kathulek 17.07.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Hej wszystkim, Mam maly problem. Moze ktos uzna po przeczytaniu, ze zwariowalam, ale troche sie tym martwie. I od razu uprzedzam, ze nie jestem jakas tam histeryczka Mamy z mezem dzialke, ktora nie jest jeszcze ogrodzona. Na razie nic na niej nie ma, oprocz trawy, czy raczej chwastow. Chcielismy ja ogrodzic, ale znajomi postraszyli nas, ze istnieje przesad, ze nie wolno ogradzac dzialki, dopoki sie nie wybuduje domu. Otoz powiedzieli nam, ze jesli ja teraz ogrodzimy, to jedno z nas (a moze oboje, juz nie pamietam dokladnie) nie dozyje postawienia domu. Na poczatku wysmialam ich mowiec, ze opowiadaja bzdury (bo tak mi sie wydaje), ale jednak ta mysl tak gleboko zapadla mi w pamiec, ze nie moge przestac o tym myslec. I powtarzam, nie boje sie czarnych kotow (nawet mam takiego w domu), przechodzenia pod drabina etc. Nie jestem typem przesadnej baby. Czy mozecie mi cos doradzic, please. Jakie sa Wasze doswiadczenia i przemyslenia w tej sprawie. pozdrawiam kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolecik 17.07.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 My nie mieliśmy takiego problemu bo kupiliśmy działkę już ogrodzoną. A wręcz przeciwnie, przed budową musieliśmy trochę ogrodzenia zlikwidować... Ja bym się nie przejmował takimi przesądami. A poza tym zgodnie z prawem budowlanym (chyba) teren budowy musi być ogrodzony i zabezpieczony! powodzenia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carringtontomas 17.07.2007 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Witaj, Czy przed zakupem działki splunęliście 3 razy za siebie? Jesli nie, to nie dożyjecie końca budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remle 17.07.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Ja się zawsze z takich przesądów naśmiewam - nie wierzę w nie i już. Jak chodziłam w ciąży mówiono mi, że nie mam nosić łańcuszka na szyi, bo mi się dziecko w czasie porodu udusi - dziecko żyje i ma się dobrze. Tak szczerze to mogłabym podobnych przykładów namnażać tysiące. Faktem jest, że takie rzeczy lubią zapadać w pamięć, ale tylko od nas zależy na jak długo. Radzę szybko zapomnieć. Pozdrawiam i wiele dobra na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarasD 17.07.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Bez przesady mamy 21 wiek.Ja właśnie jestem na etapie wykonywania ogrodzenia działki. Robię boki z siatki na gotowo a od frontu prowizorka na czas budowy, tył działki przylega do ogrodzonego terenu.A zgodnie z PB teren budowy powinien być ogrodzony (zabezpieczony).Myślę, że budowe rozpocznę na wiosnę 2008 a w zimię bchcę zwozić część materiału. Gdyby nie było ogrodzenia bał bym się cokolwiek tam zostawić.i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 17.07.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 a dla formalności , to dom gotowy nie musi być ogrodzony , ale wymaga sie za to ogrodzenia i zabezpieczenia placu budowy , więc ogrodzenie nawet jakieś prowizoryczne to nawet trzeba zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kathulek 17.07.2007 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. W takim razie nie zamierzam sie tym wiecej martwic. Tez mi sie wydawalo, ze to wierutne bzdury . No to moge spokojnie szukac fachowcow do stawiania ogrodzenia . Macie racje, skoro do tej pory nie przejmowalam sie takimi przesadami, to czemu nagle mialabym to robic teraz!!! Jeszcze raz wielkie dzieki Pozdrawiam wszystkich kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 17.07.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 My grodzimy działkę dopiero teraz, kiedy stoi dom. Tyle, że wcześniej nie moglibyśmy tego zrobić, bo maszyny budowlanie nie miałyby dostępu do działki, jeśli zrobilibyśmy ogrodzenie wcześniej (wszystkie działki dookoła są znacznie wyżej od naszej; sam fundament naszego płotka ma 100 cm wysokości!! musimy zwieźć masę ziemi). Przesądami sam się nie przejmuję. Ale... kiedy rozpoczynaliśmy budowę na jesieni ubiegłego roku, nasza ekipa budowlana za żadne skarby nie chciała wejść na plac w poniedziałek!!! Powiedzieli, że budowę to można zacząć tylko w środę albo sobotę (coś jak totolotek ). No i czekaliśmy do środy. Pozdr. M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 17.07.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 kathulek napisał: Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. W takim razie nie zamierzam sie tym wiecej martwic. Tez mi sie wydawalo, ze to wierutne bzdury . No to moge spokojnie szukac fachowcow do stawiania ogrodzenia . Macie racje, skoro do tej pory nie przejmowalam sie takimi przesadami, to czemu nagle mialabym to robic teraz!!! Jeszcze raz wielkie dzieki Pozdrawiam wszystkich kasia Ja bym tak nie odrzucal tych przesadow. Postawisz ogrodzenie, wykosztujesz sie, a potem albo Ci go ukradna (siatke) albo gruszka z betonem rozjedzie, albo ina koparka. Jak jestes bardzo wrazliwa, to zawal i nie doczekasz konca budowy... A na powaznie, widze, ze jestes na dobrej drodze do wrzucania okraglakow w narozniki i szukania zyl wodnych. Tez tak na poczatku mialem... Zacznij czytac to forum i bedziesz miec zupoelnie inne problemy (takie bardziej rzeczowe). P.S. Najpierw mialem ogrodzenie tymczasowe, ktore (niestety) stoi do dzis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.