Wypełnianie ram już zamontowanych okien pianką

[lenon]

Witam!

Jakieś 10 lat temu "fachowiec" zakładał w domu moich rodziców plastikowe okna. Wtedy była to nowość i chyba człowiek nie bardzo wiedział jak to się robi. Okna nie zostały wstawione na piankę tylko po prostu chyba włożone w otwór, a jak sie ruszały to przybite wielkimi gwoździami. W zimę czuję, że wieje między oknem a ścianą.

Wywierciłem dzisiaj dziurę w ramie i stwierdziłem ze jest w środku pusta przestrzeń.

W związku z tym mam pytanie: czy jest sens w tej chwili wypełniać ramy pianką montażową. Czy to w ogóle coś da. A jeżeli to tak to jak najlepiej to zrobić. Ja pomyślałem o tym, żeby nawiercić otwory od wewnętrznej strony ramy i po prostu wpuścić tam piankę.

Proszę o jakieś porady w tym temacie.

Osobny temat to marmurowe parapety, które chyba też są coś źle założone bo w zimie są lodowate. Jak się dobiorę do nich i zobaczę co i jak to będę pytał

Pozdrawiam wszystkich

[37C]

W zimę czuję, że wieje między oknem a ścianą.

No proszę! A są tacy, którzy mówią, że ściany nie oddychają

 

Skoro wieje to należałoby to poprawić. Nie musisz jeśli masz tani opał - wtedy masz lepsząwentylację domu.

Wyskrob podłużną szczelinę wokół ramy od zewnątrz ze wszystkich stron i dopiero wtedy wpuść pianę. Do otworków to piana raczej będzie się przyklejać i nie wejdzie jak należy.

[JoShi]

Jeden o niebie drugi o chlebie... Koledze chodziło nie o przestrzeń między ramą a oknem, tylko o wnętrze ramy... Ja myślę, że to osobliwy pomysł i nie wiadomo czy ta pianka tych ram nie 'rozpuknie'.

[retrofood]

Jeden o niebie drugi o chlebie... Koledze chodziło nie o przestrzeń między ramą a oknem, tylko o wnętrze ramy... Ja myślę, że to osobliwy pomysł i nie wiadomo czy ta pianka tych ram nie 'rozpuknie'.

To też, a przede wszystkim wprowadzenie pianki wymagało by bardzo długiego wężyka, pianka nie dojrzewała by równo - brak kontaktu z powietrzem, zatkane zostałyby kanały wentylacyjne w ramie itp.

ja postarałbym się po prostu wyjąć te okna, jesli to możliwe i osadzić je od nowa, tak jak należy. Można by wtedy również sprawdzić czy parapety są prawidłowo osadzone i czy nie ma mostków termicznych. No i uszczelnić prawidłowo cale obrzeże.

[lenon]

Chodziło mi jednak o wypełnienie przestrzenie między ścianą a ramą okienną. Po prostu nie chce mi się rozkuwać tynku. Próbowałem już to zrobić i jakoś się daje. Przewierciłem na wylot ramę od środka i wpuściłem piankę. Oczywiście sporo wylądowało w środku ramy, ale otwory wentylacyjne zdaje się są w przedniej części profilu. Mam tylko wątpliwości co do tego, czy wypełnię w ten sposób całe przestrzenie. Myślę, że jednak warto zaryzykować, zakleję dziurki silikonem i będzie ok. Jeżeli okaże się, że znowu będzie wiało to trudno - będę wyrywał okna

Mam tylko nadzieję, że ta piana nie rozepchnie mi ram, bo troche za dużo wpuściłem i sporo otworami wyleciało. Ale co tam. Trening czyni mistrza

[pitraszek]

Proponuje wydlubac podluzne rysy do okola okna i wtedy porzadnie wypelnic przesztrzen piana

Odradzam wypelnianie przez otwory pianaka moze zniszczyc cala oscierznice jesli nie ma miejsca na swobodne rozprezanie wiec

lepiej zrobic troche balaganu i naprawic porzadnie to co zostalo zrobione zle podczas montarzu

Pamietaj jak cos ma byc zrobione dobrze to zrub to sam

[SJa08]

Witam, chciałbym odkopać temat ponieważ i mi dało to do myślenia, mianowicie. Mam okna na profilu veka 90 i 3 szyby montowane ok 4 lat temu. Brat montował okna pół roku temu już z nowszym profilem który ma piankę w środku profila i też 3 szyby z tym samym gazem co ja. Co zauważyłem że jak dotknęłem moją rame okna czuje chłód, nie ze wieje, po prostu chłód. U brata tak nie jest , jego rama okna jest cieplejsza, nie czuć takiego zimna jak u mnie. Czy myślicie że wstrzyknięcie takiej pianki by coś dało? Plan mam taki że spróbuję w garażu dwa takie same małe okienka, jedno ponawiercam od środka przy otwartym oknie co ok 20cm i wstrzykne pianke, nadmiar obetne i powstawiania takie małe białe zaślepki od mebli. Czy ktoś spotkał się z takim eksperymentem zanim zrobię go u siebie?

[jm.yarec]

Wypełnienie ramy jest robione przed cięciem profili i "spawaniem", dla tego są "cieplejsze" a wstrzykiwanie do gotowej ramy i to z szybami argonowymi może doprowadzić do zniszczenia - siła rozporu jest na tyle duża że potrafi zablokować drzwi z dębową ościeżnicą ("na amen").

O ile "taki numer" może przejdzie w malutkim okienku to w "pełnowymiarowym" może się skończyć wymianą całości z ramą i to w czasie mrozu !

A z zewnątrz masz otwory nawiewne ? jak tak to zatkaj, nie będzie wiało wewnątrz ramy.

[SJa08]

No dobra ale jeśli wypełniał bym etapami? Np okno wysoki 1300x szerokie 1400 inawiercał bym co 20cm lub mniej i co trzecia dziurkę bym wstrzykiwał mniej więcej tyle by piana pokazała się w sąsiedniej dziurce to raz. Dwa to są przecież pianki niskoprężne. No i po 3 jak montuje się okna to jest tak samo, wstrzykuje piankę w kilku miejscach a po paru godzinach do około i nic nie puchnie nic się nie wykrzywia.

No mam te otwory ale jak je zapcham inusKodI mi się uszczelka zewnętrzna i dostanie woda a następnie mróz to co?

[jm.yarec]

SJa08 - jak już się upierasz z wypełnieniem to: w ramie okna u góry wywierć otwory Ø 15 i "zasyp" wnętrze kulkami styropianowymi a potem zaślepl/uszczelnij otwory.

" inusKodI mi się uszczelka " - uszkodzi ? Się nie "zapycha" - tylko zalepia taśmą przylepną (do zdjęcia gdy trzeba)

[SJa08]

Przepraszam za błędy ale słownik w telefonie coś wariuje i przekręca. Tak chodziło mi o uszkodzenie uszczelki.

Raczej wydaje mi się że pianka lepiej odegra swą rolę niż kulki. Jak mróz odpuści pokombinuje w garażu.

[jm.yarec]

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem: 21-01-2018 20:59 ( post #8 )

I PRZEMYŚL !

[lopiola]

Kilka lat temu (może 10 albo więcej), ociepliłem tak profile w oknach.

Otwór na dole i na górze w profilu,

przedłużyłem rurkę do pianki.

Do profilu rozpylaczem wpuściłem wodę!

Powoli wpuszczałem piankę i wyciągałem rurkę.

Z górnego otworu wyszło trochę pianki.

Nic się nie uszkodziło, na kamerze termowizyjnej widać wyraźnie poprawę.

Zrobiłem to właśnie dlatego bo na kamerze było widać zimne ramy.

[SJa08]

Czyli krótko mówiąc polecił byś tą operację. A rozumie że zrobiłeś tak z profilami od skrzydeł, a co z profilami ramy? A użyłeś tej samej pianki jak do montażu okien?

[lopiola]

Wtedy nie było chyba pianki niskoprężnej, użyłem taką jaka była w sklepie.

Ociepliłem tak tylko profile ramy czyli to co się nie rusza, w oknie i w dwóch drzwiach balkonowych.

Ważne dobrze zabezpieczyć, bo mi się wtedy profile trochę pobrudziły pianką i musiałem czyścić

Teraz też zamierzam ocieplić profil w oknie Alphaline 90, oddzielający dwie ramy.

Widać, że jest zimny. Mogę wrzucić fotki flir.

[SJa08]

Mamy ten sam profil w oknach, alphaline 90. Jak możesz to wżuć fotki dla potomnych. Zastanawia mnie czy ta pianka tak ładnie się rozejdzie profilu jak zrobisz na dole i u góry dziurki? Wydaje mi się że moje rozwiązanie jest lepsze by ponawiercać co 30cm i wstrzyknąć w dolna dziure, po np 3 godzinach jak stwardnieje w drugą dziurę i tak do około. Na koniec poobcinać to co wyjdzie i dać zaślepki od mebli. I pytanko tą kamerkę termowizyjną to jakąś konkretną masz bo wczoraj widziałem że jakiś model telefonu ma taką kamerę

[lopiola]

Flir E50

[SJa08]

Uuuu o nie to trochę za droga kamerka jak dla mnie. Wstaw fotki przed i operacji jak masz

[lopiola]

Widać zimny środkowy słupek.

[SJa08]

No fakt, widać różnicę w porównaniu z ramą skrzydła. Szkoda że przed modyfikacja nie zrobiłeś fotki.