hanka55 24.08.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Człek się uczy całe życie, Mówią o tym stare dziadki, Więc ochoczo pędźmy robić Nasze grządki i rabatki Bo natura jest Mistrzynią W nauk botanicznej wiedzy I pomaga, tak jak może By nauczyć nas, koledzy Byle kijek, też - zakwitnie, Cebulowe pachną łany Trochę deszczu, żdziebko słonka I ogródek - malowany I jeżeli masz refleksję: "Jak to rośnie do cholery?" To podpatruj jak natura Z dwóch ( wsadzonych), robi 4. Wtedy wszystko będzie jasne: Jeść i pić - to każdy MUSI, Ale tak, jak z niemowlęciem Kochaj, byleś nie UDUSIŁ ! Bo proporcje w hodowaniu- Takie, jakie w wychowaniu. ))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MajaK 24.08.2007 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Haniu, jesteś WIELKA!!! Postaram się nie udusić ani Ciebie, ani żadnego z forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 24.08.2007 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Moralitet - łatwa sprawa,Zwłaszcza gdy obłudą trąci.Popatrz w telewizor troszkęDwulicową, tę matrioszkę. Jak cebulka, warstw ma kilkaSpójnych tylko przy korzeniuPokazuje swe łuseczkiKwiatek - tylko jest w marzeniu.... To tak a`propos.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 26.08.2007 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Haniu,Jestem pod wrażeniem tych strof...Mnie to tak nie wychodzi ale miło poczytać cudze, w tym temacie jestem pasożytem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 26.08.2007 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 zygmorku, Ty za to masz najpiękniejsze różaneczniki i dobre, życzliwe podejście do ludzi. To ostatnie, cenniejsze od złota. A z pewnościa od umiejętności wiązania wyrazów http://www.samper.pl/strony/Stachurska_Anna/c8.jpg Był raz szpak, co żył na wspak Miast czereśni, jadał pieśni. Gwizdał niby nawiedzony, Trelem szukał sobie żony. Muszek nie jadł, bo to proza On liryczny...; pokarm? GROZA. Przeciez potem się...wydala A tu, patrzy taka lala. Zył więc parę dni miłością Czystą, piękną namiętnością. Az któregoś dnia znienacka, Spadł na ziemię w formie placka. Morał z tego będzie taki: Życie daje różne znaki. Marzyć, kochać - piękna sztuka, Gdy rozumek czasem kuka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 26.08.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Marny los zakochanego szpaka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 27.08.2007 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 A tak, odpowiedział na priva, kolega MK: dnia pewnego mały szpak na robaka złapał smak szukał długo go w trawniku aż go dopadł przy smietniku robak spojrzał na ptaszysko co ogromne ma dziobisko. potem spojrzał w szybko w górę i pieronem wpełz w swą dziurę. szpak zdziwiony stał jak wryty choć zwiał robal on jest syty Morał z tego jest wspaniały każdy z nas przeważnie je oczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.