Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

, a same pomidory mozna uprawiac rok po roku w tym samym miejscu ( oczywiscie jesli pojawi sie jakas zaraza , nalezy przeniesc uprawe).

 

Wszelkie usuwane odrosty z pomidorów i uschnięte liście należy palić i nie wolno ich dawać na kompost. Bo w przypadku wystąpienia zarazy rozsiejemy później przetrwalniki po całej działce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1820042
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

, a same pomidory mozna uprawiac rok po roku w tym samym miejscu ( oczywiscie jesli pojawi sie jakas zaraza , nalezy przeniesc uprawe).

 

Wszelkie usuwane odrosty z pomidorów i uschnięte liście należy palić i nie wolno ich dawać na kompost. Bo w przypadku wystąpienia zarazy rozsiejemy później przetrwalniki po całej działce.

 

Żgadza się, to jest bardzo ważne. Nie wolno też kompostować resztek roślinnych z roślin porażonych różnymi chorobami, z tych samych przyczyn, co wspomniane u retrofood. Chwasty z zawiązanymi nasionami także niewskazane - w przyszłym roku mielibyśmy piękny ich urodzaj na zasilanych grządkach. :wink: :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1820720
Udostępnij na innych stronach

A ja mam problem ze słonecznikami. Co roku sieje takie niskopienne ozdobne. W tym roku najpierw walczyłam z mszycami co to je mrówki wypasały na tych słonecznikach. Jak już sobie poradziłam to wdarły się pluskwiaki. W dodatku chyba jakiś wirus, bo liście pokarbowane i z żółtymi przebarwieniami a czasem żyłki przebarwione na fioletowo. No i nie wiem co robić wyciąć w pień te chore słoneczniki, czy się nie przejmować?

 

http://www.bexlab.pl/foto/ogrod/IMG_2196_slonecznik.JPG

http://www.bexlab.pl/foto/ogrod/IMG_2198_slonecznik.JPG

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1820737
Udostępnij na innych stronach

To pierwsze to pozostałości po pluskwiakach. Wysysa taki pluskwiak soki z młodych listków, które potem rosną i się deformują w miejscach uszkodzeń. A to drugie to pozostałości po uczcie mszyc (chyba). Mam takie same objawy, ale moje słoneczniki zaczynają już przybierać właściwe kształty. Radzę trochę poczekać, może cos z nich jeszcze będzie. :roll:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1823527
Udostępnij na innych stronach

Niestety z innego źródła dowiedziałam się, żt to sa wyniki działania jakichś podgryzaczy co to siedzą w liściu i minują.

 

Jeżeli „minują” to powinny być widoczne miny (ślady żerowania). Ja min nie wiżu więc ponawiam swoja diagnozę. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1824615
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

rzeczywiście jest już post o ekologicznym ogródku ,

ale może ja jednak źle zatytułowałam ten post, chodzi o stosowanie bakterii w ogródku, jakkolwiek to nie brzmi,

na podanej stronie inetrnetowej jest informacja o dobroczynnych bakteriach, ciekawe...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1892976
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niewątpliwie interesujący temat, jednak byłabym ostrożna. Nie ma na tej stronie odniesienia do ŻADNYCH certyfikatów i dopuszczeń do użytku, choćby najprostszych. Piszą tylko, że ich produkty ZAZWYCZAJ mają wszelkie certyfikaty. Dla mnie oznacza to, że nie mają żadnych certyfikatów ani badań laboratoryjnych. Byłabym ostrożna w stosowaniu, zwłaszcza w mojej sytuacji - mam certyfikowane gospodarstwo ekologiczne i mogę stosować tylko biologiczne preparaty po badaniach, podane na specjalnej liście. Tego preparatu tam nie ma, więc... Może pod kwiatki w ogródku, żeby sprawdzić, czy działa. Jak bajka brzmi dla mnie opowieśc o tym, że po zastosowaniu tego można nawet sadzić kapustne w tym samym miejscu, a pomidory stają się odporne na przymrozki. E tam. Ograniczone zaufanie - to chyba najlepsze, co można zrobić. Pod warzywa, które zjadam, nie dałabym tego bez uprzedniego potwierdzenia badaniami, że jest bezpieczne. Skąd mogę wiedzieć, że producent podaje prawdę pisząc o składzie mikstury?

Ale się rozgadałam! :lol: Pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-1911661
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

na mączniaka mleko z wodą a na mszyce coca cola (co prawda chemia ale mniej szkodliwa raczej :roll: )

mszyce chyba uwielbiają nasturcję więc można postawić ją w doniczce na żer niedaleko od roślinki na której nam zależy , mszyce się przenoszą i wtedy doniczkę zabieramy . w zeszłym roku to niechcący odkryłam kiedy mszyce z róży sąsiadki przelazły na moją nasturcję na "chwilę " postawioną w okolicy :roll:

mam jednak wrażenie że wystarczy nie ingerować w równowagę w ogrodzie i nie będzie plag żarłoków , ładnie to widać w mojej okolicy na przykładzie ślimaków (tych wielkich rudych, bez skorupek) ślimaki "kończą się" w miejscu gdzie kończą się "sztuczne"ogrody bogatej dzielnicy :wink: a zaczynają się nieco zapuszczone ogrody typowo wiejskie . chyba że błędnie interpretuję zjawisko :roll:

miejskie nasturcje miałam ciągle podjadane, natomiast te na wsi w zapuszczonym ogrodzie nie widziały ani jednej mszycy (znów zbieg okoliczności?)

usunięcie jednego elementu układanki powoduje tutalny chaos : usuniemy krety zjedzą nas pędraki (był tez wątek o pladze dżdżownic) , przegonimy ptaki wszystkie robale nas oblezą itd

nie wiem tylko po cholerę sa komary :oops: (mnie na szczęście nie ruszają :D )

no i miałam napisać tylko o mleku i coli a wyszło długasnie :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-2444932
Udostępnij na innych stronach

ślimaki "kończą się" w miejscu gdzie kończą się "sztuczne"ogrody bogatej dzielnicy :wink: a zaczynają się nieco zapuszczone ogrody typowo wiejskie . chyba że błędnie interpretuję zjawisko :roll:

:

 

No bo w zapuszczonych ogrodach wiejskich ślimaki zżarły juz wszystko co je interesowało ;-) zostały orliki, piwonie, niezapominajki,róże i pierwiosnki. A kto posadził funkię i języczkę to ma problem ;-)

 

Ale to dziadostwo w trawie siedzi, i zawsze coś dla siebie znajdzie, a ich obecność chyba zalezy najbrdziej od rodzaju gleby, na piaskach nie występują, a na naszej glinie i owszem... Łudziłam się, że w tym roku sie nie pojawią, ponoć migrują co parę lat, guzik prawda...już są, małe ale zatrzęsienie, co to będzie do lata :evil: Fajnie by było, jakby je tak raz a dobrze jakiś proszkiem jak Jożina z Bażin ;-)

 

No, powiedzcie, co robicie ze ślimakami? Koszenie fajny pomysł, jak się ma jakichkolwiek sąsiadów którzy też koszą...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-2445090
Udostępnij na innych stronach

Dotałam książkę "Poradnik leniwego ogrodnika", w której piszą, że ślimaki (te gołe) to pijusy- lubią piwko. A robi się to tak, że puszkę po piwie (z odrobiną na dnie należy otworzyć (otwieraczem do puszek) i umieścić w ziemi tak, żeby mogły wyczując zapach piwa wleźć do środka (po prostu zagłębić puszkę w ziemi), a następnego dnia może być cała pucha ślimaków. Gorzej jeśli zaczną się schodzić na to piwko z całej okolicy...I nie nadążyszz utylizacją ...

Fakt - faktem na mojej poprzedniej działce do takiej puszki właziły.

Słyszałam jeszcze o posypywaniu solą kuchenną alejek, po których łażą te obleśne paskudztwa, ale nie wiem jak to się ma dla roślin.

aka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-2445126
Udostępnij na innych stronach

Nie, na pewno nie sypie się soli do ziemi, jeśli komuś ziemia miła ;-)

Ja zakładam pułapki z trutką, ale też nie sypię jej na ziemię, tylko na plastikowe przykrywki po farbach, albo do przeciatych wzdłuż plastikowych butelek. Ślimaków mam zatrzęsienie, ten, kto tego nie przeżył, w życiu by nie uwierzył.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/83120-ekologiczny-ogr%C3%B3d/page/4/#findComment-2445238
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...