Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PILNE. Jak znalezc dobrego dekarza?


Recommended Posts

Wiezba dachowa gotowa! Jestem na etapie pilnego poszukiwania firmy, ktora polozy dachowke (braas beton lub muller ceramika - wciaz nie ma ostatecznej decyzji). Odwiedzilem 3 firmy rozne firmy dekarskie, zrobili podobne kosztorysy, ale zadna nie wzbudzila mojego zaufania. Cos mi nie pasuje. Chyba to, ze jak rozmawiaja to nie patrza w oczy. Obejrzalem ich realizacje i w sumie OK, choc mam wrazenie, ze pokazali mi co pokazac chcieli.

Poradzcie jak znalezc dobrago DEKARZA? Sprawa jest pilna. Serdeczne dzieki.

PS. A moze znacie taka firme w Wareszawie i mozecie polecic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiadaj w autko i zrób wycieczkę po budowach ..pytaj kto robił sąsiadom dach i czy są zadowoleni ...jak tak to bierz namiary na dekarzy .... pozniej ostro negocjuj ceny ...i spytaj czy montaz np. opierzeń, rynien , obróbek blacharskich jest odrazu w cenie położenia 1m2/ dachówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale znalezienie jakiejkolwiek dobrej ekipy wymaga czasu. Tak więc jeżeli szukasz dobrej to nie możesz robic tego w ostatnie chwili. Na ogół ci najlepsi maja w zimie rozplanowaną robotę na cały rok. Mam nadzieję jednak że ci się poszczęści i znajdziesz kogoś solidnego komu akurat wypadła zaplanowana robota i ma troche czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem podobny błąd: dopiero kiedy stała więźba zacząłem rozglądać się za dekarzem (wrzesień). Oczywiście jeżdżenie po budowach, goście od dachów, które nam się podobały byli oczywiście pozajmowani a nam się śpieszyło. W końcu uzgodniliśmy z ekipą, która robiła dach w pobliżu i której robotę widzieliśmy, że przyjdą do nas w październiku. Zadzwonili, że lecą na Warszawaę i sorry, Winnetou... Chociaż na tyle byli uczciwi, bo inni to nawet nie dzwonili.

Wzięliśmy ekipę, która jak nam się wydawało, robiła poprawnie dach, a jeszcze niedrogo i mieliśmy wspólnych znajomych. Dach został zrobiony dość estetycznie, pieniądze wypłacone. Jednak w następnym roku wyszło szydło z worka: goście na moim dachu eksperymentowali wprowadzając pomysły typu wiercenie dachówki czy nietypowa obróbka kominów, okapów. W efekcie dach ciekł niemiłosiernie.

Ale przynajmniej właściciel firmy nie wypierał się błęów i doszliśmy do porozumienia. Teraz wiem, że:

1. dobrego dekarza należy szukać przynajmniej na pół roku wcześniej

2. zawierać umowy

3. stosować tylko sprawdzone rozwiązania

4. pilnować, sprawdzać, NIE WIERZYĆ w cuda niewidy, jakie nieraz opowiadają o sobie

5. UWAGA: dobry dekarz, jak każdy dobry wykonawca, może wpaść w pułapkę własnej renomy. Przez to że ma markę ma coraz więcej zamówień, których nie chce utracić. Przyspiesza więc robotę, urywa się z jednej budowy i jeździ na inną, w skrajnym przypadku rzuca robotę bo dostał lepszą propozycję (miałem tak dwa razy). Jakość drastycznie spada, renoma też.

6. dobry wykonawca zna się zarówno na technologii jak i biznesie

7. na dobrego dekarza warto zaczekać i warto dać więcej

 

Powodzenia życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koko.

Chyba przekombinowałeś. Uważam, że dach powinna robić jedna ekipa. Teraz jak wpuścisz dekarzy to na pewno stwierdzą , że cieśle coś spieprzyli i koniecze są poprawki.

U mnie dach robiła jedna ekipa, która odbierała wykonanie wieńca i osadzenie kotew. Jak zrodziły się wątpliwości czy kotwy osadzone są dobrze, to odesłałem ich "na drzewo", odbieraliści? Od tego czasu problemy się skończyły, wszystko już pasowało. Robota wykonana w terminie, bez zmiany ceny ( oczywiście wcześniej umówiliśmy się od całości)

Myślę, że moją ekipę mógłbym polecić, to dość młodzi chłopcy ale bardzo sprytni i pracowici. Obecnie pracują w okolicach Krakowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że ja wybrałem właśnie tych dobrych, (są z Częstochowy :) ) za tydzień mają zacząć kłaść dachówki, polecił ich cieśla, który znowu robi dachy głównie po ekipie murarzy, z jednym mam spokój, jak chłopakom coś nie pasuje, to rozmawiaja ze sobą, a nie trują, że poprzednia ekipa dała ciała, (mam tylko nadzieję, że nie ukrywają po sobie błędów :-? ) I jedno co ich cechuje jeszcze dodatkowo, to to, że wszyscy zgadzali się ze mną za całość roboty, a nie za metry (dom troszkę urósł :D )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy u nas kryli dach, byliśmy super zadowoleni. Ekipa sprawna, chętna do pracy, polecona przez dobrych znajomych - kryli u niego i podobno zrobili elegancko.

3 tygodnie po zakończeniu i rozliczeniu prac okazało się że nasza wspaniała ekipa popełniła podstawowe błędy :( . Szukaliśmy oszczędności a w rezultacie ewentualne popraki będą nas być może dużo kosztować. No i ten żal do przyjaciół mimowolnie pozostał :(.

Gdybym teraz miała zaczynać ten etap od nowa:

1. Zamówiłabym kompleksową usługę ( R+M ) ze spisaniem umowy i wystawieniem faktury

2. Zlustrowałabym wszelkich polecających pod kątem ich wymagań - nasz kolega wszystkich pozostałych wykonawców miał totalnych partaczy spod budki z piwem i ich nam nie polecał a ci dekarze w porównaniu z tamtymi wypadali super :D

Po porażce z dachem nauczeni doświadczeniem, okna. schody, bramę garażową, parkier zamawiamy tylko razem z montażem. Wychodzi tylko trochę drożej ale mam nadzieję że przynajmniej to nie zepsują nam cennego materiału.

Pozdrawiam i życzę pięknego i solidnie zrobionego dachu :) B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, ja też wpadłem na "fachowców"dekarzy :evil:

Na początku wszystko cacy, robotę można obejrzeć i z właścicielem pogadać, cód miód, i kosztorys zrobili, i takie tam ....a potem.....okazało się, że do dachu przyszło mi 3 ruskich. Tak to jest jak się ma renomę i firma się rozwija.NIestety był już listopad i niewiele mogłem zrobić, poza egzekucją poprawek.Najbardziej to zły jestem na siebie, bo niby dobrze zrobili, dach nie cieknie ale jak się popatrzy na wykończenia to... :o

Po za tym u sąsiada kładła ekipa na wiosnę, kurcze ....artyści dachowi, trochę drożej niż u mnie ale .......Poleciłem ją koledze, mają kryć u niego dachówką.Tak to jest jak się człek śpieszy, teraz to bym zostwił tą całą więźbę do wiosny i na spokojnie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...