Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Agusi i Marco


Recommended Posts

Agusia bardzo ładne okno dostał domek :p

Dzięki za zdjęcia roślinek i podwórka. Będę musiała chyba również zainwestować w huśtawkę . Nie tylko dla córci :wink:

 

Hello Ciaszka co do roślinek to tylko początek fotek - parę wrzuciłam a raczej kształt mały tego co robię - mam dla Ciebie specjalnie roślinki z bliska wszystkie nowe z tego roku jakie mi się podobały oraz pod względem wysokości były potrzebne. Jak mi się uda to może dziś je wrzucę :p :p

 

Fajnie że Ci się też podoba okno bo na mnie zrobiło ogromne wrażenie a to tylko dlatego ze --po pierwsze nie chciałam poprzeczek a szef stawiał na nie noj ma szczęście że miał rację

A po drugie to wygląda ono zarąbiście wg. mnie tylko z tego względu ze ma nie typowe wykończenie jakie jeszcze nie widziałam.

A mianowicie od wewnątrz dał bardzo grube listwy zaokrąglone wykańczające ramy od całych drzwi.

Po za tym drzwi poprzez poprzeczki nabrały szerokiego wyglądu to co ja o tym zapomniałam i bym sobie w twarz pluła później. Choć raz ktoś za mnie pomyślał hi hi hi hi widać ze szefuncio ma głowę na karku gdy ja mialam 100 pytań do niego :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Co do huśtawki Ciaszka to Marek tak ją skonstruował hi hi hi że sami się na niej bujamy hi hi hi hi super mieć taka w ogrodzie polecam ten wzór hi hi hi kupne jednak huśtawki nie maja w środku usztywnienia przez to uginają się pod ciężarem nawet dzieci - dlatego my wzmocniliśmy ją :wink:

 

Kupiliśmy palę czy jak tam one się nazywają bo deski to nie są hi hi no wiesz takie kwadratowe pale i sami zrobiliśmy (a dokładnie Marek ja tylko byłam do pomocy ) na wzór z marketów, srubami poskręcaliśmy i wyszła taka inna ale solidnie mocna huśtawka nie chwaląc się ale polecając innym na wzór jakby kto miał ochotę pobawić się w takie klocki :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dziekuje pieknie za pozdrowienia i ..sliczne zdjatka ...z ogrodeczka , bo te zlaczki,kabelki, tulejki i kolanka jakos mniej mnie podniecaja :roll: :wink: (nie omieszkam jednak pokazac ich froschowi-zboczencowi , ktory uwielbia takie gadzety :o :D )

Aga, powiedz mi , kupilas jakies roslinki w Centrum na Witczaka ??? jesli tak, co mozesz powiedziec o ich jakosci :roll:

.......po co tam polazlam na poczatku sezonu ??? :evil: ...jestem zgubiona :oops: :lol: :lol: .bylam tez w Centum w Swierklancu, moglabym tam rozbic namiot i mieszkac cale lato :D :D :D

nie wiem czy dobrze widze (starosc nie radosc :wink: :wink: ) , ale chyba posiadasz zarnowce , na jakim stanowisku i w jakim podlozu je posadzilas ? moj zeszloroczny zbrazowial skubany :evil: :cry: , ale dam mu jeszcze szanse sie wybic ..... 8) :D

chyba sie kiedys z toba umowie 8) i "pokradne" pare ciekawych szczepek :oops: ...bedziesz mogla sie w przyszlosci "zemscic" w moim ogrodku :p :p :p

buziaki dla calej rodzinki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agusia,

Slicznie dziekuje za dedykacje i sliczne zdjecia z twojego ogrodka! Tak bardzo sie u Was zmienilo! Graz, nowe drzwi na ogrodek no i oczywiscie sam ogrodek! Do pozazdroszczenia! U nas zrownane wszystko z ziemia, bo wstawiaja brame, ale my juz sie zabieramy powolutku za pakowanie i pewnie i ja kiedys pochwale sie takim ogrodkiem ;) pozdrawiam dzieciaczki i Marco ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Frosia co do ogrodniczego na Witczaka to tak -- owszem kupiłam dużo u nich ale nie dokładnie na witczaka tylko w innej filii .Z tego co wiem na Witczaka jest większy wybór jak i w Świerklancu - niewiem jak jest z cenami w Świerklancu ale te ceny za które ja kupiłam są i tak wg. drogie . Póki co rosną roślinki i dobrze się maja a to tylko dlatego że nie dawno je posadziłam :) :)

Jednak zgadzam się z Tobą ze z początkiem wiosny nie ma co jeszcze zaglądać do sklepu bo nie widac co jak bedzie wygladać i duzo kwiatów jeszcze nie mają .Teraz jest najlepszy okres wg. mnie na zakupy gdzie kwiaty zaczynaja bujnie kwitnąć - owszem są i wcześniejsze odmiany co kwitna.Ja jednak trzymam się swojego planu najpierw:

- wieloletnie długo kwitnące

- roczne ( donice)

- jesienne

- wiosenne

A to tylko dlatego aby dobrze posegregować kwiaty jak jedne przestana kwitnąć to drugie zaczynaja :)

Co do jakości roślinek z Witczaka to sa wporzadku dobrze ukorzenione i zdrowe.

Natomiast w sklepach typu wszystko sprzedaja nawet chore ( parę takich kupilam i musiałam wyrzucić choroba szybko przechodziła na inne kwiatki - moim zdaniem nie warto się rzucać na niskie ceny .

Żarnowce mam owszem bordowe i białe ja je posadziłam w miejscu słonecznym - co do gleby nie ma doświadczenia jeszcze ale np.wiem że jest dobra bo dobrze nawożona pokrzywami jeszcze za mamy poza tym był na tyle ogrodu kiedyś po całej długosci warzywniak :) :)

Fajnie że do mnie wpadniesz - możemy się kiedyś umówic na kawkę nie ma sprawy a szczepki jak bedzie z czego krasć to też nie ma sprawy hi hi hi i zapraszam Cię

Ale Ty bedziesz biedniejsza jak ja wpadnę do Ciebie na ogródek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bo jak dzieci zaczna zrywac to niewiem czy Ci cos zostanie :p :p ( żarty ) A wiesz ze szczepki czasem lepiej rosna niż rodny :p :p :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agusia,

Slicznie dziekuje za dedykacje i sliczne zdjecia z twojego ogrodka! Tak bardzo sie u Was zmienilo! Graz, nowe drzwi na ogrodek no i oczywiscie sam ogrodek! Do pozazdroszczenia! U nas zrownane wszystko z ziemia, bo wstawiaja brame, ale my juz sie zabieramy powolutku za pakowanie i pewnie i ja kiedys pochwale sie takim ogrodkiem ;) pozdrawiam dzieciaczki i Marco ;)

 

O Lipowa Panienko dawno Cię u mnie nie było :)

Wstawiaja u Ciebie bramę to znak że masz wszystko już na ukończeniu to dopiero nowinka super i przeprowadzka to teraz bedziesz miała sporo czasu na ogródek własny - szybko go zagospodarujesz i równie pięknie Ci wszystko bedzie rosło.Wiadomo nie idzie wszystkiego naraz zrobić no chyba ze się nie pracuje i nie ma tyle obowiazków i nuda doskwiera.Jasne ze jest sporo czasu jeszcze nie raz bedziesz mogła się pochwalić a ja wtedy bede siedziec i podziwiac jakie to inni maja pomysły.Czasem jest najlepiej byc na końcu ( nieosiągalne) co nie mówię ze jestes a pozytyw jest taki że bujna wyobraźnia mocniej działa. tak więc powodzenia na razie w przeprowadzce :p :p :p

Fajnie że choć trochę podoba Ci się mój ogródek od razu podniosłaś mnie na duchu dzieki hi hi tzn. że praca , pieniądze nie poszły tak całkiem na marne i coś mi się po części udało stworzyć :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga , zaluje , ze tam poszlam na poczatku wiosny , bo sie uzaleznilam (od zakupow oczywiscie :oops: :lol: )

co do szczepek .....stare przyslowie zab mowi, ze najlepiej rosnie ...kradzione :o :oops: :lol: :lol:

o twoje dzieci sie nie martwie (sama mialam kiedys trzy takie rozrabiaki , wiec dam sobie z nimi rade )

dam im lopate i niech przekopuja mi dzialke :lol:

 

w ostatecznosci przywiaze do plota :p (zart)

zazadroszcze ci tej ziemi , bo u mnie glinsko jak...cholera :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez takiej pięknej ziemi nie mam jak Ci się wydaja Frosia to tylko złudzenie hi hi hi hi Z przodu domu u mnie też tylko glina nic ziemi nawet trawa się za bardzo nie trzyma jej hi hi hi hi z tyłu i z boku tak jak pisałam tam jest coś ziemi bo warzywniak ale przód za glowe byś sie chyciła - łopatę byś nie wbiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Solidne i jak się patrzy ogrodzenie domek otrzymał :p

Świetnie się prezentuje, wybraliście zgrabne wykończenia górnych płyt dzięki czemu płot wygląda bardzo lekko.Jestem pełna podziwu ,że poradziliście sobie w jeden dzień.

Agusia , dzięki twojej relacji nauczyłam się sadzić roślinki pod żwirkiem :p. Podsunęłaś mi dobry pomysł ,może zrobię sobie coś takiego przy cokole wokół domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jak miło Cię słyszeć i widziec Ciaszka chciałam poogladac co u Ciebie ale mi na tym iPlusie moim teraz jakoś nie udało się otworzyć żadnej fotki :((( ale nie dziś to jutro może się otworzą wina po mojej stronie tak mi się wydaje a jak nie to w blokowisku sobie pooglądam i bedzie oki na normalnym internecie :))

Bardzo nas cieszy twa opinia to miło że się podoba Ci płot a raczej jego wzór.A jeszcze bardziej cieszy mnie że masz świetny pomysł a ja Ci mogłam jakos pomóż :))))))).

Wiesz -teraz obecnie wziełam się za przód domu --- tam koło mostku własnie tez dałam żwirek płukany - polecam bo nie płukany jest z piachem i wygląda brudny i cza się nieźle namachać aby go opłukać aby był świecący czysty w świetle deszczu kolorowy :)))

 

najbardziej teraz nam się podoba tył domu gdzie mamy kąt tylko dla siebie nikt na nas z odległości 20 cm nie patrzy hi hi nie masz pojęcia jaki luz ogromny luz a nie jak wcześniej to tak jakby nam po placu tysiąc ludzi dziennie przechodziło bo wszyscy idąc kolo płotu patrzeli w twarz hi hi i czasem w talerz

---dzisiaj np. w tym upale czuliśmy się jak na plaży trawka jak dywanik woda nagrzana od słońca, leżaki zabawa z dziećmi w basenie Reksiu mokry latał i pryskał dzieci alez miały uciechy :lol: :lol: :lol: :lol:

A na końcu wycieczka rowerowa poznanie miłych nowych ludzi

I nic więcej nie potrzeba w życiu :p :p możemy powiedziec że dzień był wspaniały

 

I takich dni słonecznych miłych wesołych również życzę Tobie ciaszka oraz wszystkim forumowiczom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana Ciaszko - sprawy typu przybyło ,zmieniło się i wszystko co nowe i dodatkowe to dla mnie osobiście takie sobie rzeczy owszem wazne ale nie najwazniejsze - w zyciu są cenniejsze wartości niż rzeczy martwe czyli zdrowie, przyjaźń a w tym człowiek otwarty i przyjazny jak np. Twoja osoba.

 

W życiu można miec wszystko ale prawdziwego przyjaciela ciężko znaleźć

Wydaje mi się że tez tak sądzisz :))) tak więc nie dziś to jutro Ciaszka będą wielkie zmiany hi hi jeszcze się napracujesz i zamarzysz o wolnym hi hi śmieje sie tylko - przecież i tak dużo robicie i dużo macie nic tylko pozazdrościć nie jedni wam zazdroszczą :) Ja tez bym marzyła o takim domku jak wasz.no ale....

 

Pamiętaj hi hi moja teoria jest taka dzis masz Ty jutro mam ja hi hi hii

 

oczywiście z przełożeniem w czasie ( i kazdy jest szczęśliwy na swój sposób). Super że mają ludzie nowe i modne - a ja sobie myślę za rok czy 5 hi hi lat później bedę miała najnowsze i takie kolo się toczy nasze w zyciu . Fajnie że ktoś ma - idzie coś podpatrzeć albo być mądrzejszym że np. o ! to co myślałam zrobić - jednak u mnie nie będzie pasować i wniosek dzięki komuś wyciągnięty. Same PLUSY hi hi w gruncie rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Tomka dzięki stokrotne - zobaczysz szybko będziesz miała zielono Ty tak szybko działasz ze nie jedna z nas nie dorówna Ci tempa . :lol: :lol: :lol:

 

Tomcia ależ się uśmiałam któryś raz z kolei czytając wasz dziennik jak piszesz a ja znowu kopię - rozśmieszyłaś mnie do bólu powiem tak - jest to cięzka praca której ma się dość i marzy się aby bylo już zielono tak jak piszesz i ja Cię rozumiem w 100 % ale Tomcia Ty to tak fajnie piszesz z humorem :)))) powtórzę się super macie dach i te okienka w dachu. A pracy tyle odwaliłas że cho cho cho nie jedna osoba by polowy by nie zrobiła tyle co Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:oops: :oops: aż się zawstydziłam i rumieńca podłapałam :oops: tyle pochwał :D

Dziękuję Agusiu! Nie wszystko jednak sama zrobiłam, trochę dzieciaczki mi pomagały, a na koniec mąż, przy rozwożeniu ziemi :D

Oj chciałabym mieć już taki plac dla dzieci jak u Ciebie, z huśtawką, piaskownicą, drzewami, kwiatami ...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomcia gdybyś Ty to teraz widziała - co ja mam - żadnej zabawy do 12 godz.na dworze przede wszystkim w tylnej części ogrodu - ani śniadanie nie idzie zjeść na dworze ani picia broń boże dzieci - ani zabawek nie może być i wogóle mówiąc areszt w domu od godz 8 rano do 12 - 13 zależy od dnia czy upalny. Koszmar w biały dzień :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Tego jeszcze nie opisywałam w dzienniku ale mam zamiar uprzedzić wszystkich.

Czy spotkałaś się oko w oko z gzami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Agusia święte słowa :p , w zupełności masz rację.

Ale się uśmiałam , faktycznie nie proś o emeryturę .Po tym gradzie lepiej nie ryzykować :lol:

Widzę ,że domek nie tylko został otynkowany ale też otrzymał taras.

No pięknie , będzie kawka na tarasie :p mniam.

A przepraszam gdzie huśtawka powędrowała , rozumiem ,że musiała ustąpić miejsce dla basenu. Mężuś w basenie wygląda jak na wczasach w hotelu *****:p

Pozdrawiam cieplutko i nie zazdroszczę gzów ( czy jak się tam one zowią). Czy te paskudztwa czasem nie ciągną do wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak hi hi huśtawka powędrowała zboku kolo winogron i teraz po części jakby ktoś musiał chcieć przejść kolo domu do tyłu lub do przodu domu - może przejść po huśtawce hi hi hi to tak jakby ktoś chciał z musu. Kolo winogron również zmuszona byłam dac zjeżdżalnie z musu bo nie chciałam kolo drzew ale na szczęście nie wylądowała pod drzewami bezpośrednio tylko dalej ale to jeszcze nie koniec tych prac z tyłu z przemianami skoro już tak zmieniłam z kuli basenu to muszę tak zrobić aby wszystko miało ręce i nogi czyli pełny luzik i przestrzeń na miarę możliwości.A mianowicie kombinuję jeszcze z aronią albo ją skrócę i będę utrzymywać w danej wysokości albo przesadzę - chcę zyskać przestrzeń dla dzieciaków i dla nas choćby prowizorycznie. miałam widzisz inne plany a tu życie zrobiło nam niespodziankę tzn. uczestniczyliśmy w wyborze hi hi ale jak widac pozmieniało mi plany :)))))))I tak to jest jak się planuję :DDDDDDDDDDDD

 

jednak Ciaszka co do gzów największa chmara była przez 3 dni normalnie rój a potem do 2 tygodni o jakieś 50 sztuk mniej a po 2 tygodniach same znikły.

One nie ciągną do basenu to na pewno mogę powiedzieć.

 

Wyczaiłam - za płotu z pola gdzie były po narożu mojej działki sąsiadujące pole z pszenicą z kwiatkami niebieskimi nie wiem jak one się nazywają czy chabry czy jak ale tam to dopiero było ich najwięcej i wielka dziura utoczonego zboża

tam chbya zrobiły sobie siedlisko bo wcześniej tego nie było tzn. tej dziury.

 

na drugi dzień wstałam o 5 rano przed zachodem slońca i wyczekiwałam tego nalotu skoro taki rój - wyleciały za płotu prosto do mnie bo właśnie z tyłu mam wszystkie kwiaty i sporo do przodu na pare tamtych kwiatów dokładnie o godz. 8.00 bo dzwon bił w kościele i taki rój latał nad glowa i siedziało to wszedzie na basenie pełno. na szybach, na zabawkach bo kolorowe były to chyba 60 sztuk i nie dało się odgonić wszystko co dało się musiałam pozbierać do domu. siadalo na ręce, nogi całe cialo wogóle, byłam przerażona chociazby ze względu na dzieci. już byłam bliska wycinki kwiatów aby się ich pozbyc tych owadów. na szczęście mnie tata uspokoił że może odlęca jak rolnicy zbiorą żniwa.Poznał również że to są gzy a o tym świadczy fakt ich wygląd oraz to ze żadna pszczoła ani osa nie fruwa w miejscu stojąc w powietrzu. Gzy sa różne końskie i inne. Poznac również po tali nie ma żadnego wcięcia jak osa czy pszczoła i takie duże oczy ma .

Tego roku pełno tego było na polach z pszenica zaobserwowałam na innych polach rozmawiałam z innymi ludźmi lecz nie wszyscy wiedzą że to gzy to tylko ludzie starsi wiedza co kiedyś się już zetknęli z tymi owadami ciągną do kwiatów przede wszystkim ale jak już są w obrębie to siadają na wszystko.

Na jednym kwiatku naliczyłam po 8- 10 sztuk było.

 

Miałam to opisywać na muratorze ale niestety czas mi nie pozwalał zbytnio w wakacje usiąść dłużej niż 5 minutek. :((((((((

 

Cieszę się jednak że piszesz tak mnie mobilizujesz do pisania i to pozwala przetrwać te ciężkie dni harówy

 

Basen sprawuje się super POLECAM - my szczęśliwi i dzieci .

 

Taras - super się też sprawuje wygoda straszna - na reszcie się czujemy choć trochę jak ludziska hi hi hi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za miłe słowa... to fakt wiele robimy sami dlatego że lubimy to robić i cieszy jak się cokolwiek zrobi samemu. A do pracy samemu zainspirował mnie jeden z moich znajomych który powiedział, ze robia to zwykle ludzie z zawodowym wykształceniem albo nawet i bez wiec dlaczego my byśmy tego nie mogli robić...

 

I raczej większość prac robimy sobie samemu.

 

My jesteśmy z okolić Tarnowskich Gór a Wy...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...