Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kornik, spuszczel, kołatek? co słychać w drewnie?


Recommended Posts

Coś słychać w drewnie kominkowym. Czy wywalać z domu? A może nie jest niebezpieczne dla parkietu, drzwi itp?

 

Drewno ponad roczne. Włożyłem część do drewutni i słychać skrobanie, albo schnięcie?

 

Czytałem na forum i nie mam jednoznacznej odpowiedzi.

 

Kornik raczej w żywym drzewie i korze. Chyba nie jest niebezpieczny dla parkietu, drzwi i dachu.

 

Spuszczel w drewnie iglastym - czyli raczej też nie

 

i zostaje kołatek podobno lubi mokre pomieszczenia

nie tolerują natomiast takich suchych miejsc jak strychy i pomieszczenia z centralnym ogrzewaniem
wg Wikipedia

Czyli nawet jak jest to nie zeżre nic w domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że niebezpieczne zabawy uprawiasz. Sam nawet nie wiesz jakie badziewie do domu zwlekasz.

Zwykle miejsce do dosuszania drewna było murowane i z niewielkim progiem.

Co by to nie było, to jeszcze nie lata. Jest w stadium larwalnym. Po murowanym daleko nie zalezie.

Zrób tak, żeby to opałowe na parkiecie nie polegiwało.

Najlepiej prosto z drewutni do paleniska. Najbezpieczniej.

Ale może się mylę.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tolerują natomiast takich suchych miejsc jak strychy i pomieszczenia z centralnym ogrzewaniem

 

sory ale to bzdura..

 

u rodziców wyczailiśmy spuszczela w stodole po tym jak w upalne słoneczne dni łupał drewno. Jak się wchodziło do środka do było słychać gryzienie aż miło. Spuszczele najlepiej żerują w słoneczne i gorące dni. A stodoła to własnie suche i przewiewne miejsce.

 

i lepiej tak jak radzi kolega nie magazynuj tego w domu, bo potem możesz biegać ze strzykawką i aplikować do każdej dziurki.... ochyda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory ale to bzdura..

 

u rodziców wyczailiśmy spuszczela w stodole po tym jak w upalne słoneczne dni łupał drewno. Jak się wchodziło do środka do było słychać gryzienie aż miło. Spuszczele najlepiej żerują w słoneczne i gorące dni. A stodoła to własnie suche i przewiewne miejsce

 

spuszczel w ciepłych warunkach, suche stare drewno

Kołatek trochę inne warunki i dlatego podobno działają zamiennie, nie wchodząc sobie w drogę (jeden na górze, drugi na dole ... ;-)

 

 

Ale chyba macie racje. Zaraz to wyp..... na zewnątrz

Oczywiście bezpośrednio na parkiecie ro nie leży, ale nie będę ryzykował.

 

Dzięki. Czekam na dalsze podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owady, które żerują Ci w drewnie suszonym przywiezionym z lasu raczej nie zagrażają Twoim parkietom i innym elementom drewnianym.

Inne gatunki żerują pod korą (szkodniki fizjologiczne np ogłodki, korniki) a inne w drewnie już wysuszonym i wyrobionym (szkodniki techniczne drewna - jak np przytoczony tu spuszczel czy choćby kołatki).

Ja tak palę i raczej jestem spokojny. Warunek trzeba dobrze wysuszyć drewno. Ja robię tak przywoże kupę drewna w lipcu, dziabię rzucam na kupę i lezy to na dworze moknie, przewiewa. Przed zimą wkładam i układam w drewutni. W zimę palę. Teraz do kominka przedłuże ten okres suszenie o następny rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Dodałeś mi otuchy. Ale ważniejsza jest wiedza od spokoju sumienia

 

Tak właśnie dedukuję. Jeżeli to kołatek a wszystko na to wskazuje, to nie jest niebezpieczny dla parkietu w suchym domu.

 

Ale na wszelki wypadek wywaliłem to z domu na taras. Przed zimą wróci do drewutni obok kominka lub zrobię tam półki na książki

 

Czekam na dalsze głosy w dyskusji w obie strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D dzięki

Skorek jest ok. Faktycznie teraz poznaje

 

Strasznie się przewrażliwiłem i z żoną na kolanach wszelkie robaczki prześladujemy :-) dobrze że roztoczy nie widzę ;-)

 

Uf wolę muszkę owocówkę wysłać i się wspólnie pośmiać niż szkodnika przeoczyć. Pewnie przez jakiś czas będziemy czujni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Witam, przeczytałam wszystkie posty w tym temacie. Bardzo dużo informacji zdobyłam, jednakże nie na tyle aby wiedzieć z jakimi owadami ja mam problem. Obecnie wymieniamy z rodzicami dach. Niektóre bale ok 12x14 ja chce użyć wtórnie aby moc je wyeksponować, liczą one sobie okolo 5 lat. kiedy je czyściłam zauważyłam "kanaliki" wypełnione zmielonym drewnem. jest to sosna. oczywiście w miejscach gdzie była kora, pod nią także znajdują sie kanaliki. sa także dziurki wielkości kilku milimetrów lub mniejsze, ale rzadko się zdarzają, może kilka na jednej długiej krokwi. drzewo to ma służyć mi za słupki podpierające szeroki bal na którym oparte są krokwie. Boje się także że owady te przejdą do zdrowego drzewa konstrukcyjnego, które jest świeże, pokryte preparatem do drewna konstrukcyjnego i także jest sosnowe. proszę o poradę, jak powinnam postąpić. wszystkie słupki już stoją, są połączone z więźbą dachową. Już część tych starych bali jest nasączona przeze mnie środkiem owadobójczym - nie mam przy sobie nazwy ale jest to jakiś tam drewnochron,może V3, napisze później, w każdym razie 3 razy nasącza sie drewno zakażone i powinny owady i larwy wyginąć. nie wiem czy to coś da. gdy dzis nanosiłam ten preparat zauważyłam owada siedzącego na tym nasączonym słupku, zaraz kolo dziurki średnicy 2-3 mm. możliwe ze stamtąd wyszedł, lub przyfrunął. wielkość około 1cm. czarny kolor, podobny do mrówki latającej tylko skrzydełka jak u żuka. mam fotografie ale już po zabiciu:) jest trochę zmiażdżony.... jesli mogę otrzymać jakakolwiek pomoc będę bardzo wdzięczna!!!!!!!!!!![/img]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z twojego opisu wynika, że może to być spuszczel i tu zaczunają się schody :(.

Tu znajdziesz dużo informacji i zdjęcia

 

jeśli zaczynają sie schody to jak na nie umiejętnie wejść? znaczy wydaje mi sie ze jest to spuszczel po zapoznaniu sie z tekstem zaproponowanym. Nie słyszę drążeń i zadnych odgłosów przy pracy z tym drewnem, może są to opuszczone żerowiska. 3 razy już impregnowałam, ale nie wiem czy to wystarczająco. teraz chce pomalować lazurą do drewna aby zabezpieczyć. czy jednak powinnam poczekać i jeszcze zabezpieczać płynami te drewno.... nie wiem co robić, a chce je mieć:) znaczy drewno,a nie szkodniki:) nadal czekam na rady:) DZIĘKUJE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

no to wam opowiem ciekawostke z moich doswiadczen, ktore wstepnie koncza sie jutro,

dwa lata temu kupilem drewno na opal, drewno bukowe 5 kubikow, na 33 cm, nastepnie pocialem sobie na czesci myslalem ze bedzie jak znalazl do kominka na 5 lat, malo pale bo jeszcze nie mieszkam itd, poniewaz nie ma mnie w domu a drewno lezalo na zewnatrz przez rok i go troche ubylo jakies 2 kubiki sasiedzi pozyczyli ( kota nie ma a myszy po posesji harcuja), zeby wszystkiego nie stracic postanowilem wniesc do domu (garazu) pozostale drewno.

kiedys wchodze do garazu a tu trzeszczy jak cholera i mysle sobie ale drewno schnie az TRZESZCZY, bedzie super wysuszone do kominka :-)

potem wchodze i znowu trzeszczy, no drewno schnie za az milo i tak bylo przez dlugi czas, ale dlaczego trzeszczy w tak wilgotny dzien cos mi tu nie gra postanowilem to sprawdzic i zobaczylem spuszczele i ich larwy cale masy, drewno od pierwszego widzenia zmienilo sie nie do poznania, z kazdego jednego sie sypie kora zezarta i larwy ida mocno w glab, dobrze ze po wakacjach weszly mi do domu mrowki i dalem do garazu wiele roznych srodkow przeciwko mrowkom i plytki globol, dziwne dla mnie bylo skad w garazu tyle zuczkow wlasnie tymu spuszczel, martwych lezacych kolo drewna, teraz wiem co mi grozi tzn. mojej calej wiezbie, musze osluchac co tm na strychu, dom wykonczony jeszcze nie zamieszkaly a tu grozba wymiany dachu za 20-30 lat, wiezba byla impregnowana ale widzialem jak oni to robili, cholernie szybko tylko pedzlem i niedokladnie, cala stolarka w domu drewniana,

nie moge nawet teraz sprawdzic i ogledzin zrobic dopiero w styczniu, mam teraz jeszcze jedno pytanie jak daleko ten spuszczel lata i czy szybko

pozrawiam i przestrzegam przed wkladaniem drewna w cieple suche miejsce w domach, lepiej niech sie w zimie wymroza i spokoj

kazalem jutro drewno zabrac rodzicom i w jeszcze tej zimy spalic :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Z twojego opisu wynika, że może to być spuszczel i tu zaczunają się schody :(.

a[/url]

 

Spuszczel jest czarnym lub ciemnobrunatnym chrząszczem o wyraźnie spłaszczonym ciele długości 7-25 mm, pokrytym krótkimi, gęstymi, szarymi włoskami. Najczęściej drążą kanały w części bielastej drewna, ale można spotkać chodniki w dobrze wykształconej twardzieli sosnowej. Są one prawdopodobnie spowodowane ucieczką larw, chroniących się przed przemarzaniem zimą. rzeciętna szerokość chodników wygryzionych wygryzionych przez wyrośnięte larwy wynosi około 6 mm, z których może wysypywać się mączka drzewna. Zwalczanie Spuszczela ze względu na szczególną specyfikę żerowiska jest bardzo trudne, wymaga agregowanych metod chemicznych. O tym szkodniku możesz więcej dowiedzieć się na stronie http://www.spuszczel.pl tam na pewno znajdziesz metody zwalczania. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
Witam! Mamy problem ze szkodnikami w belkach na antresoli. Śladów po szkodnikach nie widać ale je słychać. Wydają odgłosy jakby były tam myszy, jakieś delikatne stukanie, drapanie. Całe poddasze jakieś kilka miesięcy po remoncie. Co prawda belek, dachu i całej jej drewnianej konstrukcji nie wymienialiśmy ale mąż wszystko pryskał jakimś preparatem na szkodniki. Co zrobić z naszym nieprzyjacielem??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...