Umowa przedwstępna z brakiem zadatku - pomóżcie...

[Piszkowa]

Problem polega na tym:

chcę kupić działkę i podpisać notarialnie umowę przedwstępną. Właściciel

działki nie chce w umowie wpisywać żadnego zadatku. Ten mam mu przekazać "pod stołem". Mam mu zapłacić 30 tys. zł w ten sposób. I o tyle będzie obniżona kwota ostateczna - normalnie wynosi 130 tys, ale w umowie ostatecznej będzie 100 tys.

 

Jednak w akcie notarialnym (umowa przedwstępna) ma być napisane, że jeśli on mi jej nie sprzeda, to zapłaci mi 60 tys. zł.

 

Nie ma więc zapisu typu że jeśli nie dojdzie do transakcji z winy sprzedającego, to on zwraca zadatek w dwójnasób czy trójnasób - bo na papierze go nie ma.

 

Czy nie ma w tym jakiegoś niebezpieczeństwa dla mnie? Czy taka umowa w postaci aktu notarialnego będzie dla mnie zabezpieczeniem, w którym nic nie mówi się o ZADATKU? Czy takie konkretne ustalenie kwoty rekompensaty jest możliwe i prawnie efektywne?

 

Pieknie dziekuję za pomoc z góry

[u2collector]

mozesz zrobic zapis o karze umownej, ze w przypadku gdy sprzedajacy sie wycofa, zobowiazany jest do zaplacenia kary w wysokosci 60.000, i do tego rygor egzekucji.

[Piszkowa]

mozesz zrobic zapis o karze umownej, ze w przypadku gdy sprzedajacy sie wycofa, zobowiazany jest do zaplacenia kary w wysokosci 60.000, i do tego rygor egzekucji.

 

I wtedy będę zabezpieczona?

[niktspecjalny]

Skoro nie ma być takiego zapisu w umowie przedwstepnej to pod stolem podaj im do podpisania cos takiego w dwóch egzemplarzach:

 

Ja niżej podpisany kwituje odbiór 30000zyla tytułem zadatku na zakup działki przez P itd..a drugi wpis:

Ja niżej podpisany wpłacam 30000zyla tytułem zadatku na działke P itd.Forma dowolna.

U notariusza nie jesteście sami więc podpis za zgodność i nr dowodu swiadka na takim dokumencie wpłaty skutkuje i zobowiazuje.

 

 

pzdr.

[u2collector]

nie, taki papierek bedzie pozniej trudny do realizacji, powod - brak rygoru egzekucji, wiec sprawa opiera sie o sąd i ... droga przez mękę...

Jedynym wyjściem jest kara umowna, chyba że coś w dniu dzisiejszym sensownego jeszcze wymyślę...