wombaty2 30.07.2007 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Ahoj przygodo - z kielnią w dłoni tu prosimy komentować nasze budowlane posunięcia, zadawać pytania i odpowiadać. Słowa wsparcia i otuchy także mile widziane. Pozdrawiamy, Wombaty2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga_i_Janusz 31.07.2007 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 No wzruszył mnie w podpisie tekst, ze tutaj można wpisac coś miłego dla otuchu:) Wiec pisze. Będzie super. Mi osobiście mimo tych wszystkich nerwów, ganiania i załatwiania budowania bardzo się podoba Mamy coprawda stan zero dopiero, ale juz i tak fajnie wyglada:) POWODZENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 02.08.2007 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 będzie dobrze... tylko sobie coś na ukojenie nerwów kupcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili Lili 02.08.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Ja już maluję i jakoś przez to wszystko przebrnęłam. Przeprowadzka za 2-3 tygodnie, chociaż już pomieszkujemy w weekendy. Wombatom też tego serdecznie życzę. Budowanie nie jest takie straszne, bardzo motywuje i napędza. Cieszy każdy kolejny element. Trzymam za Was kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 02.08.2007 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Aga_i_Janusz sylvia1 Lili Lili dobrzy ludzie, dziekujemy Wam za wsparcie i za wasze mile slowa cieszymy sie, ze Wam sie udalo, a skoro tak to i nam predzej czy pozniej tez sie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 07.08.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Witam Mam cichą nadzieję , że uda Wam się zrealizować marzenia i to w takiej kwocie jaką zamierzyliście wydać na Wasz domek Materiałay co prawda poszły ostro w górę ale to było na początku roku ...teraz ceny nieznacznie spadły i utrzymują się na określonym ( nie najniższym ) poziomie ale co najważniejsze nie rosną Pozdrawiam życzę powodzenia i trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili Lili 07.08.2007 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Hej Wombaty, a na jakim jesteście etapie i jakie plany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 07.08.2007 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Hej Wombaty, a na jakim jesteście etapie i jakie plany? Ahoj Lili Lili gdzies tam na forum jest nasz dziennik sprobujemy go wkleic pod kazda wypowiedzia by byl latwiej dostepny... Na jakim etapie? Wczoraj byl gosc od wyceny z banku a dzis juz miedla tam nasz wniosek - ma byc decyzja w ciagu kilku dni... a tymczasem nasz majster mial wbic dzis lub jutro pierwsza lopate pod fundament. Plan minimum jest taki ze w tym roku fundamenty i zakup materialow do stanu surowego (znaczna czesc juz mamy) a na wiosne rozpoczynamy sciany, dach i cala reszte by zamieszkac przed zima Ale najbardziej zadowoleni bylibysmy gdyby udalo sie postawic stan surowy przed zima tegoroczna, co jest mocno watpliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 07.08.2007 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 kropq dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili Lili 07.08.2007 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 a na wiosne rozpoczynamy sciany, dach i cala reszte by zamieszkac przed zima Ale najbardziej zadowoleni bylibysmy gdyby udalo sie postawic stan surowy przed zima tegoroczna, co jest mocno watpliwe No dobrze by było, spróbujcie majstra naciągnąć na ten stan surowy w tym roku, może zima będzie łaskawa. To podobno lepiej żeby przez zimę trochę obeschło i obsiadło. My tak zrobiliśmy w tamtym roku: do listopada stan surowy, od stycznia instalacje, w marcu okna i zaraz tynki, wylewki, karton gipsy. No i lada dzień wprowadzka do całkiem porządnego stanu, z parkietami. Myślę, że Wam się uda koniunktura budowlana trochę się ochładza, z materiałami ławiej i z robocizną też. Przed Wami bardzo fajny etap, kiedy wszystko szybko rośnie i przybywa, taki bardzo cieszący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 07.08.2007 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Przed Wami bardzo fajny etap, kiedy wszystko szybko rośnie i przybywa, taki bardzo cieszący. z tego co ostatnio obserwuje to najbardziej przybywa mi sadla na brzuchu... rzeczywiscie przydaly by sie jakies dzialania by cos jeszcze przybywalo... (tak dla rownowagi) dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili Lili 07.08.2007 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 z tego co ostatnio obserwuje to najbardziej przybywa mi sadla na brzuchu... ej, tylko poczekaj nic tak nie odchudza jak budowa i to nie tylko portfel. Ja schudłam 12 kg. No bo tak: z pracy na budowę, z budowy do marketu budowlanego albo do składu, znowu na budowę, do domu ok 23ciej. Nie ma kiedy zjeść. Nie ma lepszej diety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 07.08.2007 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 z tego co ostatnio obserwuje to najbardziej przybywa mi sadla na brzuchu... Ja schudłam 12 kg. Nie ma kiedy zjeść. Nie ma lepszej diety no niezly wynik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.08.2007 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Witajcie Mój szef ekipy - drugiej już... - to też Janek Jeśli chodzi o "wołanie do telefonu" żonkę inwestorka - to też tak mamy Powodzenia, trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 10.08.2007 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Nie chce Cię załamywać w ramach dodawania otuchy, ale 300 tys. nie wystarczy a i zastanawiam się czy 400 tys. też wynika to z faktu iż dynamika cen w budownictwie jest tak duża że większość kosztorysów jest niedoszacowana ok 25-35% wartości początkowej na dzień sporządzenia w stosunku do wartości kosztorysowej po zakończeniu kolejnych etapów inwestycji. Przy założeniu że budujemy 18-24 miesiące.Na forum był taki temat kiedyś chyba z 4 lata temu poruszany że rozciągnięcie budowy w czasie zwiększa koszty inwestycji minimum o 10%. No w tej chwili galopujące ceny jeszcze tę sytuacje pogarszają.Banki w takiej sytuacji przeważnie informują o wspomnianym niedoszacowaniu oferując jednocześnie zwiększenie kwoty kredytu, ale działają tylko we własnym interesie bo po 1 zależy im na dokończeniu budowy żeby zabezpieczenie kredytu było realne a kredyt nie zapadły, no a dodatkowo zwiększa im się wartość aktywów. Wraz ze wzrostem wartości inwestycji rośnie również zdolność kredytowa tylko że niestety wielkość zadłużenia do spłacenia również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 10.08.2007 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Cóż, zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie ciężko ale może jakoś damy radę. Wiemy, że te JAKOŚ to bywa czasem zgubne, ale... No właśnie, ale... Zdecydowaliśmy się zmierzyć z wyzwaniem. Gdzie się da , będziemy szukać oszczędności - choć nie za wszelką cenę. Jesteśmy dobrej myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 10.08.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 To sie oczywiście chwali ale trzeba koniecznie miec plan B tzn wykonczyc to co sie da do zamieszkania np sam dół. w 5 przypadkach znajomych którzy budują domy w tym roku ( konkretnie wykonczają) się przy okazji, w 3 bank stwierdził niedoszcowanie inwestycji i dodatkowo faktycznie pieniedzy im zabrakło własnie wykonczają tylko kawalek domu zeby zamieszkać (a miały być bajery i cuda na kiju) To jest wariant optymistyczny gorzej jak nawet na to nie wystarczy wtedy to juz kaplica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wombaty2 11.08.2007 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 no ba...już w banku, żeśmy wypytali, czy można częściowo wykończyć budynek. Nie widzą przeszkód - przynajmniej w tej chwili. A do odbioru budynku także nie jest potrzebne pełne wykończenie - mam tu na myśli glazurę, terakotę, karnisze, lampy itp. W tym upatrujemy źródeł dodatkowych oszczędności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.08.2007 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 no ba... już w banku, żeśmy wypytali, czy można częściowo wykończyć budynek. Nie widzą przeszkód - przynajmniej w tej chwili. A do odbioru budynku także nie jest potrzebne pełne wykończenie - mam tu na myśli glazurę, terakotę, karnisze, lampy itp. W tym upatrujemy źródeł dodatkowych oszczędności. Lepiej zaplanować całośc i spróbować wybudowac do konca , a ewntuakne ograniczenia w wykonczeniu zostawic jako rezerwe W przeciwnym wypadku jako rezerwanic nie pozostanie stan surowy otwart .Widzi siętakie domy często niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 12.08.2007 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Popieram przedmówcę. Jednak do wszystkiego należy podchodzić z rozsądkiem - do oszczędności też! Nauczony doświadczeniem, wiem, że NIE WOLNO kupować najtańszego!! To się zawsze potem odbije. Życzę wam powodzenia na każdym etapie budowy i na koniec ogromnej satysfakcji z zamieszkania we własnym domku (ja już niecierpliwię się w blokach startowych, czekając gwizdka do rozpoczęcia własnej przeprowadzki; ale to jeszcze dobre 3 miesiące)! Pozdrawiam,M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.