Gagata 16.07.2004 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 mam taką wątpliwość - czy kafle na blacie w kuchni powinny być ścienne czy podłogowe? myślałam, że scienne, mam do kuchni takie 10x10 i chciałabym je też na części blatu a tymczasem fachowiec od glazury kładąc najpierw w łazience, kiedy robił półeczkę z kafli pod okno powiedział, że tu musi być z podłogowych. no i nie sprawy - tak też się stało (i tak trzeba było ciąć). Ale w kuchni z podłogowych, które mam nie zrobię raczej blatu, poza tym woooolęęę te ścieeeeneeee.... Rozumiem, że to kwestia twardości - może sprawdzić klasę ścieralności (czy jeszcze jakiś parametr) tych 10x10? Ale jakie POWINNY BYĆ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.07.2004 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Ha! Nikt nie wie. Jeszcze poczekam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek 1719499182 16.07.2004 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Jeśli mają być jak podłogowe pod względem twardości, to muszą mieć chyba klasę twardości od 3 do 5, jeśli sobie dobrze przypominam. Dowiedz się jaką mają klasę Twoje ścienne kafle, bo teraz dużo ma klasę 3. Nie zapomnij o starannym położeniu fug i dobrym, dwukrotnym ich zaimpregnowaniu... Wysłałem Ci maila na priva odnośnie podłóg ) Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.07.2004 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Ano właśnie - posprawdzam to. ps. Dzięki - już nawet odpowiedziałam:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 18.08.2004 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Płytki zamiast blatu w kuchni?Czy ktoś ma, może się podzielić spostrzeżeniami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbapis 18.08.2004 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Witam!Kuchnię swoją urządzaliśmy ok. 13 lat temu, w czasach totalnego braku wszystkiego. Szafki były typowe i, żeby wprowadzić coś ciekawego, wyłożyliśmy blaty płytkami. Lecz, niestety, zaspoinowane były zwykłą spoiną. ( Teraz wiem, że trzeba spoiną silikonową ).Na blacie najczęściej używanym spoiny wymyły się, brzegi płytek poobtłukiwały się i wygląda to paskudnie.Na innych szafkach jest w miarę w porządku.I chociaż blaty nadal mi się podobają, to ze względu na wyżej wymienione "szczerbate płytki" odgrażam się, że nigdy więcej płytek na blatach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosiek 19.08.2004 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 A mnie się płytki podobają i nie tylko zamiast blatu ale całe szafki. Już teraz gnębię męża i psychicznie go przygotowuję, że będzie miał za zadanie wymurować zabudowę w kuchni i obłożyć płytkami.Z płytkami zamiast blatu mam styczność w pracy i wygląda to na bardzo dobre rozwiązanie. Z pewnością musi być odpowiednia spoina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przem1 19.08.2004 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Płytki zamiast blatu w kuchni? Czy ktoś ma, może się podzielić spostrzeżeniami? My też planujem w kuchni zabudowę i blaty obłożone płytkami. Jestem przekonana o ich trwałości i łatwości w utrzymaniu obawiam się tylko czy nie będzie to blat, na którym będzie się przy najmniejszym uderzeniu tłukło szkło oraz zarzutów, że jest to "zimny" blat. Iwona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbapis 19.08.2004 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Jeśli chodzi o tłuczenie szkła, to, owszem, tłucze się. Ale przy innych blatach też łatwo o stłuczki. U nas za to pękły ze dwie płytki ( trzeba uważać z "trzaskaniem garami" ). A poza tym wydaje mi się, że gładki blat łatwiej doczyścić, niż ten ze spoinami ( nawet, gdy spoiny są idealnie wykonane ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przem1 19.08.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Pekanie płytek w dużej mierze zależy od podłoża. Musi mieć ono jak najbardziej zbliżoną rozszerzalność cieplną do płytek. Poza tym płytki muszą być przyklejone na elastyczny klej i zafugowane elastyczną fugą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbapis 19.08.2004 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Pekanie płytek w dużej mierze zależy od podłoża. Musi mieć ono jak najbardziej zbliżoną rozszerzalność cieplną do płytek. Poza tym płytki muszą być przyklejone na elastyczny klej i zafugowane elastyczną fugą Otóż to!! Nasze płytki to była "nasza radosna twórczość" bez rozeznania teoretycznego i praktycznego. I stąd pewnie te problemy z płytkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alison 19.08.2004 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Zgadzam się w 100%! A poza tym jak blat się "opatrzy" lub czymś bardzo wybrudzi można go łatwo wymienić, kupując za stosunkowo niewielkie pieniądze nawet w Castoramie. Miło jest co jakiś czas zmienić coś w kuchni, ale bez robienia rewolucji... A z płytkami będzie problem, bo skuwać trzeba, potem czyścić po skuciu. Wg mnie blat jest praktyczniejszy. Pozdrawiam Jeśli chodzi o tłuczenie szkła, to, owszem, tłucze się. Ale przy innych blatach też łatwo o stłuczki. U nas za to pękły ze dwie płytki ( trzeba uważać z "trzaskaniem garami" ). A poza tym wydaje mi się, że gładki blat łatwiej doczyścić, niż ten ze spoinami ( nawet, gdy spoiny są idealnie wykonane ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 19.08.2004 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 dzięki za wypowiedzi i jestem w "kropce" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbapis 19.08.2004 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 dzięki za wypowiedzi i jestem w "kropce" Nie ma za co!!! Zawsze służymy pomocą!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woj 21.08.2004 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2004 A ja będę miała blat wyłożony gresem poleropwnym-jest bardziej odporny na pekanie i ścieranie.Kupiliśmy wymiar 30/60,mam nadzieje że to się sprawdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucy B. 28.01.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 jest to bardzo dobry efekt przy klasycznym wystroju kuchni u mojej znajomej zaproponowalam cos takiego ale ona ma duza kuchnie i mieszka poza miastem, wiec stary styl kuchni pasuje z otaczajacym krajobrazem i wlasnie tam zamiast blatu zostaly polozone plytki w kolorze berzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 31.01.2005 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Lucy podobnie u mnie. Też płytki (gres) beżowo brązowe (tzw. stare ale nowe) mam od trzech lat. Jestem zadowolona.Alison a jak się znudzi i zepsuje to nic nie trzeba kuć. To w zasadzie normalny blat zrobiony na płycie wiórowej. Technika jest taka: płyta wiórowa (OSB) min 2 cm grubości, na to siatka jak do tynków i klej np. Atlas Plus. Fugi silikonowe. Taka technika ogranicza możliwość pękania płytek. Myje się łatwo, można tłuc kotlety. Fugę mam ciemną, żeby nie było widać ewentualnych zabrudzeń. Można stawiać gorące garnki w przeciwieństwie do zwykłych blatów z płyt, na których są zaraz ślady.Takie blaty są dobrym rozwiązaniem jeśli blat nietypowy - uskoki i załamania - i trzeba łączyć płyty. Wtedy nie ma kombinowania z łączeniem. Przerabiałam to kilka razy i wiem, że w przypadku zwykłych blatów łączenie już po roku jest paskudne (nie zależnie od techniki łączenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 14.12.2006 00:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Myślę o zrobieniu blatów kuchennych z dużych płyt gresowych, bo jakoś niczego innego nie mogę dobrać. * Jakie podłoże zastosować? Domyślam się, że musi być sztywne, ale praktycznie czy wystarczy sklejka wodoodporna np. 2 x 1.8 * Czym kleić do podłoża? Czy klej powinien być elastyczny np. silikon, czy wręcz przeciwnie? Nie chciałbym, żeby pękło od stuknięcia. * Czy obrzeża aluminiowe to dobry pomysł? Jaki klej będzie najlepszy? Może ktoś robił sam, albo podpatrzył u wykonawcy. Szczególnie zależy mi na rozwiązaniach już sprawdzonych w eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beithe 14.12.2006 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 U mnie jest płyta OSB, na to wodoodporna g-k i elastyczny cienkowarstwowy klej do płytek, taki z gotowej masy. Płytki gresowe 30x60 cm. Obrzeża - specjalne profile aluminiowe do blatów z płytek - dość drogie, ale bardzo praktyczne. Na razie nie ma żadnych problemów. Zdjęcia pod linkiem w stopce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 14.12.2006 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Ja rzeźbie taką kuchnię tylko z płytek 10x10. Blat mam z MDF 18mm plus na krawedziach usztywnienie z tego samego tylko na sztorc. Płytek jeszcze nie przykleiłem bo majster zaniepógł ale bedę stosował gotowy klej soudal. Juz mi się sprawdził na podłodze gdzie przyklejałem terakote do płyty wiórowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.