matysia 17.12.2010 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 nemi, są ludzie co wolą spędzać święta inaczej niż tradycyjnie i pewnie świetnie się z tym czują ale ja wspominam każde święta z pewną nostalgią i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. I chciałabym żeby Franek też pamiętał swój dom rodzinny właśnie takim jaki jest teraz....żeby nawet jak będzie gdzieś daleko poza domem tak jak Ty w okresie świąt mógł przypomnieć sobie tą specyficzną atmosferę tego czasu- NIE SUPERMARKETÓW, NIE MIKOŁAJÓW I HANDLU ale cudu Bożego Narodzenia, swoich rodziców, dziadków a nawet wspólnie pieczonych ciastek To są prawdziwe święta. Ja też mam podobne wspomnienia z dzieciństwa i chciałabym aby mój synek miał choć odrobine podobne. Musze się przyznać że już wiele razy zaglądąłam do Twojego dziennika i podziwiałam wnetrza. Świąteczne dekoracje prześliczne i napatrzeć się nie moge. Chyba musze wziąść się do roboty bo u mnie tylko wieniec adwentowy i upieczone pierniczki czekające na polukrowanie. Mam ochote upiec ciasteczka maślano-orzechowe z Twojego przepisu tylko nie wiem czy masło ucierałaś z cukrem pudrem czy kryształem? pozdrawiam i będe dalej nacieszać oczy Twoimi cudeńkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 17.12.2010 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 dziękuję za wpis:) matysia, z cukrem kryształem:) Powodzenia! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 17.12.2010 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Madzia, mając taką Mamę, Franek będzie miał najwspanialsze wspomnienia z dzieciństwa jakie są tylko możliwe. W ogóle u Was, nie wiem jak to nazwać, takie przywiązanie do tradycji widoczne jest dosłownie na każdym kroku. Wasz domek, wnętrza i to co tworzysz na bieżąco kojarzy mi się z takimi prawdziwymi domowymi świętami, jakie ludziki przygotowywały dawno dawno temu. W każdym razie zaglądam do Was kilka razy dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 17.12.2010 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 (edytowane) Kolejny sprawdzony przepis na bożonarodzeniowe słodkości:) Składniki: 300g cukru kryształu125g masła 7 łyżek mleka3 łyżki kakao180g płatków owsianychstarta skórka z cytryny lub pomarańczy2 łyżki rumu (ja nie dodaję ze względu na Franka) Do dekoracji-stopiona gorzka czekolada lub dowolna polewa czekoladowa; ja dodałam jeszcze cukrowe śnieżynki (jak na fotce) Zagotować mleko, dodać masło, cukier i kakao oraz startą skórkę. Wsypać płatki owsiane i gotować jeszcze wszystko razem 2-3 min. Masę wystudzić. Formować małe kuleczki. Polać stopioną czekoladą, można dodać dowolne dekoracje. ps. Masa musi być naprawdę wystudzona, wtedy jest lepka jak plastelina. Jeśli będzie ciepła to nie uda się uformować kulek bo się po prostu rozpadają. Ja chłodzę garnek z masą na parapecie za oknem:)Można do środka kuleczek włożyć migdał lub orzeszek ale wtedy kulki będą większe a cały ich urok polega na tym, żeby były malutkie, w sam raz na jeden kęs do buzi:)Pozwodzenia:stirthepot: http://lh5.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQtHnt-Da0I/AAAAAAAAAWo/nNZO75pjMFY/s640/DSCF9083.jpg http://lh4.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQtHsLWgeeI/AAAAAAAAAWw/6_Vuvi6cyqc/s800/DSCF9089.jpg Edytowane 31 Grudnia 2010 przez kraktom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.12.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 o w końcu widzę przepis na ciastka, które robiło się czasach kartek, gdy czekolada i różne słodkości były reglamentowane choć nie jestem pewna czy tamte pieczone jednak nie były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 17.12.2010 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Franek czarujący i to spojrzenie..... Madzia mój dobry duszku już wiem co będziemy dzisiaj robić jak przyjdę z pracy.....bardzo, bardzo dziękuję za przepis ciasteczek z płatków owsianych Ja też staram się jak najwięcej czasu spędzić razem z dziećmi w domu i robić razem ozdoby czy też piec pierniki ( do sklepu idziemy bo trzeba, ale staram się to robić bez udziału dzieci.... jak tylko są takie okazje, te tłumy i szaleństwo omijamy z daleka...) Pozdrawiam świątecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WERI 17.12.2010 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 fajny ten przepis na owsiankowe ciasteczka wygladaja bardzo apetycznie,Madziu a znasz moze przepis na takie ciasteczka z prażonym ryżem , bo cos mi sie wydaje że był jakis taki podobny, ja to mam straszne tyły kulinarne ale obiecuje że jak tylko będę mogła sie wykazac to sie podszkole u ciebie a takie ciasteczka bez pieczenia to myślę ze napewno mi wyjdą a dzieciakom napewno posmakują jeszcze w sprawie wełny .pytałam mamy i mój "komin" robiła mi z wełny "Kotek" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Po dwóch latach mam lampę o jakiej marzyłam odkąd po raz pierwszy zobaczyłam podobną w jednym z numerów Werandy Country. Kupno samych stelaży do lampy okazało się być niełatwym zadaniem ( w końcu ktoś zlitował się nade mną na allegro:)). Dzięki Pani Neli powstały 2 klosze do dużego pokoju. Są uszyte z lnu, można je ściągać do prania. Znajomi patrzą na mnie z przymrużeniem oka;) wiedząc, że obecne lampy (warte grosze bo wykonane metodą chałupniczą - a dla mnie bezcenne!) wiszą w miejscu gdzie jeszcze niedawno była kunsztowna lampa z Almi Decor, która wg mnie nie pasowała do naszego wnętrza. Ale cóż, nam ma się podobać i tyle! Za dnia:) http://lh5.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ32bciC7XI/AAAAAAAAAXI/9wCUXC_zTJQ/s800/DSCF9145.jpg http://lh4.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ32gPmiXrI/AAAAAAAAAXY/2i9Angfqe5I/s640/DSCF9151.jpg Wieczorem http://lh4.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ32uk4s1qI/AAAAAAAAAXc/M3lTdwjCHlo/s800/DSCF9101.jpg http://lh6.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ33AtTO94I/AAAAAAAAAXw/bShBlJxlDjc/s800/DSCF9129.jpg http://lh4.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ33F2yDzpI/AAAAAAAAAYA/6uH5xfqXSXQ/s640/DSCF9133.jpg http://lh4.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ33MrdMU6I/AAAAAAAAAYI/1THEuzdrXfc/s640/DSCF9136.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 WERI, dziękuję Ci, że pamiętałaś o nazwie włóczki!!!! Całusy ogromne! Będę zatem szukać "kotka' Nie mam WERI, żadnego przepisu niestety z prażonym ryżem, przykro mi:( Ja oscyluję głównie w ciasteczkach maślano-orzechowych, ograniczona jestem bardzo w tej materii ale okropnie lubię ten smak:) Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Andżelika dzięki za komentarz! Polecam Ci mocno ten pierwszy przepis na ciasteczka (orzechowo-maślane), rozpływają się w ustach, dzieci za nimi szaleją Pozdrowienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Gosiek33, planuję jeszcze podzielić się jednym przepisem na ciasteczka bez pieczenia więc wpadnij na herbatkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 (edytowane) Najstarszy przepis ROGALIKI ORZECHOWE to najstarszy w naszym domu przepis na ciasteczka świąteczne, myślę, że ma dobre 100 lat jeśli nie więcej. Nie pochodzi z polecanej przeze mnie powyżej książki. Przepis prawdopodobnie był przekazywana z pokolenia na pokolenie, nie znamy autora:(Rogaliki rozpływają się w ustach ale niestety mają też tendencję do rozpływania się na blaszce do pieczenia, stąd jeśli ktoś zdecyduje się na ich pieczenie spróbujcie dodać więcej mąki do masy. Nie mam pojęcia od czego to zależy, są lata kiedy wychodzą mi śliczne, kształtne rogaliki a są i takie kiedy trochę rozpływają się w trakcie pieczenia. Mojej Mamie wychodzą zawsze! Składniki:15 dkg masła9 dkg orzechów mielonych17dkg mąki7 dkg cukru pudru plus trochę cukru pudru wymieszanego z cukrem waniliowym do posypania. Wszystko razem dokładnie zagnieść i formować maleńkie rogaliki. Piec w temp. ok. 170 stopni ok. 10 min na złoty kolor. Zdejmować z blachy dopiero po ostudzeniu. http://lh6.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ32RwdRnGI/AAAAAAAAAXA/HA13aIUFODU/s800/DSCF9139.jpgDo następnego! Edytowane 31 Grudnia 2010 przez kraktom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 19.12.2010 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Bardzo ciepłe te lampy. Podobają mi się i nadają klimat.A co do "kotka" to niestety lubi się mechacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.12.2010 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 mniam, mniam - te rogaliki to zawijasz jak prawdziwy rogalik (z kwadratu?) czy taki klusek zaginasz w kształt rogalika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.12.2010 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 a o takiej lampie właśnie intensywnie myślę - materiał i koronki mam, i też brak mi stelaża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 (edytowane) Kolejne ciasteczka BAWOLE OCZKA, które nie wymagają pieczenia, robi się je bardzo szybko i co ważne są dobre:) Przepis pochodzi z książki "Cieszyńskie ciasteczka". Składniki: 40g masła 2 ugotowane żółtka 150g cukru pudru 120g kokosu (ja daję 100g) 2 łyżki rumu (koniecznie) Do dekoracji: polewa czekoladowa lub rodzynki (ja użyłam stopionej gorzkiej czekolady). Jajka ugotować na twardo, oddzielić żółtka od białka, zetrzeć żółtka na tarce. Utrzeć masło z cukrem pudrem, dodać resztę składników, wszytko zagnieść. Formować maleńkie kulki (moje mają max 2cm) z dołkiem środku. Do dołka dać kleks z polewy czekoladowej lub rodzynkę. http://lh5.ggpht.com/_QpWnvGB4MdI/TQ51ipFY0OI/AAAAAAAAAYg/gw5MmgT2glE/s800/DSCF9158.jpg Edytowane 31 Grudnia 2010 przez kraktom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 (edytowane) Te rogaliki "kulam-wałkuję" z większej kuli:), mają max 2-3cm długości, potem je zginam i wychodzą takie niby rogaliki, Franek twierdzi, że księżyce:) Cieszę się, że lampa się podoba. Ja na nią chorowałam jak już pisałam 2 lata bo nikt mi nie chciał sprzedać samego stelaża. Jeśli mogę jakoś pomóc - ja swoje stelaże kupiłam w firmie Krystyna Abażury, http://allegro.pl/sklep/13078210_abazury_krystyna. Pozdrowienia! Edytowane 19 Grudnia 2010 przez kraktom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 19.12.2010 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Bardzo ciepłe te lampy. Podobają mi się i nadają klimat. A co do "kotka" to niestety lubi się mechacić. Dziękuję Dorfi za wskazówki dot. "kotka", myślę, że jedyne co mi pozostaje to szukać włóczek na zasadzie prób i błędów. Fajnie, że lampy Ci się podobają Pozdrowienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.12.2010 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Dzięki kraktom i za ciacha (będę jeszcze grubsza ) i za namiary na abażur, spróbuję po nowym roku pognębić Panią to i ja może ją uproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WERI 19.12.2010 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Lampy bardzo Klimatyczne , w takim przytulnym babcinym stylu, czy możesz zrobić fotkę ogarniająca całośc wnętrza z nowymi abażurami Jeżeli chodzi o wełnę "Kotek" ja nie mam takiego odczucia aby miała tendencje do mechacenia, chyba ze są różne rodzaje "Kotka" Moja mama zakupiła ostatnio przemiłą w dotyku włóczkę (oczywiście także zapomniałam nazwy) i ta na moje oko moze się mechacić jest to akryl 60% z domieszką mocheru 40% ,ale w dotyku przytulaśna bardzo, robi z niej komplecik dla mojej siostrzenicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.