Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"koza" czy kominek?


"koza" czy kominek i dlaczego?  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. "koza" czy kominek i dlaczego?

    • koza
    • kominek
    • ani jedno ani drugie
      0


Recommended Posts

Żeńska, nie żeńska

może być kozioł

jestem za

 

będę miała kozę firmy Romotop, wybór jest ogromny

koza zajmuje mniej miejsca i nie zdominuje salonu tak jak kominek

 

poza tym chcę kozą ogrzewać w razie potrzeby 80m2, z tego co mi wiadomo kominek bez "wspomagaczy" sam z siebie nie ogrzeje takiej powierzchni a wspomagaczy nie mam zamiaru instalować, bo nie zamierzam czuć przymusu palenia w kominku żeby wspomóc c.o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.romotop.pl/piece-piecyki/exclusive/img-3-02.jpg

 

ten kosztuje 6 tysięcy

 

http://www.romotop.pl/piece-piecyki/m/haro.jpg

 

ten około 4

 

pierwszy jest typowany przez mojego męża, drugi przeze mnie

 

ceny podane są w euro, więc zależy to od kursu dnia

podobno zawsze we wrześniu Romotop ma podwyżki cen, tak powiedział mi przedstawiciel z firmy, która sprowadza te kozy z Francji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcę mieć tak:

- kominek z płaszczem w salonie z jadalnią (inaczej się nie da), obudowa ma sprawić, że będzie wyglądał jak wielki piec kaflowy

- kuchnię kaflową w kuchni oczywiście

- piec kaflowy w bibliotece i sypialni

- wielką kozę w otwartej przestrzeni na piętrze.

Do ogrzania 260 m2... jak się okaże, że ogrzewanie gazem z butli mnie zjada, to dam jeszcze kozy do sypialni na górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcę mieć tak:

- kominek z płaszczem w salonie z jadalnią (inaczej się nie da), obudowa ma sprawić, że będzie wyglądał jak wielki piec kaflowy

- kuchnię kaflową w kuchni oczywiście

- piec kaflowy w bibliotece i sypialni

- wielką kozę w otwartej przestrzeni na piętrze.

Do ogrzania 260 m2... jak się okaże, że ogrzewanie gazem z butli mnie zjada, to dam jeszcze kozy do sypialni na górze.

łał! :o

 

brzmi ciekawie, ale - jedno pytanie - zatrudnicie palacza?! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcę mieć tak:

- kominek z płaszczem w salonie z jadalnią (inaczej się nie da), obudowa ma sprawić, że będzie wyglądał jak wielki piec kaflowy

- kuchnię kaflową w kuchni oczywiście

- piec kaflowy w bibliotece i sypialni

- wielką kozę w otwartej przestrzeni na piętrze.

Do ogrzania 260 m2... jak się okaże, że ogrzewanie gazem z butli mnie zjada, to dam jeszcze kozy do sypialni na górze.

łał! :o

 

brzmi ciekawie, ale - jedno pytanie - zatrudnicie palacza?! :D

 

Z tym palaczem to całkiem rozsądne. Bed przemyśl to :wink:

 

Wszystkie Twoje punkty sa ciekawe z wyjątkiem tego pierwszego z płasczem. Po co Ci kotłownia w salonie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agdula problem jest lekko skomplikowany. Teraz mieszkam w środku miasta i wszystko mam w nosie. Wyniosę się na wieś, gdzie psy nie powiem czym szczekają, 500 km od mietropoliji... I tego chcę. Nie wiem ile będę tm zarabiać, ale o wiele mniej niż teraz. Do emerytury daleko, więc grzanie tylko tym, co lubię odpada. A te 260 m2, to powierzchnia użytkowa... o kubaturze nie wspomnę. Piwnicy brak, więc kominek z PW, jako regularne wspomaganie podłogówki zasilanej gazem wydaje się najrozsądniejszym wyjściem. Gdyby nie fakt, że często nie ma prądu po kilka-, kilkanaście godzin, pewnie byłoby grzanie elektryczne + piecowa klasyka. A za palacza zatrudnię się osobiście i mogę to robić na całym etacie pod warunkiem, że moja połówka będzie w stanie nas utrzymać :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do tego kominka z płaszczem to prądu nie potrzeba ?

 

Te pozostałe kominki o których wspominasz to rozumiem bardzo dobra alternatywa ...w razie czego.... Ale po co ten płaszcz wodny.... o ile pamiętam to tu prąd tez jest konieczny...ale może coś pomyliłam :roll: Kiedyś się tym interesowałam ..potem odrzuciłam.. no i teraz już nie pamiętam co tam z tym prądem było...ale coś tam było...

 

Ale w jednym myślimy podobnie.. ja też chciałam mieć w paru miejscach kominek ( salon, sypialnia i biblioteka) ale odpadła biblioteka i sypialnia. Są na poddaszu a tu to już za krótki komin.

Więc musiałam się zadowolić kominkiem w salonie. Puściłam sobie tylko nawiew ciepłego powietrza do sypialni.

 

Myślałam o kilku kominkach z tego samego powodu co Ty :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tematu nie zgłębiałem, więc to tylko przypuszczenia

 

masz rację, to tylko przypuszczenia

 

co masz na myśli mówiąc drogie?

 

pewnie, że koza, która swoim pięknem na głowę pobije wszystkie popularne kominki jest dość droga, ale i tak tańsza niż porównywalny w urodzie kominek

 

kozy z firmy Romotop kosztują w granicach 4 - 9 tysięcy a wybór jest duży

 

http://www.romotop.pl/piece-piecyki/piece-special.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...