Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Posiłki na budowie


pawed2

Recommended Posts

Ja mam trochę dziwne pytanie a raczej dylemat jak to jest z obiadami na waszych budowach :roll: Chodzi mi o to,że będę miała dwóch murarzy można powiedzieć po sąsiedzku :-? no i pomocników mąż ojciec,teść.A pytanko brzmi... jeżeli nie mam typowej ekipy czyli firmy to jak dokarmiacie swoich fachowców :lol: słyszałam że śniadania, obiady i kolacja nie wspominając o kawce- tak bynajmniej kiedyś było.napiszcie jak to u was wygląda lub wyglądało, jakie panują trendy :wink: nie chcę wyjść na dziwaka :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mojej ekipie zapewniam tylko napoje (mineralne, jakieś oranżady, czasem piwo), natomiast jedzenie noszą sobie sami. Co rano daje im też kawę i herbatę w termosach 2 litrowych, starcza im na cały dzień.

Z obiadami to jest koszmar, policz sobie ile cię to wyjdzie, same obiady dla 4 osób to minimum 15 zł obiad (zmęczeni dużo jedzą), czyli 60 zł dzienne, do tego zmywanie, przygotowanie, wychodzi ci ok 1200 zł miesięczne. A na pewno oni ci tych obiadków od wypłaty nie odliczą.

Z drugiej strony nie powiesz tato, teściu na obiad a wy panowie murarze poczekajcie. Ogólnie trudny orzech do zgryzienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja akurat dla swoich fachowców gotuje obiady. Zanosze rqano w słoiku, a potem cyk do mikrofali. Finansowo wychodzi około 30 zł ( 3-4 osoby) patrząć na to ze budowa bedzie trwaął może 90 dni roboczych (oczywiście z przerwami) to przecież nie jest to wielka kwota.

A jak sobie zjedza kawke wypija to potem jest siła żeby znowu pracowąc, o atmosferze nie wspomnę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No to ja bez serca jestem :) Nie wiem, co jedzą, ale wiem, ze dostają ode mnie kupę kasy, jakiej ja przez następne 3 lata pewnie nie zarobię. Ich bardziej stać na tę pizze niż mnie, niestety :(

Ale jak ekipa ma pracować z rodziną, to innego wyjścia chyba nie masz...Moja znajoma tak gotuje, inna woziła ekipie 20 km te obiadki gotując z niemowlęciem przy piersi. Nie dla mnie taki hard core.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś Wam stawia obiadki gdy jesteście w pracy?

Zbyt dużo kosztuja nas fachowcy by im jeszcze obiadki i napoje stawiać.

 

Jeśli pracownik pracuje na dworze to latem obowiązkiem pracodawcy jest zapewnić pracownikowi napoje w pracy. I jesli masz ekpię na budowie to możesz im zgrzewke mineralnych codziennie kupować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze kilka słów wyjasnienia.Moi fachowcy pracują od godziny 7:30 do 21. bo wtedy zachodzi słońce:)) przez 6 dni w tygodniu.

Jednocześnie dom stawiam w dość spokojnym miejscu gdzie nie roi się od knajp czy restauracji. W momencie uzgadniania ceny, pojawił się ten jeden warunek czyli domowe obiady, i ja się zgodziłam. I uważam że układ jest jasny. Konkurencyjna cena + dobrzy fachowcy w zamian za trochę ziemniaków i mięśa :))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...