Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

okna drewniane


Gość Alicja1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wlowik, ale tym niezdecydowanym potrzebne są trochę inne argumenty (patrz kilka wątków, w których użytkownicy, czy specjaliści (pchełek :) ) podawali naprawdę sensowne argumenty za i przeciw poszczególnym rodzajom okien).

 

Co do chowania głowy w piasek, to nie bardzo rozumiem. Uwierz mi, że ja naprawdę nie myślę, kiedy pomalować okna. Jak przyjdzie czas to je pomaluję. Jeśli ktoś jest typem zamartwiacza, to zawsze znajdzie coś, co mu sen z powiek spędzi.

 

Myślisz, że jak wybudujesz dom, nic w nim nie będziesz musiał poprawiać, naprawiać, remontować...? Zresztą o czym my tu mówimy? Okna drewniane to naprawdę NIE JEST PROBLEM. A jak cieszy oko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie okien nie jest sensownym argumentem ? Wybacz, ale nie masz racji. Dla Ciebie nie jest , *marto*, dla innych może być.

Cieszy mnie, że Ciebie cieszy widok drewnianych okien, dla mnie,jednak zawsze pozostaje ważniejszy widok z tych okien. Zgadzam się, że niejeden obraz lepiej wygląda w ramie, ba, niejedna rama ładniejsza jest od obrazu... Ale to przysłania tylko sedno sprawy. Okna drewniane.

Drewno jest fantastycznym materiałem konstrukcyjnym i dekoracyjnym, ale zamykać je w szczelnej powłoce lakierów i mówić , że jest najlepsze i najpiękniejsze, to hipokryzja.

Decyzja o zakupie czegoś zawsze jest wypadkową kasy, funkcjonalności i piękna. A piękno, to rzecz względna, prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, prawda. Dlatego w pierwszym poście napisałam, żeby każdy wybierał to, co mu się podoba (i na co go stać). Nie przypominam sobie, żebym napisała, że okna drewniane są najlepsze, najpiękniejsze. Mi się podobają i tyle. Napisałam też, że dom może być piękny zarówno z drewnianymi jak i plastikowymi oknami. A malowanie okien jest jakimś argumentem, ale przesadzasz jego wagą. Koniec kropka, już nic nie piszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bilbo - spytaj urzedowskiego czy ma certyfikat na suche szklenie z tego co mi wiadomo nie ma pozatym jestes skazany na montaz od urzedowskiego czego nie zycze najgorszemu wrogowi

szkolenie montazystow w tej firmie trwa 1 dzien slownie jeden dzien jesli bierzesz inna brygade tracisz gwarancje na montaz (moze sie cos zmienilo w tej kwestii ale watpie) jesli nie chcesz stracic gwarancij na okna musisz malowac co 2 lata dokladnie radze zapoznac sie z karta gwarancyjna przed zakupem i podpisaniem umowy

Spytałem o certyfikaty i atesty. Powiedzieli, ża mają oczywiście. Na razie jestem jeszcze daleki od decyzji zakupu, więc nie kazałem im pokazać i nie miałem ochoty zarzucać sprzedawcy, że kłamie.

Pytałem też o to suche szklenie. Nie potrafił mi powiedzieć nic więcej, że od zawsze tak robią i nie ma z tym problemu. Szczerze mówiąc, też nie mam pojęcia na czym ma problem z tym polegać. Może ktoś - fachowiec jakiś - to wyjaśni ? W innych firmach takiego szklenia nie widziałem, ale też nie potrafili mi powiedzieć, czemu na sucho miałoby być źle.

 

Montaż od Urzędowskiego nie jest obowiązkowy. Jeśli jest firmowy, to gwarancja na części konstrukcyjne wynosi 5lat, w przeciwnym razie 3lata. Na lakier są 3 lata gwarancji, więc malowanie co dwa??? Karty dokładnie jednak nie czytałem. Co podpowiedzą użytkownicy okien U?

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest w gwarancji na stronie U.

 

OGÓLNE WARUNKI GWARANCJI

(szczegółowe warunki gwarancji zapisane są w Karcie Gwarancyjnej wydawanej przy zakupie okien)

1. Gwarancja jest udzielana na okres, liczony od daty wydania (sprzedaży) towaru:

 36 miesięcy na konstrukcję okna

 36 miesięcy na powłokę lakierniczą

 36 miesięcy na prawidłowe funkcjonowanie okuć

 60 miesięcy na zespolenie szyb

2. W przypadku montażu stolarki przez ekipę montażową posiadającą autoryzację Producenta okres gwarancji zostaje przedłużony do:

 60 miesięcy na konstrukcję okna

 60 miesięcy na prawidłowe funkcjonowanie okuć

 Warunkiem przedłużenia gwarancji jest odpowiedni wpis w karcie gwarancyjnej.

 

Konserwacja powłoki malarskiej

Okna naszej firmy są fabrycznie pomalowane ekologicznymi, wodorozcieńczalnymi lakierami nowej generacji holenderskiej firmy SIGMA. Jakkolwiek znakomite wymagają jednakże okresowej renowacji. Żywotność powłoki lakierniczej zależna jest od zanieczyszczenia środowiska oraz stopnia narażenia na niekorzystne warunki atmosferyczne. Dlatego systematycznie należy kontrolować stan powłoki (w szczególności od strony zewnętrznej budynku) i w razie potrzeby, nie rzadziej jednak niż co 5 lat, dokonać jej renowacji. Podczas malowania prosimy zwrócić szczególną uwagę, aby nie zamalowywać uszczelek i okuć.

W celu wydłużenia żywotności powłoki zalecamy przynajmniej dwa razy w roku zabezpieczenie jej specjalnymi preparatami do drewna (np. mleczkiem firmy SIGMA Holzpflegemilch lub odpowiednikami zgodnie z instrukcją producenta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jeszcze długo nie będzie tak jak w Wiedniu, więc pozostaje nam malowac samemu....

 

Hmm, bez przesady, domów też większość (podkreślam, większość) z nas nie buduje samemu. Jeżeli komuś żal urlopu i/lub ma wstręt do malowania, można to zadanie komuś powierzyć.

 

potem trzeba skrobać, opalać, szlifować, gruntować, szlifować i malować 3-krotnie...

 

Chyba "trochę" przesada z tym procesem technologicznym. Naprawdę nie mówimy tu o oknach zapaćkanych białą olejną i nie malowanych od 20lat. Porządne okna wystarczy chyba (ktoś może potwierdzić?) trochę zeszlifować i pociągnąć lakierem. Lakier się nie łuszczy, żeby trzeba to było opalać. Nie gruntuje się już też przy konserwacji. No i maluje się tylko od zewnątrz. To znacznie mniej katorgi niż nasze PRLowskie okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Twoje dzieci, za lat 20, powiedzą, że nie chcą z Tobą mieszkać. I zastanowisz się : po co ja tyle na to harowalem?

 

1) Nie 'haruję', :wink: póki co.

work smart, not hard

 

2) Dzieci, których jeszcze nie mamy (ale które i tak już kocham :-) ), mają w naszym domku przeznaczone dwa małe pokoiki na poddaszu (z łazienką na parterze - dla nas jest łazienka i sypialnia na górze) - tak więc, mamy nadzieję, że po 20 latach zabiorą się za budowę własnego lokum, które będzie dostosowane do ich potrzeb. Ten dom budujemy przede wszystkim dla siebie. I to nas mają cieszyć piękne okna. Już nas cieszą, gdy je oglądamy w salonach.

http://www.pinus-okna.com.pl/pinus_foto/okno_1.jpg

 

Okna z PVC, nawet oklejone na wzór drewienka, to już jednak nie to. Próbowaliśmy sobie nawet to wmówić, ale się nie da. Takie okna są w najlepszym razie neutralne - nie brzydkie, ale ducha w nich nie ma wcale i wykonywanie z nich ciekawych konstrukcji typu: okrągłe okno o średnicy 2,7m, czy drzwi tarasowe o szer. 3m złożone z dwóch tafli szkła, z których jedna przesuwa się jak w szafie (system HS) mija się IMHO z celem.

 

...Nie neguję Twojego toku myslenia Krzysiek, masz do tego prawo, ale .... zachowajmy umiar.... nie dajmy się omamić....zmaterializować do reszty.

 

Ja również nie neguję Twojej argumentacji groszku. Oczywiście, że każdy wybiera w życiu to, czego on chce i to co mu się podoba. Kwestia możliwości finansowych jest przy tym nie do pominięcia. Każdy też ma więc swoje priorytety.

Jednakże z tą materializacją to rzecz ma co najmniej dwie strony.

Czy bardziej materialistycznym jest wydawanie pieniędzy (czyli pracowanie) na ładny, cieszący oko i duszę przedmiot (okno jak mebel w domu), czy też bardziej materialistycznym podejściem jest żałowanie pieniędzy (pracy swojej) na coś takiego i zamieszkiwanie za bezdusznymi, 'zimnymi' ramami okien?

Oto jest pytanie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilbo, oto co napisał pchelek na temat suchego szklenia (a pchelek się zna :) ):

 

Mają suche szklenie - zamiast silikonu są uszczelki - co w polskim klimacie jest totalnym nieporozumieniem . Aprobata nie dopuszcza tego sposobu szklenia. Jest tani ale okna szybko łuszczą się z farby - szczególnie te transparentne.

 

Pozdrawiam,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie mam doświadczeń na temat okien Urzędowskiego ale u mnie w domu od 1996r. są okna sokółki. przez ten czas były malowane może ze trzy razy. Przy tym pierwsze trzy razy to były przez pierwsze trzy lata_)( tak z rozpedu po wieloletnich dośw z drewnianymi oknami). W tym roku wypadałoby te okna znowu pomalować ale nie zdążyłem i zrobię to w przyszłym roku. Jako, że w 1996 roku plastiki były droższe od drewnianych okien, w wiekrzości pomieszczeń są u mnie drewniane okna, jednak w pokojach z oknami na północ oraz łazienkach są plastiki.

Jedyny plus plastików to brak problemów z malowaniem.

W moim jednak przypadku plastikowe okna po paru latach opuściły się w zawiasach i lekko przekosiły(ramy okien nie trzymają przekątnych). W przypadku drewnianych okien w moim domu nic takiego się nie dzieje.

Gdybym dziś miał wybierać to decydowała by cena. Widok plastikowych ram aż tak bardzo mnie nie razi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale "pyskówka"!

Każdy materiał ma swoje plusy i minusy. Nie ma idealnego. Nie zdziwił bym się gdyby za parę lat pojawiły się na rynku okna z zupełnie innego materiału niż PCV i drewno, łączące zalety tych dwóch ostatnich...

Czy wtedy wszyscy będziemy wymieniać nasze okna bo są złe? Nie! Bo nie po to przecież człowiek żyje na tym świecie :wink: ...

Wlowik chyba trochę za bardzo się tym wszystkim przejąłeś

 

Pozdrawiam

 

Pearl (mam drewniane :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dyskusja o oknach drewnianych, a nie o wyższości jakichkolwiek nad innymi. Suche szklenie jest stosowane w Niemczech i nikt tam się nie zastanawia w jakim okna mają być klimacie montowane. Niedługo wiele norm obowiązywać będzie u nas w Polsce - wszak bedziemy w UE i żebyśmy się nie zdziwili ile obecnych naszych przepisów będzie wtedy niezgodnych z prawem unijnym(patrz biopaliwa - swieży kandydat do zmiany). W wielu dziedzinach życia - nie tylko w budownictwie (nie jest ono pępkiem świata) będą nas obowiązywały Dyrektywy unijne, czy to nam się podoba czy nie.

bawarczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KIlkukrotnie pojawiał się temat okien na tym Forum. Niezależnie od tego czy temat dotyczył wyboru pomiędzy PVC i drewnem czy dotykał technologii, doświadczeń - choćby te suche szklenie - zawsze kończyl się bezsęsowną dyskusją co lepsze.

Pytam się po co?

Szanujmy się nawzajem. Czy oglądając samochód znajomych mówicie, że nigdy byście nie kupili tej marki bo coś tam?

Życie byłoby szare i nudne gdybyśmy chodzili ubrani podobnie i oglądali telewizję wyłącznie kupując TV jednej marki.

Ile byśmy oszczędzili sobie czasu gdyby nie był poruszany temat: co lepsze, przynajmniej w tych postach, które nie mają tego w tytule.

O wiele bardzej konstruktywna i ciekawa jest dyskusja, która pozwoli na uzyskanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania.

 

W kwestii Urzędowskiego sam jestem zainteresowany, choć niepokoi mnie wspomniana jakość montażu.

Znam nasze realia i wiem, że jak montażyści uszkodza (porysują) ościeżnicę lub ubrudzą ją pianką, to już tak zostanie. Wprawdzie możemy toczyć w nieskończoność boje z producente, ale nie zawsze wychodzi na nasze, jak sami wiecie. No i stracony czas i nerwy, o pieniądzach nie wspomnę.

Jako alternatywę biorę pod uwagę Gebauera. Kiedyś dostałem ofertę od nich i wcale nie wypadła gorzej niż Urzędowski, a serwis maja podobno bardzo dobry.

Do lata jeszcze mam troche czasu, więc muszę się zdecydować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztofh, zgadzam się całkowicie :) Najważniejsze są fakty, a to, co się komu podoba, mi akurat nie pomaga w wyborze, bo mnie to po prostu nie interesuje.

 

Ja mam Ferno, zanim je dowieźli, stoczyłam bój z firmą, która zupełnie olewa klientów. Obsługa beznadziejna. Okna na szczęście sprawują się dobrze, ale mam je dopiero miesiąc.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

URZĘDOWSKI NIE MA CERTYFIKATU WIĘC CI GO NIE DOSTARCZY.

Suche szklenie nie ma dopuszczenia.

Silikon brudzi bo jest niskiej jakości.[/color][/size]

Oceniałem jakość jego okien z meranti u jednego z nabywców[diler sprzedał okna surowe - bez lakieru bo tak było taniej - i polecił polakierować samodzielnie - skutek tragiczny]:oops: :evil: :x :o :( :roll: W sumie to wina producenta.

Jednak Urzędowski ma Waszą pozytywną opinię - to dobrze.

Wychodzi na to, że teraz nie ma pewniaków [słabych i dobrych].

Przykład FERNO i jego niefrasobliwości wobec klientów daje wiele do myślenia. Widziałem też krytycznie oceniane okna Majewskiego - bez zarzutu!!!

Pchelek [tak na marginesie]. I jak tu pisać na Forum???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do bawarczyka - prawda ale nie do końca.

Normy badawcze po wejściu do Unii będą Unijne - zresztą już teraz są.

NATOMIAST wymagania będą polskie według polskiego Prawa Budowlanego i polskich wymagań innych jak Unijne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...