Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

zamierzamy z mężem wybuodwać dom. Bardzo podoba nam sie projekt muratora C114Znany. Będę miała na budowę domu ok. 400.000 zł, działkę już mamy, wykończenie domu raczej skromne, bez szaleństw. Mąż jest elektrykiem więc intalacje wykona sam.

Te wspomniane 400 tyś do dużo czy mało bo kredytu nie chciałabym brać.

Może coś podpowiecie...

 

Ewa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

projekt muratora C114Znany.

 

 

niby znany a nic o nim nie wiemy... moze link łatwiej cos bedzie pisać

 

Co do kwoty 400 000 to sporo kasy, jezeli budowa systemem gospodarczym to pewnie w 2000zł/m2 sie zmiescisz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1884274
Udostępnij na innych stronach

witam

 

Myślę że jesli nie dacie sie uskubać przez jakąś pazerną ekipę to bez problemu powinniście sie zmieścić i to z lepszym wykończeniem . Zwłaszcza że macie działkę . Stan surowy na pewno was wyniesie więcej niż dwa trzy lata temu (wzrost materialów na sciany i dach ) ,ale wykonczeniówka w ciagu ostatnich lat nie podrożała zbyt dużo (piszę o materiałach nie o robociźnie ) .Ja w każdym bądź razie bym się zmieścił bez problemu .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1884331
Udostępnij na innych stronach

zamierzamy z mężem wybuodwać dom. Bardzo podoba nam sie projekt muratora C114Znany. Będę miała na budowę domu ok. 400.000 zł, działkę już mamy, wykończenie domu raczej skromne, bez szaleństw. Mąż jest elektrykiem więc intalacje wykona sam.

Te wspomniane 400 tyś do dużo czy mało bo kredytu nie chciałabym brać.

Może coś podpowiecie...

 

Ewa

 

Mom zdaniem jesli macie działkę z mediami, drogą dojazdową i mówiecie o rzeczywistej kasie jaką chcecie wydać na sam dom (bez aktów notarialnych, mapek, uzgodnień, mediów, jakiejś infrastruktury) to Wam wystarczy (zaryzykowąłbym: bez większego problemu).

 

Ja tez liczyłem 400 na nasz domek (125m2+25m2 garaż) ale sporo kasy wydaliśmy na sprawy papierkowe, media, przekładanie drenów, wysypywanie tłucznia na drogę itp...no i trochę kasy wyparowało (nadspodziewanie nawet dużo :evil: -to też trzeba brać pod uwagę).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1884410
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie... Te 400tys. na etap samej budowy powinno wystarczyć. Ale trzeba się liczyć z tym, że przyłącza, ogrodzenie i zagospodarowanie terenu może pochłonąć kolejne 100 a nawet 200tys. (zależnie od wielkości działki i odległości od mediów).
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1884458
Udostępnij na innych stronach

Te wspomniane 400 tyś do dużo czy mało bo kredytu nie chciałabym brać.

Może coś podpowiecie...

 

Ewa

 

Wielki błąd !!! Jeśli macie 400 tyś, to weź kolejne 400 kredytu i z niego buduj, a tą kase którą masz zainwestuj w jakiś bezpieczny fundusz. Wyjdzie na tym kilka tyś rocznie na plus. Jeśli w przyszłości będzie coś nie tak z kredytem szybko go spłacisz bo kase będziesz mieć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1884884
Udostępnij na innych stronach

Też chciałem robić ten dom. I moje obliczenia raczej dokładne zamykały się trochę przed kwotą 400k zł. Ale musiałem zmienić projekt bo okazało się że muszę od płotu odsunąć się 6 metrów. Wymyśliłem więc samemu domek zachowując ciekawe rozwiązania właśnie z projektu C114 Znany i teraz jest dużo fajniejszy. Pani architekt projekt już robi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1884921
Udostępnij na innych stronach

lee28

ewasuw napisał:

 

Te wspomniane 400 tyś do dużo czy mało bo kredytu nie chciałabym brać.

Może coś podpowiecie...

 

Ewa

 

 

Wielki błąd !!! Jeśli macie 400 tyś, to weź kolejne 400 kredytu i z niego buduj, a tą kase którą masz zainwestuj w jakiś bezpieczny fundusz. Wyjdzie na tym kilka tyś rocznie na plus. Jeśli w przyszłości będzie coś nie tak z kredytem szybko go spłacisz bo kase będziesz mieć.

a co jeśli szlag trafi fundusze? emerytury też miały być malinowe pod palmami a teraz zanosi się że nie będzie kasy o palmach nie wspomnę!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1885997
Udostępnij na innych stronach

Wielki błąd !!! Jeśli macie 400 tyś, to weź kolejne 400 kredytu i z niego buduj, a tą kase którą masz zainwestuj w jakiś bezpieczny fundusz. Wyjdzie na tym kilka tyś rocznie na plus. Jeśli w przyszłości będzie coś nie tak z kredytem szybko go spłacisz bo kase będziesz mieć.

:D :D :D

Jak ktos ma tyle kasy na reku to chyba nie jest na tyle niepowazny , zeby ja w fundusz pakowac.

Takich porad udzielaja chyba tylko ci co maja w glowie wielkie plany a w kieszeni pusto.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1886477
Udostępnij na innych stronach

Pokażcie mi kogoś kto postawił dom w 2006 roku za 200 tyś.

Widziałem taki dom/domy ale to była seria kompromisów... Mnóstwo pracy własnej, "beton" z betoniarki, na dachu wprawdzie dachówka betonowa ale już kalenica i szczyty wykończone blachą, okna najtańsze z możliwych, brama garażowa zespawana z kątowników na miejscu i wypełniona blachą falistą itp, itd...

Czyli można... Ale to chyba tylko dla hobbystów, dla których własny dom jest sam w sobie celem życiowym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1886488
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że może jej starczy pieniędzy, ale na pewno nie starczy jej ochoty do pracy, przy tak skromnym budżecie wiele prac trzeba będzie robić samemu, i jednocześnie trzeba będzie stale poszukiwać materiałów. Co chwila trzeba będzie iść na jakiś kompromis, typu na dach deski zamiast OSB, strop z betoniarki zamiast z wylewany z gruchy, pustaki stropowe zużlowo betonowe zamiast ceramiczne, cement II zamiast I, drzwi ceramika płytki z CHRL, piec CO tańszy itd.

 

Gdyby był jeszcze rok 2006 to pewnie by postawiła bez problemów. Teraz to co w 2006 było warte 300 teraz jest warte 600, czyli dzisiejsze 400 tyś to jak 200 tyś w 2006. Pokażcie mi kogoś kto postawił dom w 2006 roku za 200 tyś.

Kolego jesteś strasznym pesymistą i z tym porownaniem cen z 2006 i 2007 to już pojechaleś po bandzie bo faktycznie ceny materialów konstrukcyjnych w porownaniu z 2006 rokiem zdrożały nawet dwókrotnie ale wykończeniówka która jest dla kieszeni rójnująca jest na stabilnym poziomie i tu ceny są porównywalne z tymi z przed roku dlatego nie pisz że 200k w 2006 to obecnie 400k bo to nie prawda,gdyby tak było to wiekszośc ludzi na tym forum nie wybudowałoby swoich domów a jednak buduja tacy co o 400k mogą pomażyć.Ja uważam że 400k na ten dom wystarczy i to w dobrym standardzie i nie mówie tu o ogrodzie i innych bajerach tylko o domu i idę o zaklad że ci sie uda.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1886686
Udostępnij na innych stronach

RAIDER12

Po dacie rejestracji i ilości postów wnioskuję, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z budowaniu domu... Każdy z nas był kiedyś wielkim optymistą! Jako przykład powiem Tobie, że mój kosztorys z biura projektowego opiewał na 120tys. bez działki i przyłączy oczywiście. Zlecony kosztorys zrobiono na 240tys. Przestałem skrupulatnie zliczać po przekroczeniu 300tys. ale wiem, że poszło grubo ponad 400 i idzie dalej bo dom to wieczna inwestycja :lol:

Teoretycznie zakończyłem budowę 1,5 roku temu...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1886707
Udostępnij na innych stronach

Te wspomniane 400 tyś do dużo czy mało bo kredytu nie chciałabym brać.

Może coś podpowiecie...

 

Ewa

 

Wielki błąd !!! Jeśli macie 400 tyś, to weź kolejne 400 kredytu i z niego buduj, a tą kase którą masz zainwestuj w jakiś bezpieczny fundusz. Wyjdzie na tym kilka tyś rocznie na plus. Jeśli w przyszłości będzie coś nie tak z kredytem szybko go spłacisz bo kase będziesz mieć.

a ile tysięcy złotych rocznie wyniosą odsetki od takiego kradytu?

 

Te 400 tys. zł. bez problemu wystarczy na wybudowanie domu wg przedstawionego projektu.

 

"lepszy wróbel w garści niz gołąb na dachu" mawiali nasi dziadkowie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1886720
Udostępnij na innych stronach

RAIDER12

Po dacie rejestracji i ilości postów wnioskuję, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z budowaniu domu... Każdy z nas był kiedyś wielkim optymistą! Jako przykład powiem Tobie, że mój kosztorys z biura projektowego opiewał na 120tys. bez działki i przyłączy oczywiście. Zlecony kosztorys zrobiono na 240tys. Przestałem skrupulatnie zliczać po przekroczeniu 300tys. ale wiem, że poszło grubo ponad 400 i idzie dalej bo dom to wieczna inwestycja :lol:

Teoretycznie zakończyłem budowę 1,5 roku temu...

bwojtek ja już jeden dom wybudowalem teraz buduję drugi a wcześniej na to forum nie zagladalem i orientuję sie ile trzeba zainwestować w mury a ile w wykończeniówkę i naprawdę ten dom poza dachem nie jest bardzo kapitalochłonny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1886895
Udostępnij na innych stronach

Dacie radę bez problemu, chyba że pójdziecie w marmury i złocenia. Mój znacznie większy dom wykańczam spokojnie poniżej tych kosztów. Niestety jest tak, że wykończeniówka może kosztować dowolnie dużo. No i nie mówcie ekipom ile macie kasy bo was oskubią !!!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1887151
Udostępnij na innych stronach

a ile tysięcy złotych rocznie wyniosą odsetki od takiego kradytu?

Teoretycznie odsetki od kredytu można spłacać zyskami z funduszu...

Trzeba jednak pamiętać o tym, że fundusze nie mogą wiecznie dawać krociowych zysków ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1887219
Udostępnij na innych stronach

Fundusze....fundusze. Ostatnio bardzo popularne, dajace spora stope zwrotu. Jednak nic nie trwa wiecznie. Na dzien dzisiejszy sytuacja nie wyglada juz zbyt rozowo. Staly naplyw pieniedzy od inwestorow indywidualnych zacheconych zwrotami z lat uprzednich zasila jeszcze rynek i go winduje na najwyzsze do tej pory poziomy... jednak sporo inwestorow na dzien dzisiejszy mysli juz o realizacji zyskow. Nowi z kolei - liczacy na olbrzymie zyski - przekonaja sie za kilka miesiecy, ze stopa zwrotu jest znacznie mniejsza, niz tego oczekiwali...oni rowniez pozbeda sie tych ''doskonalych lokat''. Nie mam zamiaru pisac tu czarnych scenariuszy, jednak ja juz bym dal sobie spokoj z funduszami o wiekszej stopie ryzyka.

Pamietajcie, ze poziom stopy zwrotu jest wprostproporcjonalny do poziomu podejmowanego ryzyka! Nie ma cudow.

 

Jesli chodzi o propozycje lee28 zakladajacego nic innego jak inwestowanie pieniedzy pozyskanych kredytem - tu nalezy jeszcze zalozyc zwiekszone wydatki na srodki uspakajajace :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1887587
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że może jej starczy pieniędzy, ale na pewno nie starczy jej ochoty do pracy, przy tak skromnym budżecie wiele prac trzeba będzie robić samemu, i jednocześnie trzeba będzie stale poszukiwać materiałów. Co chwila trzeba będzie iść na jakiś kompromis, typu na dach deski zamiast OSB, strop z betoniarki zamiast z wylewany z gruchy, pustaki stropowe zużlowo betonowe zamiast ceramiczne, cement II zamiast I, drzwi ceramika płytki z CHRL, piec CO tańszy itd.

 

Gdyby był jeszcze rok 2006 to pewnie by postawiła bez problemów. Teraz to co w 2006 było warte 300 teraz jest warte 600, czyli dzisiejsze 400 tyś to jak 200 tyś w 2006. Pokażcie mi kogoś kto postawił dom w 2006 roku za 200 tyś.

 

Nie umiem pokazać, ale moja koleżanka w 2006 roku wprowadziła się do własnego domu, zamykając inwestycję w kwocie 200 000 zł. Dom parterowy 120 m2, budowany z Suporeksu, ocieplony styropianem 12 cm, zrobiony kolor, dach bitumiczny, okna PCV w okleinie, kominy klinkier. Wewnątrz - łazienka glazura terakota, kuchnia i spiżarnia, tak samo, meble w kuchni z płyty MDF, lodówka, kuchnia i piekarnik w zabudowie, parapety z konglomeratu, drzwi wewn. PCV w okleinie, panele w salonie i pozostałych trzech pokojach, w przedpokoju terakota, kominek - wkład, wykończony marmurem, schody na strych dębowe ażurowe. To czego nie zrobiła to: terakota na tarasie i przed wejściem, brak mebli w salonie.

 

Zdaję sobie sprawę, że ceny powariowały i za inne pieniadze można było kiedyś budować, ale nie sądzę, aby ta różnica wynosiła aż 100 %

 

a i jeszcze jedno - miała działkę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/82862-czy-mi-starczy/#findComment-1888131
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...