Komora zero czy dwa agregaty?

[KiZ]

Tak się jakoś dziwnie składa, że lodówki do zabudowy, które mi pasują mają albo komorę zero albo dwa agregaty. Co jest bardziej przydatne?

[dpassent]

IMHO komora zero.

[xdotka]

Mam od 12 lat lodówkę Boscha z dwoma agregatami (zaparłam się na dwa) i nigdy tego nie wykorzystałam.

Chyba, że robiłam to nic o tym nie wiedząc

Tzn wyłączałam lodówkę, nie wyłączając zamrażalnika i odwrotnie, ale do tego nie potrzeba chyba dwóch agregatów

Nawet nie pamiętam, czemu się tak zaparłam na dwa a., możliwe, że : są z dwoma, ja chcę dwa

[mikita]

komora zero zdecydowanie

 

Ja bym nie patrzyła, czy są dwa agregaty, a czy jest oddzielne ustawianie temp. w lodówce i zamrażarce

[gabula]

Ja jeszcze nie kupiłam, ale wiem na pewno, że będzie z komorą 0 ....... baaardzo przydatne

[KiZ]

komora zero zdecydowanie

 

Ja bym nie patrzyła, czy są dwa agregaty, a czy jest oddzielne ustawianie temp. w lodówce i zamrażarce

 

A to może być inaczej?

[Lucia]

Ja wybrałabym komorę zero - fajna sprawa. Na 2 agregatach szczególnie mi nie zależało. Moja lodówka ma 2 termostaty, więc niby można oddzielnie ustalić temp. w lodówce i zamrażarce (ale i tak mam ustawione tak samo ).

[dpassent]

nie bardzo rozumiem jakim cudem część chłodząca i część zamrażająca w lodówce mają nie mieć osobnych termostatów? przecież w lodówce jest +5 a w zamrażarce -18. chyba każda lodówka ma osobno ustawiane temperatury... tak mi się przynajmniej wydaje...

[mikita]

Trochę jestem z techniką do tyłu. Kiedyś, dawno dawno temu (za górami, za lasami) lodówki miały jedno pokrętło (pokrętło!!!). Przyznać się muszę, że jak kupowałam lodówkę to ten zakup był taki jakiś bardzo szybki jak na mnie i nie przyjrzałam się jak obecnie technologia poszła do przodu. Jak piszecie, że teraz każda lodówka ma osobną regulację temp. na lodówkę i zamrażarkę to pewnie tak jest.

[Lucia]

Trochę jestem z techniką do tyłu. Kiedyś, dawno dawno temu (za górami, za lasami) lodówki miały jedno pokrętło (pokrętło!!!). .

mikita ja też techniczna nie jestem, ale faktycznie mam 2 pokrętła - 1 do ustalania chłodzenia, drugie - mrożenia.

[galka]

oświećcie o co chodzi z tą komorą zero

[dpassent]

oświećcie o co chodzi z tą komorą zero

 

normalnie w części chłodzącej masz jakieś +5 stopni. komora 0 ma, jak sama nazwa wskazuje 0 stopni. wędlinka dłużej świerza i się nie ślizga. warzywka i owocki dłużej jędrne i soczyste itp. z 5 letniego doświadczenia wiem, że rzecz naprawdę bardzo przydatna.

[Ew-ka]

zdecydowanie komora 0 nazywamy ją piwnicą - np.... piersi z kurczaka ( bardzo szybko psujące sie mięso ) po tyg w piwnicy -nadal były świeże bez jakiegokolwiek zapaszku

[galka]

dzięki za oświecenie.z tego co piszecie rzecz warta grzechu,decyzja zapadła -będzie komora 0.