Ogrzewanie garażu zużytym powietrzem z reku - czy można?

[Depi]

Hmm... Wypowiedział się praktyk... Choć wciąż to mi dziwnie wygląda - o ile bardziej może byc nasycone powietrze cieplejsze zaledwie stopien lub dwa od tego w garazu?

[dlugi rufus]

Różnica temp wynosiła gdzieś ok 10 stopni

na zew gdzieś ok - 5

wyrzucane powietrze ok + 5

Ciągle mi się wydaje ,że to ciepłe powietrze po zetknięciu z zimnym dachem dawało taki efekt.

Po drugie jak bym puscił rurę przy samej podłodze to powietrze miało by dłuższą drogę do pokonania i stopniowo zdąrzyło by się ogrzać.

[Jurek_Z]

... o ile bardziej może byc nasycone powietrze cieplejsze zaledwie stopien lub dwa od tego w garazu?

 

Po schłodzeniu wilgotność będzie taka sama ~100%.

Niestety ciśnienie pary nasyconej w powietrzu zmienia się wraz z temperaturą i w związku z tym przy spadku temperatury nadmiar musi się wykroplić. Posiadając wykres i-s można się pokusić o wyliczenie ile litrów tej wody będzie (tak mnie uczyli 25 lat temu na termodynamice).

 

Po drugie jak bym puscił rurę przy samej podłodze to powietrze miało by dłuższą drogę do pokonania i stopniowo zdąrzyło by się ogrzać.

 

Woda wykropli się przy schładzaniu powietrza, późniejsze ogrzanie (nie bardzo rozumiem czym) pozostanie bez wpływu na już wykroploną wodę.

 

Coś mi się wydaje, że staję się głównym przeciwnikiem swojego pomysłu.

[dlugi rufus]

faktycznie

[Jurek_Z]

Czy może ktoś ma pomysł jak pozbyć się wilgoci z nawiewanego powietrza?

 

Czy fakt, że w garażu będzie występować nadciśnienie będzie przyspieszał czy spowalniał skraplanie pary?

[HenoK]

Czy może ktoś ma pomysł jak pozbyć się wilgoci z nawiewanego powietrza?

 

Czy fakt, że w garażu będzie występować nadciśnienie będzie przyspieszał czy spowalniał skraplanie pary?

 

Lepszym rozwiązaniem byłoby skierowanie części powietrza bezpośrednio z GWC. Powietrze będzie wtedy o podobnej temperaturze, ale suche.

 

Ciśnienie w niewielkim stopniu wpływa na wilgotność (w zakresie występującym w wentylacji).

Jeszcze jeden pomysł, to przepuszczanie tego powietrza nie bezpośrednio przez garaż, ale przez wymiennik ciepła (np. rurę aluflex), ale wtedy trzeba też zapewnić wentylację garażu .

[Barbossa]

odpowiednio długa rura w garażu, która przejmie resztę ciepła z powietrza z reku, wystająca na zewnątrz i tam będzie sobie kapać

[Jurek_Z]

Najprostrze rozwiązania są zawsze najlepsze

[hes]

odpowiednio długa rura w garażu, która przejmie resztę ciepła z powietrza z reku, wystająca na zewnątrz i tam będzie sobie kapać

 

Żeby bardziej rozwinąć powierzchnię wymiany, lepiej kilka równoległych

rur o mniejszej srednicy, oczywiscie blizej posadzki garażu ( za chwilę

dojdziemy do użycia grzejników typu favira)

[stach_past]

musimy odpowiedzieć na pytanie jest po co jest nam garaż:

- ciepłe lokum do majsterkowicza, wtedy kaloryfer lub lepiej konwektor, bo działa tylko kiedy trzeba i 30 mkw ugrzeje w godzinę - wystarczy wyłącznik czasowy za 10 zł) - tak mam zamiar mieć w nowej chałupie

- przechowalnia dla auta, wtedy nic nie potrzeba, nawet drzwi do garażu można nie mieć (z praktyki mówię, samochód zapalał przy minus 19 bez problemu i zero szronu na szybach)

 

[HenoK]

Żeby bardziej rozwinąć powierzchnię wymiany, lepiej kilka równoległych

rur o mniejszej srednicy, oczywiscie blizej posadzki garażu ( za chwilę

dojdziemy do użycia grzejników typu favira)

Koniecznie w układzie Tichelmanna .

[hes]

I znowu temat- rzeka

 

Jak rzeka, to woda. Proponuję wymiennik powietrze- woda i normalne

grzejniki (chyba, że bogusław podpowie lepsze)

[HenoK]

musimy odpowiedzieć na pytanie jest po co jest nam garaż:

- ciepłe lokum do majsterkowicza, wtedy kaloryfer lub lepiej konwektor, bo działa tylko kiedy trzeba i 30 mkw ugrzeje w godzinę - wystarczy wyłącznik czasowy za 10 zł) - tak mam zamiar mieć w nowej chałupie

- przechowalnia dla auta, wtedy nic nie potrzeba, nawet drzwi do garażu można nie mieć (z praktyki mówię, samochód zapalał przy minus 19 bez problemu i zero szronu na szybach)

 

brakowało mi tego,

czyli zdroworozsądkowego podejścia ...

[kibito]

witam wszystkich

temat chyba zamarł ale spróbuje reaktywować --> kwestia tego powietrza pompowanego do garaży pojawia się także w wątku na temat solar vs. PC powietrze/woda -- i tu zadane tam pytanie - skoro jest obawa że pary wodnej jest jeszcze sporo w tym powietrzu wyrzucanym z reku to przepuścić je jeszcze przez PC dla ogrzania cwu i jednocześnie obniżając temp oraz zawartość H20 - wyżej jest gdzieś napisane ze to powietrze ma jakieś +5 stopni - może wystarczy dl PC ??? >>> albo zaproponowany tam przez HenoK'a akumulator w posadzce z rurki zakończonej wylotem na zewnątrz.

 

Pozdrawiam

[gianti]

jakiś pomysł robionego "tymi rękoma" wymiennika powietrze/woda? któremu uda się z temperatury wychodzącej z rekuperatora po oziębieniu (brudne powietrze), - tj. około 8-10 stopni. przejść przez układ ogrzewający garaż i następnie wyjść na zewnątrz - układ ten ma oczywiście spowodować wydajne oddanie ciepła do zimnego garażu (np. -5stopni), bez zwiększania wilgotności powietrza.

 

nie wiem czy to zadziała w drugą stronę : kiedyś zrobiłem ogrzewanie powietrzne - piec na pelety dawał gorącą wodę do kilku - szeregowo postawionych chłodnic samochodowych - powietrze się ogrzewało od chłodnic i leciało na pomieszczenia. - działało to wydajnie i powietrze wręcz osuszało z nadmiaru wilgoci pomieszczenia

 

a teraz by to szło w drugą stronę - "brudne" powietrze z reku - przechodzi przez kilka chłodnic - ogrzewa wodę która znajduje się w tych chłodnicach - woda - płynie następnie przez kaloryfer.

 

czy powietrze o temperaturze 8-10 stopni ogrzeje wodę do 5stopni?

czy następnie kaloryfer o długości np. 300cm - ogrzeje garaż z -5 do przynajmniej 0 stopni? (kubatura garażu np. 90m3)

[kubaar]

Odgrzewam kotleta, czy ktos wpadl na pomysl jak wykorzystac "brudne ale cieplawe" powietrze wydmuchiwane z domu do "podgrzania" temp w nieogrzewanym garazu (bez problemu z wilgocia)?

 

Pozdrawiam,

Kuba