Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

molestowanie?


Unia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie, nie rozmawiałam. Poza tym są jeszcze inne sprawy z moim bratem, które zaczynają mnie przerażać - mnie i rodziców...najprawdopodobniej będzie potrzebny bardzo dobry psychiatra, a skąd mam wiedzieć, który jest dobry jak do tej pory nie mieliśmy z nikim takim do czynienia...nie wiem czy czasami nie jest on chory psychicznie, coś zaczyna się z nim dziać....mały widuje się z nim tylko przy mnie...nic nikomu na razie nie mówię, bo nie wiem jak to ogarnąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, naturalne ale nie należy tego zostawiać samemu sobie, bo potem dziecko może nabrać nieodpowiednich odruchów i będzie to sprawiać problem (przede wszystkim samemu dziecku). A po drugie, psycholog wyjaśni czy to o czym pisze "Unia" to objaw molestowania, czy cos innego.

 

Bez żartów. Jak to się działo, że do czasu pojawienia się psychologów dziecięcych żadne dzicko nie "nabierało nieodpowiednich odruchów". Proszęęęęęęę.Zjawisko zupełnie naturalne. To my, dorośli sobie z nim nie radzimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Nefer. 80% facetow sie onanizuje i prawie tyle samo kobiet. Onanizm to rzecz naturalna a nie zboczenie. A jak dzieciakowi bedziecie zwracali uwage to narobicie bigosu, bo bedzie mial poczucie winy, ze robi cos zlego, zakazanego. Moj starszy syn tez sie gmera (7 lat). I jakos musze to przezyc. Mam tez mlodszego, ktory niedlugo zacznie.

Moj syn kiedys turlal sie, przewracal, kotlowal z kuzynka rowiesnica (mieli wtedy po 5 lat) i zaczal na niej wykonywac ruchy kopulacyje. Babcia wpadla w panike, ze dziecko widzialo sex. Dziecko nigdy nie widzialo seksu i bylo to zachowanie incydentalne. Ale za to ile bylo gadania. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie róbmy scen - dokładnie - onanizm nie jest zboczniem. To dorośli maja problemy z tego typu zachowaniami dzieci.

I to dorośli powinni sie zwrócić o pomoc do specjalisty - najlepsza droga dla wszystkich zanim dzieciom sie zrobi krzywdę.

 

Moje dzieci kiedyś nas nakryły "w trakcie". Drzwi od sypialni były zamknięte, ale sie rozpędziły...

 

Starszy(3l.) powiedział do młodszego(1,5l.) : "Choć, wychodzimy, bo rodzice się kochają"

 

Potem oczywiście pogadaliśmy na ten temat - pytały więc odpowiadałam.

Teraz mają 16 i 14,5. I żadnych problemów damsko - męskich. Nie wyrośli na rozwalonych emocjonalnie młodzieńców.

O onaniźmie też rozmawiamy. O AIDS. O rodzeniu dzieci.

Wszystko kwestia tego jak się o tym rozmawia .... i tyle.

 

Może warto po prostu pogadać z synem dlaczego robi te przysiady...

 

 

p.s.

Słyszałm historię mamy, która za "te brudne rzeczy" polewała dziecku rękę wrzątkiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znam historie, w ktorej tatus posadzil 10 letniego synka na kanapie, dal mu do czytania encyklopedie z haslem "onanizm" i powiedzial na ten temat tylko 2 slowa: "To zboczenie". Chlopaka zatkalo. Mial poczucie winy, ze "to robi". Przestraszyl sie, ze jest zboczencem. Ostatecznie wyrosl na normalnego czlowieka, ale przez pewien czas zyl w starchu i potwornym stresie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyczepiajcie mi moherowego berecika, ok? :) Pisząc o niezdrowych zachowaniach nie miałem na myśli onanizmu sensu stricte, który sam w sobie jest zdrowym i normalnym odruchem. Dziecko się nie kontroluje, o to mi chodziło - jeśli zaczyna wykonywać dziwne ruchy będąc w towarzystwie, w przedszkolu/szkole przy innych dzieciakach, u cioci na imieninach - wtedy zaczyna się problem, i o tym pisałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyczepiajcie mi moherowego berecika, ok? :) Pisząc o niezdrowych zachowaniach nie miałem na myśli onanizmu sensu stricte, który sam w sobie jest zdrowym i normalnym odruchem. Dziecko się nie kontroluje, o to mi chodziło - jeśli zaczyna wykonywać dziwne ruchy będąc w towarzystwie, w przedszkolu/szkole przy innych dzieciakach, u cioci na imieninach - wtedy zaczyna się problem, i o tym pisałem.

 

Oj, nie przyczepiamy....

No właśnie. Tylko kto ma problem? Dziecko czy dorośli świadkowie tej sceny ? Raczej nie dziecko, a dorośli, którzy nie wiedzą co zrobić powinni udać sie do psychologa w sprawie porady.

Takie zachowanie nie świadczy o tym, że dziecko jest "nienormalne" . To dorośli się czerwienią, nie wiedzą co zrobić, pokrzykują "Kaziu, co ty robisz ! Tak nie wolno!" ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecko ma problem. Reakcja innych dzieci moze byc straszna, sama zreszta wiesz jak inne dzieciaki potrafia byc okrutne jesli nie rozumieja "innych" zachowan swoich rowiesnikow :)

W ich środowisku nic im nie grozi... prawda, że na podwórku może być różnie...Ale nie należy reagować gwałtownie. Myśle, że najlepiej doradzi psycholog, ale dobrą metodą jest odwrócenie uwagi dziecka. Delikatnie. Zwrócenie uwagi na coś innego niż jego ciało. Tylko nienerwowo i nie "po łapach"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madrze radzisz Nefer, ale chyba autorka wątku przestała tu zaglądać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby to nie bylo tylko typowe badanie u lekarza, bo dziecko pomysli, ze jak go badaja, ze cos z nim, nie tak... :roll: Moze lepiej samemu udac sie na ta pierwsza wizyte, niech psycholog oceni czy trzeba w ogole dziecko badac... :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...