Darek1719499676 26.07.2007 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Witam, w m-3 mieliśmy meblościankę z wnęką na RTV, regałem na książki, półkami , szafkami, szufladami i nieodzownym barkiem. Teraz w salooooooooonie TV wisi na ścianie, garderoba ma miejsce w garderobie itd. tylko alkohol nie ma swojego miejsca : wino w pomieszczeniu gospodarczym, jakaś naczęta "czysta" w kuchennym kredensie, widzę jakiś likier o zgrozo w lodówce ! ,ulubiona brandy w kuchennej szafce , szampan z przełomu wieków ( pewnie już skwaśniały)......właśnie gdzie on jest? (jeszcze w 2004 go widziałem). Więc kochani gdzie trzymac w jednym miejscu alkochol co by był pod ręką w razie wizyty trunkowych gości , handry lub innych okoliczności wymagających nagłego ratunku . Pamiętam u znajomych globus gdzie po otwarciu półkuli północnej można było samym widokiem oko nacieszyć ale przeceż nie wstawię takiego antyku do nowoczesnego salooooooooonu!!!Czekam na pomysły, fotki, inspiracje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 26.07.2007 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 W piwnicy. Ja akurat jej nie bede mial... Ja to widze tak:- wino- mala lodoweczke (pewnie w kuchni lub w pomieszczeniu gospodarczym)- wodka - w zamrazarce. Zawsze gotowa do "rozb(p)icia"- piwo - rzadko pijam, ale musi byc schlodzone, wiec albo winko ustapi troche miejsca, albo w lodowce. Uwazam, ze alkohol nie powinien stac "na wierzchu" (chociaz pare butelek u mnie stoi...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 26.07.2007 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 ŻOŁĄDEK (żart) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 26.07.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 a tak serio, to ja mam zamiar zainstalowac mały piekny kredensik w salonie i w nim trzymać te wszystkie trunki. Zawsze w lodówce mozna mieć w razie czego schłodzony jakis alkohol. Piwnicy nie będziemy miec, więc chomikowanie tam odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 26.07.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 ŻOŁĄDEK (żart) Żart to to, że to żart... Miejscem przeznaczenia jest właśnie żołądek!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 26.07.2007 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Ale ja stety lub niestety należę do ekipy pijącej wyłącznie Gingersa Cynamonowego albo Carmi Poema Di Cafe - narzeczony mówi, że to nie alkohol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 26.07.2007 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Ale ja stety lub niestety należę do ekipy pijącej wyłącznie Gingersa Cynamonowego albo Carmi Poema Di Cafe - narzeczony mówi, że to nie alkohol Kwestia ilosci... Narzeczony dobrze gada! Wódki mu dać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 26.07.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Ale ja stety lub niestety należę do ekipy pijącej wyłącznie Gingersa Cynamonowego albo Carmi Poema Di Cafe - narzeczony mówi, że to nie alkohol Kwestia ilosci... Narzeczony dobrze gada! Wódki mu dać... Jakby to przeczytał, to pewno by zażądał Tylko towarzystwa do wypicia mialby brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 26.07.2007 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Ale ja stety lub niestety należę do ekipy pijącej wyłącznie Gingersa Cynamonowego albo Carmi Poema Di Cafe - narzeczony mówi, że to nie alkohol Kwestia ilosci... Narzeczony dobrze gada! Wódki mu dać... Jakby to przeczytał, to pewno by zażądał Tylko towarzystwa do wypicia mialby brak No cóż... Wpadniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 26.07.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Zapraszamy. Domek jeszcze nie wykończony, ale mieszkanko nadaje się na imprezę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 26.07.2007 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 I o to chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 26.07.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Więc jak zapadnie decyzja - to zapraszam :- ) A teraz znikam, bo już pora do mieszkanka się udać. Przecież w pracy jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 26.07.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Rozumie, że chodiz o barek. Tak sie złożyło, że planuje takowy w swym domu. Pierwotnie nie był wcale ujmowany ani w potrzebach ani w projektach Ale teraz sie okazało, że na środku mieszkania mamy piękny słup nośny do pociągów Z jednej strony słupa bedize stała lodówka (tam jest kuchnia) a z drugiej bedzie barek. Planuję obłożyc go lustrami i zrobić półki na alkohole. Będize blisko lodówki więc chłodzenie zapewnione, chociazby części alkoholu. Sama konstrukcja barku ma byc mobilna, możliwa do natychmiastowego demontażu Barek bedą tworzyć dwie wyzsze zamykane szafki z wysuniętym nieco blatem. Oczywiscie ustawione prostopadle. Dojdą 2 stołki barowe i wystarczy. Jakieś obniżenie syfitu i wykończeniówka. Ot taka namiastka barku ale myślę, ze uda mi się w ten sposób "płynnie" połączyć jadalnie z salonem. Takie mam plany ale co z tego wyjdzie to nie wiem W każdym razie mężowi sie pomysł bardzo podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 27.07.2007 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 J się jeszcze zatanawiałam czy nie zrobic różnych półeczek, siedzonek itp. na butelki pod barkiem od strony kuchni. Będziemy mileli tam dużo miejsca, więc można to wykorzystać. Przy okazji np. wino byłoby pod ręką, nie musialabym biegać do barku w salonie, gdybym np. używala wina do gotowania, czy sosów. A z salonu łatwiej się przejść do kuchnii po trunki, nie wiem czemu, ale zawsze tak u nas było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankazik 27.07.2007 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Hmm ... w porządnym domu nie może być alkoholu !!! Zawsze podczas wizyt u znajomych skutecznie przypominam im tę maksymę. Oni rewanżują się u mnie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editta 27.07.2007 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Hmm ... w porządnym domu nie może być alkoholu !!! Zawsze podczas wizyt u znajomych skutecznie przypominam im tę maksymę. Oni rewanżują się u mnie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grazia-Ol 27.07.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Czyli odpowiedź na pytanie jak w tytule: W SKLEPIE!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editta 27.07.2007 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 achaaaaa, może źle zrozumiałam jankazik chodziło jak wyżej o żołądek? z tym stwierdzeniem mogę się zgodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 27.07.2007 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Hmm ... w porządnym domu nie może być alkoholu !!! Zawsze podczas wizyt u znajomych skutecznie przypominam im tę maksymę. Oni rewanżują się u mnie pozdrawiam Ciemność, widzę ciemność... Jak to??? I biegusiem do sklepu? W nocy? Wilki wkoło, a wy na stację dygacie??? Dopiero po wczytaniu się zrozumiałem! Ufffff..... Znaczy porządny dom macie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Angelika 30.07.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Hmm ... w porządnym domu nie może być alkoholu !!! Zawsze podczas wizyt u znajomych skutecznie przypominam im tę maksymę. Oni rewanżują się u mnie pozdrawiam Ciemność, widzę ciemność... Jak to??? I biegusiem do sklepu? W nocy? Wilki wkoło, a wy na stację dygacie??? Dopiero po wczytaniu się zrozumiałem! Ufffff..... Znaczy porządny dom macie... Porządny, to taki w którym się gości ma czym przyjąć - ja bym tak to pojmowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.