pawed2 16.07.2007 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Ja mam trochę dziwne pytanie a raczej dylemat jak to jest z obiadami na waszych budowach Chodzi mi o to,że będę miała dwóch murarzy można powiedzieć po sąsiedzku no i pomocników mąż ojciec,teść.A pytanko brzmi... jeżeli nie mam typowej ekipy czyli firmy to jak dokarmiacie swoich fachowców słyszałam że śniadania, obiady i kolacja nie wspominając o kawce- tak bynajmniej kiedyś było.napiszcie jak to u was wygląda lub wyglądało, jakie panują trendy nie chcę wyjść na dziwaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 16.07.2007 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Ja mojej ekipie zapewniam tylko napoje (mineralne, jakieś oranżady, czasem piwo), natomiast jedzenie noszą sobie sami. Co rano daje im też kawę i herbatę w termosach 2 litrowych, starcza im na cały dzień.Z obiadami to jest koszmar, policz sobie ile cię to wyjdzie, same obiady dla 4 osób to minimum 15 zł obiad (zmęczeni dużo jedzą), czyli 60 zł dzienne, do tego zmywanie, przygotowanie, wychodzi ci ok 1200 zł miesięczne. A na pewno oni ci tych obiadków od wypłaty nie odliczą. Z drugiej strony nie powiesz tato, teściu na obiad a wy panowie murarze poczekajcie. Ogólnie trudny orzech do zgryzienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Robert_K 17.07.2007 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 0 - obiadów0 - napojów Takie mieliśmy ustalenia przed ustaleniem ceny za budowę domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MPCP 18.07.2007 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Moi tesciowie zapewniali tylko napoje. i oczywiście bez piwa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 18.07.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 A ja swoim podrzucam zawsze jak jade cos do picia, zwlaszcz ostatnio w upaly. A dzisiaj wylewali fundamenty to zawiozlam im dwie pizze i piwo Byli zadowoleni, zreszta jak widze ze sie staraja i pracuja ucziciwie to jakos tak glupio tego nie zauwazyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola i Jarek 20.07.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 My nic nie dajemy, oni sami sobie przwiozą a w sobotę jak majstra nie ma (ma trzy ekipy po 5 - 7 osobowę) kupują sobie butelkę i mnie częstują penie zebym nic nie mówił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara Czarnecka 20.07.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 my jestesmy ekipa i my z wynagrodzenia zrzucamy sie na jedzenie i zakupujemy we wlasnym zakresie bo w koncu zarabiamy:) ale wode dostajemy od wlasciciela pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gatek1719500909 20.07.2007 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 ja akurat dla swoich fachowców gotuje obiady. Zanosze rqano w słoiku, a potem cyk do mikrofali. Finansowo wychodzi około 30 zł ( 3-4 osoby) patrząć na to ze budowa bedzie trwaął może 90 dni roboczych (oczywiście z przerwami) to przecież nie jest to wielka kwota. A jak sobie zjedza kawke wypija to potem jest siła żeby znowu pracowąc, o atmosferze nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 20.07.2007 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Dodaj im do jedzenia johimbiny, koniecznie do każdego posiłku.Podobno zwiększa energię. U nas wszyscy tak robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gatek1719500909 20.07.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Dodaj im do jedzenia johimbiny, koniecznie do każdego posiłku. Podobno zwiększa energię. U nas wszyscy tak robią. Wiesz to sa chłopy z prawdziwego zdarzenia więc nie podejrzewam zeby im potrzebna była. No ale ty widzę w temacie siedzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 02.08.2007 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 ja kupuje wode mineralna, czasem proponuje pizze, ale tylko kiedy widze ze chlopaki dygaja od switu do nocy bo termin goni, J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 02.08.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 No to ja bez serca jestem Nie wiem, co jedzą, ale wiem, ze dostają ode mnie kupę kasy, jakiej ja przez następne 3 lata pewnie nie zarobię. Ich bardziej stać na tę pizze niż mnie, niestety Ale jak ekipa ma pracować z rodziną, to innego wyjścia chyba nie masz...Moja znajoma tak gotuje, inna woziła ekipie 20 km te obiadki gotując z niemowlęciem przy piersi. Nie dla mnie taki hard core. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawed2 02.08.2007 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Przyznam że mama dylemat ale cóż trzeba będzie napisać menu i wziąść się do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 02.08.2007 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 A czy ktoś Wam stawia obiadki gdy jesteście w pracy? Zbyt dużo kosztuja nas fachowcy by im jeszcze obiadki i napoje stawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 02.08.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 A czy ktoś Wam stawia obiadki gdy jesteście w pracy? Zbyt dużo kosztuja nas fachowcy by im jeszcze obiadki i napoje stawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobutu 02.08.2007 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 naszym zapewniliśmy:- wodę ze studni- prąd do celów kuchennych- grill okrągły 29 cm (tzw pierwsza cena Tesco - 9,99 zł) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oliwkag2003 05.08.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 My z naszym majstrem jesteśmy umówieni tylko na wodę mineralną.Jedzenie nas nie obchodzi.Gdy zapytałam o posiłki, to usłyszałam odpowiedź, że przecież przychodzą tu zarabiać kasę i jadło to już jest ich problem, a nie mój i żebym sobie odpuściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 05.08.2007 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 A czy ktoś Wam stawia obiadki gdy jesteście w pracy? Zbyt dużo kosztuja nas fachowcy by im jeszcze obiadki i napoje stawiać. Jeśli pracownik pracuje na dworze to latem obowiązkiem pracodawcy jest zapewnić pracownikowi napoje w pracy. I jesli masz ekpię na budowie to możesz im zgrzewke mineralnych codziennie kupować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gatek1719500909 05.08.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 to jeszcze kilka słów wyjasnienia.Moi fachowcy pracują od godziny 7:30 do 21. bo wtedy zachodzi słońce:)) przez 6 dni w tygodniu. Jednocześnie dom stawiam w dość spokojnym miejscu gdzie nie roi się od knajp czy restauracji. W momencie uzgadniania ceny, pojawił się ten jeden warunek czyli domowe obiady, i ja się zgodziłam. I uważam że układ jest jasny. Konkurencyjna cena + dobrzy fachowcy w zamian za trochę ziemniaków i mięśa ))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link1 07.08.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 hmm nieźle ja nawet nie pytałem !!! a już skończyli Raz grilla zrobiłem (w ekipie 11 chopa), ale wyszło super. Majster mówi że obiadki gotują codziennie ok 22 -ej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.