Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak odtłuścić szyby w aucie?


luk__25

Recommended Posts

Witam!

Poradźcie mi jakie macie sposoby na skuteczne odtłuszczenie szyb samochodowych od wewnątrz. Próbowałem Ludwikiem, różnymi płynami do szyb i jakiś kiepski ten efekt. Oczywiście niby szyby czyściutkie ale np. pod słonce przednia szyba doprowadza mnie do choroby. Widać mazaki po szmatce i za cholere nie wiem jak się tego pozbyć :-? Próbowałem już nawet jakimś mleczkiem do lakieru bo podobno on dobrze odtłuszcza ale też niewiele pomogło. Zawsze pozostają widoczne pod słońcem smugi.

no to miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toś se kolego temacik wybrał :lol: . ale to fakt, problem mam i ja. najlepiej jak już umyjesz tą szybę i wystawisz pod słońce tak żeby było widać mazy.... to wtedy usunąć je suchą nieużywaną szmatką, ale i tak zawsze cos zostanie. ja po prostu nie dotykam w ogóle szyby od środka, max. raz na pół roku (mycie). wtedy te mazy jakoś same znikają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe :wink: a mnie te szyby serio wkurzają i postawiłem sobie za sprawę honoru pokazać żonie że nie będzie smug :wink: Narazie przegrywam totalnie, ale skłaniam się ku tezie, że do idealnego wypolerowanie szyby trzeba używać nowiutkiej szmatki i nie obracać jej na stronę którą trzymaliśmy w dłoni bo chyba jest już natłuszczona od skóry:) Tylko jeżeli to prawda to troche drogie będzie to mycie szyb :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem już nawet jakimś mleczkiem do lakieru bo podobno on dobrze odtłuszcza ale też niewiele pomogło. Zawsze pozostają widoczne pod słońcem smugi.

 

To teraz masz smugi od tego mleczka. Te preparaty zawierają składniki, które pokrywają lakier warstewką ochronną (obecnie często na bazie silikonu). Ja najpierw zmywam szybę od wewnątrz mokrą ściereczką, aby usunąć najgrubszy brud (palę w samochodzie i to od tych fajek :oops: ). Następnie dowolnym płynem do szyb - ostatnio jakiś Clin. Bardzo ważna jest dobra ściereczka. Sprane T-shirty bawełniane, pieluchy tetrowe itp. Moje szmaty do samochodu regularnie piorę w pralce i dbam o nie prawie jak o garnitur ślubny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat nie jest prosty, choć takim się wydaje. Najbardziej, zatłuszczone szyby przeszkadzają

w nocy podczas deszczu, wycieraki źle osuszają powierzchnię szyby i przez to tworzą się

refleksy świetlne. Niestety szyby same się natłuszczają...:)

 

Z rur wydechowych samochodów jadących przed nami wydostają się mikrodrobiny oleju

i padają nam na zewnętrzną stronę szyby, niestety przez nawiew dostają się i na wewnętrzną.

Problem polega na tym że dzisiejsze oleje, to już nie są oleje mineralne które dawały się łatwo

rozpuszczać w benzynie. To są w większości syntetyki o dużej sile adhezji do powierzchni

i rozpuszczalników się nie boją. Zatem mycie takiej szyby w detergentach prawie nic nie daje,

w benzynie podobnie, spirytus z tym sobie nie poradzi. Rozcieramy tylko ciągle to samo :(

No to co zrobić ?

 

Warstwę naniesionego oleju trzeba zetrzeć mechanicznie. Najlepiej tlenkiem ceru, to biały

proszek o nazwie "cerox". Używa się go do polerowania szkieł (może optyk mieć). Ziarno ma

małe 1/3um i BARDZO rozwiniętą powierzchnię która potrafi "wypić" ogromne ilości oleju.

Najlepiej na dość wilgotną szmatkę posypać niewielką ilość ceroxu i przetrzeć szybę. (10 min).

Efekt jest porażający :) Szyba staje się IDEALNIE czysta, woda spada z niej natychmiast

w ogóle nie tworząc kropli. Warto przetrzeć też boczne szyby (nie trzyma się woda).

 

Jeśli będzie kłopot z tlenkiem ceru, to można próbować olej zetrzeć pastą do zębów, ale

wyłącznie dla dzieci (a nie dla palących, czy jakieś tam wybielające). Trzeba zrobić próbę

na szkle, żeby mieć pewność że nie ma tam jednak jakiś grubszych frakcji.

Po takim oczyszczeniu, trzeba już niestety mieć inną szczotkę do karoserii, a inną do szyb,

bo łatwo ponownie natrzemy szkło olejami lub natłuszaczami pobranymi przez szczotkę

z karoserii. No i wyszedł elaborat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem że nawiewy na szyby, dostarczają mikroczastki oleju również na wewnętrzne

powierzchnie, filtry pyłkowe z tak małymi drobinami sobie zupełnie nie radzą. Olej dostaje

sie też na tapicerkę ale tego nie widać. Na to już nie mam sposobu :)

Oczywiście strona zewnętrzna jest zawsze mocniej narażona na zanieczyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A...i jeszcze coś. Kup sobie szmatki z mikrowłókien, kiedyś taka kosztowała 50 zł, a teraz 2,50.

Rewelacyjnie to działa na wszystkie szyby, lustra, monitory, okulary, i inne soczewki :)

Dostaniesz wszędzie, oczywiście stosujesz ją dopiero po wytarciu mechanicznym szkła

ceroxem lub pastą do zębów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! Rico aleś mnie zamurował. Ale chyba to prawda z tym olejem bo cholerstwo tylko się rozmazuje i rozmazuje. Szczerze powiedziawszy w męskim gronie wpadliśmy też na taką teorię... że w czasie upałów wchodzimy spoceni do samochodu, potem mając pozamykane szyby i włączoną klimatyzację z obiegiem wewnętrznym stygniemy a pot z ciała paruje i zatrzymuje się m.in. na szybach... czyli sam tłuścik. Rico, czy ta rewolucyjna teoria ma w sobie coś prawdy?

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że odpowiadam hurtem. :)

 

Kroyena

Pokrowce dobra rzecz ale tylko na siedzenia, bo na drzwi i podsufitówkę się nie da :)

 

Cpt_Q

:) Wiesz jak to jest. Postawić komin można bardzo szybko, ale postawić dobry komin,

jest już dość trudno. Podobnie jest z innymi rzeczami. Okazuje się, że pozornie proste

umycie szyby, też nie jest wcale takie łatwe. ;) Z myciem powierzchni są naprawdę duże

problemy, tam gdzie wymagana jest bezwzględna czystość. Ludzie ciągle wymyślają

nowe techniki, ale i tak nie ma jednej doskonałej.

 

Luk__25

Niestety ta teoria jest prawdziwa tylko w połowie. Tzn. to co z ciebie i kolegów paruje

to w 99,99% woda. Żeby zaczął parować tłuszcz z tkanki, to potrzebna jest dość wysoka

temperatura, żywy człowiek takiej nigdy nie miał. :) Prawdą jednak jest to, że w takich

warunkach (zaparowane szyby) powierzchnie brudzą się zdecydowanie szybciej,

bo każdy pyłek kurzu zostaje skutecznie "złapany", a po odparowaniu wody, nie może

się już samodzielnie uwolnić i...zostaje na szybie, ale ten rodzaj zabrudzenia daje się

łatwo usunąć, to nie jest problemem. Prawdziwą trudność nastręcza dopiero pozbycie

się nowoczesnych syntetyków które dostają się do środka samochodu podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz otwieram szerzej oczy... :)

Rico, z tą pastę do zębów dla dzieci, trzemy na sucho?:) potem czym to wycieramy? Napisz mi krok po kroku bo serio tak zrobie. Żona napewno stwierdzi że zwariowałem ale co mi tam :wink:

 

p.s. jakiej "marki" pasta bo moje dziecko jeszcze nie ma ząbków i jakoś nie zorientowany jestem w temacie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cpt_Q

:) Wiesz jak to jest. Postawić komin można bardzo szybko, ale postawić dobry komin,

jest już dość trudno. Podobnie jest z innymi rzeczami. Okazuje się, że pozornie proste

umycie szyby, też nie jest wcale takie łatwe. ;)

 

zapraszam zatem do mojego samochodu (lub statku - tam to jest dopiero :) - a bywa ich np. dwanaście - przednie okna na mostku co najmniej 100 cali :) [ tylko tam mamy problem z solą]

w aucie generalnie mam syf, ale przednia szyba to jakaś moja obsesja :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luk__25

Najlepiej byś zrobił gdybyś poszedł do jakiegoś optyka, albo kogoś kto zajmuje się lunetami

czy czymś podobnym i zapytał o ten cerox, ale jeśli nie masz takich możliwości to bierz pastę.

Trzeba kupić jakąś najtańszą pastę dla dzieci. Głównym składnikiem past do zębów jest kreda

i woda. Najlepsza będzie najtańsza, bo ma tylko to. Ma być biała i bez zapachu (olejki !).

Albo kup sobie kredę, tylko z kredą jest problem taki, że mogą się tam pojawiać jakieś

twarde wtrącenia, a w paście już tego nie ma. Konsystencja ma być papkowata.

 

Szkło trzeba normalnie umyć wodą z detergentem i wysuszyć. Następnie na lekko wilgotną

NOWĄ szmatkę nakładasz porcję pasty (połowę tego co na szczoteczkę) i kolistymi ruchami

wycierasz miejsce po miejscu. Po przetarciu całej szyby ścierasz wypłukaną ściereczką pozostałą

pastę. Zrobisz to dwa razy, mimo to, szyba nie będzie idealnie czysta - mazy po kredzie.

Musisz teraz poczekać do całkowitego wyschnięcia powierzchni i szmatką z mikrowłókna

czyścisz szkło na sucho. To wszystko, wsiadasz do auta i....... widzisz....inny świat ! :D

Robię to zwykle raz w roku i wystarcza.

 

p.s. "marki" pasty dla dzieci, niestety nie podam, bo mojemu dziecku... urosły już duże ząbki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cpt_Q

Droższe pasty do zębów rzeczywiście zawierają dość duże cząstki ścierne w postaci

mielonego pumeksu i tych nie polecam. Szczególnie pasty dla palących (a nie dla palaczy,

zawsze wtedy widzę przed oczami palacza c.o. :) ) Tanie pasty doskonale polerują

nie rysując powierzchni.

 

Taa.....chętnie bym zaproszenie przyjął, ale sam mam problemy z utrzymaniem porządku

we własnym samochodzie a o statku nie wspomnę ;). Potwierdzam, przednia szyba i reflektory

to jakiś szczególny wyjątek, też tak mam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Poradźcie mi jakie macie sposoby na skuteczne odtłuszczenie szyb samochodowych od wewnątrz. Próbowałem Ludwikiem, różnymi płynami do szyb i jakiś kiepski ten efekt. Oczywiście niby szyby czyściutkie ale np. pod słonce przednia szyba doprowadza mnie do choroby. Widać mazaki po szmatce i za cholere nie wiem jak się tego pozbyć :-? Próbowałem już nawet jakimś mleczkiem do lakieru bo podobno on dobrze odtłuszcza ale też niewiele pomogło. Zawsze pozostają widoczne pod słońcem smugi.

no to miłego dnia:)

 

 

kup sobie czyscik samochodowy ACT....zapomniesz o problemie..rewelka.

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubo, to tak jak u mnie :D Syf, a reflektory i szyba czyste. :D :D :D :D :D

Radzę tylko wszystkim, ostatnie pociagnięcie szmatką po szybie robić ruchami poziomymi, czyli równoległymi do dolnej, lub górnej krawędzi szyby. Wtedy odblaski wynikające z niedostatku wyczyszczenia szyby pochodzące od świateł samochodów jadących z przeciwka będą pionowe. To pozwala na lepszą obserwację zarówno pobocza, jak i lewej strony. W przypadku wycierania ostatni raz w pionie, odblaski bedą poziome i będzie można obserwować korony drzew. Ruchy koliste, przy końcowym, ostatnim wycieraniu to już tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...