Co sądzicie o oknach w salonie od północy?

[Promyk]

Witam czy uważacie że okna w salonie na północ są dobrym wyjściem. Zastanawuialiśmy się przez chwilę czy ni eprzenieść ich od strony zachodniej i nie zrobić okien balkonowych na zachód, projekt mamy w odbiciu lustrzanym.

Co o tym sądzicie? Jakie macie doświadczenia z doświetlaniem pomieszczeń?

Czekam na info

PROMYK

Oto nasz Wezyr

 

http://www.dominanta.pl/projektowanie_domow_projekt_domu_wezyr2g.html

[Ewunia]

właśnie umieram w pokoju z oknami na zachód

a zimą niskie słońce bije po oczach

[Anisia3]

Okno od północy w salonie nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Chociaż ja tak akurat mam. Ale mam też dwa inne okna w tymże salonie - na wschód i na południe. Jeśli to przynajmniej jedno z dwóch okien to będzie dobrze.

[iguana27]

Mam salon od północnej strony a w nim tylko drzwi balkonowe, które i owszem są duże, ale dla mnie jest za ponuro. Słońce wpada tylko wcześnie rano a potem jest tylko widno a ja wolałabym słonecznie Taki salon jest jednak super na upały.

[suire]

Nie najlepiej,ale jeśli nie ma innej możliwości to co masz zrobić? Okno od zachodu w niektórych porach roku ratuje sytuację.I otwarta przestrzeń tez daje światło z innych okien.

Rozumiem,ze taras masz od północy? Niedobrze,może przesuń go na zachód?

Słońce czasem zajrzy.

Ja wiem,że dzisiejszy dzień można przeżyć TYLKO na północnym tarasie,ale takich dni nie ma przez 12 miesięcy.W zimie będzie buro i ponuro.

[agnieszkakusi]

ja też mam okna w salonie od północy i szczerze powiem, że dla mnie takie rozwiązanie jest po prostu rewelacyjne. Pomieszczenie jest wystarczająco doświetlone dzięki połączeniu z otwartą kuchnią i dużym korytarzem. W te nieznośne upały w pokoju jest chłodno i przyjemnie. Wszyscy nas przed tym ostrzegali, ale teraz wiem, że to jest najlepsze z możliwych rozwiązań.

[Anisia3]

Ja wiem,że dzisiejszy dzień można przeżyć TYLKO na północnym tarasie,ale takich dni nie ma przez 12 miesięcy.W zimie będzie buro i ponuro.

Ale kto w zimie siedzi na tarasie?

[xdotka]

A ja od lat marzę o balkonie/tarasie na północ.Sama mam duży balkon narożny, połowa jest od wschodu, połowa od południa. ta część od południa nie jest wcale wykorzystywana, zawsze siedzimy od wschodu. Tylko niestety do południa i od wschodu się nie da wysiedzieć, chyba że ktoś lubi się smażyć.

Mażę o balkonie/tarasie na północ.

[Promyk]

Noi tak to jest częśc ludzi uważa że okna północne są super a cześć ludzi myśłi inaczej. Którą opcję wybrarać.Jedno okno i tak będzie od zachodu.

Chyba pozostanę przy okanch tarasowych od północy Zobaczymy

[Monika B]

ja też mam okna w salonie od północy i szczerze powiem, że dla mnie takie rozwiązanie jest po prostu rewelacyjne. Pomieszczenie jest wystarczająco doświetlone dzięki połączeniu z otwartą kuchnią i dużym korytarzem. W te nieznośne upały w pokoju jest chłodno i przyjemnie. Wszyscy nas przed tym ostrzegali, ale teraz wiem, że to jest najlepsze z możliwych rozwiązań.

W pełni sie zgadzam! Nie wiem kto wymyslił onai tarasy na zachód! To jest bez sensu - raz , że słońce zima świci prosto w ona a latem na tarasie patelnia. Dwa- w naszym klimacie wieje raczej głównie od zachodu ,a od północy mam cuchutko. najbardziej lubimy u nas pokój na strychum, właśnie z oknami na północ.

 

W ogóle, nawet okna na południe lepiej mi sie sprawdzają od zachodnich!!!!!

[agnieszkakusi]

moi rodzice mają okna w salonie od zachodu i szybko zamawiali rolety, bo nie dało rady oglądać telewizji. Nie byłoby takiej potrzeby, bo nie mają koło siebie sąsiadów więc okna mogłyby być non stop odsłonięte. Jednak oglądanie tv bez rolet było rzeczą niemożliwą.

[kaśka maciej]

ja też mam okna w salonie od północy i szczerze powiem, że dla mnie takie rozwiązanie jest po prostu rewelacyjne. Pomieszczenie jest wystarczająco doświetlone dzięki połączeniu z otwartą kuchnią i dużym korytarzem. W te nieznośne upały w pokoju jest chłodno i przyjemnie. Wszyscy nas przed tym ostrzegali, ale teraz wiem, że to jest najlepsze z możliwych rozwiązań.

W pełni sie zgadzam! Nie wiem kto wymyslił onai tarasy na zachód! To jest bez sensu - raz , że słońce zima świci prosto w ona a latem na tarasie patelnia. Dwa- w naszym klimacie wieje raczej głównie od zachodu ,a od północy mam cuchutko. najbardziej lubimy u nas pokój na strychum, właśnie z oknami na północ.

 

W ogóle, nawet okna na południe lepiej mi sie sprawdzają od zachodnich!!!!!

 

No, a mój architekt tak mnie namawiał na zachodnie okna, na taras!!

Boże jak dobrze, że ja sie uparłam

Nie dość, że nie da się wytrzymać jak świeci słońce, to jeszcze od zachodniej strony mam sąsiada namiętnie hodującego kury

Będziemy miec taras od wschodu i częściowo na południe, oddalony od "kur" jakieś 20 metrów.

[suire]

Ja wiem,że dzisiejszy dzień można przeżyć TYLKO na północnym tarasie,ale takich dni nie ma przez 12 miesięcy.W zimie będzie buro i ponuro.

Ale kto w zimie siedzi na tarasie?

 

Nie,nie.Może źle to ujełam.Chodziło mi o okna i ich północne ustawienie.Mam teraz w bloku dwa północne okna i nie bardzo mi to pasuje.Może latem jest ok,ale przez inne miesiące świecę światło.

 

Tylko przy otwartych pomieszczeniach w domu, nie ma to wielkiego znaczenia.

 

Ale rozważałyłabym usytuowanie części tarasu od zachodu.

Jesli oczywiście nie ma tam drogi,kur i gołębnika,oraz okien sasiada.

Wiosną po południu na tarasie super grzeje słoneczko.I nie swieci po oczach.Jest w sam raz.A od północy bywa chłodnawo.

 

A,zreszta zawsze można leżaczek przestawić do słoneczka,lub cienia.Przecież nie musi stac koniecznie na tarasie.

[Anisia3]

Najlepiej to by sie w każdym domu sprawdziły dwa tarasy. Od południowego zachodu na wiosnę i zimne lato oraz od północy lub wschodu na gorące lato. Ale wiadomo, nie zawsze to można zrealizować. Trzeba po prostu wybrać wersję, która nam bardziej opdpowiada - dużo światła przez cały rok i upał latem, czy jednak mniej światła, ale umiarkowane temperatury w ciągu roku.

[motyczka]

mam taras wschodnio-południowy (konkretnie do godz. 14 jest słońce na tarasie) wiosną kocham na nim przesiadywać, ale latem w te upały wybieram tylko trawkę od północy ...natomiast jezeli chodzi o same okna w salonie od pólnocy to obawiałbym się czy nie bedzie za zimno, ciemno...bo w sumie ile mamy tych upalnych, najsłoneczniejszy dni w roku??

[pozeracz]

Moim zdaniem okna od polnocy nie sa zlym rozwiazaniem, zwlaszcza ze w tym projekcie kuchna i jadalnia sa pol-otwarte i zapewne sporo swiatla zima bedzie tez wpadac przez te okna. Rowniez snieg odija swiatlo, o czym wiele osob nie pamieta. Uwazam ze przy tak duzych oknach w salonie wystawa poludniowa albo zachodnia bylyby masakryczne w upaly. Dom moich rodzicow budowany kilkadziesiat lat temu tez ma salon od polnocy, jedno trzyskrzydlowe okno na pomieszczenie o wymiarach 5x5 metrow, zadnego doswietlenia z innych pomieszczen i wcale nie jest ponuro. No moze przez tych kilka naprawde brzydkich zimowych dni. Za to cale lato mamy prawdziwy komfort, nie trzeba stawac przed dylematem: czy zaslonic okna zeby dalo sie ogladac telewizje, czy tez odslonic je bo zaslony nie przepuszczaja powietrza i pot leje sie z nas strumieniami. Jeszcze dodatkowo: te miesiace gdzie wystepuja te najciemniejsze dni to grudzien i styczen i nie wiem jak Wy, ale ja i tak kiedy wracam z pracy o godzinie 16-ej to nie mam okazji obserwowac czy salon byl tego dnia ponury mniej czy bardziej, bo za oknem zwyczajnie jest juz o tej godzinie ciemno. Koniec okresu deficytu uslonecznienia dla Polski przypada na 15 lutego.

 

Podobnie taras. Jesli odliczyc kilka dni kwietnia i wrzesnia, to taras poludniowy jest dobry tylko na zime, ale nie kazdy lubi siedziec na tarasie w grudniu. Latem niestety taras poludniowy to istna patelnia. Za to taras polnocny jest wrecz idealny na 3 letnie miesiace, a mysle ze w maju czy wrzesniu jesli bedzie ladna pogoda to tez sie z pewnoscia nie przeziebimy.

 

Oczywiscie sa osoby ktore wyjatkowo lubia cieplo i slonce, kazdy powinien dobrac sobie tak jak lubi.

[Nefer]

Nie zdecydowałam się na lustrzena odbicie, które właśnie dałoby salon od zachodu.

Mój mąż jest ciepłolubny a ja nie.

Jak się będzie chciał poopalać to sobie weźmie lażaczek do ogródka

Teraz salon będzie na północny wschód (taras na północ) Wolę chłód latem, a zimą mi rybka - i tak jestem w pracy

[mynia_pynia]

Nie kocham słońca.

I już ubolewam, że salon z pięknymi oknami będzie na południowy-wschód, ale to i tak nie najgorzej.

 

Najbardziej mnie śmieszy jak widzę mieszkania w bloku od południa - ludzie o nie się po prostu zabijają, a później w okresie kwiecień - wrzesień 24h na dobę rolety zewnętrzne spuszczone - a ponoć kochają światło słoneczne

[Nefer]

Moja koleżanka ma słońce w kawalerce od południa do wieczora.... masakra....

[piotrulex]

my may salon na polnoc i to naszym zdaniem idealne rozwiazanie. w polnocnej scianie wyjscie na taras i jedno okno. jest tez jedno okno od zachodu. najgorsze to chyba od poludnia - za duzo slonca w lato a tym samym za goraco a tam chce odpoczywac i ewenualnie gapic sie w telewizor co przy nadmiernej ilosci slonca nie jest najlatwiejsze .........