Komentarze do Tryllowego SZKIELETOWCA

[tryllu]

Cicho

 

Dzisiaj jeszcze zaliczyłem Panią w UG Nadarzyn

Co to bedzie jak Twoja Zona to przeczyta?

Numer faojski

 

Sie wie. Trzeba realizować rozbuchane potrzeby seksualne

Bo jak nie to frustracja, przygnębienie i mi jakiś koślawy dom powstanie...

[Zby5]

Piszcie dalej mało jest dzienników z budowy szkieletowców. Życzę powodzenia, i nie zapominajcie o zdjeciach.

[tryllu]

Będziemy pisać, znaczy ja będę

Zdjęć też będzie dużo

 

Tylko że do samej budowy znaczy składania jeszcze trochę.

Bo dopiero na wiosnę... Ale spoko...

[gawel]

To na kiedy ten dom ma być? Miał byc jescze w tym roku a tu już na wiosne czy cos mi umkneło????

[gawel]

.....mało jest dzienników z budowy szkieletowców. Życzę powodzenia, i nie zapominajcie o zdjeciach.

 

 

 

Bo za szybko sie budują nie można nadążyc z dziennikiem

[tryllu]

To na kiedy ten dom ma być? Miał byc jescze w tym roku a tu już na wiosne czy cos mi umkneło????

 

Misiu złoty ja to bym chciał w tym roku.

Ale:

- pod koniec października będę miał pozwolenie na wyciosanie sączka

- składam wniosek o PZB i za 3-4tyg mam pozwolenie

- jest listopad i nie wiadomo: może zdążę z płytą pod chałupę a może i nie.

 

- dodatkowo nie wiem jeszcze jak z mediami. wodociąg chcę podciągnąć te parę metrów teraz ale nie wiem co mi powiedzą z gazowni i rejonie energetycznym bo jeszcze warunków nie dostałem

 

- muszę opylić mieszkanie (bo nie chcę mieć kredytu na 650tyś)

 

Will see

[tryllu]

.....mało jest dzienników z budowy szkieletowców. Życzę powodzenia, i nie zapominajcie o zdjeciach.

 

 

 

Bo za szybko sie budują nie można nadążyc z dziennikiem

 

Panie kolego, ja tu będę organizował przekaz live z montażu domu

Laptop na budowę i streaming

[gawel]

Moment, a to kto powiedziął?? "Damy radę

Być może uda się jeszcze w tym roku zrobić surowy zamknięty i wykańczać przez całą zimę? Kto wie...

Więcej szczegółów już wkrótce." Nawet miałem wyrzuty że w komentarzach troche za za bardzo Cię nastraszyłem

 

Podziwiam entuzjazm i zapał, ale atmosfera sory że to powiem sraczki nie załatwi sprawy ani niestety niczego nie przyspieszy. W przeciwieństwie do kasy, jak podsmarujesz to pojedziesz jak nie to też ale zdecydowanie wolniej

 

Tak czy inaczej ciekaw jestem jak się to potoczy, trzymam kciuki i moze sie ride a bike wybiore do was na budowe bo mieszkam na prawde za płotem ( nomoże nie jednym po drodze)

[tryllu]

Moment, a to kto powiedziął?? "Damy radę

Być może uda się jeszcze w tym roku zrobić surowy zamknięty i wykańczać przez całą zimę? Kto wie...

Więcej szczegółów już wkrótce." Nawet miałem wyrzuty że w komentarzach troche za za bardzo Cię nastraszyłem

 

Bo jak się będzie działo i wszystko się będzie kręcić to pewnie że tak

Jest to sytuacja całkiem niezłą bo bym jakiś szpecjalistów chwycił co w zimie zazwyczaj mniej roboty mają. Tylko jak nie będę miał wody to będzie lipa bo albo dowozić, albo nie wiem co (rurka od sąsiada zamarznie). Jak prądu nie będzie to tym bardziej. Ale to wszystko rozbija się przecież o poniższe. Prawda?

 

Podziwiam entuzjazm i zapał, ale atmosfera sory że to powiem sraczki nie załatwi sprawy ani niestety niczego nie przyspieszy. W przeciwieństwie do kasy, jak podsmarujesz to pojedziesz jak nie to też ale zdecydowanie wolniej

No jak będzie szło po grudzie, to właśnie nie będę srał żeby na siłę zdążyć.

W takich sytuacjach dochodzę zawsze do wniosku - tak miało być.

A co do smarowania: nie chciałbym...

 

Tak czy inaczej ciekaw jestem jak się to potoczy, trzymam kciuki i moze sie ride a bike wybiore do was na budowe bo mieszkam na prawde za płotem ( nomoże nie jednym po drodze)

 

I zobaczysz pustą działkę przeciętą polną drogą, która skośni skracają sobie jazdę z Wólki Kosowskiej Ale zapraszamy!

[gawel]

Dzieki skorzystam na pewno z zaproszenia . Co do doprowadzenia prądu mam pewne mozliwosci ...., a co do żródła wody też mam pewną opcję jeśli życzysz to hier you are on priv

[tryllu]

mail&priv pusty

[gawel]

już nie

[aqua1-23]

witam serdecznie budujących szkieleciaki

- my również budujemy taki domek - budujemy to dużo powiedziane !!!!!! urzędy za nami ( a to było najgorsze i mieliśmy spore przejścia żeby zdobyć to upragnione pozwolenie na budowe - więc naprawde życze powodzenia CIERPLIWOŚCI i i dalej takiego optymizmu )

fundament jest i czeka

- kredyt się załatwia - wiec mam nadzieje, że za dwa trzy tygodnie przyjadą już z chatą.

Tak zbieram się i zbieram do założenia dziennika budowy ale malo jest osób stawiających drewniane domki i jakoś mnie to demobilizuje. Ale może dzięki Wam w końcu to zrobie i będziemy mogli się wspierać i śledzić nasze upadki i wzloty

a co do fundamentów - jeżeli nie macie upierdliwych sąsiadów - to do dzieła - bo suma sumarum tak się mówi a co tam fundament zrobić - u nas miał być max tydzień a wyszło znaczie dłużej - po pierwsze pogoda, po drugie wypada tysiace innych problemów podrodze- a tak na spokojnie można sobie działać

powodzenia

[gawel]

aqua1-23

Po prostu technologia szkieletowa jest zbyt szybka w budowie żeby zdażyć z dziennikiem i dodatkowo wymusza na inwestorze takie tempo dokonywania różnych wyborów i podejmowania decyzji budowlanych , e nie ma szans na dziennik. Wiem coś o tym

[aqua1-23]

aqua1-23

Po prostu technologia szkieletowa jest zbyt szybka w budowie żeby zdażyć z dziennikiem i dodatkowo wymusza na inwestorze takie tempo dokonywania różnych wyborów i podejmowania decyzji budowlanych , e nie ma szans na dziennik. Wiem coś o tym

 

fakt masz racje - w sumie my jesteśmy przed samym startem nie licząc falstartu fundamentowego ale jazda bez trzymanki - załatwiamy różne formalności "zaległe" nawet w weekendy - dzisiaj był geodeta robił jaieś wpisy do księgi budowy jutro jedziemy do kierownika budowy też po jakieś bazgroły w pon bank c.d. później murarz schody nam pyknie bo my mamy piwnice- później 26-ego przychodzą wodociagi - no i później przyjerza ekipa z domem a o wykończeniu to nawet nie mysle - ale taka pamiątka to fajna sprawa

[Iwuś]

My umowę przyłączeniową mielismy w lutym 2007, a prąd miał być na wiosnę potem na początku lata a potem na przełomie sierpnia i września a ostatecznie (jak narazie) mamy obiecany na wiosnę bo panowie z energetyki po złożeniu projektu na wykonanie przyłącza czekają na wydanie pozwlenia na budowę. Tak więc będzie pewnie ponad rok jak w końcu nam zrobią to przyłącze, a wspomnę że pierwszy dokument do energetyki trafił w grudniu 2006. Koszt ten sam co u Was.

Pozdrawiam.

[tryllu]

witam serdecznie budujących szkieleciaki

- my również budujemy taki domek - budujemy to dużo powiedziane !!!!!! urzędy za nami ( a to było najgorsze i mieliśmy spore przejścia żeby zdobyć to upragnione pozwolenie na budowe - więc naprawde życze powodzenia CIERPLIWOŚCI i i dalej takiego optymizmu )

fundament jest i czeka

- kredyt się załatwia - wiec mam nadzieje, że za dwa trzy tygodnie przyjadą już z chatą.

 

Napiszcie coś więcej? Co za domek? Jaka firma?

 

Tak zbieram się i zbieram do założenia dziennika budowy ale malo jest osób stawiających drewniane domki i jakoś mnie to demobilizuje. Ale może dzięki Wam w końcu to zrobie i będziemy mogli się wspierać i śledzić nasze upadki i wzloty

Malo bo w Polsce ludzie murują, a my przewrotnie się szkielecimy

 

a co do fundamentów - jeżeli nie macie upierdliwych sąsiadów - to do dzieła - bo suma sumarum tak się mówi a co tam fundament zrobić - u nas miał być max tydzień a wyszło znaczie dłużej - po pierwsze pogoda, po drugie wypada tysiace innych problemów podrodze- a tak na spokojnie można sobie działać

powodzenia

 

Wiesz, trzeba mieć projekt już wybrany i kupiony. My zasadniczo wybraliśmy ale jeszcze nie kupiliśmy Po drugie trzeba mieć ten projekt wytyczony.

Luz, fundament w ogóle to pikuś w porównaniu do całego tego administracyjengo ambarasu

[aqua1-23]

witam

jestem w trakcie zakladania dziennika więc więcej informacji tam umieszcze

 

.... ale urzędy u nas to prawdziwy test na cierpliwość - wiem coś o tym - ja już k......cy dostawałam jak kolejny raz okazywało się, że coś jeszcze, że znów czegoś brakuje, że to nie tak i tak za każdym razem co papiery trafiały na inne biurko to była inna wizja urzędnika

[tryllu]

aqua1-23

Po prostu technologia szkieletowa jest zbyt szybka w budowie żeby zdażyć z dziennikiem i dodatkowo wymusza na inwestorze takie tempo dokonywania różnych wyborów i podejmowania decyzji budowlanych , e nie ma szans na dziennik. Wiem coś o tym

 

to się zgadza, trzeba mieć dużo sił żeby nawet w przypadku murowanego domu na bieżąco prowadzić dziennik budowy.

ja ostatnio zluzowałem bo nie było o czym pisać.

[aqua1-23]

trzymam mocno kciuki i czekam na dalsze kroki - nie daj się - ja też pisałam skargi które nic niedały tylko tyle,że wyładowałam emocje