frykow 31.07.2007 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Niedługo powinny zostać wynalezione nadprzewodniki pracujące w temperaturze około 0C - i problem magazynowania energii elektrycznej zostanie skutecznie rozwiązany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 01.08.2007 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Nie magazynowania, a jedynie przesyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 01.08.2007 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Magazynowanie może być nieco bardziej popularne jak wejdą masowo napędy hybrydowe. Bedzie se można tanio porządną baterię na schot'cie kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 01.08.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Nie magazynowania, a jedynie przesyłu. Magazynowania. Wiem co piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 02.08.2007 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 To by sięnazywały nadpojemniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 02.08.2007 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Nie magazynowania, a jedynie przesyłu. Magazynowania. Wiem co piszę. Z tego, co mi wiadomo, wykorzystanie nadprzewodnictwa w sferze magazynowania energii jest jeszcze w strasznych powijakach. De facto chodzi zapewne o magazynowanie energii w polu magnetycznym - przy dużych energiach pachnie mi to niestety olbrzymimi wymiarami geometrycznymi, co może uniemożliwić wykorzystanie tego rodzaju magazynów energii w skali mikro, czyli np. do wspomagania zasilania domku jednorodzinnego. No i nie można zapominać o olbrzymich natężeniach pola magnetycznego, które - w przypadku skali mikro - może niszczyć np. zapisy na nośnikach magnetycznych (kasety video, ale i twarde dyski w kompach - wiem, niedługo już tego nie będzie, ale na razie jest) i powodować zakłócenia w pracy elektroniki. To chyba już nie za naszej kadencji na tym świecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 02.08.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Ja zamierzam dożyć, tych nadpojemników Chodzi o to, że do takiego nadprzewodnika można po prostu zrobić zwykłą pętlę i do niej "wpuścić" prąd. Tylko owszem - powstaje wtedy wokół niego silne pole magnetyczne, więc takie akumulatory nieprędko zobaczymy w urządzeniach domowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom17 02.08.2007 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Wybacz tom17, ale jak już wcześniej pisałem energii elektrycznej nie da się zmagazynować (nie klikamy tu o baterii akumulatorów). Bez prądu niby da się żyć. Bez wody nie. kroyena nie wiem o czym do mnie piszesz. nigdzie nie nawolywałem do rezygnacji z prądu czy wody czy ...płacenia podatków. Pisałem o wolności od potrzeb , które tak na prawdę nimi nie są, a nie od obowiązków jakim jest płacenie podatków. Co do mieszkania w blokach to trudno się nie zgodzić że emisja zanieczyszczeń związanych z ogrzewaniem w przeliczeniu na jednego mieszkańca będzie mniejsza niż w większości domów jednorodzinnych, ale nie wszystkich stać na to żeby mieszkać w bloku. Większość z nas stać natomiast na to żeby wymyśleć że do jazdy po ulicy nie jest potrzebne auto 4x4 v6, że w celu umycia się można wziąć przysznic a nie kąpać się od razu w wannie z dżakuzji itd Nie łap mnie za słówka tylko spróbuj zrozumieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom17 02.08.2007 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Co Waszym zdaniem można zrobić aby racjonalnie wykorzystywać energie w domu. Oczywiście przy nie zmienionym komforcie życia - co można zrobić aby mniej prądu zżerać ? Z tym nie zmienianym komfortem życia będzie trudno ale spróbujmy. - rolety zewnętrzne i gwc zamiast klimy - żarówki energooszczędne (zuzyte przekaż do utylizacji) - odkurzacz zwykły a nie centralny (mniejsza moc i w zimę nie wywala ciepłego powietrza z mieszkania)) - wolne przesuwanie elementu ssącego odkurzacza po np. dywanie zwiększa efektywność odkurzania - kuchnia indukcyjna zamiast zwykłej - dbanie o stan techniczny lodówek i zamrażarek (np czyste uszczelki drzwiowe) - rozmrażanie rzeczy w lodówce - nie zostawianie sprzętów w trybie stand by - ... Najwięcej jednak możemy zrobić projektując/wybierając domy: wysokoenergooszczędne, nie za duże, z dobrze zaplanowanym oświetleniem naturalnym wnętrz, wyposarzone w oszczędne sprzęty agd. ... Jeżeli zgodzimy sie jednak na zmianę (nie mylić z obniżeniem) standardu życia to tu możliwości przybywa, zaczynajac od np. mniejszego telewizora (jeżeli wogóle zaliczamy się do nieszczęśników którzy musza go mieć [patrz ja... czyt. żona ]) kończąc na brzytwie zamiast elektrycznej maszynki do golenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 02.08.2007 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 <...ciach...> - nie zostawianie sprzętów w trybie stand by <...ciach...> No tak, i za każdym razem zegarek na video od nowa ustawiać? Nie wspomnę o nagrywaniu filmów podczas nieobecności? Z tym standby to już przegięcie - owszem, wiele osób o tym trąbi, ale bądźmy realni: np. magnetowid pobiera w trybie standby poniżej 10W, monitor komputera 2...3W, telewizor 2...10W. Przyjmijmy średnio 5W. Czyli takie urządzenie zużywa w ciągu doby tyle samo energii, co żarówka 100W w nieco ponad godzinę, albo czajnik 1000W w ok. 7 minut (dwa zagotowania wody). Łatwo policzyć, że dużo większą oszczędnością byłoby np. dbanie o to, żeby nie gotować zawsze całego czajnika wody ale tylko tyle, ile chce się zużyć. Przy kilkuosobowej rodzinie z powodzeniem pokryje to straty energii spowodowane włączonymi na "standby" urządzeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom17 02.08.2007 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Bigbet, skoro nie możesz funkcjonować bez zegarka na magnetowidzie to ok, ustalmy że wyłacznie sprzętów rtv i jednoczesne gotowanie potrzebnej ilosci wody w czajniku (a nie pełnego) to opcja dla ekstremistów A tak poważnie to podajemy tu jakieś przykłady i nie wszyscy skorzystaja ze wszystkich, ale nie wykluczjmy tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 02.08.2007 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 piszecie tu bardzo mądre rzeczy o których nie mam pojęcia, ale co z tego, kiedy np na moim osiedlu pełno buraków, którzy nie potrafią zgnieść i odkręcić plastikowej butelki, tak aby więcej wlazło do pojemnika,nie potrafią tak posegregować śmieci, aby szkło trafiło do szkła, papier do papieru, plastik do plastiku, śmieci nawet nie wrzucą do pojemnika bo jest fe podejść do pojemnikaa gdybyście tych buraków zobaczyli to paniusie, panowie, że hej, fury Wyspy Luksusu, gajery, ą i ę przez chusteczkęi nic nie dociera do bydła, kiedy grzecznie zwraca się uwagęa Wy tu o nadprzewodnikach i stendbajach, kiedy naród głupi, że nawet podstawowych rzeczy nie znają (a raczej mają to w dupie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 02.08.2007 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 (a raczej mają to w no) Raczej w du Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 02.08.2007 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 zapomniałem, że tu jest automacik zmieniający pewne słowamiało oczywiście być "w d.u.p.i.e." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 03.08.2007 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Łatwo policzyć, że dużo większą oszczędnością byłoby np. dbanie o to, żeby nie gotować zawsze całego czajnika wody ale tylko tyle, ile chce się zużyć. To jest to czego się spodziewałem. Uwierzcie mi że wielu osobom trzeba to tłumaczyć dlaczego tak lepiej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 03.08.2007 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Bigbet, skoro nie możesz funkcjonować bez zegarka na magnetowidzie ... Przykład z zegarkiem na video dałem z premedytacją, bo przy okazji chodzi mi o pokazanie pewnych przegięć (bez urazy). To tak, jakbym zbudował dom, i nie pomalował go w imię ekologii (każde farby są w jakimś stopniu szkodliwe dla otoczenia) - bo przecież pomalowane ściany nie są w ogóle do życia potrzebne i są generalnie tylko "luksusem dla oka". Dochodzimy tutaj do bardzo niebezpiecznych wniosków, opartych na negowaniu estetyki, funkcjonalności i ergonomii. To chyba nie tędy droga. Barbossa słusznie zauważył , że takie dyskusje nie mają zbytnio sensu, skoro większość społeczeństwa nie rozumie np. celowości segregacji odpadów. A właśnie np. segregacja odpadów przyczynia się do bardzo dużych oszczędności energii (głównie elektrycznej) zużywanej przez przemysł, który jest bardzo znaczącym (jeśli nie głównym) odbiorcą energii w skali globalnej. I wcale nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że sortowanie śmieci tylko w moim domu da w efekcie większą oszczędność energii elektrycznej, niż wyłączenie mojego video pracującego na standby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DeeM 03.08.2007 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Barbarossa, jak ja się z tobą zgadzam.. zwłaszcza że jestem na twojej czarnej liście . Ja u siebie na budowie pakuję wszystkie śmieci do worków - plastiki do plastików, papiery do papierów, potem przyjadą panowie wrzucą to na jedną kupę i tyle z tej mojej troski o ekologię, nie wspomnę już o paleniu plastików po jakiś większych robotach bo to u nas jest norma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AWIk 03.08.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Może nie rozmawiajmy o oszczędzaniu energii tylko o jej racjonalnym zużywaniu, żeby nie popadać w skrajności typu świeczki zamiast żarówek, czy żarówki energooszczędne w lodówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom17 03.08.2007 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 I wcale nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że sortowanie śmieci tylko w moim domu da w efekcie większą oszczędność energii elektrycznej, niż wyłączenie mojego video pracującego na standby. Nadal nie wykluczamy że można robić i jedno i drugie. Nie chodzi tylko o zaoszczędzenie kilku kWh energi ale może o wytyczanie pewnych nowych standartów których efektem będzie np. produkcja sprzętu rtv bez trybu stand by a tylko on/off Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 03.08.2007 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 W kwestii produkcji sprzętu bez trybu standby: Tak się składa, że każdy sprzęt, który ma tryb standby, ma go po coś, np.:1. możliwość włączenia "z pilota"2. możliwość zaprogramowania jakichś akcji, mających odbyć się w przyszłości (nagranie filmu na video, czy podgrzanie kurczaka w kuchence mikrofalowej)3. możliwość uruchomienia się po wystąpieniu pewnego zdarzenia (np. w przypadku komputerów PC funkcja Wake on Lan, albo uruchomienie się kompa przy nadejściu połączenia modemowego)4. inne Niektóre z tych właściwości są praktycznie nieużyteczne (np. te z p. 3 powyżej) - przynajmniej w domu.Niektóre (te z p. 2) są bajerami, bez których można niby sobie poradzić.Niektóre jednak są w dzisiejszych czasach niezbędne, np. co wart by był telewizor, w który możesz wyłączyć z pilota, ale później nie możesz go z pilota włączyć (bo wyłączyło się wszystko w środku i nie ma zasilania tego czegoś, co by mogło sygnał włączenia odebrać)? Chciałbyś mieć taki? Czyli: OFF z pilota, ON na telewizorze.A właśnie ten pilot jest najpowszechniejszą funkcją w sprzęcie RTV. Reasumując, rezygnacja z trybu standby w sprzęcie RTV oznacza de facto rezygnację z pilota - a to jest ewidentnie cofnięcie się o minimum 30 lat wstecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.