy od aranżacji i tego, czy ktoś chce zrobić schody, które będą ozdobą czy też takie, które będą tylko wejściem na poddasze. Rozumiem, że dopuszczasz tylko taką ich funkcje. Ale są ludzie, którzy mają ochotę wydać na schody 30, 50 czy 100 tys i je oglądać oraz pokazywać gościom. Lasek wkleił jeden z setek takich dobrych przykładów. Wezmy pod lupe na przykład dość popularne ostatnio realizowane masowe projekty " Dom z Wizją". Tam w co drugim projekcie schody są w salonie i to nie tylko przy scianie, ale również tak jak na omawianym zdjęciu owtarte z obydwu stron. Są również setki innych indywidualnych projektów, w których schody są otwarte na salon i mają stanowić ozdobę domu. Śmiem nawet twierdzić, że istnieje taki trend, szczególnie we wnetrzach nowoczesnych i nieco " bogatszych". Tak wiec może po pierwsze należałoby trochę poszerzyć swoje horyzonty i przestać się ograniczać do roli schodów jako jedynie wejścia na górę. To co dla jednego jest niepraktyczne dla innego moze byc idealne. Sa ludzie, ktorzy chca cieszyc sie pieknem schodów i traktują je jak mebel.

 

Co do posta Edyta M to jest to wątek o schodach a nie o projektach domu. Jeżeli ktoś ma taki projekt domu to trzeba w nim zrobić schody. I oczywiście, że nie obchodzi mnie, czy takie rozwiązanie jest praktyczne czy też nie. To nie ja wybrałem taki projekt domu, tylko klient. Ja mam zrobić schody najlepiej jak potrafię. Mogę doradzić, co bedzie wygladac lepiej czy gorzej, ale nie zmienię klientowi domu i nie wykuje otworu w stropie w innym miejscu. Tak wiec jezeli macie zarzuty co do usytuowania schodów, to jest to zarzut do architekta. Nie wiem co moja wyobraźnia ma do tego.

Klient chyba widział jaki projekt bierze i widocznie uznał, że takie rozwiązanie będzie dla niego dobre.

Poza tym schody wcale nie " zabierają" miejsca w salonie. Gdzieś w domu muszą się znaleść, więc to jest tylko kwestia ich usytuowania. Przez to, że są w salonie wcale on przez to nie zmalał, gdyby były w innym miejscu miałby podobną wielkość.

Co do wyboru rozwiązania to znowu widzę to inaczej. To klientowi mają sie podobać schody i to on wybiera model. Wykonawca może mu przekazać swoją opinię, ale to klient podejmuje ostateczną decyzję.Swoją drogą jakie rozwiązanie proponujesz do salonu, w którym schody nie mają podparcia do ściany? Możliwości są ograniczone, a atrakcyjnie wygladajace rozwiazania ( na przyklad schody podwieszane na szkle) będą bardzo kosztowne.

Nie oczekujmy od wykonawców, że będą myśleć za klientów w takich kwestiach. Większość zna swój fach i wie jakiego rozwiązania użyć w kwesti technicznej, ale to klient jest twórcą swojego domu w tak podstawowych kwestiach jak wybór projektu i jego ocena. Albo wybór modelu schodów i ocena jak beda pasować do jego wnetrza.

Poza tym oprocz samych schodów nie widać wcale jeszcze pozostałych elementów wystroju. Moze wlasnie sa w takim stylu i beda sie dopelniac.

 

O Twoich schodach też można powiedzieć, że są niepraktyczne i niezgodne z polskim prawem. Bo nie mają balustrady i można z nich spaść i się zabić. Ktoś też mógłby powiedzieć, że właściciel tych schodów jak i wykonawca ( pozdrawiam Kaisera,którego szanuję za fachowość i realizacje ) nie mają wyobraźni.

Swoją drogą postaram się znaleść pewien list do redakcji Muratora napisany na ten temat.

Edytowane przez Per*hod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto i on:

Witam serdecznie Panią Redaktor

 

A. Schody na salonach

 

Ładny artykuł o schodach zawiera jednak bardzo niezręczny, a może nawet szkodliwy fragment o schodach wspornikowych .

Chodzi zarówno o ilustracje i opis. Pokazane w artykule schody bez balustrad jako rozwiązanie "najmodniejsze" to w istocie przestępstwo budowlane.

 

Wystarczy sprowokować kontrolę obiektu przez Nadzor budowlany i właściciel zostanie zobowiązany do natychmiastowego wykonania balustrady schodów.

A przestępców jest kilku:

- projektant schodów,

- kierownik budowy,

- inwestor,

- REDAKCJA też?

 

Dlaczego? Bo Ustawa Prawo budowlane mówi:

Art.5.1. Obiekt budowlany wraz ze związanymi z nim urządzeniami budowlanymi należy projektować i budować w sposób określony w przepisach, w tym techniczno-budowlanych, oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej, zapewniając m.in. bezpieczeństwo konstrukcji, bezpieczeństwo pożarowe oraz bezpieczeństwo użytkowania.

Art.18.1. Do obowiązków inwestora należy zorganizowanie procesu budowy w tym m.in. zapewnienie :

- opracowania projektu budowlanego,

- objęcie kierownictwa budowy,

- wykonania i odbioru robót budowlanych,

przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych.

Art.54. Do użytkowania obiektu budowlanego można przystąpić po zawiadomieniu właściwego organu o zakończeniu budowy.

Art. 57.1. Do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego inwestor jest zobowiązany dołączyć: oryginał dziennika budowy, oświadczenie kierownika budowy o zgodności wykonania budowy obiektu budowlanego z projektem budowlanym, warunkami pozwolenia na budowę oraz z przepisami.

 

Jestem w 100% przekonany, że w projekcie budowlanym, na który uzyskano pozwolenie na budowę, balustrada była narysowana.

Wszelkie uwagi autorki o wygodzie użytkowania i ewentualnym niebezpieczeństwie użytkowania schodów przez dzieci i osoby starsze są nie na miejscu gdyż nie budujemy schodów tylko do wyłącznego użytkowania przez właścicieli. Te uwagi są tak nieprofesjonalne, że podejrzewam autora o brak znajomości prawa budowlanego (może to projektant wnętrz?).

Zresztą właściciele też się zmieniają, są starsi, czasem chorują, musi odwiedzić ich lekarz czy pielęgniarka, trzeba znieść chorego na dół.

W rzeczywistości do domu przychodzą także goście.

Wystarczy małe przyjęcie, trochę alkoholu i kłopoty zapewnione.

A może przyjdą goście z dziećmi - kłopoty do kwadratu.

 

Wg wzoru autorki artykułu można wykreować dowolnie "modne" i "wystrzałowe" inne rozwiązania, np. schody z pominięciem stopni parzystych.

Wtedy wspinalibyśmy się na górę na czworakach jak "jaskiniowcy". Bardzo "oryginalne i modne".

Albo np. zaprojektujmy samochód bez zderzaków ("nietykalny"), czy bez świateł ("niewidoczny").

Prawdopodobnie tutaj wszyscy połapaliby się, że to byłoby niezgodne z Kodeksem drogowym i szkoda o takich "wynalazkach" gadać.

 

Jednak temat wyżej opisanych schodów także podlega prawu - PRAWU BUDOWLANEMU, o czym chyba zapomniała autorka artykułu.

Warto o tym wspomnieć, bo w całym życiu zawodowym prawie zawsze spotykałem nowych inwestorów, którzy zupełnie nie wiedzieli co to jest Prawo budowlane, i że w tej ustawie jest o nich dużo napisane, i że muszą to prawo znać i przestrzegać.

 

B. Teraz komentarz techniczno-prawny

1) Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (fragmenty cytowane powyżej)

 

2) Rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

W rozdziale 4 Schody i pochylnie - w paragrafie 68.4 napisano, że szerokość użytkową schodów mierzy się między wewnętrznymi krawędziami poręczy a w przypadku balustrady jednostronnej między powierzchnią ściany a wewnętrzną krawędzią tej balustrady (przy schodach bez balustrady nie można określić, zgodnie z niniejszym Rozporządzeniem, minimalnej szerokości użytkowej biegu, bo nie ma co mierzyć).

W dziale VII Bezpieczeństwo użytkowania - w paragrafie 296 pisze, że schody powinny być zaopatrzone w balustrady lub inne zabezpieczenia od strony przestrzeni otwartej. (Koniec kropka!)

 

3) PN-89/B-01022 Schody stałe. Określenia i podział. Norma ta opisuje m.in. balustrady schodów i podział balustrad ze względu na wypełnienie przegrody.

 

4) PN-82/B-02003 Obciążenia budowli. Obciążenia zmienne technologiczne. Podstawowe obciązenia technologiczne i montażowe.

Z normy tej wynika że schody w domkach jednorodzinnych są obciążone obciążeniem równomiernie rozłożonym charakterystycznym o wartości 3,0 kN/m2. Ponadto stopnie wspornikowe należy obciążyć obciążeniem skupionym na końcu wspornika o wartości charakterystycznej >= 1,5 kN. Dodatkowym obciązeniem schodów wspornikowych jest ciężar balustrady oraz poziome obciążenie skupione lub liniowe rozłożone na długości poręczy balustrady wynoszące 1,0 kN/m. (Z tez omawianego artykułu wynika, że zaprojektowano schody bez balustrady czyli bez uwględnienia ciężaru balustrady i jej obciażenia poziomego. Zatem schody są zaprojektowane źle i po nakazie naprawy należy całą konstrukcję wzmacniać).

 

C. Przykre doświadczenia ze schodami bez balustrad

Jest ich trochę. Najkrócej o jednym z nich:

- mieszkanie dwupoziomowe w czasie remontu,

- właścicielka demontuje istniejące normalne schody wewnętrzne,

- architekt projektuje nowe schody wspornikowe bez balustrady,

- wykonawca przy zamówieniu pobrał od Inwestora oświadczenie, że Inwestor nie chce balustrady,

- schody wykonano i oddano do użytku,

- w miesiąc po remoncie właścicielka poślizgnęła się na nowych schodach i spadła na posadzkę,

- konieczny był zabieg chirurgiczny...

 

D. Podsumowanie

1) W Polsce zgodnie z obowiązującym Prawem budowlanym nie może powstać opisany w artykule twór "schody z parteru na poddasze bez balustrady"

2) Nawet jak zaprojektujemy bieg schodowy między dwoma ścianami to przynajmniej na jednej z nich musi być zamocowany fragment balustrady - poręcz

3) To o czym właściwie jest ten artykuł?

 

 

Pozdrowienia dla Redakcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...