Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drzwi zewn?trzne do ?rodka czy na zewn?trz?


Recommended Posts

Witam! Tak jak w temacie mam pytanie: Jak powinny otwierać się drzwi zewnętrzne? Do wewnątrz czy na zewnątrz?

 

W projekcie mam otwieranie na zewnątrz, ale słyszałem już różne opinie, że wygodniej jest do środka (Jak przyjdą goście, to nie uderzę ich drzwiami otwierając drzwi. Łatwiej je otworzyć wracając z zakupami poprzez pchnięcie ich do środka niż ciągnąc!)

 

Z kolei argumentem za otwieraniem do zewnątrz jest fakt, że wiatrołap staje się strasznie ciasny i nie ustawny!

Już byłem przekonany, żeby do środka, a ostatnio w Muratorze zauważyłem, że 4 domy modelowe mają drzwi otwierane na zewnątrz!!!!

 

Co o tym sądzicie??? Liczę na burzliwą dyskusję :smile:

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

U mnie w domu są otwierane do środka i wszyscy goście majdrują przy zamkach przy prubie wyjścia bo myślą, że są zamknięte. Jeżeli chcesz się pośniać to zamontuj do środka. Proponuję zabawę ile czasu zajmnie klientowi skumanie, że jednak sięciągnie a nie pcha:smile:). A tak na poważnie chyba na zewnątrz są bezpieczniejsze - trudniej wyważyć. Ja bym dał do zewnątrz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom jeborodzinny nie musi spelniac przepisow ewakuacyjnych.

Robi sie roznie, ale proponuje do wewnatrz. Drzwi nie sa narazone na dzialanie deszczu (jak jest zadaszenie to i tak nie sa). Poza tym wchodzac otwierasz drzwi na siebie, co jest dla mnie przynajmniej niewygodne.

Jak otwierasz do wewnatrz to zawiasy masz w srodku zatem trudniej je wylamac, a jak masz jeszcze bolce antwlamaniowe to w ogole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zewnątrz!!! W domach jednorodzinnych szkoda miejsca w wiatrołapie, a zadaszenia się chyba zawsze robi. Złodziej jak będzie chciał to i tak pokona drzwi bez względu czy otwierają sie do środka czy odwrotnie. Są oczywiście ekstremalne sytuacje, kiedy przydałoby się aby drzwi otwierały się do środka np. 2m opad sniegu, otwieramy drzwi do środka i mozemy wykopać tunel, jak mamy drzwi otwierane na zewnątrz - zostajemy na zawsze w domu , a przynajmniej do odwilży - chyba że się ewakuujemy przez okno. Majka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wszystkich niechcianych gości mozna zmieśc z podestu. A tak na serio w dużych domach, gdzie hol jest rozłożysty i wchodzi się bezpośrednio na "salony" drzwi zawsze widziałam otwierane do środka. Jednak wiekszośc teraźniejszych projektów ma mały wiatrołap /ok.4m2/, drugie drzwi wewn. do wnętrza domu. Raczej trudno w tym wypadku zrobić drzwi do wew. /bo otwierając gospodarz musiałby wciągnąć brzuch żeby sie z nimi minąć/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zamontować drzwi barowe /pomiędzy wiatrołapem a holem/.

Frankai czy nie przesadzasz z tą obronnością, właściwie takie drzwi otwierane na zewnątrz to niezła broń ręczna.

Z tego co wiem przepisy regulują drzwi w blokach i kamienicach - tam musza się otwierać do wewnątrz.

A poza tym co za wypominanie moich drzwi łazienkowych - i tak będą sie otwierac do wewn. Będziemy /mam nadzieję/ odbierać dom na jesieni to Wam napiszę czy nie mieli jakis wątów. Majka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie do wewnątrz.

Wprawdzie (i tu nie zgdodze się z niekótrymi przedmówcami) trudniej jest wyważyć drzwi, które otwierają się na zewnątrz, ale pokażcie mi takiego włamywacza (siłacza), który otworzy drzwi antywłamaniowe (z bolcani z każdej strony - patrz mój post o drzwiach antywłamaniowych).

Wiatrołap powinien być tak projektowany, żeby mozna było się w nim poruszać swobodnie z zakupami przy otwartych do wewnątrz drzwiach. Kiedy jest za mały po wejściu czujemy dyskomfort przestrzeni (a wcale nie mam klaustrofobii).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka - z tą obronnością, to trochę żartowałem. Zwykle w drzwiach jest judasz i wiem kto za nim stoi. Czasem jednak może ktoś dodatkowo stać za węgłem i może przyjdzie się kiedyś bronić.

 

O barowych też myślałem - nie cierpię zamykać czegokolwiek za sobą. Jestem chyba taki do przodu, że z tyłu mi brakuje. :wink:

 

Co się tyczy łazienkowych, to też uważam, że nie podoba mi się na zewnątrz, a wogóle to zapomniałem, że miałaś takie zdanie.

 

Drzwi wyjściowe tym bardziej należałby otwierać na zewnątrz - to w razie pożaru. Uwaga na antywłamaniowe szyby+okucia+kluczyk - to może też Was uwięzić w palącym się domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym przy drzwiach otwieranych na zewnątrz można spodziewać się takiej sytuacji. Otóż w trakcie otwierania takich drzwi podczas wichury po drzwiach w ręce może pozostać nam tylko klamka, a przy silnym jej umocowaniu sami możemy trochę polatać na wietrze trzymając się uparcie klamki. Jeśli i to wytrzymamy to na pewno możemy spodziewać się wyłamania ich na odboju lub ościeżu, które też oczywiście zostanie uszkodzone zwłaszcza przy ociepleniu ścian styropianem lub wełną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem na zewnątrz, ze względu na ciasny wiatrołap.

Wiatru i zasp się nie boję, bo od północnego zachodu postawiłem murek.

Złodziej musiałby być idiotą, aby próbować włamywać się akurat przez drzwi wejściowe od frontu, skoro są okna i tarasy od tyłu.

Ze zmiataniem gości macie rację, drzwi otwierane na zewnątrz mniej zapraszają do wejścia.

Mam jeszcze jeden argument: drzwi otwierane na zewnątrz są łatwiejsze do uszczelnienia od dołu, zasiekający deszcz nie pokona przecież progu.

Drzwi od wiatrołapu do salonu otwierają się w stronę salonu, i są na przeciw drzwi zewnętrznych, tak że efekt klaustrofobiczny nie występuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitbull:

Drzwi zewnętrzne muszą mieć próg, ew. wystającą listwę aluminiową, inaczej wiatr będzie ci hulał, a zimą nawieje śniegu. Ponieważ też nie lubię progów, trzeba zrobić różnicę poziomów między wiatrołapem a podestem wejściowym. Przy drzwiach otwieranych na zewnątrz podest jest niżej niż wiatrołap, więc deszcz się nie wlewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aziel, wiatrolap zawsze powinien byc wyzej 2cm niz podest wejsciowy. Ale wiekszosc wejsc jest zadaszona albo jest w podcieniach dlatego otwierane drzwi wewnatrz nie wymagaja progu. Z drugiej strony, jesli zakladasz ze ronbisz drzwi otwierane za zewnatrz, nie zadaszone tylko po to aby miec prog, to zwroc uwage ze beda one narazone na dzialanie wody deszczowej a zatem niszczenie od dolu i zacinanie. No najlepiej to one wygladac nie beda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałam wiele lat w górach, gdzie naprawdę potrafi wiać. Drzwi mieliśmy otwierane na zewnątrz. Klamka nigdy nie została nam w ręce ale trzeba było mocno je trzymać przy otwieraniu. To kwestia przyzwyczajenia. Śnieg nie zasypywał wejścia, bo był schodek / w górach niezbędny/. Sądzę, że należy spojrzeć na swój projekt i sobie wyobrazić, co będzie wygodniejsze - otwieranie na zewnątrz czy do środka. Jest to bardzo indywidualna sprawa. Życzę powodzenia. Majka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...